Speede_Gonzales Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 8 Grudnia 2009 czyli jeśli mam szyneczkę 1 kg dla której przygotowuję solankę w ilości 400 ml, to te 10 % nastrzykiwane ma wynosić 10 ml solanki ? a później mięsko zanurzyć w pozostałych 390 ml solanki, tak Dobrze rozumiem ? przepraszam za "oczywiste" pytania ale już taki jestem że muszę wszystko wiedzieć zanim zacznę coś robić. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SMORODINA Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 8 Grudnia 2009 10% wagi mięsa to jest około 100 ml solanki.Pozdrawiam Cytuj Janusz "Smorodina" skype: SMORODINA54ANKIETA GADŻETY ZAMÓWIENIA IV ZLOT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speede_Gonzales Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 8 Grudnia 2009 dokładnie, miałem na myśli 100 ml a nie 10 ml, zero mi uciekło. Czyli dobrze rozumuję. dzieki za odpowiedzi pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Wracając do mięsa na kiełbasy peklowanego na mokro chciałbym podkreślić iż:1. Po pierwsze: jest to mięso rozdrobnione i powinno być zapeklowane na sucho ściśle odmierzoną dawką peklosoli lub soli (nie ma problemu z końcowym ustalaniem poziomu słoności i utrzymaniem zakładanej recepurą dawki). 2. Drugim, niemniej ważnym powodem peklowania mięsa rozdrobnionego na sucho jesto, iż solanka wymywa z mięsa wartościowe jego składniki, zubożając w ten sposób wartośc końcowa produktu. 3. Pamietajmy, iż mięso jest rozdrobnione, więc do przeprowadzenia peklowania suchego wystarczą jedynie 2 dni. mamy pewnośc, że utrzymamy zakładaną słoność naszego wyrobu, bez dodatkowego moczenia, które w konsekwencji jeszcze bardziej zubaża wartość mięsa. Od, można juz powiedziec, wieków, mieso na kiełbasy pekluje sie na sucho. Jest to podstawa procesu technologicznego stosowana w całym przemysle masarskim. Nie wyważajmy więc otwartych drzwi. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speede_Gonzales Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 8 Grudnia 2009 No i wszystko jasne. Nie ma to jak profesjonalna odpowiedź.Czyli kupuję swieże mięsko na dwa dni przed wędzeniem i pekluję na sucho pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Czyli kupuję swieże mięsko na dwa dni przed wędzeniem i pekluję na sucho Przeczytaj ze zrozumieniem .. Chodzi o mięso na kiełbasę a nie na wędzonki . :!: Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speede_Gonzales Opublikowano 8 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 8 Grudnia 2009 oj już mi się pierniczy wszystko, bo terminy mnie gonią i boję się że nie zdąże ze wszystkim. oczywiście ostatnie zdanie dotyczyło kiełbasy. No to kolejne pytanie z serii "smiesznych". Chodzi mi o ilość solanki dla wędzonek, nie dla kiełbasy. Przyjmując założenie że 0,4 l solanki na jeden kilogram mięsa przy stężeniu 0,9 mieszanki na 10 litrów , to jak to się ma w przypadku kiedy będę chciał zapeklować szynki o różnych rozmiarach ?Czy szynki nie powinny być pogrupowane wg wagi i zalane odpowiednią solanką dla każdej szynki, inną dla szynek 1 kg a inną dla 3 kg w oddzielnych naczyniach ?Pytam bo wydaje mi się, że masa jednej szynki ma znaczenie i chyba nie jest dobrze zalewać wszystkiego jedną solanką. Czy po prostu mam zrobić solankę 0,9 w ilości 0,4 l na kilogram i w jednym naczyniu zalać zarówno te szynki 1 kilogramowe jak i te 3 kilogramowe i trzymać je w solance ten sam okres czasu ? chyba za dużo już mam w głowie i mętlik mi się robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Czy po prostu mam zrobić solankę 0,9 w ilości 0,4 l na kilogram i w jednym naczyniu zalać zarówno te szynki 1 kilogramowe jak i te 3 kilogramowe i trzymać je w solance ten sam okres czasu ?w skrócie tak... jeśli będziesz robił nastrzyk to wtedy wstrzykujesz sollankę w stosunku procentowym do wagi mięsa dla większych kawałków i krótkim czasie, zalecane lub nawet wymagane jest nastrzykiwanie aby mięso prawidłowo zostało zapeklowane Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olek.P Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Hallo!!!Mięso peklujesz tak długo by "przeszło".Jak małe kawałki będą dłużej w solance to nic nie szkodzi!!:Tylko trzeba stosunkowo dłużej moczyć po peklowaniu w wodzie!? [mod]Jejku, no chyba mu walnę jedynkę za te błędy :devil: [/mod] Cytuj pozdrowienia Olek.P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 8 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 8 Grudnia 2009 Ja nastrzukuję zarówno małe kawałki/ 1 kg/jak i większe oczywiście procentowo /do 10%/ do wagi.Trzymam je w tej samej solance i przez taki sam czas.Pozdrawiam Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speede_Gonzales Opublikowano 9 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 9 Grudnia 2009 Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi, teraz już wiem co i jak mam robić. Terminarz zadań zrobiony, więc nie ma co czekać tylko brać się do roboty.Jak już zakończę wędzenie to postaram się wstawić kilka fotek tego, co wyszło pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyKołakowski Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Speede_Gonzales, Witam .wędziłem,szynki i kielbasę razem ,tylko w mniejszej temperaturze tj;kiełbasę wędzę około 1,5godz.