Jump to content

Recommended Posts

  • 2 weeks later...
Jacekn, przecież są tutaj Twoje posty i nie widać by coś było usuwane.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

  • 4 months later...
Coraz modniejsze i wygodniejsze stają sie ręczne klipsownice. Cena ich nie jest wysoka (coś ok. 60-70 zł). Fecko bedzie już je miał na zlocie.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Guest Anonymous

hi

 

To jeszcze ja moze dorzuce 5 groszy do tych klopsownic :grin:

 

Maxell otoz na sausage maker klipsownica kosztuje 30$ czyli 90 zl no wiec nie mysle ze Pan Feko zciagnie ja z usa i sprzeda o 20zl mniej , no chyba ze o te zwykle Ci chodzi (kombinerki ) to tu one kosztuja 6$ czyli 18zl a wiec dawac za nie 70zl wg mnie to ostre przegiecie .

 

Paczka zaciskow (100 sztuk ) to 5-6 $

 

 

ps oczywiscie moze chodzi o inne np rodzimej produkcji klipsownice a nie te z sausage maker

 

 

Jeszcze jedno Ps . Aniu fakt post nie na temat wiec prosze go nie kasowac a przeniesc moze w inne miejsce , napisalem go by dac poglad na faktyczny koszt niektorych narzedzi , moze to bedzie z korzyscia dla zadymiaczy i ich portfeli .

marcin a mozesz fotki wrzucic?

i angielskie nazwy?

 

dziadku, no ja dlatego sie podczepilam, zeby nie powielac pytania tylko rozbudowac watek, moze kolejna osoba juz nie bedzie dodatkowo dopytywac :)

 

wiecie, jaki jest jeszcze problem z wyszukiwaniem informacji?

nomenklatura

ja po prostu nie wiem czego szukac

baton, klipsownica - w zyciu bym na to nie wpadla..

Witam

Ja też bym chętnie kupił taką koksownicę tylko zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem jaka chińszczyzna i po kilku klipsach się rozleci.

Na niej jest napisane: "Made in France"

Na opakowaniu pokazane było, że służy do zaciskania drutu na siatce ogrodzeniowej :shock:

Dostępne są dwa rozmiary. Mam ten większy. Chyba trochę za duży jak dla mnie.

Zaciska dobrze. Nawet do szynkowaru przy prasowaniu jej używam. Zero wycieku. Zaciska dość mocno. Jak na nią patrzę to się zastanawiam ile (jak długo) wytrzyma. Fakt strasznie droga jest.

 

Każda klipsownica jest przystosowana tylko do jednej wielkości klipsów.

To prawda mam ten większy rozmiar i nie zawsze można zacisnąć na małych osłonkach. Przydałaby się druga mniejsza. :sad:

 

Objętość ściśniętej końcówki osłonki jest różna w zależności od jej wielkości i z mniejszych średnic zamknięty klips bardzo łatwo się zsuwa.

Z tym sobie trochę radzę. Jak trzeba to podwijam końcówkę osłonki i jest dwa razy grubsza i dobrze trzyma!

 

Inny mankament to bardzo ostre końcówki klipsa,w czasie parzenia bardzo łatwo

uszkodzić przez rozdarcie inne batony

Potwierdzam. Trzeba uważać. przy zakładaniu.

 

Myślę, że ta byłaby lepsza. Można zacisnąć na dowolną średnicę. Chyba, że się mylę.

http://www.sausagemaker.com/index.asp?PageAction=VIEWPROD&ProdID=113

 

Zrobię fotki to zamieszczę

 

Pozdrawiam

Robert

ale narobiłem dymu 🙂

To chyba podobnie jak Dziadek wolę nawinąć ze cztery kołeczki.

A co do zawijania nie jestem taki pewien czy to ma sens.

Jeśli nie zawijasz to mocniej ściskasz, jak zresztą na załączonych obrazkach widać. Ale może mi się tylko tak wydaje

Jeśli nie zawijasz to mocniej ściskasz, jak zresztą na załączonych obrazkach widać. Ale może mi się tylko tak wydaje

Przy osłonkach o mniejszej średnicy nie da się zacisnąć bez zawinięcia końca. Urządzenie to nie zamyka osłonek do tzw. zera, czyli pozostaje pierścień wewnątrz. Niestety to jest wada, bo trzeba by mieć dwie klipsownice 16 i 20. JA mama 20.

