Jaki nóż do krojenia wędlin

[Andyandy]

Wnuczek, Noże to moja specjalność tyle, że nie do spraw masarskich. Mam dużo noży. Firmowe i takie byle CO. Uważam, że kształt noża zależy od ręki - możliwości nadgarstka, wprawy, rodzaju prac, i wielu innych czynników znanych praktycznie zawodowcom. Nie od razu dobierze się ten właściwy do własnych, prac i potrzeb. Liczy się też i w/g mnie stal z której jest wykonany nóż.

Dobre noże robi się z starych noży dostępnych na naszym rynku w latach 70-tych. Obecnie można dostać noże produkcji CHRL i te, niestety pomimo tak zwanego kształtu i starych legend wykonane są z ???? ( bliżej nie określony stop metalu, daleko odbiegający od powtarzalności i jakości )

Nie tylko noże bo i siekiery są w podobnym problemie. Można dostać ( 170 zł ) piękne Norweskie z tytanowym ostrzom i osadzone na trzonku z włókna węglowego. Kompletnie nie nadające się do prac w lesie. A takie piękne wystylizowane na koniec XXI-u. Nóż to jak samochód! Może być piękny niski sportowy i po przejechaniu 800 km jest się wykończonym. W samochodzie, w którym kierowca siedzi w miarę wysoko i wygodnie, nie leżąc - można zrobić 1000 km zjeść obiad i wracać . Wielki TEMAT i szeroki. Myślę, że każdy musi się dopasować, określić własne narzędzie pracy do swoich potrzeb i predyspozycji. Wnuczek! nóż, który zrobiłeś jest chyba tego najlepszym przykładem.

[Batiar]

Noże to moja specjalność tyle, że nie do spraw masarskich.

:grin: Ćwiczenie czyni mistrza... :grin:

Dobre noże robi się z starych noży dostępnych na naszym rynku w latach 70-tych.

Zniszczenie noża wzór 1970 to już jest barbarzyństwo... :devil:

Problemem jest dobra stal ( resor, stara piła,...).

Moim zdaniem rozwiązaniem optymalnym jest rozwiązanie Wnuczka: samoróba albo narzędzie z górnej półki.

Posiadam dwie ostrzałki Fiskars'a i ofiarowany komplet noży Nirosta.

Dla moich potrzeb ( pracuję 2, 3 razy w miesiącu dla potrzeb rodziny) to wystarczy.

Prowadzę produkcję jednostkową, amatorską, komplet noży służy wyłącznie do tego.

Ale dla większej produkcji - wg mnie - rozwiązanie wg porad Dziadka i rozwiązanie Wnuczka.

[Andyandy]

Batiar, Polecam tarcze piły od elektrycznych przecinarek kątowych. Są z bardzo dobrej stali i bardzo cienkie, około 1 mm. Tasak można zrobić z innych tarcz np zużyte tarcze do betonu. Noże które można dostać w handlu nie nadają się za bardzo do pracy. Problem z ostrzeniem i szybko się tępią. Kształt ostrza również posiada wiele do życzenia. Rączki są często tak robione że trudno jest doczyścić. Bajery i ozdoby w rączkach gromadzą tylko zanieczyszczenia i bakterie. Oczywiście typowe noże masarskie takiego czegoś nie posiadają.

[madlinka]

Madlinka: kto na forum polecil Ci noze Gerlacha?

odpowiem cytując:

jak kiedyś pracowałem w zakładzie wszyscy pracowali Gerlachami,są to noże

naprawde niezłe,jeżeli się umie go naostrzyć i pracować nim

[Malinowy Bzyk]

jak kiedyś pracowałem w zakładzie wszyscy pracowali Gerlachami,są to noże

naprawde niezłe,jeżeli się umie go naostrzyć i pracować nim

 

Z tej wypowiedzi wnioskuje ze trzeba sie przystosować do noża. Ja wybieram noże które przystosowują się do mnie a sa to przede wszystkim viktorinoxy. Maja wygodna rączkę(nie ślizga sie,nie powoduje odcisków),klinga jest bardzo odporna na czynniki fizyko-chemiczne,łatwo sie ostrzy i trudno tępi.

