salvado Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 25 Marca 2009 witam, jako już nie nowicjusz, ale wciąż młody stażem forumowicz, pozwolę sobie na wyartykułowanie swych oczekiwań z tytułu uczestnictwa w kursie SDM. Ale najpierw kilka słów tytułem zagajenia :-) : Przez pona rok, kiedy byłem tylko biernym czytelnikiem forum, udało mi się - tak myślę - zapoznać sie ze zdecydowaną większością postów i opinii nt tego świetnego pomysłu, jakim stała się SDM. Choć w zasadzie, to nie powinno się używać w stosunku do niej określenia: stała się, gdyż samo się nic nie dzieje. A SDM, jak zdążyłem zauważyć, istnieje dzięki grupie fascynatów, ludzi oddanch sprawie bez reszty, którzy postawili sobie konkretny cel do osiągnięcia, i metodycznie do niego dążą. Czoło chylę przed Wami Panie i Panowie, i za zaszczyt będę sobie poczytywał możliwość poznania Was osobiście. A ponieważ zapisałem się na jeden z kursów, pozwólcie, że napiszę, czego się spodziewam dowiedzieć/poznać na nim. Oczywiście, są to tylko moje imaginacje, które wcale nie muszą mieć pokrycia w rzaeczywistości, ale gdyby chociaż 50% ..... :-) I tak: 1. chciałbym nauczyć się rozbioru szynki wieprzowej na optymalne do wędzenia kawałki. Co prawda do tej pory jakoś mi to idzie, ale właśnie tylko "jakoś". Te wszystkie dwógłowy, czterogłowy, myszki .... To trzeba na żywca (nomen omen!) przeżyć, aby w krew weszło. 2. chciałbym nauczyć się poprawnego wiązania szyneczek, aby w niepamięć odeszło kilkudniowe leczenie poprzecinanych przez przędzę paluchów. Dziadek wspominał w kilku postach o jakichś patyczkach czy drewienkach ... Na razie to dla mnie czarna magia. 3. chciałbym poznać PRAWIDŁOWY proces parzenia wędlin. Do tej pory obróbkę cieplną w podwyższonej temperaturze prowadziłem w wędzarni. Z wielu postów jednak przebija wyższość parzenia nad pieczeniem. Zresztą będę mógł już za dwa dni to skonfrontować, bo właśnie w piątek będę wędzić kolejną porcyjkę, ale po raz pierwszy wędlinka będzie właśnie parzona a nie pieczona. 4. chciałbym nauczyć się odkręcania batonów (ech .... zanim nie poznałem odpowiedniego słownictwa, było to dla mnie przewijanie kiełbasy :-) ). Poczuć, do jakiego stopnia można nabijać kiełbaskę, aby przy odkręcaniu nie popękała. 5. chciałbym poznać tajniki takiego odkręcania kiełbas, aby można było je pięknie powiesić na kiju w wędzarni, i aby wyglądało to jak wojsko, a nie jak - z całym szacunkiem dla tego stanu - przypadkowa zbieranina chłopstwa. 6. chciałbym wreszcie, w miarę oczywiście możliwości i dostępności, skosztować tychże wzorcowych wędlinek. Jasnym jest dla mnie, że jeśli to nastapi, będzie to dla mnie raczej przykrym doświadczeniem. Uświadomi mi bowiem to, gdzie jestem w technologii, a gdzie jest normalność. Ale cóż ... zimny prysznic musi być. No i tyle. Więcej grzechów nie pamiętam :-). Pewnie będzie tak, że natłok pytań i spraw ważnych już tam, na miejscu, nie pozwoli na zgłębienie wszystkich mych pytań i zachcianek. Ale cóż ... pozostaje forum i stara jak świat maxyma: kto pyta, .... Przepraszając za nieco przydługie nudzenie, pozdrawiam serdecznie, salvado Cytuj moja wędzarnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 25 Marca 2009 No czyli musisz jechać do szkoły i prawie wszystkiego sie dowiesz. Jak akurat nie będzie takiego tematu jaki Cię interesuje to zapytasz PAPLĘ lub BAGNO i na pewno sie dowiesz. Cytuj Do życia potrzeba piwa kiełbasy i chleba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 25 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 25 Marca 2009 1. chciałbym nauczyć się rozbioru szynki wieprzowej na optymalne do wędzenia kawałki. Co prawda do tej pory jakoś mi to idzie, ale właśnie tylko "jakoś". Te wszystkie dwógłowy, czterogłowy, myszki .... To trzeba na żywca (nomen omen!) przeżyć, aby w krew weszło. 