Jump to content

Recommended Posts

Witam!

Jestem zdecydowanie początkującym zadymiarzem, choć kiedyś w moim rodzinnym domu wędziło się dość dużo. Potem jakoś "tradycja zanikła".

Teraz po trosze zostałem przymuszony do podjęcia tematu, choć nie powiem - z przyjemnością. Dostałem od kolegi kilka owiec wrzosówek i właśnie niedługo przyjdzie czas żeby część z nich spożytkować. Trudno jest znaleźć jakieś przepisy na wędliny z tego mięsa, a jest pyszne. Wiem bo jadłem.

Może ktoś z was "starych wyjadaczy" podpowie coś początkującemu koledze.

Będę wdzięczny

Pozdrawiam

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3148-w%C4%99dliny-z-baraniny/
Share on other sites

Może spróbuj np z tego przepisu http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=49

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3148-w%C4%99dliny-z-baraniny/#findComment-85659
Share on other sites

Jestem zdecydowanie początkującym zadymiarzem,

 

Witamy serdecznie kolegę w naszym gronie . Widzę że od razu chcesz wypłynąć na wielką wodę przerabiając kila owiec :smile:

 

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3148-w%C4%99dliny-z-baraniny/#findComment-85662
Share on other sites

Spróbuję napewno. :tongue: . Widzę, że wogóle jagnięcina, czy baranina nie cieszy się u nas szczególnym wzięciem, choć jak powiedziałem mięso wrzosówki jest specyficzne, w zasadzie niewiele się różni od dziczyzny.

Dzięki, jakoś nie trafiłem na ten przepis w moich poszukiwaniach.

 

[ Dodano: Wto Paź 27, 2009 22:35 ]

Z tymi szerokimi wodami to może lekka przesada, ale chyba nie będę miał wyboru, wiec.... czemu nie :wink:

 

[ Dodano: Wto Paź 27, 2009 22:41 ]

A tak naprawdę, to żeby podnieść skalę trudności, to kolega mysliwy obiecał jeszcze jakiegoś dorodnego odyńca :devil: , i w tym momencie panika zaczyna mnie pożerać :shock: ,boję się że coś sknocę i zamiast pyszności z wędzarni, będę musiał obejść się smakiem :lol:

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3148-w%C4%99dliny-z-baraniny/#findComment-85663
Share on other sites

Aha, w tym przepisie do którego link Ci zapodałam jest wymieniona sól i saletra .Obecnie stosujemy do peklowania suchego ( do mokrego również) peklosól w dawce ....ja stosuję 17-18 g/kg mięsa.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3148-w%C4%99dliny-z-baraniny/#findComment-85664
Share on other sites

Witam!Trudno jest znaleźć jakieś przepisy na wędliny z tego mięsa, a jest pyszne.

Witam

 

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=703

 

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=637

 

A tu rozbiór półtuszy

 

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=855&page=7

Pozdrawiam Paweł
Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3148-w%C4%99dliny-z-baraniny/#findComment-85690
Share on other sites

Odyniec ma być tegoroczny :lol: , jakieś 70-80 kg

Jak tegoroczny to warchlak ( może mieć z reguły nie więcej niż 30 kg) a nie odyniec, ten z zeszłego roku to przelatek ,dwuletni to wycinek a starszy samiec to dopiero odyniec. 70-80 kg to raczej odyniec czyli co najmniej trzyletni :grin:

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3148-w%C4%99dliny-z-baraniny/#findComment-85757
Share on other sites

Jak tegoroczny to warchlak ( może mieć z reguły nie więcej niż 30 kg) a nie odyniec, ten z zeszłego roku to przelatek ,dwuletni to wycinek a starszy samiec to dopiero odyniec. 70-80 kg to raczej odyniec czyli co najmniej trzyletni

Proszę jaka znajomość tematu .

Papla Olga musi być na turnusie z"dziczyzną" :wink: w SMD

Darz bór !!!

Tomuś
Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3148-w%C4%99dliny-z-baraniny/#findComment-85763
Share on other sites

  • 1 year later...

Witam!

Odświeżę przykurzony nieco temat (zresztą "zboczony" z tytułu :grin: ), ponieważ - pomny dobrego i ciekawego smaku pieczonej baraniny, którą kiedyś regularnie stawiał na stół świąteczny mój Staruszek, i którą z przyjemnością zjadaliśmy - kupiłem kilogram udźca z młodego barana, wytrybowałem i zapeklowałem, i jeszcze nie wiem, czy go uwędzę, czy upiekę.

Korci mnie, żeby spróbować czegoś podobnego do tego: http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/baranina/hangikj%F6t-%11-w%EAdzona-baranina..html czyli np. http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=703

Pewnym problemem może być ten młody baran, bo to już nie jagnię - teraz co najmniej trudno o jagnięcinę.

O baraninie mało jest na Forum informacji, czy ktoś z Was bawił się w coś w rodzaju wspomnianego islandzkiego hangikjöt?

Jeśli nie warto, to upiekę mięso w prodiżu albo piekarniku - będzie czerwonawe pieczyste.

Ale mnie jednak korci uwędzić... wszystko bym tylko wędził, albo długo wędził :grin: .

Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Pozdrawiam, Astemio.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.