meter Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 6 Grudnia 2006 W nie tak dalekiej przeszłości bywałem na bazarach wokół Budapesztu (lata 1986-1989),mozna było tam posilić się ichniejszą kiełbasą która utopiona w oleju była podgrzewana.Próbowałem z przepisem "Kiełbasa węgierska" zaczerpniętym z Oliwki i to nie to.Może ktoś z Was trafił na ten ślad smaku i podzieliłby się swoją wiedzą?Pozdrawiam Cytuj meter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 6 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 6 Grudnia 2006 Napisz więcej o tej kiełbasie, a wtedy będziemy coś radzić. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meter Opublikowano 8 Grudnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 8 Grudnia 2006 Kiełbasa ta wyglądała całkiem zwyczajnie, kiełbaśnice 28-32 m, tłuszcz jak i mięso w gradacji 6-8mm zawieszone w małej ilości masy sklejającej o zabarwieniu mocno czerwonym, brak widocznych przypraw grubo zmielonych, odcinki ok. 20cm.Charakteryzowała się dużą zawartością tłuszczu (wyraźnie odczuwalnym przy spożyciu na zimno),który nie zmieniał postaci w gorącej -z kiełbasy nic nie wyciekało po przekrojeniu.Sama w sobie bardzo ostra, podawana z ostrą musztardą i małą ostrą papryką konserwową (paprykę Węgrzy spożywali z pestkami).Kiełbasy były podgrzewane gazem w stalowych kuwetach wypełnionych olejem w takiej ilości by sobie swobodnie pływały.Na zakończenie działalności zlewali olej który przejmował barwnik z kiełbasy i był czerwony. To wszystko co pamiętamy z żoną, wiem że to mało ale może kiedyś trafię na coś podobnego. Na forum Oliwki długo trwało zanim pojawił się poszukiwany smak słoniny wojskowej i stąd moja nadzieja.Pozdrawiam Cytuj meter Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 8 Grudnia 2006 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 8 Grudnia 2006 Jeszcze gdybyś podał, o ile pamiętasz, do jakiej kiełbasy krajowej można porównać kiełbasę z węgierską ( chodzi mi o smak-zawartych przypraw).Po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że jesteśmy w pół drogi. Mamy orientacyjny skład kiełbasa tłusta(50 % wieprzowina średnio chuda-Kl IIa, 40 % tłuszcz twardy (podgardle,słonina z karku), 10 %woł. ścięgnistej lub mięso z golonki na farsz).Przyprawy: papryka słodka i ostra i coś jeszcze.Brak wycieku tłuszczu po podgrzaniu, to efekt stosowania twardych tłuszczy lub ogrzewania w wysokiej temp.(olej). Barwniki(prowitamina A) zawarte w papryce bardzo dobrze rozpuszczaja się w tłuszczach stąd czerwony kolor oleju.... a może podobna była do http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=918 http://lpoli.50webs.com/index_files/Kolbasz-Hungarian.pdf Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.