 

"Czym różni się ręczna klipsownica 16 od 20.

Klipsownice te różnią się wielkością klipsów używanych do klipsowania osłonek.

W klipsownicy 16 klipsy stosuje się do osłonek o maksymalnym kalibrze fi 60, natomiast klipsownica 20 do osłonek o maksymalnym kalibrze fi 95."

http://www.swiatwokolkuchni.pl/?prod=1359&cat=149

 

Pozdrawiam

Robert

ale narobiłem dymu 🙂

Być może jestem zatwardziałym konserwatystą, ale przy małej produkcji, robiąc głównie dla siebie, umiejąc ze sznurowania przejść do pętelki i sznurować dalej wolę sznurować za 9 zł za kilogram przędzy. wygląda estetyczniej na zdjęciach, nie muszę martwić się rozmiarem klipsów. Ale to tylko moje odczucie. Oczywiście mogę się mylić. Pieniądze zaoszczędzone na posiadaniu umiejętności wolę zainwestować w rodzinę lub piwo.
  • 1 year later...

Odświeżam temat.

Ma ktoś klipsownicę która używa i jest z niej zadowolony?

Jeśli tak to dodatkowe pytania ;)

Jaka to klipsownica?

Czy da się samodzielnie bez pomocy innych ściśle zapiąć baton

 

Pozdrawiam

Mazurzak
  • 2 years later...

Odświeżam temat.

Ma ktoś klipsownicę która używa i jest z niej zadowolony?

Jeśli tak to dodatkowe pytania ;)

Jaka to klipsownica?

Czy da się samodzielnie bez pomocy innych ściśle zapiąć baton

 

Pozdrawiam

Nie ma szczęśliwych władców? :cry:

 

 

Chcę sobie kupić, lecz sprzedawca w sklepie odniosła się z duszą i odmówiła, powiedziała co źle pracuje narzędzie, często rwie błonę. :sad:

 

I oto na który wariant ja teraz "oko pokładło"

 

http://catalog.pectopah.ru/content.ashx?type=media&size=big&id=57268

 

przewidziany na trzy rozmiary różnych skobli, trzy w jednym :grin:

 

Może przyda się w gospodarstwie? :lol:

Wszyscy ludzie różne! Jeden ja jednakowy...

i ja BAŁT http://seatroutinpoland.e-fora.pl/index.php

  • 2 weeks later...

Oj, Mirosław, przebacz zgapił się pytanie. :blush:

Cena tego mechanizmu w przybliżeniu 1750 złotych, lecz na moje zdziwienie najpierw mnie zawiadomiły że sprzedadzą tylko "osobie prawnej" no a już później okazało się że ich nie ma w obecności.

Jest oto taki

http://www.ebay.com/itm/Manual-Clipper-for-Sausage-Casings-and-Bags-/200784111756?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item2ebfaa688c

 

Ale...

Item location:

Los Angeles, California, United States

 

Ships to:

United States

Wszyscy ludzie różne! Jeden ja jednakowy...

i ja BAŁT http://seatroutinpoland.e-fora.pl/index.php

Porządna nowa pojedyńcza klipsownica to koszt ok. 1500-2000 Euro.

Używana trochę taniej 500-1000 Euro.

Trzeba przy zakupie uważać czy "kowadełko" nie jest wyrobione, bo inaczej nici z klipsowania.

Koszt nowego kowadełka to 100-150 Euro.

I najważniejsza rzecz to jaką średnicę może zaklipsować !

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Porządna nowa pojedyńcza klipsownica to koszt ok. 1500-2000 Euro.

