Nasza Szkoła Domowego Masarstwa

[wena]

Pomysł bardzo ciekawy, jestem za. Jestem w 100% tylko amatorem, ale patrząc na moich degustatorów to coś mi tam wychodzi. Zresztą od dłuższego czsu nie kupuję "plastiku" w marketach. Ale oczekiwania, że po takim szkoleniu będziemy ratować nasz przemysł mięsny są trochę przesadzone. Ratujmy własne żołądki, a to już będzie ogromny sukces.

[Jerzol]

Bardzo dobry pomysł!

[Marek_]

A ja myśle że wraz z pojawieniem się płytki, taki kurs traci sens, bo jeśli ten materiał jest tak dobrze opracowany na nich, każdy to obejrzy i będzie miał pojęcie o co chodzi. A dyplom można sobie wydrukowac na komputerze :wink: .

Pzd!

[Maxell]

Marku, dobrze sie zapoznaj z materiałem filmowym, gdyz na zlocie Kol. Bagno i miejmy nadzieje Dziadek (wreszcie :tongue: ) bedzie egzaminował z tego materiału. :wink:

Zobaczysz, że co innego sobie poogladać, a co innego samemu to wykonać.

Oj, z niecierpliwością czekam na zlot....

[Marek_]

Marku, dobrze sie zapoznaj z materiałem filmowym, gdyz na zlocie Kol. Bagno i miejmy nadzieje Dziadek (wreszcie :tongue: ) bedzie egzaminował z tego materiału. :wink:

Oj raczej nie będą mnie egzaminować, gdyż ja raczej się niepojawie. :???:

[wdw]

Jestem nowy i od ogromu informacji jeszcze długo sie nie pozbieram, ale plany budowy wędzarni już mi chodzą pod fryzurą, aby chociaż część widomości zawartych w oceanie wiedzy "Domowego Masarstwa" wprowadzić w czyn. :smile:

[zemat]

Maxell pomysł OK

Tylko czytam że to ma być szkoła z dyplomem :wink:

Dyplom będzie bez znaczenia. Podobna nauka która trwa 3 lata prowadzona jest w Cechu Rzemiosł Różnych i nic nie trzeba płacić a nawet pracodawca ci płaci, ale to trwa.

Można zrobić taką nieformalną szkołę, ale jak można dać gleit jak nie będziemy wiedzieli czy ten ktoś coś potrafi? Bo wiedzę może mieć duuużą.

 

15 lat siedzę w tym fachu i produkuje asortyment dobry i taki (jak tu ktoś określił) "bezmięsny" , ale generalnie jestem zwolennikiem wyrobów zdrowych.

Mikre kieszenie zmuszają zakłady do produkcji taniego żarcia, ale cieszę się że takie forum powstało i teraz propozycja szkoły. To jest dowodem tego że kustoszy dobrego jadła jest więcej.

[pyzolda]

Właśnie taka akademia ( czy Akademia) mnie kręci. Niedawno obsesyjnie zastanawiałam się, jak tu zaprosić na jakie dwa tygodnie do domu jakiegoś litewskiego wieśniaka ( nie chciałabym, żeby to obraźliwie zabrzmiało, ale wyobrażam sobie, że na zapadłej wsi nad Niemnem ktoś robi jeszcze palcówkę albo kindziuki) po to, żeby zademonstrował swoje niedyplomowe, ale jakże przydatne umiejętności.

Chyba dam ogłoszenie do Tygodnika Wileńszczyzny :grin:

[Maxell]

Przecież nie chodzi nam o "papier" tylko zdobycie jak najwiekszej ilości informacji i praktyki. Coś takiego mozna by organizować np. tydzień przed zlotem w naszej bazie, która już w tym roku powinna dysponować niezbędnym wyposażeniem w tym zakresie.

Mozna by, oprócz oczywiście "naszych stronkowych technologów i fachowców" zapraszac jakies ciekawe osoby, jak chocby własnie rzeźnika z Litwy. Niech chwalą się swymi umiejętnościami.

