Maxell Posted October 21, 2006 Report Share #1 Posted October 21, 2006 Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zaproponowania Wam projektu utworzenia Szkoły (Akademii) Domowego Masarstwa i/lub Wędliniarstwa.Działała by ona pod egidą naszej stronki i zajęcia odbywały by sie w okresie letnim (ewentualnie innym, przez Was ustalonym).Proponowana tematyka zajęć:1. Obowiązujące akty prawne w zakresie obróbki mięsa, szczególnie w warunkach domowych. 2. Zagrożenia wynikające z działalości związanej z obróbką mięsa i jego przetworów.3. Mięso - rozbiór półtusz, klasyfikacja mięsa i wykorzystanie poszczególnych jego elementów w domowej produkcji wędlin. 4. Podroby i ich wykorzystanie.5. Dodatki, przyprawy, jelita itp.4. Maszyny i urządzenia stosowane w domowej produkcji masarskiej.5. Rodzaje wyrobów:a) wędzonki b) kiełbasy - tutaj poszczególne rodzaje w zależności od trwałości, sposobu produkcji, rozdrobnienia itp.c) wyroby podrobowe - wszystkie (kaszanki, pasztetowe, salcesony itp)d) inne wyroby wędliniarskie - rolady, pasztety, galarety itp.e) wyroby prasowane z prasek i szynkowara.6. Budowa i zasada działania oraz wykorzystanie wędzarni przydomowych.7. Wszystko o wędzeniu.8. Zasady obróbki cieplnej - parzenie, pieczenie, rożen itp.9. Przechowywanie surowców i wyrobów gotowych.10. Grillowanie.11. Zasady BHP podczas rozbioru i produkcji domowej wędlin i wyrobów wędliniarskich. Przedstawiony plan zajęć jest szkieletowym, co znaczy, iz po odniesieniu sie do niego przez naszych zadymiaczy, zostanie zmodyfikowany stosownie do ich gustów i propozycji.Szkolenie takie kończył by egzamin i wydanie dyplomu jego ukończenia. Dyplom prestiżowy, biorąc pod uwagę, iż będzie to pierwsza tego typu szkoła w Polsce.Zajęcia i wykłady prowadzili by specjaliści z zakresu poszczególnych tematów.Co do miejsca spotkań szkoleniowych - ustalimy to wspólnie.Prosze potraktować poważnie temat, gdyz wiąże się to z załatwieniem wielu niezbędnych (jak to w Polsce) dokumentów i zezwoleń. Program również musi zostać zaopiniowany przez odpowiednie czynnki. itd, itd.... :wink: Oczywiście nie jest to do zrealizowania natychmiast, ale mam b. dobre układy w kilku instytucjach i można to wykorzystać. Myslę, że i Wy także pomożecie.Oficjalnym patronem takiej szkoły, czy np. Letniej Akademii Domowego Masarstwa i Wędliniarstwa, byłaby nasza strona.Prosze o odniesienie się do powyższego. Quote „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted October 21, 2006 Report Share #2 Posted October 21, 2006 Maxell- popieram ten pomysł, chociaż jest to mi nie potrzebne. Patrząc na dzisiejszą edukację w naszym zawodzie myślę że prawdziwi masarze są na wyginięciu. Dzisiejsza młodzież jakiaś jest do tych prac niechętna robi wrażenie jakby się uczyła z przymusu. Obserwując ją na praktykach ,chłopcy chcieli tylko wozić pojemniki żeby przy okazji pochodzić , z dziewczętami różnie ale bardziej chętne do pracy. Zlikwidowano szkoły przyzakładowe tam można było się jeszcze czegoś nauczyć pod warunkiem że się chciało.Dzisiaj zakłady przyjmują pracowników najlepiej nie wykwalifikowanych z pośredniaka z dopłatą za jego zatrudnienie.Zakładaj tą szkołę może uratujesz nasz zawód przed wymarciem. Pozdrawiam Quote Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 21, 2006 Report Share #3 Posted October 21, 2006 podzielam zdanie Dziadka - , katastrofa edukacyjna dotknęła nie tylko przetwórstwa mięsa, dzieje się tak niestety we wszystkich zawodach :devil: Moim zdaniem zmiany w systemie nauczania zawodu, powodują wypuszczanie na rynek pracy kompletnie nie przygotowane jednostki zwane "pracownikami wykwalifikowanymi". Hmmm...a może by tak puścić wodze fantazji - załóżmy taki scenariusz: przychodzi delikwent do pracodawcy na rozmowę kwalifikacyjną, pokazuje oprócz