Kątnice wieprzowe.

[Gość Anonymous]

Witam!

Mam takie pytanie. Przeszukałem i forum, i stronę główną, i nie potrafię znaleźć odpowiedzi na pytanie, ile farszu można nabić do średniej wielkości kątnicy wieprzowej?

Będę robił kiełbasę szlachty, i chcę racjonalnie rozplanować zakup mięsa.

 

W temacie http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1349 nic na ten temat nie ma.

[Bagno]

Przeszukałem i forum, i stronę główną, i nie potrafię znaleźć odpowiedzi na pytanie, ile farszu można nabić do średniej wielkości kątnicy wieprzowej?

Nic dziwnego, że nie znalazłeś, gdyż ilość wsadu zależy od pojemności kątnicy.

Proponuję wlać określoną ilość wody celem jej napełnienia i otrzymasz odpowiedź na swoje pytanie.

[pis67]

Zależy od wielkości kątnicy ale salcesoniku wchodzi od 0,6 do 1kg, kiedyś ważyłem. :grin:

[Gość Anonymous]

Nic dziwnego, że nie znalazłeś, gdyż ilość wsadu zależy od pojemności kątnicy.

Proponuję wlać określoną ilość wody celem jej napełnienia i otrzymasz odpowiedź na swoje pytanie.

Dzięki Andrzeju! To jest bardzo dobre rozwiązanie. Tylko że ja mam kątnice zasolone, a że proces technologiczny będzie u mnie przebiegał mniej więcej tak: Mam określoną ilość osłonek, nie mam teraz możliwości zrobienia tak, jak radzisz :lol: , głównie z takiego powodu, że jestem poza miejscem zamieszkania, mięso musi kupić mi żona, bo jak wrócę do domu, to muszę je przygotować, żeby następnego dnia wędzić i piec. Dlatego chodzi mi o tak zwaną średnią wydajność. Bez aptekarskiej dokładności. Jak mi wyjdzie ciut za mało, to kątnicę zwiążę "wcześniej", A jak dużo za dużo, to nabiję do osłonki białkowej, a wtedy porównam różnicę w smaku :lol:

[Bagno]

Niech, żona naleje "ileś" szklanek do kątnicy i będzie dobrze.

[Gość Anonymous]

Niech, żona naleje "ileś" szklanek do kątnicy i będzie dobrze.

Pogadam z żoną, i mam nadzieję, że się uda :grin:

[Tomuś]

Pawle poczekaj /jak możesz do wieczora/ właśnie dziś robię też "szlachciankę" to zmierzę i zważę

 

EDIT (komentarz)

Robimy kolego, robimy

:blush: :oops: :blush:

[Gość Anonymous]

Pawle poczekaj /jak możesz do wieczora/ właśnie dziś robię też "szlachciankę" to zmierzę i zważę

Pewnie, że poczekam. Ja będę robił dopiero w piątek, albo w sobotę, więc aż takiego pośpiechu nie ma :lol:

Dzięki Tomuś :lol:

[Tomuś]

Pawełku "NASZE " :wink: :tongue: kątniczki mają pojemność od 1,1/4 l do 2 l.

Więc "rozrzut " dość duży , całe 0,75 :wink:

[Gość Anonymous]

Tomuś, ROZUMIEM :wink: :wink:

Czyli jak mam "3 NASZE", to około 4 kilo farszu spokojnie mi wejdzie :tongue:

Dzięki Tomuś :lol:

No i jestem spokojny.....

[DZIADEK]

Według PN na 1150- 1200kg gotowego farszu potrzeba 200kg kątnic wp. Co daje ok 18 dkg na 1 kg farszu . Pozdrawiam

[Tomuś]

ile farszu można nabić do średniej wielkości kątnicy wieprzowej?

Zależy od wielkości kątnicy ale salcesoniku wchodzi od 0,6 do 1kg, kiedyś ważyłem

Co daje ok 18 dkg na 1 kg farszu .

O ile wiem kątnice sprzedają na sztuki /no może w ilośćiach super hurtowych/

nie ważyłem kątnicy ale rano to zrobię, i te 18 dkg to chyba troszkę za dużo bo dawało by to prawie 20 % wagi gotowego produktu

[Robert N]

Dzień dobry,

 

Podłączę się do wątku. Pierwszy raz wkładałem do kątnicy wieprzowej całe mięśnie, to była ligawa i rostbef (będą dojrzewać), ale bardzo ciężko mi to szło, bo otwór kątnicy jest dość wąski. Czy są jakieś sprytne techniki wpakowania całego mięśnia do kątnicy ?

[paweljack]

Dzień dobry,

 

Podłączę się do wątku. Pierwszy raz wkładałem do kątnicy wieprzowej całe mięśnie, to była ligawa i rostbef (będą dojrzewać), ale bardzo ciężko mi to szło, bo otwór kątnicy jest dość wąski. Czy są jakieś sprytne techniki wpakowania całego mięśnia do kątnicy ?

Może trzeba użyć wołowej tak jak do baleronu. Edytowane 13 Kwietnia 2021 przez paweljack

[arkadiusz]

Podłączę się do wątku. Pierwszy raz wkładałem do kątnicy wieprzowej całe mięśnie, to była ligawa i rostbef (będą dojrzewać), ale bardzo ciężko mi to szło, bo otwór kątnicy jest dość wąski. Czy są jakieś sprytne techniki wpakowania całego mięśnia do kątnicy ?

 

Możesz rozciąć otwór i ew, później go zszyć.Tak się wkłada Culatello do pęcherza. Rozcina się kawałek a później zszywa.

Edytowane 13 Kwietnia 2021 przez arkadiusz

[Robert N]

 

 

Możesz rozciąć otwór

Jakoś samo  mi to wyszło, bo mi pękła .Ale założyłem z długości, bo mi trochę zostało i związałem po warszawsku. Pytanie, czy takie założenie (czyli na jakiejś powierzchni są dwie warstwy jelita) nie zaszkodzi ?

[arkadiusz]

Nie zaszkodzi  Zostaw.