2. chciałbym nauczyć się poprawnego wiązania szyneczek, aby w niepamięć odeszło kilkudniowe leczenie poprzecinanych przez przędzę paluchów. Dziadek wspominał w kilku postach o jakichś patyczkach czy drewienkach ... Na razie to dla mnie czarna magia. 3. chciałbym poznać PRAWIDŁOWY proces parzenia wędlin. Do tej pory obróbkę cieplną w podwyższonej temperaturze prowadziłem w wędzarni. Z wielu postów jednak przebija wyższość parzenia nad pieczeniem. Zresztą będę mógł już za dwa dni to skonfrontować, bo właśnie w piątek będę wędzić kolejną porcyjkę, ale po raz pierwszy wędlinka będzie właśnie parzona a nie pieczona. 4. chciałbym nauczyć się odkręcania batonów (ech .... zanim nie poznałem odpowiedniego słownictwa, było to dla mnie przewijanie kiełbasy :-) ). Poczuć, do jakiego stopnia można nabijać kiełbaskę, aby przy odkręcaniu nie popękała. 5. chciałbym poznać tajniki takiego odkręcania kiełbas, aby można było je pięknie powiesić na kiju w wędzarni, i aby wyglądało to jak wojsko, a nie jak - z całym szacunkiem dla tego stanu - przypadkowa zbieranina chłopstwa. 6. chciałbym wreszcie, w miarę oczywiście możliwości i dostępności, skosztować tychże wzorcowych wędlinek. Jasnym jest dla mnie, że jeśli to nastapi, będzie to dla mnie raczej przykrym doświadczeniem. Uświadomi mi bowiem to, gdzie jestem w technologii, a gdzie jest normalność. Ale cóż ... zimny prysznic musi być. No i tyle. Więcej grzechów nie pamiętam :-) . Pewnie będzie tak, że natłok pytań i spraw ważnych już tam, na miejscu, nie pozwoli na zgłębienie wszystkich mych pytań i zachcianek. Ale cóż ... pozostaje forum i stara jak świat maxyma: kto pyta, .... Przepraszając za nieco przydługie nudzenie, pozdrawiam serdecznie, Ad. wszystko: Tego właśnie dowiesz się ze szkoły. Pooglądaj zdjęcia z dwóch pierwszych turnusów. Poczytaj komentarze ludzi, którzy tam byli. Naprawdę wszystkie zagadnienia, o których piszesz, właśnie w szkole są przerabiane. Rozbiór jest na dzień dobry, a wcześniej trochę teorii, wiązanie szynek, odkręcanie, parzenie, a na koniec degustacja tego, co robią kursanci pod nadzorem Andrzeja, no i oczywiście Papli. A i sporą porcję wyrobów do domu dostaniesz. A drewienka Dziadka to prosta sprawa. Bierzesz kawałek drewna (okrągły) i w trakcie wiązania szynek, jak już masz zacisnąć sznurek, nawijasz go na to drewienko i wtedy dopiero dociągasz. Palce są z boku i nie mają kontaktu z przędzą. Jak dojdziesz do wprawy, zajmuje to mniej niż 5 sekund. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 26 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 26 Marca 2009 Witam A ponieważ zapisałem się na jeden z kursów, pozwólcie, że napiszę, czego się spodziewam dowiedzieć/poznać na nim. Ja też byłem i mogę napisać krótko : Jeżeli tylko będziesz chciał i nie przegapisz z różnych powodów omawianych tematów przez Bagno , to nauczysz się tego co chcesz . Na 100% :smile: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkdom Opublikowano 26 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 26 Marca 2009 Jeżeli tylko będziesz chciał i nie przegapisz z różnych powodów omawianych tematów przez BagnoPrzed wszystkim, nie można zbyt dużo czytać :wink: Tylko praktyka. Cytuj AREK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zico Opublikowano 27 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 27 Marca 2009 Witam A ponieważ zapisałem się na jeden z kursów, pozwólcie, że napiszę, czego się spodziewam dowiedzieć/poznać na nim. Ja też byłem i mogę napisać krótko : Jeżeli tylko będziesz chciał i nie przegapisz z różnych powodów omawianych tematów przez Bagno , to nauczysz się tego co chcesz . Na 100% :smile: Pozdrawiam andrzeju nawet na 200 Cytuj Paweł 603957797 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salvado