Tygodniowe kształcenie można nazwać np. "Letnią Akademią Masarstwa Domowego".

Nie ma lepszego sposobu na poznanie tajników masarstwa, jesli nie "rozbierze sie" samemu półtuszy wieprzowej (oczywiście pod okiem fachowca) i nie wyprodukuje własnoręcznie pierwszej kiełbaski, czy kaszanki.

Myslę, iz w dobie plastikowego żarła, kładzenie nacisku na ekologie i powrót do korzeni, są bardzo wskazane.

[skwarka]

oważam że to świetny pomysł ,sama chetnie bym wzięła udział,a jesli ktoś uważa że niepotrzebny poprostu nie musi brać w nim udziału.

[Jondek]

I to jest właśnie to!!

 

Bardzo trafna propozycja.

Maxell brawa dla Ciebie.

 

Myślę, ze kwitek też można by wystawiać

jednak trzeba by takim działaniom nadać moc prawną.

jestem przekonany, że z czasem taki kwit miałby swoją rangę.

 

Zdecydowanie popieram tą inicjatywę.

 

z ukłonami

Jondek

[Savio]

Akademia przed zlotem - suuuuper - mam w sierpniu urlop

[fentel]

Tak sobie czytam i myślę..........

Po jaką cholerę nam papierek ? :question:

Sama działalność na tej stronce, nauka i wymiana doświadczeń - robi swoje. :grin:

Podnoszenie sobie poprzeczki w domowym wędliniarstwie . :!:

Rosnący nasz autorytet ......widoczny po minach pożeraczy naszych wyrobów :devil:

I o to chodzi.

Ale .... jeśli chodzi o jakiś kurs i okazję dodatkowego spotkania..... to jestem ZA

:grin:

[jurek52]

fantel,nic dodać ,nic ująć do tego co napisałeś,

żadnych papierków,najlepszym dokumentem są miny obżeraczy naszych produktów,

...i ta nasza satysfakcja z tego powodu.... :blush: :blush: :blush:

pozdrawiam

[pyzolda]

A może zrobimy tak, jak niemiecka wycieczka do nas- to my pojedziemy na wycieczkę na Litwę śladem kiełbasy litewskiej ?

Tyko wcześniej zróbmy audycję :grin:

[dzyt]

Genialny pomysł! Trudno jest samemu do wszystkiego dochodzić, jeśli nie ma się jakiegoś swojego ,,DZIADKA" , któremu można trochę popatrzeć na ręce. Tę strone tworzy wielu takich masarskich ,,profesorów". Warto by z ich wiedzy skorzystać w takiej akademi.

Jestem za!

[Maxell]

No i stało się. :grin:

W najbliższym czasie, pod patronatem Wędlin Domowych (www.wedlinydomowe.pl) rusza Szkoła Domowego Masarstwa. Na początek podam w zarysie zminimalizowany konspekt Szkolenia "DOMOWE PRZETWÓRSTWO MIĘSA", opracowany m.in. przez naszego Gł. Technologa:

1. Czas szkolenia

- z uwagi na pracochłonność i czasochłonność wykonywanych wyrobów mięsnych, szkolenie przewidziane jest na dwa lub trzy dni.

2. Zakres tematyczny prowadzonych zajęć teoretycznych i praktycznych.

a) przekazanie ogólnych zasad z zakresu podstawowych zagadnień higieny.

b) przygotowanie stanowiska pracy oraz związane, z tym narzędzia i urządzenia.

c) przekazanie podstawowych wiadomości o mięsie.

d) rozbiór półtuszy wieprzowej - pokaz praktyczny:

- rozbiór zasadniczy

- rozbiór uzupełniający elementów zasadniczych

- klasyfikacja mięsa wieprzowego

e) sposoby konserwacji mięsa

f) produkcja wyrobów gotowych tj. wędzonek, kiełbas, wyrobów podrobowych, itd.

g) ocena organoleptyczna wykonanych wyrobów.

