marcus Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 4 Kwietnia 2009 Dzis pierwszy raz w tym roku zrobilem grilla i cos na grilla jelita 18-20 przeklute wykalaczka troche wiecej parzenie tylko 3-4 minuty w 75 stopniach (w celu sciecia jelita ktorego nie wiaze tylko obkrecam pare razy) do otrzymania wzrokowo kielbasy bialej nastepnie wyjmuje i prosto do grubych woreczkow celem unikniecia wysuszenia: Po ostudzeniu mozemy grillowac Jest to dobry sposob poniewaz kielbaski te mozemy zamrozic juz pojedynczo a po rozmrozeniu niema wycieku i nierozplywaja sie na grillu. :lol: :tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Straszny Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Fajne ślimaczki, ale ten jeden w środku to jakoś kolorek ma inny czy to może wersja full majerankowa :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Fajne ślimaczki, ale ten jeden w środku to jakoś kolorek ma inny czy to może wersja full majerankowa :grin: Wersja po sparzeniu :rolleyes: . Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Straszny Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Wersja po sparzeniu . Ups :blush: dopiero teraz sobie powiększyłem zdjęcie. A tak naprawde to szukam sposobu na zrobienie kiełbasy "zielonej" mam już czerwoną a'la horizo z papryką ale fajnie na grilu jak by była obok jakaś zielona ( może oregano, majeranek, pieprz zielony ? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Dzis pierwszy raz w tym roku zrobilem grilla i cos na grilla Trzeba pójść w Twoje ślady, zrobić, zamrozić i czekać na nadarzające się okazje do konsumpcji. :!: :grin: Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 STRASZNY, może być dużo majeranku, możesz spróbować ze szpinakiem - nie wiem na ile zmieni się smak ale kolor powinien być mocnypomijam już sztuczne barwienie :blush: Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zielony kolor kiełbasy to chyba jakieś nieporozumienie. Już widzę miny konsumentów gdy na nią spojrzą i skojarzy się im od razu widok z zieleniejącymi kiełbasami. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Straszny Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 DIADEK, oczywiście nie mam na myśli zielonej kiełbasy tylko zielone akcenty kolorystyczne w postaci np. zielonego pieprzu. Już ktoś tutaj na forum używał zielonego pieprzu tylko nie pamiętam czy był to pieprz w zalewie czy suszony ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 W produkcji kiełbas powinniśmy unikać zielonych akcentów, bo skojarzenia wiadome jakie są. Szczególnie gdy są to nowe wynalazki nie znane dotąd naszym oczom. Widok majeranku mimo że jest koloru zielonego nie drażni jednak ,dlatego że jesteśmy do widoku drobinek jego w wędlinie przyzwyczajeni. Mimo tego odstępstwa z zielenią w kiełbasie ostrożnie. Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcus Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Moje dodatki do tej kielbaski to majeranek , tymianek, pieprz kolorowy, papryka czerwona, chili no i NATKA PIETRUSZKI :tongue: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Ja robiłem szynkową z zielonym pieprzem, ale takim z zalewy. Pychota. Cytuj Do życia potrzeba piwa kiełbasy i chleba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 5 Kwietnia 2009 Ja robiłem szynkową z zielonym pieprzem, ale takim z zalewy. Pychota. I o to chodzi.Bo dla siebie, na własne potrzeby to można zrobić i "niebieską" aby nam smakowała. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Grill dostępny we wszystkich sieciach marketów w całym kraju. Cena promocyjna: już od 1 zł zdjęcie: joemonster Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Fajny grilek . No ja tez juz wystartowalem z grilem , oprocz wolowiny oczywiscie kielbaski wlasnej roboty, surowe o skladzie 30% chuda wieprzowinka , 30 % wolowinka , 40% surowy boczek , 18g soli na kg ( sol koszerna 50%, peklosol 50% - lubie kolorek ) , 2g na kg pieprz , 0,5- 1g na kg ostra papryka w proszku , 0,5-1g na kg czosnek w proszku . Kielbaski na grilu smaruje sosem barbecue , ileciutko posypuje polska przyprawa grilowa a do tego piwko fosters . Oczywiscie kielbaski smaczne ale dlatego ze wziolem do serca rade Dziadka ze kielbaska na grila powinna miec 40% tluszczu no i fakt kielbaska soczysta a nie sucha jak wior. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 22 Kwietnia 2009 Dziś nabyłem loszkę grillową , ta z prawej, 115kg ważącą. Ta z lewej była na Wielkanoc - wspomnienie pozostało i kości na zupy. Jutro rankiem ubój, 12 godzin w chłodni i wieczorkiem do dzieła-wyroby na sezon grillowania przygotować trzeba . -szynki, schab,polędwiczki - na sznycle z grilla - podzielić i zamrozić. -karkówki, boczek i żebra - na grilla zamrozić -z reszty mięsa robię kiełbaski grillowe grubo i drobno rozdrobnione dość tłuste, by smaka odpowiedniego miały i by suchością i wiórowatością konsumujących nie odstraszały. -łby, skóry i pozostałe gorszej jakości mięsko w kaszance zagości, która na grillu znajdzie swój koniec. Liczę, że z 70 kg wyrobów grillowych będzie i tylko karkówkę trzeba będzie dokupować w sezonie, bo w odpowiedniej marynacie przygotowana, stanowi kwintesencję tego, co z grilla lubię najbardziej, a z mojej świnki tylko dwie karkówki będą. Relację zdam dokładną potwierdzoną fotami. :grin: Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 23 Kwietnia 2009 hI Pis no, niezłe zapasy grilowe robisz , a kiełbaskę na grila będziesz wędził ? Ja tak robie po 3-4 kg jednorazowo , ale myślę, że następna porcja to będzie coś a’la śląska, oczywiście wędzona - takie chyba najszybciej uciekają z grila. No i myślę o karkówce, o ile tu dostane jakąś fajną, ale jak ją grilować , to znaczy jakiej użyć marynaty żeby była super ? Wiem, zaraz opinie padną, że wędzona to nie na grila bo na peklosoli i szkodliwa , ale jak byłem w Polsce w lipcu, to wszyscy na grila dawali śląską , studencką , grilową i nikt się nie martwił, że na peklosoli. Tu mięso i tak ma w sobie pełno sterydów i chemii i jakbym miał na to patrzeć to musiałbym przejść na wegetarianizm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej D. Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Witam serdecznie wszystkich. Widzę że forum tętni życiem co mnie bardzo cieszy. Sezon grillowy rozpoczęty i u mnie :grin: , poszukuję jednak przepisu na szynkę peklowaną którą jadłem w jakiejś przydrożnej karczmie. Porcja którą jadłem była ze skórą i tłuszczykiem, napewno peklowana i bardzo soczysta. Czy ktoś wie jak taką przyrządzić? Czy mogła być wcześniej parzona? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarkof Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 23 Kwietnia 2009 za mało danychpozdrawiam Cytuj zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.pozdrawiamjarek.f Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej D. Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 23 Kwietnia 2009 za mało danych pozdrawiamjarkof wiem że mało danych, ale gdybym miał ich więcej nie zadawałbym pytania na forum :wink: . Poprostu zastanawiam się jak można uzyskać tak miękkie i soczyste mięsko z grilla widząc że nie jest "półkrwiste" w środku. Grill był opalany drewnem a skórka na na dość sporym plastrze szynki była chrupiąca zaś tłuszczyk sam się rozpływał w ustach :rolleyes: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 23 Kwietnia 2009 A może to było tylko rozgrzewane na grillu? Robione było w domku, dużo... dużo wcześniej? Cytuj Pozdrawiam... Piotrek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej D. Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 23 Kwietnia 2009 Radziu też obrałem ten tok myślenia. Niedługo będę miał nową altanę z bali z grillem i wędzarnią w środku i zamierzam właśnie spróbować tak przyrządzić szyneczkę. Będę pisał jak wyszła szynka chyba że ktoś mnie ubiegnie :grin: P.S. Teraz sobie dopiero przypomniałem że tam były w ten sam sposób grillowane goloneczki, a przecież nie da się ugrillować golonki w tak krótkim czasie, pytanie tylko czy szynkę da się tak samo przygotować, jak długo i w jakiej temp należy ją parzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarkof Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 24 Kwietnia 2009 Andrzeju D. może propozycja Chefa Paula http://www.chefpaul.net/szynkaPP.htmlpozdrawiam Cytuj zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.pozdrawiamjarek.f Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Pierwsza partia wyrobów na grilla wykonana w postaci białej grillowej, grillowej grubo rozdrobnionej i kaszanki. Dzisiaj piękna pogoda na wypróbowanie wszystkiego plus karkóweczka wczoraj zamarynowana. :grin: Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ChefPaul Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 ... Ja tak robie po 3-4 kg jednorazowo , ale myślę, że następna porcja to będzie coś a’la śląska, oczywiście wędzona - takie chyba najszybciej uciekają z grila. No i myślę o karkówce, o ile tu dostane jakąś fajną, ale jak ją grilować , to znaczy jakiej użyć marynaty żeby była super ? Wiem, zaraz opinie padną, że wędzona to nie na grila bo na peklosoli i szkodliwa , ale jak byłem w Polsce w lipcu, to wszyscy na grila dawali śląską , studencką , grilową i nikt się nie martwił, że na peklosoli. Tu mięso i tak ma w sobie pełno sterydów i chemii i jakbym miał na to patrzeć to musiałbym przejść na wegetarianizm.Marcinie, nie przejmuj się tym zbytnio "... bo na peklosoli i szkodliwa" ... jeżeli Tobie smakuje to nie ma sprawy Kiełbaskę na grillu najlepiej jednak przygotowywać, grillując ją w sposób pośredni, tzn na bardzo słabo rozgrzanym grillu (do 110*C), jeżeli masz możliwość to świeżą (nie wędzoną). Czas grillowania kiełbasek w jelitach kal. 28-32 wynosi około 20 minut. Garść przydatnych informacji, nie tylko dla grillman'ów tutaj ... zapewne dla wielu z Was nie będą to żądne nowości, ale być może komuś się to przyda. Witam serdecznie wszystkich. Widzę że forum tętni życiem co mnie bardzo cieszy. Sezon grillowy rozpoczęty i u mnie :grin: , poszukuję jednak przepisu na szynkę peklowaną którą jadłem w jakiejś przydrożnej karczmie. Porcja którą jadłem była ze skórą i tłuszczykiem, napewno peklowana i bardzo soczysta. Czy ktoś wie jak taką przyrządzić? Czy mogła być wcześniej parzona?Szanowny Kolego Sprawdzoną metodą przygotowania szynki i golonek na grillu jest poddanie ich obróbce cieplnej poprzez parzenie (szynki) lub gotowanie (golonki), ... można również zastosować gotowanie na parze. Kilka przepisów znajdziesz tutaj Pozdrawiam serdecznie, życząc udanego sezonu ps - u mnie sezon grillowy trwa cały rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 u mnie sezon grillowy trwa cały rokAch ,Ten to ma dobrze ,też bym tak chciała :grin: Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.