dokumentów "państwowych" Certyfikat Szkoły Domowego Masarstwa i Wędliniarstwa a pracodawca bez namysłu w te słowa: "no to kolego widzę żeś fachowiec, więc nie ma sprawy robota czeka..." , była by to swojego rodzaju przepustka świadcząca o wiedzy - a co , pomarzyć nie można... Quote Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted October 21, 2006 Report Share #4 Posted October 21, 2006 Abratek- jest pewien dylemat pracodawcy przyjmą z chęcią ale specjalistów od produkcji wyrobów wysokowydajnych a najlepiej jakby tacy byli co by produkowali wędliny bez udziału mięsa. A ta szkoła uczyła by produkcji tradycyjnych wyrobów i co z takich fachowców zakładowi. bazującemu na wielofosforanach i wodzie. Pozdrawiam Quote Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
abratek Posted October 21, 2006 Report Share #5 Posted October 21, 2006 Dziadku - ja mam nadzieję że społeczeństwa otrząsną się , wzrośnie świadomość spożywanych pokarmów i coraz bardziej będą się liczyć tzw. wyroby tradycyjne, co można zaobserwować już teraz - praktycznie w każdym mieście znajdzie się sklep z wyrobami wykonanymi metodą tradycyjną,właśnie w zakładach produkujących taką żywność będą potrzebni pracownicy znający fach,oczywiście "olewacze" pójdą do Constaru :devil: , ...tak mi się marzy... Quote Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted October 21, 2006 Report Share #6 Posted October 21, 2006 Pomysł wart upowszechnienia.Prawda jest taka, że brakuje solidnych i odpowiednio wykształconych pracowników.Przyczyn jak zwykle jest bardzo wiele, które wzajemie sie zazębiają.Winny jest system szkolny postawiony na głowie, gdyż władza ministerialna na siłę podnosi stopień edukacji młodzieży tworząc szkoły o ambitnych nazwach i pięknych świadectwach, a tu na złość nie wszyscy mogą ukończyć po kilka fakultetów.Brak odpowiedniej zachęty płacowej dla ludzi solidnych, pracowitych, uczciwwych itp., którzy uciekają na zachód by móc więcej zarobić.Zbyt duże wymagania(oczekiwania) młodzieży startującej w dorosłe życie- wysokie pobory płacowe oraz praca, przy której łatwo sie zarabia lecz nie ponosi żadnej odpowiedzialności za wykonywaną pracę.Przypomnijcie sobie (urodzeni w poprzednim stuleciu) jak my zaczynaliśmy pracę, w jakich warunkach materialnych lecz z chęcią do jej wykonywania.Wiekszośc z nas polubiła zawód -masarz- nie mówiąc więcej i dzięki temu jest w stanie przekazywać swoją wiedzę na tym forum innym.Reasumując, muszą się być zapaleńcy do tego zawodu, którzy będą chcieli ukończyć szkołę dla wiedzy, a nie dla następnego papierka i paru linijek w CV. Quote https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted October 21, 2006 Author Report Share #7 Posted October 21, 2006 Macie racje, niestety...Mnie chodzi o takie szkolenie, po którym, nasz absolwent, mógłby bez problemu otrzymac robotę np. w dobrej restauracji, mógłby prowadzić super grilla na imprezach itp. Nawet przez myśl mi nie przeszło kształcenie pracowników dla wielkich molochów o produkcji wodno-mięsnej. Co innego fachowa obsługa prestiżowych imprez, prowadzenie tradycyjnej masarni.Temat wart przemyślenia. Quote „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Link to comment Share on other sites More sharing options...
oli Posted October 21, 2006 Report Share #8 Posted October 21, 2006 Popieram gorąco ten projekt Maxell, świetny pomysł. Quote Nic mnie tak nie cieszy, nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Savio Posted October 23, 2006 Report Share #9 Posted October 23, 2006 - REZERWUJĘ MIEJSCE W PIERWSZEJ ŁAWCE !! - pod warunkiem, że nie będzie to ośla ławka, ale te chyba były na końcu sali Jestem czterema ręcami ZA Quote wzbogacaj swoje wnętrze... nigdy na to nie jest za późno... Link to comment Share on other sites More sharing options...
