Maxell Opublikowano 1 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij #76 Opublikowano 1 Grudnia 2006 Zainteresuj się pomysłem Abratka. Bardzo dobrze zrobione i rozwiązane. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheArt Opublikowano 1 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij #77 Opublikowano 1 Grudnia 2006 abratek zrobilbys do tego bardziej szczegolowy opis? Cytuj Cos mi z mlodzienczych lat zostalo - wtedy bylem, teraz tez jestem. ZADYMIARZEM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 1 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij #78 Opublikowano 1 Grudnia 2006 TheArt - musisz podjąć parę decyzji - pisałeś o nakładach, teraz piszesz o wymurowaniu, to byłoby najlepsze i najładniejsze (a do tego lepiej rozwiązane jeśli chodzi o "uciekanie" dymu do wnętrza), ale to już bardzo duże obciążenie stropu (chyba że już coś takiego stało np. piec) Edit: abratek zrobilbys do tego bardziej szczegolowy opis?określ co chcesz wiedzieć - jutro po południu opiszę (może daj parę fotek - może być mailem abratek@wp.pl ) Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheArt Opublikowano 1 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij #79 Opublikowano 1 Grudnia 2006 kiedys stal tu piec kaflowy kuchenny (te ogromne na ktorych sie mozna bylo klasc, z nich tez byly najlepsze pieczonki) tyle ze to troche juz wiekowa kamienica, to moze narazie lepiej ta lodowka chodziloby mi o to co mam zrobic, wiem ze powyjmowac wszystko do golej blachy, tylko gdzie, jakie katowniki, jakie haki, skad, jakie nogi, skad jakie srednice we/wy Cytuj Cos mi z mlodzienczych lat zostalo - wtedy bylem, teraz tez jestem. ZADYMIARZEM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janek50 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij #80 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Jak ktoś chce zamiast telewizora mieć wędzarkę ... Cóż jego wola. Może teściową uda się uwędzić. Ja w każdym razie zacznę polowania sztucerem po pokajach. A co? Nie wolno? Cytuj janek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 2 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij #81 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Na początek powtarzam - nie jestem zwolennikiem wędzenia w domu, szczególnie przy małych dzieciach... Co do wędzarni z lodówki: po pierwsze wybieramy odpowiedni model (moja to Silesia) - powinien być to egzemplarz z którego łatwo usunąć wypełnienie, dawniej była nim wełna, obecnie trudna do usunięcia pianka :mellow: , usuwamy wszystkie możliwe elementy trzeba sprawdzić czy pokrycie lakiernicze będzie odporne na temperaturę (dawniej była to emalia, obecnie niestety zwykła farba) Następną czynnością będzie przerobienie zawiasów w taki sposób aby umożliwić zamykanie drzwi po usunięciu starej uszczelki - nową wykonujemy najlepiej z silikonu ,ponieważ doskonale kompensuje nierówności blachy, oraz wykonanie solidnego zamknięcia 9u mnie ze starego pieca CO) W swojej wędzarni, dla usztywnienia konstrukcji, na zewnątrz umocowałem pionowe kątowniki a od wewnątrz dwa poziome służące jednocześnie jako wsporniki dla kijów czy siatki. Wycinamy otwory na rury: w podstawie (ostatecznie może też być z boku co pozwoli zaoszczędzić trochę na wysokości) oraz w górnej lub tylnej ścianie. Rurę najlepiej umocować przy pomocy specjalnej kryzy Teraz należy dorobić podstawę - np. wyspawaną z kątowników a jej wysokość musi zapewnić prowadzenie rury dolotowej pod kątem do góry od paleniska do wędzarni, na wlocie i wylocie instalujemy szybry, jeśli ma to być szczelne - każdą dziurkę wypełnia się silikonem wysokotemperaturowym Warto ocieplić np. wełną kominkową Skąd wziąć materiały? no cóż ... złomy, składy z wyrobami hutniczymi lub markety budowlane Połączenia mogą być nitowane, śrubowe lub spawane. Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fentel Opublikowano 2 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij #82 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Na początek powtarzam - nie jestem zwolennikiem wędzenia w domuTheArt Daj sobie spokój z wędzeniem w domu. :!: Jeśli masz doświadczenie z paleniem w jakimkolwiek piecu, to powinieneś wiedzieć, że komin to nie wszystko. Cug nie jest przedmiotem tylko zjawiskiem fizycznym - różnica ciśnień, temperatur itd. - jak napisał b.mądrze dymek. Moja wędzarnia jest zainstalowana w altanie półotwartej ( dwie ściany stałe). Jak trafię na dzień o "lichej koniunkturze powietrza" :tongue: to zanim wędzarnia zacznie normalnie funkcjonować - to cała altana jest zadymiona a ja biegam w kółko a dym za mną :devil: The Art Nie wierzę , że nie masz w rodzinie lub u znajomych działki na takie sporadyczne wyczyny - przecież nie wędzisz codziennie :!: Podaj gdzie mieszkasz, a ktoś z przyjaciół zadymiaczy udostępni Ci swoją wędzarnię. U mnie w okresie przedśwątecznym wędzara chodzi 24godz/na dobę (bo blokowianie znajomi urzędują). :grin: pzdr Zdrowych i Wesołych Świąt ! Cytuj fentelzadymiacze wszystkich krajów łączcie sięORMO czuwa !!!!! bo Milicja śpi ! http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256www.rufi.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 2 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij #83 Opublikowano 2 Grudnia 2006 Zdrowych i Wesołych Świąt ! No właśnie oby wszystkim można było złożyć takie życzenia. Miro Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheArt Opublikowano 2 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij #84 Opublikowano 2 Grudnia 2006 mieszkam w Bytomiu, mysle ze wedzi sie dosc czesto, ciezko by chyba bylo sie prosic ciagle o wedzarenke co chyba ze znajdzie sie ktos z okolic? Cytuj Cos mi z mlodzienczych lat zostalo - wtedy bylem, teraz tez jestem. ZADYMIARZEM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheArt Opublikowano 2 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij #85 Opublikowano 2 Grudnia 2006 a propo gdzie znajde jakies przepisy na kielbaske biala (bez wedzenia, szynkowaru) zeby nie marnowac czasu na wertowanie przepisow w ktorych na koncu 2 stronicowego przepisu pisze: "teraz wystarczy uwedzic" Cytuj Cos mi z mlodzienczych lat zostalo - wtedy bylem, teraz tez jestem. ZADYMIARZEM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 3 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij #86 Opublikowano 3 Grudnia 2006 Tutaj znajdziesz przepis (sprawdzony i wart polecenia) http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=7W przepisach sa takie adnotacje, gdyz mamy na stronie procesy wędzenia opisane bardzo dokładnie w odrębnym dziale, nie ma więc sensu przepisywanie wszystkiego przy każdym przepisie. Nie jest tak, że pisze - wystarczy uwędzić - są podane podstawowe parametry wędzenia, a to jest podstawa wyjściowa do przeprowadzenia procesu wędzenia i rzecz najważniejsza w przypadku danego przepisu.Co do wędzarni - utrzymuj kontakt z Abratkiem i Szuwarem. Popracuj nad adaptacja ich pomysłów do swoich celów. Warto. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheArt Opublikowano 3 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij #87 Opublikowano 3 Grudnia 2006 tak Maxell rozumiem cie, tyle ze chodzilo mi o ti, iz przydalby sie dzial, gdzie bylyby przepisy bez wedzenia, przepisy tylko na kielbaski, ktore moze zrobic kazdy kto nie dysponuje wedzarnia Cytuj Cos mi z mlodzienczych lat zostalo - wtedy bylem, teraz tez jestem. ZADYMIARZEM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.