Skocz do zawartości

Domowy Wyrób - Polska Dziczyzna


Makrasz

Rekomendowane odpowiedzi

Krótka fotorelacja z samodzielnego skórowania (pierwszy raz w życiu) koziołka.

Po obcięciu głowy, raciczek i oskórowaniu ważył wraz z podrobami 18kg.

Jeżeli jest zainteresowanie to mogę podać wagę cżęści zasadniczych.

 

Koziołek w całej okazałości:

 

Niefachowe skórowanie na leżąco, na stole:

 

Skóra po zdjęciu:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Surowce pomocnicze:

1. masło sklarowane

2. po jednym małym ząbku czosnku i ziarnku jałowca na plasterek wątrobki (sporo)

3. sól, pieprz do smaku

 

Wykonanie:

Wątróbkę płuczemy w wodzie bieżącej i w wodzie z octem a następnie zalewamy zsiadlym mlekiem i na noc do lodówki.

Płuczemy, dokładnie obieramy z zewnętrznych błon i wszelkich kanalików.

Kroimy skośne plastry o grub. 1cm i kładziemy na średnio rozgrzane, sklarowane masło po 1 minucie z każdej strony. Po tym czasie do masła dokładamy pokrojony w plasterki czosnak i zgniecione ziarnka jałowca i plastry wątróbki trzymamy jeszcze ok. 1/2min. do czasu pojawienia się kropelek osocza. Szybko odwracamy plasterki i trzymamy dalsze 1/2min na wyłączonym już palniku.

Usmażoną wątróbkę soli się i pieprzy już na talerzu.

Uwaga: wszystko robi się na średnim ogniu. Plastry nie mogą się spiec a czosnek przypalić.

Tak przygotowana wątróbka to niebo w gębie. Jest delikatniejsza od cielęcej i całkowicie pozbawiona charakterystycznego, wątrobianego posmaku. Po prostu delikates, kulinarna rozkosz :tongue: .

 

[ Dodano: Pon Wrz 07, 2009 2:27 pm ]

co też z tego koziołka wyszły za pyszności??

Koziołka przywiozłam do domu w sobotę (dzięki uprzejmości naszej forumowiczki).

Comber (2,9kg) marynuje się w warzywach, occie i winie z korzeniami.

Pozostałe elementy: dwa udźce (5,2kg), karczek (2kg), łopatki (2kg), golonki (1,6kg) i tak zwany przodek (3,8kg) oraz podroby poszły do zamrażarki.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam, jutro jadę na kilka do znajomego Leśnika w Bory i Knieje, pewno niejedno się tam zdarzy i aby być przygotowanym na dziczyznę mam pytanie: czy ktoś przerabiał dzika na wyroby?

Czy mam postępować analogicznie jak w przypadku wieprzowiny?

Jeśli nie, to czekam na instrukcje obsługi

Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mam postępować analogicznie jak w przypadku wieprzowiny?

Zależy co za dzikie mięso będziesz miał.

Zacznij od poczytania sobie o rozbiorze dziczyzny. Na Hubie są książki.

Wyroby niektóre można robić analogicznie jak, np szynki wędzone z kiełbasami i wyrobami z szynkowarki jest już inaczej.

Polecam dużo czytać :!:

 

[ Dodano: Pią 24 Wrz, 2010 23:19 ]

Mają być "warsztaty"..na które nie tylko ja czekam .. :rolleyes: :grin:

Taaa. Ja na nie zapisałem się prawie rok temu i w tym czasie sam zacząłem robić :wink:

ale narobiłem dymu 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy co chcesz robić i z jaką dziczyzną będziesz miał do czynienia .Jeśli chcesz peklować szynki to podobnie jak wieprzowe ale do kiełbas zwykle dodaje "tłuste" wieprzowe .Myślę , że na hub'ie jest dostępna "Najstarsza Kuchnia Świata " autorstwa naszego forumowego KIT'a w całości poświęcona dziczyźnie.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Robert za link do wyrobów z dziczyzny, nie wiem co mnie tam spotka, ale zapisałem jak się robi kiełbasę i kabanosy, wędzonka analogiczna jak wieprzowa. Właśnie sobie przypomniałem jak kiedyś piekliśmy nad ogniskiem daniela. Długo to trwało, kilka lektur po drodze przeczytaliśmy, w końcu był "prawie ok". A obracanie trwało i trwało i trwało :blush: Och Zycie :wink:
Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam, jutro jadę na kilka do znajomego Leśnika w Bory i Knieje, pewno niejedno się tam zdarzy i aby być przygotowanym na dziczyznę mam pytanie: czy ktoś przerabiał dzika na wyroby?

Czy mam postępować analogicznie jak w przypadku wieprzowiny?

Jeśli nie, to czekam na instrukcje obsługi

Jedna uwaga na szybko: dziczyzna jest dużo chudsza niż wieprzowina i warto do kiełbas dodać trochę podgardła wieprzowego czy podobnego tłustego mięsa, żeby kiełbasa nie była za sucha i "krucha". Podobnie do pasztetów. Sama technologia jest podobna. My próbowaliśmy z róznymi proporcjami mięs, żeby familii smakowało.

Oczywiście mięso samo w sobie bardzo dobre i szkoda psuć je zbyt dużymi ilościami przypraw. Złoty środek najlepiej poszukać próbując ;)

Terror
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich "ZADYMIACZY" :) Jestem tu zupełnie nowiutki. Kiedyś mi Wasza - nasza stronka wpadła na ekranik i już się od niej nie odczepiłem:) Próbowałem zacząć domowe wyroby,ale jakoś się bałem... Wreszcie się przemogłem dzięki Waszym wskazówkom! Postanowiłem zrobić szyneczkę z sarny! Podobno dziczyzna jest trudna do obróbki, może to jest i prawda, ale dzięki radom i poradom spróbowałem!

Jestem myśliwym więc udało mi się pozyskać sarenkę. Mięsko jak najbardziej szlachetne i specyficzne. Postanowiłem szyneczki wytrybować tak, żeby ładnie kosteczki wysunąć, a potem w peklę. Użyłem soli peklowej jednej ze znanych z programu TV firmy, bo nie mogłem dostać peklosoli. Zrobiłem 4 litry zalewy. Dołożyłem dwie główki czosnku oczywiście polskiego ( obrane i przepuszczone przez praskę ), garść jałowca ( nie żałowałem ), garść pieprzu ziarnistego, sporo mielonego, kilkanaście ( około 15-20 ) ziaren ziela angielskiego, rozmaryn - tak na oko, szczypta ziół prowansalskich i 5 liści laurowych. Oczywiście skład można modyfikować wg własnych preferencji. Peklowanko trwało równiutko dwa tygodnie w zimnej spiżarni - tak około 6 stopni. Potem wyjąłem z pekli, przesznurowałem i na 24 godzinki na kij, aby obciekło. Nie posiadam jeszcze własnej wędzarni więc posiłkowałem się pomocą kolegi bardziej zaawansowanego. Wędzenie odbyło się w ciepłym dymie - około 8 godzin. Następnie szyneczki wisiały w chłodzie do wystygnięcia. Następnie były parzone przez 1,5 godziny w temperaturze około 75 stopni. Efekt na fotkach. Rodzinka stwierdziła, że pyszna! Polecam.

http://img685.imageshack.us/img685/3278/szyneczka001.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

http://img560.imageshack.us/img560/6712/szyneczka005.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzinka stwierdziła, że pyszna!

 

Zapewne miała rację . :clap: Zauważam jednak , że dałeś sporo , bym powiedział dużo przypraw do solanki . Nie została zdominowana szyneczka którąś z nich :question:

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź na pyt. 1 - koza grudniowa - 17 kg. strzał na szyjkę - polowanie pędzone. Nie jestem selektem więc koziołki jakoś dla mnie nie bardzo... :wink:

Odpowiedź na pytanie 2 - właśnie to mnie zdziwiło, że przyprawy nie zdominowały smaku. Poprzednio, gdy jeszcze nie byłem z Wami, szyneczkę robił mi wytwórca i mi ją kompletnie "skopał". Po pierwsze: dał tylko w solankę bez przypraw, co spowodowało, że szynka miała dość dziwny posmak, a poza tym peklował ją około 3 dni. Ja dałem przyprawy i peklowałem dwa tygodnie. Efekt jest OK. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Do peklowania dziczyzny warto dodać czosnek, pieprz, ziele angielskie i liść laurowy. Inne zioła to sprawa gustu. Ja dodaję ziarna jałowca. Pekluję w peklosolu i grube od szynki mięśnie również nastrzykuję. Pekluję średnio 2 tygodnie. Przy peklowaniu mięsa ze zwierzyny płowej warto dodać trochę więcej pekosolu bo mięso jest słodkawe. Zasady obracania mięsa i temperatury jak przy każdym mięsie. Wędzenie po opłukaniu i osączeniu w dymie ciepłym. Rarytas na stole. Cielaki czy koźlaki tylko na pieczyste czy duszone. :thumbsup: Do mięsa obowiązkowo żurawina i do popicia dereniówka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do peklowania dziczyzny warto dodać czosnek, pieprz, ziele angielskie i liść laurowy

A ja pekluje w samej solance 8-10 dni bez przypraw ,żeby poczuć smak mięsa a nie przypraw.Co do dodatku peksoli bo mięso jest słodkawe to bym ostro polemizował.Moim zdaniem wystarczy solanka jak do innych mięs.Co do rarytasu to pełna zgoda a szczególnie polędwica i polędwiczka wędzona nieparzona szczególnie z dzika. :grin:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arkadiusz, I tu się zgadzam, soli tylko tyle jak zwykle się daje, a dalsze smaki to już przyprawy. Faktem jest że, dziczyzna nie jest tłusta i można łatwo coś zepsuć. Jednak potrzeba siły i woli żeby to zrobić.. Peklowanie z nastrzykiem dwa tygodnie, to troszkę przesada dla chudego mięska. Należy pamiętać, że podczas wędzenia mięso pozbywa się dużej ilości wody szczególnie chude i wzrasta % zasolenia. Liczy się doświadczenie i każdy posiada swoje smaki i wyroby, więc trudno oceniać i precyzować przepis na dziczyznę. Kwestia gustu, każdy musi poszukać swojego smaku. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.