Ile to złotówek ile za to można kupić sznurka do wiązania , a ile dodatkowo mięsa na wyroby. Wszyscy chcą robić dawne wyroby - nie piszę tradycyjne - w klipsach i po co.
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Poza wszystkimi aspektami za i przeciw, sznurek w różnych wydaniach o wiele ładniej i naturalnie wygląda. Klipsownica nadaje tandetnego, przemysłowego marketowego charakteru temu wyrobowi i psuje ewidentnie jego efekt wizualny i odbiera ochotę do skosztowania, daje wygląd i świadectwo masowej przemysłówki. Tak więc jeżeli ktoś robi ilości handlowe na sprzedaż, i nie dba o opinię tradycyjnego domowego, czy regionalnego wyrobu to ok. ale ani to ładnie ani też apetycznie czy zachęcająco. Przyłączam się całkowicie do opinii PiSa.

Poza wszystkimi aspektami za i przeciw, sznurek w różnych wydaniach o wiele ładniej i naturalnie wygląda. Klipsownica nadaje tandetnego, przemysłowego marketowego charakteru temu wyrobowi i psuje ewidentnie jego efekt wizualny i odbiera ochotę do skosztowania, daje wygląd i świadectwo masowej przemysłówki. Tak więc jeżeli ktoś robi ilości handlowe na sprzedaż, i nie dba o opinię tradycyjnego domowego, czy regionalnego wyrobu to ok. ale ani to ładnie ani też apetycznie czy zachęcająco. Przyłączam się całkowicie do opinii PiSa.

zgadzam się ze sznurek daje naturalny wygląd ale niezgadzań się z tym że klips nadaje tandetnego, przemysłowego charakteru naszym wędlinkom. To tak jakbyśmy powiedzieli że farsz należy nadziewać tylko w osłonki naturalne bo osłonki sztuczne (np. białkowe do krakowskiej, żywieckiej czy poliamidowe do mielonki, mortadeli) nadają tandetnego, przemysłowego charakteru naszym wędlinkom. Ja również sznuruje wędlinki i nie mam klipsownicy ale nie zaprzeczam że chciałbym taką zabaweczkę mieć bo uważam że to urządzenie ma swoje zalety każdy kto trochę się tym bawił wie o czym piszę ale ze względu na zdecydowanie wygórowaną cenę na razie nie kupuję jej bo jest zdecydowanie za droga

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11202-kaszubska-sp%C3%B3%C5%82dzielnia-smaku-pil%C3%ABce/
fajnie że powstała ta strona bo dzięki niej nie tylko tworzymy ale też uczymy się od innych jak byś lepszymi w tym co robimy

Gdybyś bywał na różnych międzynarodowych targach żywności i wystawach, to wiedział byś że ładny sznurek i odpowiednia metka, to prestiż i wyróżnienie najwyższej klasy wyrobu. Klipsowane wyroby to to tandeta i niska jakość. Nie musisz się z tym absolutnie zgadzać. Tobie to odpowiada i ok. ale to tak samo jak by mówić że piękny i nowoczesny autobus m-ki "Solaris" to szczyt luksusu i elegancji, przewyższający lub co najmniej dorównujący swymi walorami limuzynom BMW, Audi czy Mercedesa.

http://www.google.com/imgres?um=1&hl=pl&client=firefox-a&sa=N&tbo=d&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1013&bih=603&tbm=isch&tbnid=PsXAHWNpkZkNKM:&imgrefurl=http://www.picturescolourlibrary.co.uk/hybrid/data.svt%3Fviewpage%3Dpicture_details_np.jsp%26pclref%3D2697491&docid=bJr7NTURzcRueM&imgurl=http://www.picturescolourlibrary.co.uk/loreswithlogo/2697491.jpg&w=600&h=398&ei=6kzxUKe-EaXe4QTlqYD4CA&zoom=1&iact=hc&vpx=185&vpy=83&dur=2208&hovh=183&hovw=276&tx=187&ty=97&sig=103529310180495431878&page=5&tbnh=141&tbnw=202&start=81&ndsp=22&ved=1t:429,r:82,s:0,i:335

http://www.google.com/imgres?um=1&hl=pl&client=firefox-a&sa=N&tbo=d&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1013&bih=603&tbm=isch&tbnid=32UF9TCnoWhKXM:&imgrefurl=http://www.traditioninaction.org/Cultural/C007cp.htm&docid=3CR9-2AcB_7HPM&imgurl=http://www.traditioninaction.org/Cultural/images/C007_sausage.jpg&w=350&h=284&ei=6kzxUKe-EaXe4QTlqYD4CA&zoom=1&iact=hc&vpx=583&vpy=198&dur=345&hovh=202&hovw=249&tx=140&ty=88&sig=103529310180495431878&page=2&tbnh=157&tbnw=249&start=15&ndsp=20&ved=1t:429,r:18,s:0,i:137