Opublikowano 27 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 27 Marca 2009 cały dział forum poświęcony SDM przewertowałem i faktem jest, że nie spotkałem żadnego głosu, który mówiłby o choć częściowym rozczarowaniu. Same "ochy" i "achy". Oby tylko kurs, na który sięzapisałem, nie został odwołany :devil: :devil: :devil: Dzięki wszystkim za słowa uspokojenia :-) Cytuj moja wędzarnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 27 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 27 Marca 2009 . Same "ochy" i "achy". Oby tylko kurs, na który sięzapisałem, nie został odwołany Kiedyś musi być pierwszy raz :wink: :grin: :grin: :grin: Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salvado Opublikowano 27 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 27 Marca 2009 Tomuś, toś mnie chłopie pocieszył :tongue: Cytuj moja wędzarnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomuś Opublikowano 27 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 27 Marca 2009 Ż A R T O W A Ł E M :lol: :lol: :lol: Cytuj Tomuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 27 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 27 Marca 2009 Witam Same "ochy" i "achy". Myślę że uważnie nie przeczytałeś , dwóch chrapało i to mocno i koleżance zmarzły nogi od posadzki na sali zajęć praktycznych :lol: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salvado Opublikowano 27 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 27 Marca 2009 dwóch chrapało i to mocnoco nie znaczy, że byli niezadowoleni :tongue: Cytuj moja wędzarnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Podlasiak Opublikowano 27 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 27 Marca 2009 co nie znaczy, że byli niezadowoleni Pan Stanisław określał to - że smacznie spali, czyli byli zadowoleni. :lol: Cytuj Trzeba żyć, aby jeść, a nie jeść, aby żyć !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 27 Marca 2009 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 27 Marca 2009 Mogę potwierdzić, że za wyjątkiem kilku postów podczas słynnej, grupowej rozróby w wykonaniu fundamentalistycznych przeciwników szkoły (w temacie Nowy sprzęt dla naszej szkoły), nie został wycięty, z całego działu, ani jeden post.Nasza szkoła zyskuje renomę. Codziennie otrzymuję kilka telefonów od osób i róznych instytucji chwalących projekt oraz jego realizację. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salvado Opublikowano 28 Marca 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 28 Marca 2009 Nasza szkoła zyskuje renomęI niech to posłuży za puentę tego wątku :-) Cytuj moja wędzarnia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość beza Opublikowano 8 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 8 Kwietnia 2009 Zajęcia w naszej szkole masarstwa oceniam bardzo wysoko , wielu rzeczy nauczyłam się , inne utrwaliłam . To na co chciałam zwrócić uwagę to aby wszyscy uczestnicy zajęć żywo uczestniczyli w lekcjach ( nie chodzili na wagary) . Wtedy bagno będzie miał zdecydowanie więcej czasu na przekazywanie swojej wiedzy potrzebującym. A jest kogo pytać i studnia z wiedzą jest bogata i bardzo profesjonalna . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makrasz Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Czy nie było by zbyt wielką z mojej strony niestosownością prośba o ujednolicenie programu nauczania? Metka- kiełbasa jałowcowa, salceson brunszwicki - salceson czarny. Zmiana tematyki zajęć w trakcie oczekiwania na wyjazd po wpłacie pieniędzy? Nie żeby program mi się nie podobał. Wybaczcie uwagę krytyczną. Jednak w większości na zjazdach pojawiają się różne osoby. Oczywiście to tylko uwaga krytycznaPozdrawiam MAkrasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.