[Biotit]

A czy ktoś ostrzył noże na szlifierce kątowej?

[Wnuczek]

Biotit jeśli potrktujesz nóż szlifierką kątową rozhartujesz ostrze i nóż będzie do powtórnego hartowania lub wyrzucenia.

Pzdr.

[Malinowy Bzyk]

Do ostrzenia noży polecam to urzadzenie

http://allegro.pl/item1159350377_szlifierka_stolowa_tasmowa_bbs_240_1_einhell_2lg.html

Tylko trzeba dokonac kilka przeróbek a mianowicie:

-zmienić obroty tak aby pasek chodził z dołu do góry(od strony szlifowania)

--kamień zamienić na filc i zmontować obudowę.

A i jeszcze trzeba dokupić paste do filca.

Jak juz mamy wszystko to najpierw ostrzymy noz (pod odpowiednim kontem)na pasku tak aby ,,wyciągnąć drut" potem ns pare sekund przykładamy pastę do filca a następnie gładzimy nóż w pod katem troszeczkę większym niż na pasku. I to wystarczy aby ńóz był naprawde ostry. A aby jeszcze podniesc poziom ostrzenia mozna dorobic pojemnik z woda przy pasku tak aby pasek był cały czas mokry.

[Wnuczek]

Do wstępnego ostrzenia bez żadnego przerabiania. http://allegro.pl/item1157827442_toczak_szlifierka_stolowa_1250w_nowa.html Następnie marmułek i stalka. Naostrzysz. :grin:

Pzdr.

[pis67]

to najpierw ostrzymy noz (pod odpowiednim kontem)na pasku tak aby ,,wyciągnąć drut

Czyli ostrzymy nóż na tym płótnie ściernym, z którego jest wykonany pas ścierny? Czy on się nie rozklei na mokro? Jakiej gradacji ma być to płótno?

 

Do wstępnego ostrzenia bez żadnego przerabiania.

Kamienie przy tych maszynkach są dość grube, czy mogą być?

[kempes]

Za te pieniądze można kupić ostrzałkę wodną, wolnoobrotową, zmienić kamień na drobniejszy i wio :lol:

[Malinowy Bzyk]

Czyli ostrzymy nóż na tym płótnie ściernym, z którego jest wykonany pas ścierny? Czy on się nie rozklei na mokro? Jakiej gradacji ma być to płótno?

Nie, nie rozklei się. a gradacja to zależnie jaka klingi( najlepiej najdrobniejszy kamyczek)A I jeszcze jedna sprawa a mianowicie nowe paski trzeba lekko przytrzeć ostrząc kawałek jakiegoś metalu ponieważ nowe paski są nie dotarte i pozostawia na klindze rowki, (widzialne po powiększeniu, miałem szkolenie za granica z ostrzenia noży to wiem a tak przy okazji to 10 lat ciągle z nożem pracuje.).

Do wstępnego ostrzenia bez żadnego przerabiania.

Ta maszynka tez dobra ale bym zamiast tego kamienia założył filc tylko Ciężko by było obroty zmienić.

[VipDelikatesy]

Nie polecam ostrzenia kamieniem,można się na tym przejechac a przede wszystkim zepsuć dobry nóż. Jeżeli chodzi o płótno ścierne to możesz być spokojny,ponieważ na pewno się nie rozklei.

[kempes]

Nie polecam ostrzenia kamieniem,można się na tym przejechac a przede wszystkim zepsuć dobry nóż.

:question: :question: :question: może napiszesz dokładniej co masz na myśli ?

[Einshell]

Mój dziadzia miał własnej roboty betonowe schody- ja mam krawężnik... i jest ok! Noze są jak brzytwa!

[witek1965]

Tak sobie siedzę i czytam forum i natrafilem na ten temat, nieodwiedzany od prawie dwunastu lat. Przeczytałem od deski do deski i czasami śmiałem się a czasami załamywałem ręce.

 

 

 

Jak dla mnie to najcieniej można laserem pociąć. Kiedyś zamówiliśmy śniadanie w pewnym hotelu w Toruniu i tam właśnie używali lasera do cięcia. Jak się złożyło dwa plasterki wędliny razem dalej były przezroczyste . Pozdrawiam

bajki z Gwiezdnych Wojen ?