http://www.google.com/imgres?um=1&hl=pl&client=firefox-a&sa=N&tbo=d&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1013&bih=603&tbm=isch&tbnid=Z-UKnpJsYPWe4M:&imgrefurl=http://www.french-property.com/regions/paris_ile_de_france/food-gastronomy/dry-sausage-saucisson/&docid=PK3RCYPTHJdz4M&imgurl=http://images.french-property.com/1/2/2/8/cms1228_o.jpg&w=390&h=177&ei=6kzxUKe-EaXe4QTlqYD4CA&zoom=1&iact=hc&vpx=4&vpy=262&dur=311&hovh=141&hovw=312&tx=136&ty=81&sig=103529310180495431878&page=1&tbnh=115&tbnw=254&start=0&ndsp=15&ved=1t:429,r:10,s:0,i:113

To tylko drobne przykłady.

brawo zostałem przekonany :grin:.

Tak się składa że jestem z branży wiec jeżdżę po różnych targach spożywczych :grin: najczęściej jeżdżę po Polsce zagranicą rzadziej ale bywam.

Ale zastanówmy się :question: sznurek piękny kolorowy na naturalnie wędzonym produkcie :grin:. Myślałem że wędlinka pod wpływem wędzenia nabiera koloru a sznurek, lub jak kto woli przędza wędliniarska np. biała pod wpływem dymu nabiera kolorów szarości więc poco stosować kolorowe sznurki a następnie je wędzić z wędlinami? Po to żeby straciły swój blask, swoje piękno nie rozumiem

Zdjęcia słabo wyraźne ale na pierwszym widać pięknie wyglądające wędliny z kolorowymi zawieszkami. Tylko czy jest to sznurek czy pętelka (żyłka wędliniarska do której najczęściej zaczepia się klips i ściska klipsownicą) (proszę wybaczyć wzrok już nie ten) ale jak na sznurki to jakieś cienkie tym bardziej że widzę tam kilka kolorów (może to nitka :grin: ) a obok piękny baleron hermetycznie zamknięty (tradycja gdzie by nie patrzeć) drugie zdjęcie pokazuje mnóstwo wiszących sztucznych osłonek i coś tam na tacy między innymi dwie nienaturalnie duże golonki i jeśli mnie wzrok nie myli są to przednie golonki :shock: :shock: (gdzie takie można kupić bo chyba nie od naszych gospodarzy albo wiem co zrobię pojadę do Francji po nie :grin: :mrgreen:) a przy trzecim zdjęciu to już prawie jestem pewien że to żyłka wędliniarska a nie sznurek (przędza wędliniarska). Pozdrawiam :wink:

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11202-kaszubska-sp%C3%B3%C5%82dzielnia-smaku-pil%C3%ABce/
fajnie że powstała ta strona bo dzięki niej nie tylko tworzymy ale też uczymy się od innych jak byś lepszymi w tym co robimy

miro, a czy ty nie możesz czegoś zdecydowanie tańszego wykonać

Próbowałem zrobić kopię, jednak cena wyszła w granicach 3500 zł.

Kto to kupi ?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

zgadzam się ze sznurek daje naturalny wygląd

Toż samo mi mówi druh z Moskwy. I to co jak tylko zacznę korzystać tym przyrządem, wyroby utracą wygląd "zewnętrzny ręcznej pracy" :cool:

Inny druh mówi że czas jest drogi.

Prosto PAK mają pętle gotowe, za śmieszną ceną 100 złotych za 10 000. Oszczędzanie czasu za to małe pieniądze, lecz przyrząd zwyczajnie jest drogi.

Ja na rozwidleniu... :rolleyes:

Wszyscy ludzie różne! Jeden ja jednakowy...

i ja BAŁT http://seatroutinpoland.e-fora.pl/index.php

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.