Jump to content

Recommended Posts

  • Replies 105
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Tylko niech za dużo serca nie wkłada

Jeszcze przed chwilą dwa płuca przytargałem do kaszany..., też włożę. :shock: :cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

chwilą dwa płuca przytargałem do kaszany..., też włożę. :shock: :cool:

No to będzie kaszanka oddychająca z własnym krwio - obiegiem . :smile:

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Będą płuca, będą serca, a jaką by kaszę dzisiaj do kaszanki zapodać?

-gryczana - była

-jęczmienna - drobna, średnia, gruba i pęczak - były

-ryż - był. :question: :idea: :shock: :lol:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

-jęczmienna - drobna, średnia, gruba i pęczak - były

 

Spróbuj kukurydzy bo jeszcze nie było . :smile: Na poważnie , to jak dawałem tylko kaszę jęczmienną to dawałem pół/pół grubej i średniej .

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Spróbuj kukurydzy

Kasza kukurydziana gruba, to jest to. :idea: :shock:

A może proso. :question:

Jeszcze kilka godzin... :cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

Ciecierzycę

Co to??????? :shock:

http://www.google.pl/search?q=ciecierzyca&rls=com.microsoft:pl&ie=UTF-8&oe=UTF-8&startIndex=&startPage=1

Poczytaj - w kuchni stosuje sie od dawna...

Pozdrawiam - Alehar

Instagram   alehar9999


 

Mam już kupioną przed chwilą kaszę jaglaną - spróbuję zrobić z jednej paczki wersję testową, a reszta tradycyjnie kasza jęczmienna, może z odrobiną gryczanej. :cool:
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Kaszanka się parzy - lecę. Kasza z prosa nie nadaje się do kaszanki, takie pierwsze subiektywne odczucia sprawdzone w praktyce przed godziną. :shock: :grin:
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

skąd macie krew?

Krew biorę zawsze od świeżo ubijanego zdrowego wieprzka, jeszcze ciepła nadaje sie do bezpośredniej konsumpcji, a po wychłodzeniu nadaje sie do kaszaneczki. Mam foty jak zdobywam krew, ale ... :shock: nie są to sceny przyjemne do oglądania przed śniadaniem. :cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

nie są to sceny przyjemne do oglądania przed śniadaniem. :cool:

 

Jeżeli się nie mylę , to już te sceny pokazywałeś tylko nie pamiętam jaka to była pora dnia :wink:

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

A oto fota kaszanki wczoraj zrobionej, dziś delikatnie podwędzonej, sporządzonej z pęczaku, kaszy mazurskiej średniej i kaszy jaglanej oczywiście z dodatkami. :cool:

 

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

Jak ktoś wcześniej już napisał najprościej i najlepiej jest metoda garnek - w garnek i na bank nie przypalisz, a super ja uparzysz.

A przy okazji spróbuj sobie kaszankę zrobić z kaszą gryczaną....pycha.

Goran

Albo kaszę doprowadzić do zagotowania i do piekarnika nagrzanego na 120-150C.\

Piekarnik po włożeniu garnka z kaszą wyłączyć.

Sparzy się sama i nigdy nie przypali.

Sprawdzone wielokrotnie.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

spróbuj sobie kaszankę zrobić z kaszą gryczaną

A może już próbowałem? :grin:

 

Kaszę gryczaną dodaję w ilości do 25% masy kasz. Chyba najlepsze są kaszanki sporządzone z 2-3 różnych kasz. Swierdzam to po ostatnich eksperymentach.

A nowa kaszaneczkę zrobię w poniedziałek, a może jutro. Dziś po południu dwie świnki spotka smutny los, już czekają głodne... :sad:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

Chyba najlepsze są kaszanki sporządzone z 2-3 różnych kasz. Swierdzam to po ostatnich eksperymentach.

kwestia gustu... - ja na ten przykład wolę tylko z kaszy gryczanej białej
Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/

ja na ten przykład wolę tylko z kaszy gryczanej białej

 

W mim regionie kaszankę robiło i być może jeszcze się robi z kaszy jęczmiennej , ja już teraz zbliżam się zdecydowanie do kaszy gryczanej . W chwili obecnej jestem 3/4gryczanej 1/4 jęczmiennej . Kasza gryczana oczywiście biała .

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Kasza gryczana oczywiście biała .

Ostatnio mam problem z zakupem takowej, we wszystkich spółdzielniach jest tylko prażona. :smile:
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

W moim regionie kaszankę robiło i być może jeszcze się robi z kaszy jęczmiennej

nie wiem czy pamiętasz, ale dla niektórych było na zlocie wielkim szokiem że można robić kaszankę z kaszy gryczanej... :wink:

Z kolei w mojej rodzinie mieszano kaszę gryczaną białą z paloną.. zresztą ja też tak robiłem,

nie wiem czy zmiana na samą białą, była u mnie wywołana wynikiem upodobań smakowych czy lenistwa :lol: (kasze należy parzyć osobno ze względu na różne czasy)

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/

nie wiem czy pamiętasz, ale dla niektórych było na zlocie wielkim szokiem że można robić kaszankę z kaszy gryczanej... :wink:

Tak pamiętam doskonale . Właśnie i jak pisałem ,mnie też było ciężko w całości zastosować kaszę gryczaną w moich wyrobach . Już jestem całkowicie za kaszą gryczaną w kaszance i co ciekawe , ci co próbują nie zawsze rozróżniają że jest obecna . :smile:

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Ja robię kaszankę tylko z kaszy gryczanej nie palonej.Parzę ją w garze który stawiam na gazie na podstawce żaroodpornej, kaszę wsypuję do woreczka który zakupiłem w sklepie z artykułami do wyrobu win taki do wyciskania moszczu.Idealna sprawa.Kaszę parzę w rosole z gotowania mięs na salcesony i inne wyroby.Zalewam podwójną ilością w stosunku do wagi kaszy tzn.1kg kaszy 2l rosołu.Po zagotowaniu przykręcam gaz i tak się poprychci kilka minut pod przykryciem a później wyłączam gaz i kasza sama dochodzi.Musi wchłonąć cały rosół.Następnie łapię za worek i wysypuję do pojemnika gdzie będzie mieszana kaszanka.

Pzdr.Wosiu

Przyjacielem trzeba być,a nie bywać....
Kaszę gryczaną nie paloną (białą) dostaniesz w każdej hurtowni ze sprzętem i artykułami masarskimi.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.