 

 

 

Jakiś czas temu czytałam, że ostrza wykonane są z różnych stopów metali, zawierają śladowe ilości rtęci, ołowiu.

  śladowe, czyli jakie ? 0,00001 kg/tonę, bo w metalurgii nie ma przypadków. Do żadnego stopu stali nie dodaje się ołowiu, a tym bardziej rtęci. Są rzecz jasna sttopy ołowiu, np z cyną, ale służą do lutowania, są twardsze od samej cyny. Jeżeli są to chyba naprawde sa to ilości, których nie da się w żaden sposób wyeliminowac z rudy, z któej wytapia się żelazo, czy też składowe danej stali, jak chrom, czy wanad. Skłonny jestem tą teorie wstawić między bajki jak powyższe krojenie wędlin laserem.

 

 

 

Mój dziadzia miał własnej roboty betonowe schody- ja mam krawężnik... i jest ok! Noze są jak brzytwa! []

wisienka na torcie - trzeba to sprzedać japończykom. Ostrzenie na betonie. Chciałbym zobaczyć ten ostry jak brzytwa nóż, naaostrzony na krawężniku. Brzytwa jest kiedy przecina bez oporu spadający na nią włos. Takiej nigdy nie miałem w ręku, natomiast miałem taką, ktora przecinała włos trzymany w palchach. Niestety jeden z testów okazał się dość przykry. Nie pocelowałem i palec wskazujący lewej reki został pozbawiony ok 3-4 mm opuszka i paznokcia No, ale ona nie była ostrzona na betonowym krawężniku.

 

Na temat wypowiedzi sprzedawcy tanich noży vs ich użytkowników nie będe się wypowiadał w ogóle. Od razu widac, że zarejesrował się tylko w jednym celu i zniknął po jakimś półtora roku.

 

Co ciekawe, na tyle wypowiedzi ( 7 stron) nikt nie udzielił odpowiedzi na zadane pytanie w pierwszym poście. Nóż do krojenia wędlin cechuje się:

jest to nóż   nóż długi - 26-30 cm długości ostrza

gładki cienk

wąski.

W handlu częśto występuje jak nóż do krojenia szynki.

Ewentualnie później można się zastanowić nad zasobnością portwela i wymieniać po kolei noże poszczególnych producentów.

[Artiso]

Polecam noże kuchenne do wędlin Zwilling bo są w rozsądnej cenie, bardzo wytrzymałę, ostre, mają bardzo wytrzymała i nierdzewną stal. 
https://zwilling.pl/noze-kuchenne/noze-do-wedlin/?page=1
Na podlinkowanej stronce są też znacznie tańsze nmoże Ballarini (ale nie korzystalem z nich) oraz japońskie noże Miyabi któe no kosztują w tysiącach

[witek1965]

wydaje mi się, że ten https://centrumnozy.pl/pl/p/Suncraft-SENZO-UNIVERSAL-noz-Slicer-240-mm-FT-05/2207nożyk w domowej kuchni byłby aż nadto dobry.  Ale to tylko takie moje przemyślenia. Tak, czy siak jest na mojej liście. Cena jest do przyjęcia. No i trochę trąci myszką rękojeść z tworzywa sztucznego w nożu za ponad 8 setek, czy Micarty w nożach za półtora kafla i więcej. Takie materiały stosuje się w tanich nożach.

Edytowane 3 Marca 2022 przez witek1965

[Muski]

 

 

Takie materiały stosuje się w tanich nożach.

  

[witek1965]

nigdy nie miałem w ręku, ale poniekąd noże typu Yanagiba, ze szlifem jednostronnym idealnie się ponoć nadają nie tylko do krojenia filetów ryb na cieniutkie plasterki, ale również i wędlin.

[Muski]

 

 

o krojenia filetów ryb na cieniutkie plasterki, ale również i wędlin.

Ryb TAAK, co do wędlin nie, owszem kroi jak ostry nóż , ale bez rewelacji   

[witek1965]

czyli taki jak wyżej podałem wyżej będzie OK.

 

 

 

[sverige2]

 

Ryb TAK, co do wędlin nie, owszem kroi jak ostry nóż , ale bez rewelacji   

 

 

!!!