[Maxell]

Miejsce szkolenia będzie Folwark Zrębice k/Częstochowy.

 

Folwark Zrębice

rodzinna agroturystyka

Zrębice, ul. Główna 17
42-256 Olsztyn
tel. kom. 605 532 097

biuro@folwark-zrebice.pl

http://folwark-zrebice.pl/index.php

 

W najbliższym czasie postaramy sie dograć formalności związane z warunkami użyczenia szkole sprzętu, który udało się załatwić (i nastepnego, który jestem w trakcie załatwiania) dla potrzeb strony, a który w całości przekazany zostanie Klubowi Przyjaciół Prosiaczka, na ręce jego Prezesa.

Jak wspomniałem, Szkoła będzie działała pod naszymi skrzydłami, głównie Klubu KPP. Zajęcia będa prowadzić m.in. Bagno, Papla i osoby, z którymi prowadzi się aktualnie rozmowy.

Wszystkiego dowiedzą sie Państwo juz wkrótce, kiedy znane będą szczegóły. Juz teraz mogę zapewnić, iż zakwaterowanie i wyżywienie dla osób chętnych do uczestnictwa w takich spotkaniach - zapewnione (z tego co wiem, to po specjalnych cenach - prawda Papla?). :wink:

[Straszny]

No to się zapisuje jako pierwszy uczeń.

[Maxell]

Materiały powoli do mnie spływają i kiedy tylko będe miał ich wystarczającą ilość, wszystko na temat Szkoły zostanie zaraz umieszczone na stałe, na stronie głównej.

Z tego, co mi wiadomo, szykuje sie także na koniec szkolenia, mały egzamin teoretyczno-praktyczny. :wink:

[wdw]

Potwierdzam naszą obecność na szkoleniu. :grin:

Pozdrawiam Lusia i Wacław

[Zico]

No to pisze się na listę po prostu chcę być na takich wykładach :grin:

[sawca]

Jestem chętny, podpisuję się na liście uczestników.

[Zico]

Witam serdecznie

 

Na dzień dzisiejszy pragnę potwierdzić słowa Maxella i na szybko dodać:

 

1. Noclegi są juź dograne, cena 1 noclegu dla 1 uczestnika kursu będzie uśredniona i wynosić będzie do końca I kwartału  2009  - 25 zł przy założeniu, że uczestnik będzie spał z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę. Inni, którzy będą spać tylko 1 noc, płacić będą 30 zł / 1 nocleg.

 

2. Wyżywienie - śniadanie 12 zł, obiad, 18 zł, kolacja 12 zł. Oczywiście jest moźliwość skorzystania z kuchni i jej wyposażenia. Do dyspozycji jest grill, ognisko. Szczegóły będą dogadywane.

 

3. Grupa docelowa jednego szkolenie to 24 osoby. Jest to optymalna grupa, aby na spokojnie przeprowadzić teoretyczne a szczególnie praktyczne zajęcia, i na nie będzie poświęcone najwięcej czasu. Naszym zamysłem jest ab każdy z uczestników stanął przy stole technologicznym i mógł spróbować swoich sił.

 

4. Dogadywane są sprawy mięsa i materiałów do produkcji. W przyszłym tygodniu będę miał szczegółowe dane z jakiej ubojni i w jakich cenach dostanę.

 

Takie m.in. elementy będą składać się na koszt szkolenia. Dla jednych będzie wysoki dla innych niski. Jedno jest pewne: TO CZEGO SIĘ NAUCZYCIE POZWOLI WAM NA ZDROWE I TANIE ODŻYWIANIE :grin: Bo nie ma nic cenniejszego niż zdrowie.

Papla a wiadomo coś już na temat innych kosztów , oczywiście w przybliżeniu bo wiadomo że co dziej jutrzejszy przyniesie to bedziemy wiedzieli jutro wieczorem

[Maxell]

Po 16-tej będa dalsze informacje, co Papla podał w swoim poście. :wink: