Skocz do zawartości

dymogenerator


jacek__13

Rekomendowane odpowiedzi

Na stronce są dymogeneratory różnych konstrukcji. Drewno spalane w niskiej temperaturze daje dużo dymu. 47cm na 65 cm załadowane palenisko ( prawie worek trocin ) to znacznie przekracza zapotrzebowanie nawet na wędzenie w stodole. :grin:

a jeśli chodzi o wentylator to potrzebny jest ?? i jaka jest długość rury zeby to zadziałało ??
13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacek__13, Nie popełniaj błędów z powodu chęci szybkiej i gorącej wiedzy. Na stronce są setki postów i opisane róże doświadczenia forumowiczów. Na początek radzę poczytać zapoznać się z problemami i rozwiązaniami technicznymi. Sam wyciągniesz wnioski co i czego oczekujesz. Robiąc szybko zrobisz błędy, opisy pomogą zrozumieć i zapoznać się z przygodą owianą dymem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Podobnego trociniaka używam od lat do ogrzania pomieszczenia warsztatowego, a mój Staruszek od paru dziesiątków lat, w swojej stolarni - stąd wiórów ci u nas dostatek, a idzie ich rzeczywiście dużo w takim piecu, jak napisał Andyandy - worek, ale wsad pali się bardzo długo, nawet do 8-10 godzin).

Wpadł mi do głowy dokładnie taki pomysł kilka lat temu, ale pozostał niezrealizowany i pewnie tak zostanie.

Trociny lub wióry (do ew. wędzenia) powinny być suche, można też "nadziewać" je kawałkami drewna.

Inaczej dym ma wiele wilgoci, u mnie np. z rury wypływa "dym w płynie" (cała rura dość długa, ok 4m - najwięcej skrapla się w zewnętrznym kawałku, mimo że ocieplonym 1,5m odcinku).

Pierwsze 2,5m rury wydechowej są prawie pionowe, pozostałe 1,5m prawie poziomo - na zgięciu zainstalowałem wentylator nieoceniony przy rozpalaniu (gdy rury są jeszcze zimne).

 

Musisz mieć pewność, że w danym "modelu" :smile: istnieje możliwość prawie całkowitego zamknięcia dopływu powietrza - taki trociniak potrafi rozgrzać się do czerwoności, zbudowany jest przecie do grzania - bo potrzebny jest w naszym zastosowaniu do wytworzenia dość chłodnego dymu (z gorącym nie ma problemu).

 

Ja chciałem postawić go pod nawisem dachu na dworze, dłuuugą nieocieploną rurę (czy to byłoby właściwe? - celem jest to, żeby dym stracił wilgoć w czasie przepływu przez rurę i już "suchy" dotarł do komory, wykroplony płyn wycieka w najniższym punkcie tuż przy króćcu wylotowym trociniaka) puścić mocno skosem do góry i samą komorę wędzarniczą umieścić siłą rzeczy dość wysoko, np. 1-2m nad poziomem gruntu.

 

I jeszcze rada: ja po kilkakrotnej upierdliwej wymianie skorodowanych jak sito rur zgrzałem sobie kwasoodporne Φ 110mm i połączyłem je takimiż kolanami kwasoodpornymi (dostarczyłem blachę 0,5mm do wytwórcy i mam już takie najtańsze, gięte, harmonijkowe kolanka).

Jeśli się je jednak kupi (rury i kolana), a nie zrobi samemu, koszty są zbyt duże - 1m rura od 60-70zł, kolano nawet od 70-90zł.

Za to zwykłe czarne kolano 110mm kosztuje ok. 10zł, jednometrowa rura podobnie.

 

Mam też pomysł na "wędzenie płynnym dymem" - nastrzykiwać nim zapeklowane mięso, jaka oszczędność czasu, będzie jak ze sklepu :grin: - przez tydzień zbiera mi się ok 2l w pojemniku, i naprawdę pięknie pachnie :wink: .

Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Pozdrawiam, Astemio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ruszt jest jakieś 15cm od góry. Zrobiłem go drutu 6mm. Całość przykrywam kawałkiem blachy, zostawiam tylko maly prześwit. Odbiór dymu dołem. Wedzenie zimnym dymem takim sprzętem to przyjemność. Kłopotliwe jest osuszanie i wędzenie na ciepło. Można założyć grzałki w komorze wędzarniczej.

Pzdr.

 

Ps. Na podanych fotkach dymogenerator przykrywałem cybuchem od pieca CO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.