Skocz do zawartości

Moje pierwsze, świąteczne wyroby


Siara

Rekomendowane odpowiedzi

Jeden (ten poważny) kupiony w sklepie Miro, drugi (ten śmieszny) to termometr elektroniczny, samochodowy z auchan ;p Używam czasem do porównania, bo ma sondę na dość długim przewodzie.
Jeśli możesz - wejdź proszę na stronę stronę pajacyk.pl i pomóż nakarmić jakieś dziecko. Dla Ciebie to parę sekund i kilka kilobajtów. Dla Niego to krok bliżej normalnego posiłku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 154
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wizualnie nie mam żadnych zastrzeżeń, kolor zewnętrzny śliczny, wewnątrz mięso ładnie (równo) wybarwione. Aromat też bardzo przyjemny. Słoność idealna. Tylko suche :( Jak na moje oko to co najmniej o połowę krócej trza by było wędzić, a później parzyć.

Nie wiem, gdzie masz umieszczony termometr w wedzarni, lecz patrząc na zdjęcia, to wędzarni było znacznie więcej niż 30-35 C. Świadczą, o tym popękane wędzonki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termometr wkręcony jest w przednią ścianę komory wędzarniczej (wlot dymu na tej samej ścianie, na dole). Popękane już przed wędzeniem były te z wędlin, które trafiły na wrzątek.

Choć nie ukrywam - mnie też się widzi, że tam cieplej musiało być... Następnym razem wezmę jeszcze termometr kotłowy i ułożę na drążkach.

Jeśli możesz - wejdź proszę na stronę stronę pajacyk.pl i pomóż nakarmić jakieś dziecko. Dla Ciebie to parę sekund i kilka kilobajtów. Dla Niego to krok bliżej normalnego posiłku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, to mój pierwszy post. Pierwsze mięso zapeklowane, w sobotę wędzę. Peklowanie idzie bez ekscesów, żadnej piany, nieprzyjemnego zapachu czy ślizowatości. Mięsko ma fantastyczny różowy kolor. Jest nieco twardsze niż przez zapeklowaniem choć nie wiem, czy to nie wina niskiej temperatury. Moje pytanie dotyczy tego, czy po wędzeniu, wędliny zamiast parzyć mogę wstawić do nagrzanego do temperatury 70 st. (w każdym razie według zaleceń przepisu, który zakłada parzenie w wodzie) piekarnika. Temperaturę mogę ustawic precyzyjnie a z jej utrzymaniem nie ma w tym przypadku problemu - w piekarniku jest przecież termostat. Nie wiem, czy parzenie w wodzie ma jakiś szczególny walor, czy chodzi wyłącznie o stałą, okreslona temperaturę?

 

Moje drugie pytankie dotyczy tego, jak długo wędzić? Pytam, bo jeden znajomy wędzi "cały dzień, pomalutku" - jak to zwykł był mawiać ;) Czy można wyroby "przewędzić"?

 

Zapeklowałem w sumie 5 kg mięsa (półtora kilograma schabu, kilogram szynki, kilogram polędwiczek i półtora kilograma boczku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to rzeczywiście logiczne ;) ale do głowy mi to nie wpadło ;)

 

To znaczy jak jest w przepisie to raz , a dwa jaką kiełbaskę chcesz mieć : parzoną czyli w wodzie lub pieczoną w wędzarni lub w piekarniku co i niektórzy tak praktykują

 

Jeżeli nie chcesz za bardzo uwędzić to w miarę szybko podnosisz temperaturę (wg. Twojego gustu)w wędzarni celem podpieczenia .

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można uwędzić coś słabo a coś mocno?

 

Słabo to znaczy wędzonki będą blade o słabym zapachu dymu , a mocno to znaczy wędzonki będą miały ciemny kolor i o intensywnym zapachu dymu Smak taż tak można przyrównać .

 

Poczytaj trochę o wędzeniu , jest dużo materiału na forum i stronie głównej :smile:

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy smak "wędzony" może być nieprzyjemny lub zbyt mocny? czy może cechą "wędzonego zbyt mocno" jest jakaś inna nuta (gorzka, kwaśna, śłodka?)?

Są różne wypowiedzi na forum na temat uwędzenia mięsa lub kiełbasy , szkoda że nie poczytasz . Mamy różne smaki , tak że jeden woli wędzonkę lub kiełbasę krócej wędzoną drugi dłużej , czyli jeden ciemną drugi jasną .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wędzeniu wędzonek i kiełbas nie ma określenia słabo uwędzone lub przewędzone Stopień uwędzenia określamy kolorami np. słomkowy, wiśniowy itd. brązowy z odcieniem różowym .Proszę przeczytać proces wędzenia poszczególnych asortymentów w recepturach na stronie głównej . Może być nierówno uwędzona , nie dowędzona do wymagań szczegółowych .itd .Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego wędzenie powoduje w jakimś stopniu osuszenie produktu. Im dłużej wędzisz, tym dłużej działasz na mięso (rybę, ser itd) ciepłym powietrzem o stałym przepływie. Można się zagapić i uzyskać wyrób zbyt suchy.

Oczywiście taki efekt może być pożądany - zależnie od tego, do czego się przymierzasz.

 

Prosukty parzone (w wodzie) tak na mój rozum powinny mieć nieco gładszą skórkę i zachować większą soczystość. Z kolei produkty pieczone (w wędzarni, piekarniku czy dehydratorze - choć ten ostatni raczej do podsuszania niż wybijania bakterii) powinny być nieco bardziej 'zbite', z charakterystyczną pomarszczoną skórką.

Jeśli możesz - wejdź proszę na stronę stronę pajacyk.pl i pomóż nakarmić jakieś dziecko. Dla Ciebie to parę sekund i kilka kilobajtów. Dla Niego to krok bliżej normalnego posiłku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam wszystkich, jutro pierwsze wędzenie... a za oknem - 15...... brrr.

habibek, zima może być przyjemna. Ja wędziłem wczoraj przy -14 stopniach i jakoś poszło. Można nawet dostrzec "piękne okoliczności przyrody"

 

 

 

I nie ma ładniejszego widoku jak ośnieżona, dymiąca wędzarnia

 

 

No i oczywiście to, co potem z tej wędzarni wychodzi.

U mnie święta już mogą się zacząć.

 

 

Pozdrawiam... Piotrek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i oczywiście to, co potem z tej wędzarni wychodzi.

radzio Z rozpędu piwa uwędziłeś :smile: . Nie sądzę . :lol:

 

 

Pozdrawiam

 

 

Wyroby na pańskie stoły takie śliczne :!:

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu, ale mi też piwo pierwsze wpadło w oko, zboczenie jakieś czy co ?

Nieźle uwędzone, że o wędlinkach nie wspomnę. :grin:

Wesołych Świąt Radzio, smaczne będą na pewno.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.