-2 godz .szynki 6-8godz.kiełbasę odparzam w 70st.20min a szynki nie, bo są dobrze uwędzone.krócej wędzisz to odparzasz w temp.70st.C 1godz. Cytuj mazuryOK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Dobrze uwędzone szynki to nie znaczy że spełniają cechy parzonych .Myślę że 20 min to trochę za mało choć są wyjątki cienkie jelita lub przed procesem parzenia zastosowano w wędzarni w ostatniej fazie kilka minut wyższą temperaturę 75-80 st C Sposób stosowany przy wiejskich wyrobach przez weselnych masarzy . Następuje ładne wyrównanie koloru wędzenia no i przyśpieszenie. Bezpieczny czas to jednak 25 min temperatura parzenia co najmniej 72 st C . nie więcej jednak jak 75 st C poza szczególnymi wyjątkami. To jest moje zdanie i wcale nie musi być stosowane . Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speede_Gonzales Opublikowano 14 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Witam, jeszcze raz dziekuję za wszelkie porady. Są naprawdę pomocne.Mam jednak jeszcze jedno pytanie (pewnie nie ostatnie)Kiełbasy będę wędził w sobotę, a robię ją zgodnie wg przepisu kolegi "Dziadka" Moje pytanie jest następujące. Zamierzam kupić świeże mięso na kiełbasę we wtorek a obróbke zaczynać dopiero w czwartek, żeby robić zgodnie z terminarzem wynikającycm z przepisu. Czyli segrgacja mięsa, peklowanie, mielenie nadziewanie, tak żeby w piątek wieczorem powiesić kiełbase na tzw "osadzanie" do soboty rano. Czy nic nie będzie stało na przeszkodzie jęsli kupię mięso i je rozdzielę na poszczególne klasy we wtorek, a za peklowanie wezmę się dopiero w czwartek ?Chyba nic się z nim nie stanie jeśli będzie leżało w lodówce ?Jaki wpływ na późniejszy smak wyrobów będzie miał czas wylegiwania mięsa w lodówce przez 2 dni bez żadnej obróbki ?Co mi możecie poradzić ?Niestety nie mam możliwości kupić mięsa w czwartek, bo zbyt późno wracam z pracy. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 14 Grudnia 2009 A dlaczego jak mięsko sklasyfikujesz we wtorek to od razu go nie zapeklujesz :question:Zapeklowane będzie bezpieczniejsze w lodówce. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speede_Gonzales Opublikowano 14 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 14 Grudnia 2009 No właśnie, według przepisu kolegi "Dziadka", oeklowanie powinno trwać do 36 godzin. A ja będę wędził dopiero w sobotę. Czy jak będzie leżało 3 dni zapeklowane to nie będzie za słone ? A tak chcę zapeklować w czwartek po południu a w piątek wieczorem nadziewać. Dla mnie też lepiej by było zapeklować od razu i mieć spokój. Ale jak wyżej pisałem, nie będzioe to miało wpływu na słoność ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Jeżeli dasz na 1kg mięska 18g soli/peklosoli (peklowanie suche), to czy będzie zapeklowane 1 dzień czy 3 dni to słoność się nie zmieni Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speede_Gonzales Opublikowano 14 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Hmmm... na pewno nie ma to wpływu na nic ? To po co kolega "Dziadek" pisze w procedurze że czas peklowania od 12 do 36 godzin ? Ja jestem z zawodu ksiegowym, i skoro ma być 1 zł to 1 a nie 1 zł i 5 gr. Po prostu nie mam możliwości kupić miesko później a nie chcę zrobić jakiegoś babola zaraz na początku, tym bardziej że pół rodziny zapisało się na tą kiełbaskę pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Na pewno będzie lepiej jak zapeklujesz, niż zostawisz w lodówce nie peklowane.Takie jest moje zdanie.Ja sam często pekluję 2-3 dni. Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Księgowy powinien wiedzieć że jak do kasy włoży 1 zł i nikt mu nie zabierze, ani nie doda, to stan kasy ( czytaj słoność) nie zmieni się. :wink: Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speede_Gonzales Opublikowano 14 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 14 Grudnia 2009 he he... dobre dobre... Czyli jaka Wasza rada, mogę jutro śmiało peklować a dopiero w czwartek brać się za mielenie i nabijanie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siara Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Czyli jaka Wasza rada, mogę jutro śmiało peklować a dopiero w czwartek brać się za mielenie i nabijanie ? Śmiało. oczywiście mięsko przez szarpak lub w kostkę 4x4x4 mm potnij przed peklowaniem. Cytuj "W życiu piękne są tylko chwile" PozdrawiamSiara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #48 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Jak nawet jutro zapeklujesz o 22:00 a w czwartek będziesz dalej działał to tak strasznie nie przekroczysz czasów podanych przez Dziadka Śmiało pekluj :grin: Pozdrawiam :wink: Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Speede_Gonzales Opublikowano 14 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij #49 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Ok, Dzieki serdeczne za pomoc pozdrawiam [ Dodano: Pon Gru 14, 2009 23:27 ] a jeszcze jedno, ile jelit potrzeba na ok 10 kg kiełbasy ? Mam 20 m jelit 26/28 i mam nadzieje ze to wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 14 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij #50 Opublikowano 14 Grudnia 2009 Speede_Gonzales, Proces klasyfikacji mięsa to dobra okazja do rozmnożenia drobnoustrojów :devil: . Dlategp natychmiast po klasyfikacji należy dodać do mięsa peklosoli. Możesz spokojnie dłużej peklować ale raczaj w temperaturze bliższej 4st niż 8st. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.