SMORODINA Posted October 23, 2006 Report Share #10 Posted October 23, 2006 Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zaproponowania Wam projektu utworzenia Szkoły (Akademii) Domowego Masarstwa i/lub Wędliniarstwa. (…) Pomysł jest świetny myślę, że będą chętni. Tylko mam pytanie czy formuła Akademii będzie taka jak u Kurta Schellera? tzn. różne rodzaje kursów ( tematyczne) oraz praktyczne gotowanie.http://www.schelleracademy.com.pl/ Pozdrawiam Quote Janusz "Smorodina" skype: SMORODINA54ANKIETA GADŻETY ZAMÓWIENIA IV ZLOT Link to comment Share on other sites More sharing options...
kini Posted October 23, 2006 Report Share #11 Posted October 23, 2006 Cześć zadymiaże. Jestem nowy ,wchodziłem kilka razy na tą stronę i muszę przyznać jest niezła choć według mnie trochę za dużo teorji,ale to moje zdanie. chciałbym się odnieść do tematu szkoły:Pomysł jest świetny, aczkolwiek trudny do realizacji zaczynając od strony organizacji ,poprzez senapid , weterynarję , sapekty prawne, certyfikacje dyplomów jeżeli miałyby być one coś warte itd. A pisze to nie po to by cię zniechęcić bo pomysł jest warty zastanowienia , ale naprawdę trzeba to bardzo przemyśleć . Ja chciałem otwożyć małą masarnię ,taką rodzinną dwu-trzy osobową. jak zacząłem to wszystko organizować to byłem w szoku. Powiatowy lekarz weterynarji jak mi wyrecytował jakie muszę spełnić wymogi to nie powstydziłby się zakład który zatrudnia kilkadziesiąd osób.PO wizycie w senapidzie całkiem straciłem ochote na rodzinny biznes ,bo po zrobieniu biznes planu według wytycznych senapidu i weterynarji musiałbym w taki mały zakład zatrudniający trzy osoby włożyć około300 000 zł.Więc zdecydowałem sie powiększyć szarą strefę , robię wyroby domowym sposobem i sprzedaje rodzinie znajomym , i całkiem na tym żle nie wychodze, i tylko szkoda że przez nadgorliwość kilku urzędników nie moge robić tego legalnie .Ale takie jest życie . A więc reansumująć : Najpierw odwedż naszych kochanych urzędników i pytaj ,pytaj ,pytaj. I nie bierz nic na logike bo w naszym kraju logiczne nic nie jest I życzę powodzenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bagno Posted October 23, 2006 Report Share #12 Posted October 23, 2006 wchodziłem kilka razy na tą stronę i muszę przyznać jest niezła choć według mnie trochę za dużo teorji,ale to moje zdanie. Teorię jak sam wiesz przerabiamy na tym forum, aż do bólu, może dlatego, że jesteśmy żądni zgłębiania danego tematu do samego końca, co czasami przeradza się w drugi temat, trzeci temat... Quote https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted October 23, 2006 Author Report Share #13 Posted October 23, 2006 Kini, jak pewnie sie zorientowałeś, stronka nasza powstaje z materiałów nadsyłanych przez naszych zadymiaczy. Rzuć okiem na dział budowa wędzarni, wszystko o szynkowarach i działy z przepisami. Ja uważam, iż własnie teorii mamy za mało.Sporo ludzi, z którymi rozmawiam bezpośrednio, lub którzy wypowiadają się na forum pisze, że robi już od dawna wyroby dla siebie czy tez na sprzedaż znajomym. Piszą o zawartości stronki w ten czy inny sposób, a przecież nierzadko korzystają z jej zasobów. Podam taki przykład: niedawno rozmawiałem z naszym kolega z Kanady, Ligawą. Poinformował mnie, że niedaleko jego miejsca zamieszkania ma sklep masarski pewien Niemiec. Pracują u niego dziewczyny polskiego pochodzenia, które tłumaczą dla niego przepisy z naszej stronki. Prosiłem go o nawiązanie kontaktu z tym Niemcem. Dokonamy wymiany przepisów. :lol: Jesli robisz cos dobrego, to zrób tak jak robi to większość z nas - pochwal sie przepisami i recepturami, byśmy wszyscy mogli czerpać także z Twego źródła nowe inspiracje. Na tym to wszystko polega.Poczytaj wszystko dokładnie i zobaczysz, że wiekszość z naszych koleżanek i kolegów jeszcze parę miesięcy temu nawet nie wyobrażało sobie, że kiedykolwiek zrobią własną kiełbaskę czy szynkę. A jednak to robia.Dlatego, jesli masz ochotę, podrzuć jakies wypróbowane przepisy udokumentowane zdjęciami. Chetnie wkleję je na stronke, po to, by słuzyły wszystkim.I oczywiście witam Cie na naszym forum.PS.Piszesz, że wchodziłeś kilka razy na nasza stronke i jest niezła, choć......Podrzuc mi adres jakiej lepszej, na jakiej będziemy mogli sie wzorować. :wink: Quote „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Link to comment Share on other sites More sharing options...
