Zbój Madej Opublikowano 16 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 16 Listopada 2009 Próbujemy w domu sobie przypomnieć jak kiedyś(ze 20 lat wstecz) u nas robiło się prostą kiełbasę.Mam łopatkę wp. b/k 3.6kg i wołowinę chudą 0.6kg.Łopatka będzie peklowana na sucho w p-soli,ale nie wiem czy wołowinę też robić w p-soli czy tylko w soli.I jeszcze coś o zadymieniu tej kiełbasy chciałbym wiedzieć,głównie czas wędzenia.Będę wędził w jeden dzień i nie mam termometru w wędzarni.Dziś chcę zapeklować w Środę wieczorem nadziewać(maszynka nr 5 :roll:),a w Czwartek wędzić. Drzewo to olcha i jakieś owocowe.Proszę o pomoc i porady :smile: :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 16 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 16 Listopada 2009 Przegladnij sobie Akademię Dziadka. Tam robi On własnie typową, wiejska kiełbase, jaką robiło się na wsiach od dziesięcioleci, albo i dłużej. :grin: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1961 Opublikowano 16 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 16 Listopada 2009 Witam, jak będziesz sobie przeglądał Akademię Dziadka to pooglądaj fotki Dziadka, używa termometru, u mnie są spece w regionie co wędzą na oczko czyli kolorek i rączkę czyli temperaturkę, ja się do nich tylko uśmiecham i podziwiam wyczucie. Wystarczy zwykły termometr od Centralnego Ogrzewania z sondą po co sobie utrudniać pracę, nie taki straszny wydatek . Cytuj Pozdrawiam zadymiaczy - smakoszy.Skype: waldi19612 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 16 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 16 Listopada 2009 Przegladnij sobie Akademię DziadkaWitam, jak będziesz sobie przeglądał Akademię Dziadka to pooglądaj fotki Dziadka, używa termometru, u mnie są spece w regionie co wędzą na oczko czyli kolorek i rączkę czyli temperaturkę, ja się do nich tylko uśmiecham i podziwiam wyczucie.No poczytałem i nie jest źle.Ja wędzonki też wędziłem na oko,na czuja,na rączkę(czyt. Wędzonki Zbója Madeja),ale na DZIADKA zdjęciach z wędzenia kiełbasy jest termometr taki jak ja mam do parzenia(huuurrraaa :grin: ) więc będzie jak mierzyć temp. w beczce(mam nadzieję,że będę umiał),a jak jeszcze listonosz zdąży z paczką od miro(wczoraj zamówiłem sitka 10 i 14mm i szarpak-będzie cały komplet) to i będzie można zmielić mięsko tak jak podaje DZIADEK Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 18 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 18 Listopada 2009 Czy po nadzianiu jelit wieprzowych mięsem na kiełbasę można tą surową kiełbasę zamrozić przed wędzeniem czy nie można,a po rozmrożeniu uwędzić :question: :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1961 Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 18 Listopada 2009 Witam, zrób jak ci pasuje, wiadomym jest, że wszystko jest najsmaczniejsze gdy jest świeżutkie. Cytuj Pozdrawiam zadymiaczy - smakoszy.Skype: waldi19612 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 18 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 18 Listopada 2009 najsmaczniejsze gdy jest świeżutkieTo jest oczywiste,ale gdy zajdzie taka potrzeba to czy można zamrozić przed wędzeniem,a po rozmrożeniu wędzieć :question: :rolleyes: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 18 Listopada 2009 Czy po nadzianiu jelit wieprzowych mięsem na kiełbasę można tą surową kiełbasę zamrozić przed wędzeniem czy nie można, Zamrażam białą kiełbasę nie parzoną , zamrażam wędzoną przed parzeniem , nigdy nie zamrażałem przed wędzeniem . Myślę że należy tak dobrać terminy ,żeby po zrobieniu kiełbaski ją uwędzić . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 18 Listopada 2009 Moim zdaniem w pierwszej kolejności należy uwędzić kiełbasę. Wędzoną można mrozić. Surową po zamrożeniu należy doprowadzić do temperatury otoczenia w przeciwnym razie będzie się pocić, a dosuszanie jest dłuższe. W wędzeniu mrożonego mięsa są większe straty na wadze. Rozwój flory bakteryjnej również jest inny niż w kiełbasie świeżo wędzonej. Wędzenie oczywiście w wyższych temperaturach. Jeżeli się mylę proszę o poprawki. :???: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 18 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 18 Listopada 2009 Surową po zamrożeniu należy doprowadzić do temperatury otoczenia w przeciwnym razie będzie się pocić, a dosuszanie jest dłuższe.Znaczy się można zamrozić przed wędzeniem jeżeli zajdzie "nagła" potrzeba :question: :rolleyes: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 18 Listopada 2009 Tak. Przestrzegaj tylko zasady, byś nie mroził kiełbasy juz parzonej. Obróbka termiczna musi zostać wykonana po rozmrożeniu. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1961 Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 18 Listopada 2009 Witam, Zbójku Madejku najlepszą szkołą jest własny tyłek, czyli eksperymenty na sobie, w końcu wypracujesz metody pracy i smaków najlepiej Tobie i rodzince odpowiadające. A co do zasad to możesz je przestrzegać lub ustanawiać swoje osobiste. Tutaj prawie każdy ma inne zdanie w sprawie innych wyrobów niż swoje i o to chodzi. Cytuj Pozdrawiam zadymiaczy - smakoszy.Skype: waldi19612 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 18 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 18 Listopada 2009 No to jelita nadziałem i zamroziłem 4.8kg gotowego wyrobu.Jak znowu "coś" mi nie wylezie to jutro wieczorem zacznę odmrażać i w Piątek będzie wędzenie.Pierwsza samodzielna kiełbasa w życiu i od razu schody,ale mam nadzieję,że efekt końcowy będzie jadalny.Oby :rolleyes: Jest też u mnie bardzo poważny plan zrobienia kiełbasy chłopskiej SZCZEPANA,połowę porcji.Czy jak nadzieję jelita o średnicy 32mm to będzie za dużo :question: SZCZEPAN podaje w przepisie jelita 26/28mm :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 18 Listopada 2009 jelita nadziałem i zamroziłem 4.8kg gotowego wyrobu.Jak znowu "coś" mi nie wylezie to jutro wieczorem zacznę odmrażać i w Piątek będzie wędzenie. Dość, krótki czas mrożenia i później rozmrażanie. Jeśli planujesz wykonanie wyrobu na określony dzień, to można było kupić mięso trochę później lub peklować kilka dni dłużej, wówczas miałbyś świeżo zrobione. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 18 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 18 Listopada 2009 Dość, krótki czas mrożenia i później rozmrażanie. Jeśli planujesz wykonanie wyrobu na określony dzień, to można było kupić mięso trochę później lub peklować kilka dni dłużej, wówczas miałbyś świeżo zrobione.Wiem,nie będę się rozpisywał co i jak,ale inaczej nie ma jak.Tak mi wyszło :sad: To dopiero początki więc zakupy,produkcja i cała organizacja jest do dopracowania i do nauczenia.Z waszą pomocą :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 18 Listopada 2009 Tak. Przestrzegaj tylko zasady, byś nie mroził kiełbasy juz parzonej. Obróbka termiczna musi zostać wykonana po rozmrożeniu.. A to czemusz?.Pozdrawiam Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 18 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 18 Listopada 2009 Ponawiam pytanie: Jest też u mnie bardzo poważny plan zrobienia kiełbasy chłopskiej SZCZEPANA,połowę porcji.Czy jak nadzieję jelita o średnicy 32mm to będzie za dużo :question: SZCZEPAN podaje w przepisie jelita 26/28mm :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miodek Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 18 Listopada 2009 Poprostu będzie trochę grubsza i czas parzenia ciut dłuższy Cytuj miodek ....grunt to myśl techniczna i dobre jedzenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 18 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 18 Listopada 2009 i czas parzenia ciut dłuższy No może i wędzenie też trochę dłuższe . Zresztą sam zobaczysz . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 18 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 18 Listopada 2009 czas parzenia ciut dłuższywędzenie też trochę dłuższeZnaczy się nic nie stoi na przeszkodzie.Dzięki :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 21 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 21 Listopada 2009 Kiełbasa Madejowa-prosta :smile: Przed wędzeniem Po wędzeniu Po parzeniu Po spróbowaniu Smacznego :smile: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1961 Opublikowano 26 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 26 Listopada 2009 Witam, poszły konie po betonie, bardzo ładnie - prosta robota, tylko chyba wędziłeś bez "okularków" bo taka ciemnaaa, albo słabe oświetlenie. Cytuj Pozdrawiam zadymiaczy - smakoszy.Skype: waldi19612 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyś Opublikowano 26 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 26 Listopada 2009 zamrażam wędzoną przed parzeniem A ja zawsze zamrażam po uwędzeniu i sparzeniu, nie ma żadnych problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1961 Opublikowano 27 Listopada 2009 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 27 Listopada 2009 Witam, teraz proszę ocenić te wyroby Zbója Madeja. Chyba lubi ciemne kolory nasz kolega. Cytuj Pozdrawiam zadymiaczy - smakoszy.Skype: waldi19612 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 27 Listopada 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 27 Listopada 2009 Witam, teraz proszę ocenić te wyroby Zbója Madeja. Chyba lubi ciemne kolory nasz kolega.Waldi tu masz lepsze https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=109076#109076 Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.