Skocz do zawartości

sól peklowa a nasze zdrowie ?


golicuk

Rekomendowane odpowiedzi

Wartość mięsa zapeklowanego w peklosoli jest znacznie wyższa, niż w samej soli.

Ilości związków azotowych pobieranych przy konsumpcji takiego mięsa są naprawde znikome. Można je porównać do ilości związków zawartych w warzywach (tutaj mogą być nawet znacznie większe, gdyż warzywa na skalę przemysłową produkuje się w cyklach przyspieszonych - sałatę jedynie w wodnym roztworze nawozowym).

Nośnikiem azotynu, jak już tutaj wielokrotnie pisaliśmy, jest sól. Zawartośc nitrytu (azotynu) w mieszance peklującej, nie przekarcza 0,6%. Nie możemy przekroczyć norm, nie przekraczając progu słoności potraw. Czyli - do Twojego organizmu dostaje sie tylko taka ilośc mieszanki, jaką słonośc potraw akceptujesz. Potrawy (mięso) przesolone, nie nadaje się do jedzenia.

Możesz użyć mieszanki peklującej składającej sie np. z 50% peklosoli i 50% soli warzonej. Efekt peklowania będzie zblizony do oryginału. Z czasem, stosunek ten można jeszcze zmieniać na korzyśc soli.

No i co jest tutaj najważniejsze - my nie jemy azotynu, ani azotanów z mięsem. Sa one już przetworzone w procesie peklowania na związki azotu w połączeniu ze związkami chemicznymi mięsa.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOL. golicuk,myślę że obrazowe i dość szerokie wyjaśnienia kol. Maxfella pobudziły Twą wyobrażnię w tym szerokim ale jednak bardzo skomplikowanym temacie. Nie należy jednak zapominać o tym że dozowanie azotanów w naszych domowych produkcjach w kierunku ich zmniejszania musi mieć swoje granice {szczególnie w okresie letnim}, ponieważ zasadniczym celem ich stosowania,obok uzyskania odpowiedniej barwy,jest zabezpieczenie mięsa przed rozwojem pałeczek t.z.w. jadu kiełbasianego. i nie tylko. Pragnę też,jeśli już jesteśmy przy temacie,zwrócić uwagę na fakt uaktywniania się procesu redukcji azotanów do b. toksycznych azotynów podczas niewłaściwego przechowywania naszych wyrobów. Należy przestrzegać temperatur przechowywania,jak również stosować opakowania nie pozbawiające produktu całkowitego dostępu tlenu. {wspomnę też o dotlenianiu solanek}

Ale,-spokojnie i bez paniki z tymi azotanami.ponieważ u nas wszystko jest pod kontrolą.Wprowadzanie azotanów przez nas mięsiarzy do naszych produktów jest poprostu tylko wierzchołkiem góry lodowej w żródle zagrożeń naszego organizmu. Niekwestinowanie najwjększym dostarczycielem azotanów do naszych organizmów jest woda{szczególnie z terenów rolniczych},jak również płody rolne,- a na to niestety już my bezpośredniego wpływu nie mamy. Róbmy więc tylko to co w naszej mocy.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi tylko o to żeby wszystko miało swoje dopuszczalne normy w swoim zastosowaniu, tu chodzi o sól peklową konkretnie.Im więcej wiemy na ten temat tym lepiej.No i mam też argumenty dla swojej teścioej, która to gdzieś "slyszała" że peklosól jest niezdrowa ..aż sie wkurzyłem ..
golicuk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam też argumenty dla swojej teścioej, która to gdzieś "slyszała" że peklosól jest niezdrowa ..aż sie wkurzyłem ..

Zawsze możesz teściowej zrobić wędzonki na samej soli, tylko kolorek będzie nie ten, a dla siebie zrób wg receptur i ciesz oko pięknym widokiem :smile:

 

A tak poza tym to oddychanie jest nie zdrowe- tyle syfu jest w powietrzu :wink:

Ja tam lubię swoja schizofrenię jest z kim wypić i pogadać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"slyszała" że peklosól jest niezdrowa

Dobrze słyszała, ale tylko pół prawdy. Jest ona (peklosól) bardzo niezdrowa gdy jest niewłaściwie stosowana. I tak na każdym opakowaniu detalicznym peklosoli "jak wół" stoi napisane że NIE WOLNO jej używać do bezpośredniego spożycia (np. posolenia kanapki, zupy itp.). Przeznaczona jest ona WYŁĄCZNIE do peklowania mięsa. Unijni biurokraci już mieli pomysł o zakazie stosowania peklosoli, ale jak do tej pory nie znaleziono jeszcze lepszego środka konserwującego, więc dali sobie na wstrzymanie. Chyba w ubiegłym roku prasa o tym donosiła.
Wiedzy nigdy za wiele, nawet tej na chwilę obecną pozornie nieprzydatnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.