miro Posted October 23, 2006 Report Share #14 Posted October 23, 2006 Kini Skąd ta kwota ? PO wizycie w senapidzie całkiem straciłem ochote na rodzinny biznes ,bo po zrobieniu biznes planu według wytycznych senapidu i weterynarji musiałbym w taki mały zakład zatrudniający trzy osoby włożyć około 300 000 zł. Czy chciałeś prowadzić produkcje w sprzedaży bezpośredniej na rynek krajowy czy z uprawnieniami unijnymi. A może budowa zakładu od podstaw no to wtedy kwota zbliżona do realnej. Czy nie masz mozliwości wynajęcia zakładu z uprawnieniami do produkcji ?. Quote www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest ChefPaul Posted October 24, 2006 Report Share #15 Posted October 24, 2006 ... podpisuję się pod pomysłem Akademii :grin: - "Dyplom" miałby znaczenie prestiżowe, ale zdobyta wiedza była by "bezcenna" (za resztę zapłacisz Master Card :lol: )... do "tematyki" dodał bym ... "12. Historia i Tradycja" pozdrawiam niezmiernie serdecznie ps - mam teraz bardzo mało wolnych chwil - praktycznie co tydzień weekendowe imprezy (w najbliższym czasie dwa wielkie centra handlowe w Poznaniu + Św. Marcin), przygotowujemy się również do wystepów w Europie Zachodniej + promocja nowej marki piwa) :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgoś Posted October 25, 2006 Report Share #16 Posted October 25, 2006 Ja też obiema Łapkami głosuje "za" :lol: Quote "W życiu piękne są tylko chwile.." Dżem Link to comment Share on other sites More sharing options...
kini Posted October 28, 2006 Report Share #17 Posted October 28, 2006 Maxell nie irytuj się tym, że napisałen ,,strona jest...'' itd. Jest to moje zdanie , przecież forum jest po to by się wypowiadać. A jeżeli komuś się przyda przepis przepisany z książki w domowych warunkach to fajnie ,choć wątpie.O wartości strony i ważności zawartych tam informacji decyduje ilość odwiedzin, a jak widać ilość odwiedzin jest imponująca ą więć gratulujei tak trzymać.Chętnie podziele się swoją wiedzą. Jak trochę Będę miał wolnego czasu to podrzucę przepisy jak ja robię wędliny domowym sposobem. POZDRAWIAM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted November 10, 2006 Author Report Share #18 Posted November 10, 2006 Kini, odpowiadam Ci dopiero teraz, ale lepiej późno niż wcale, mówiła babcia spóźniając sie na pociąg.Nie chodzi o to, że sie irytuję. Strona jak widzisz oparata jest o materiały nadsyłane przez róznych zapaleńców i na takiej zasadzie działa.Zdarza się czasem, że wchodza ludzie (nie mam w tej chwili Ciebie na mysli), skrytykują stronkę i nas przy okazji, pochwalą się czego to oni nie robią i spadają by się więcej nie pokazać (choć nas na bieżąco czytają - IP). Cenię sobie bardzo krytykę, ale konstruktywną tzn. robisz źle to, zrób tak i tak, a będzie dobrze.Jesli masz przepisy i porady, to podsyłaj. Na pewno je zamieścimy - i bez obaw, będa sygnowane Twoim nickiem i będą stanowiły jedynie Twoją własność. I naprawdę, tej grupie zakręconych zadymiaczy, którzy działają w gronie Wędzarniczej Braci, nie zalezy głównie na ilości odwiedzin stronki, gdyż nie to jest naszą ideą.Tak, że czekam na przesyłkę i pozdrawiam Quote „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smoczny Smok Posted December 16, 2006 Report Share #19 Posted December 16, 2006 Czy przesylka nastapila, Maxell? CHefPaul - a z czym Ty tak ostro wystepujesz? Tance ludowe, czy pokaz wedzenia na zywo? -- Smoczne pozdrowionka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted December 16, 2006 Author Report Share #20 Posted December 16, 2006 Niestety, do tej pory nic nie dostałem. Czekam dalej.A ChefPaul zadymia okolice Poznania kombajnem wielofunkcyjnym. :wink: Quote „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Link to comment Share on other sites More sharing options...
