Skocz do zawartości

Pasztet Halusi


@halusia@

Rekomendowane odpowiedzi

Pasztet Halusi

 

Składniki:

- 30 dkg piersi z kurczaka

- 30 dkg wątróbki drobiowej

- 50 dkg boczku świeżego

- grzybki suszone

- 3 średnie cebule

- 5 jaj

- liść laurowy, ziele angielskie, łyżeczka vegety,sól, pieprz, łyżeczka gałki muszkatołowej

- czerstwa bułka

- żurawina

 

Mięso ugotować na wolnym ogniu. Osobno grzybki z cebulką.

Wątróbkę parzyć w tej samej wodzie po gotowaniu mięsa.

Po wyciągnięciu wątróbki namaczamy bułkę.

 

I dalej... Wszystkie składniki mielimy na najmniejszym sitku.

Dodajemy wszystkie przyprawy , jajka i doprawiamy do smaku.

Jeśli farsz jest zbyt gęsty dodajemy tego wywaru po mięsie- dałam pół szklanki.

Ja robiłam dwie foremki więc do jednej włożyłam wcześniej namoczoną żurawinę.

 

Farsz do foremek i pieczemy w piekarniku około 1 godz. w temp. 200 *

 

 

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasztety wyglądają bardzo apetycznie :thumbsup: i w połaczeniu z ostrymi papryczkami napewno będą wymagały popicia domową okowitą....

"Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...
http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasztet Halusi

:thumbsup: :thumbsup: widzę, że też się dziś nieźle "nadreptałaś" :clap: . Jeszcze trochę i otworzysz interes z własnymi wyrobami :lol: :cool:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:thumbsup: :pycha: widzę, że też się dziś nieźle "nadreptałaś" :clap:

No troszkę tak. Zbójaszku nie mogłam siedzieć jak Ty ''dreptałeś'' :grin:

 

i w połaczeniu z ostrymi papryczkami napewno będą wymagały popicia domową okowitą....

A jest czym popić... jest :tongue:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Halinko,że dodałaś żurawinkę. :grin: Jak wyszło???

Nie miałam dziczyzny , ale nie mogłam się oprzeć Małgosiu .

Rewelka :thumbsup:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

! A czego halusia jeszcze nie umie? Chyba wszystko , bo dekoracje też, The best :grin:

Aneczko wszystkiego to nie potrafię bo tak się nie da, a co do dekoracji to chętnie skorzystam w Twoich lekcji. Książka '' Fantazje z warzyw i owoców'' sobie leży :grin:

 

[ Dodano: Sob 13 Lis, 2010 22:31 ]

A Halusia, to z tych "wieloczynnościowych".

Elu kobieta pracująca '' Żadnej pracy się nie boi'' :wink:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@halusiu@ czy dobrze zrozumiałam że grzybki i cebula są gotowane?

Tak, najpierw odgotowuje grzybki, wylewam tą pierwsza wodę, a pózniej dokładam cebulę.

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneczko wszystkiego to nie potrafię bo tak się nie da, a co do dekoracji to chętnie skorzystam w Twoich lekcji. Książka '' Fantazje z warzyw i owoców'' sobie leży :grin:

A niech sobie leży :grin: , a, jakby co? :grin: To służę swoją pomocą, choć nie wiem po co ?

Bo świetnie sobie radzisz :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw odgotowuje grzybki, wylewam tą pierwsza wodę,

A gdzie tą wodę wylewasz :question: ,gdyż my wodę z gotowania grzybków dodajemy do farszu.

Ps. piękny wyrób :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halusiu podziwiam Twe niezmordowanie Tu pasztet ,tu wędzonki ,ciasta :clap: :clap: :clap:

 

Co do pasztetu to ja też wodę po moczeniu grzybów daję do pasztetu ,ponadto wątrobę parzę oddzielnie i tę wodę wylewam by nie nadała zanadto goryczy pasztetowi choć ja zwykle używam wątroby wieprzowej ,która jest "wyrazistsza" a bułkę moczę albo w wodzie z grzybów albo w wywarze z duszenia mięs ,który zwykle też "idzie "do pasztetu.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halusiu podziwiam Twe niezmordowanie Tu pasztet ,tu wędzonki ,ciasta :clap: :clap: :clap:

 

Co do pasztetu to ja też wodę po moczeniu grzybów daję do pasztetu ,ponadto wątrobę parzę oddzielnie i tę wodę wylewam by nie nadała zanadto goryczy pasztetowi choć ja zwykle używam wątroby wieprzowej ,która jest "wyrazistsza" a bułkę moczę albo w wodzie z grzybów albo w wywarze z duszenia mięs ,który zwykle też "idzie "do pasztetu.

Witam

 

Kiedyś też tak robiłem, obecnie wątrobę kroję w paski, smażę na gorącym tłuszczu ze wszystkich stron (żeby dobrze zrumienić, w środku może być jeszcze surowa), po wątrobie, na tym tłuszczu podsmażam cebulę, potem wszystko przez maszynkę (gdzieś kiedyś podawałem przepis na mój pasztet).

Taki sposób daje też inny ciekawy smak, w kuchni to jest fajne, że można i trzeba eksperymentować

 

pozdrawiam

pozdrawiam

TINEK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Wczoraj prawie do nocy piekłam ten pasztet (bo późno się za niego zabrałam). Wyłączyłam piekarnik, uchyliłam drzwiczki i poszłam spać. Rano znalazłam pasztet już napoczęty (ślubny sobie nie darował nawet gorącego). Spróbowałam - SUPER PASZTET. Smak rewelacja. konsystencja wyszła taka, jaka powinna być bez dolewania wywaru.

Kolejny przepis z tego forum, który na stałe wszedł do mojego "kuchennego repertuaru".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

ściśle z przepisem 1 godzina 200 *c ale smak wspaniały zrobiłem z żurawiną.Dzieki za pezepis

To tym bardziej mnie cieszy że smakuje... Smacznego :wink:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę zrobiłam pasztet i przy okazji ''machnęłam'' pieczeń. :wink:

Pieczeń jest dość tłusta bo na bazie boczku, z dodatkiem farszu który został mi od białej kiełbasy.

 

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę zrobiłam pasztet i przy okazji ''machnęłam'' pieczeń.

:clap: :thumbsup: :clap:

Ja też machnęłem pasztety z drobiu.

:grin:

A teraz leży półtuszka wieprz.(44kg) w lodówce i się chłodzi.

Pozdrawiam

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.