Józek48 Posted December 16, 2006 Report Share #21 Posted December 16, 2006 Niestety, do tej pory nic nie dostałem. Czekam dalej. A ChefPaul zadymia okolice Poznania kombajnem wielofunkcyjnym. :wink:Ja jestem krótko i przeczytalem w/w wypowiedzi bardzo trafne Robie kielbase od kilku lat oczywiscie w bardzo malych ilosciach ale nigdy bym nie powiedzial ze juz wszystko umiem Mimo wszystko bede czytal i stosowal rozne przepisy Oczywiscie ze znajda sie rózni ludzie Jedno tylko wiem ze przeczytalem mase ksiazek na temat wyrobow ale najlepiej jest dojsc samemu do super recept i przekazac innym Portal jest bardzo dobry i tak trzymac Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rzerzol Posted January 3, 2007 Report Share #22 Posted January 3, 2007 Abratek- jest pewien dylemat pracodawcy przyjmą z chęcią ale specjalistów od produkcji wyrobów wysokowydajnych a najlepiej jakby tacy byli co by produkowali wędliny bez udziału mięsa. A ta szkoła uczyła by produkcji tradycyjnych wyrobów i co z takich fachowców zakładowi. bazującemu na wielofosforanach i wodzie. PozdrawiamSwięta racja, pracuję w dziale handlowym zakładu,który zarzucił stare receptury a dołączył do unijnych fascynatów.Dwa razy pokusiło mnie zasięgnięcie porady u naszych technologów (sląska i szynka konserwowa ) .Z jakim efektem ?- działkowe koty miały wyżerkę. Quote Rzerzol Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Anonymous Posted January 10, 2007 Report Share #23 Posted January 10, 2007 i ta pani ma rację i ta pani ma rację obie panie mają rację.popieram w 1000% pomysł. i podpisuję się wszystkimi pazurkami. ale jak zwykle muszę dodać trochę dziegciu do miodu. w naszych realiach prawnych jest to walka z wiatrakami. Chcieliśmy z kolegą na Suwalszczyźnie postawić nad jeziorem grila na lato. paranoja, sanepid kazał postawić dwa tojtoje jeden z kółkiem drugi z trójkątem, umywałkę i nie powiem co jeszcze bo ośmieszyłbym przygłupich urzędasów z sejneńskiego sanepidu. co do kosztów warsztatu masarskiego 300.000 zł to dośc niski koszt. Znajomi musieli przeprowadzić modernizację istniejącego warsztatu masarniczego, wstępny kosztorys wyszedł 400.000 wzięli kredyt w banku i już nie ma dobrej masarni A robili wyroby prawie takie ja za dawnych dobrych czasów, a ceny mieli przystępne. Wielka szkoda. piszecie o sklepach z tradycyjnymi wyrobami. Jest taki na sąsiedniej ulicy obok mojego domu. szynka góralska i inne takie głupoty. wszytko na fosforanach tylko mniej szprycowane i wędzone dymem a nie opryskiwaczem.Ludzie wolą jechać do marketa na promocyje i lecą tam jak muchy do gów.. kupują byle co za ciężkie pieniądze, bo liczy się cena a nie jakość. Zresztą przy takiej sytuacji w kraju, to trudno się dziwć niektóry ludziom. Nie chcę się tu wdawać w politykę, bo nie miejsce tu na to. Akademia jeżelibędzie dawała jakiekolwiek uprawnienia, a nie tylko satysfakcję to może być ogromnym krokiem w kierunku odnowy staropolskiej tradycji masarskiej i wędzarniczej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirlamus Posted February 8, 2007 Report Share #24 Posted February 8, 2007 Jestem jak najbardziej za. Mając takich nauczycieli jak Maxell, Dziadek czy CHef Paul,obiecuję ,że będę pilnym uczniem.Pozdrawiam. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dymiarzzgarland Posted February 12, 2007 Report Share #25 Posted February 12, 2007 Taka szkola to swietny pomysl. Przyjade na nia z za oceanu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.