ziutek Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 16 Marca 2011 Pytanko do Andrzeja k i nie tylko, z tym nadziewaniem jak do nadziewarki Dodajesz te 10% rosołu (wg Dziadka)jakoś to jest wymieszane, jaka konsystencja i temperatura farszuktóry Dajesz do nadziewarki ? Może uda się coś zrobić, chociaż taki jak Halusia. :clap: Cytuj „Idąc utartą drogą, wiesz czego się spodziewać.Idąc nowym szlakiem, odkrywasz nowe możliwości” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 16 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 16 Marca 2011 jak do nadziewarki Dodajesz te 10% rosołu (wg Dziadka)Mój salceson nadziewany ręcznie . Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziutek Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 16 Marca 2011 OK, rozumiem, tylko w sobotę robię, ot los Cytuj „Idąc utartą drogą, wiesz czego się spodziewać.Idąc nowym szlakiem, odkrywasz nowe możliwości” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 16 Marca 2011 jak do nadziewarki Dodajesz te 10% rosołu (wg Dziadka) jakoś to jest wymieszane, jaka konsystencja i temperatura farszu który Dajesz do nadziewarki ? Czy Ty chcesz nadziewać salcesony nadziewarką? http://emotikona.pl/emotikony/pic/2glowawmur.gif Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 16 Marca 2011 Ziutek a o co biega,może ja Ci pomogę.Chcesz salceson nadziewać nadziewarką :question: Pis był pierwszy który nie kuma o co biega :grin: Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziutek Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 16 Marca 2011 Andzej k napisał : "Halusiu , farsz do moich salcesonów zawsze nadziewam nadziewarką , jest szybciej i wygodniej ." 1-sza strona tematu. Cytuj „Idąc utartą drogą, wiesz czego się spodziewać.Idąc nowym szlakiem, odkrywasz nowe możliwości” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 16 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 16 Marca 2011 Wiem tak pisał Andrzejk , ale jeszcze zależy jaką masz nadziewarkę, bo jak pionowa to możesz spróbować.Ja robiłam jeden, jedyny raz salceson , nadziewałam ręcznie i następnym razem będę robiła tak samo. Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziutek Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 16 Marca 2011 mam taką 2,5 litra firmy Mesla, pionowa, mam pęcherze, kątnice i fibrusy,nie wiem w co załadować żołądki też mam ale nie wiem czy są na dobrą stronę odwrócone ?chyba tą "śliską" na wierzch Cytuj „Idąc utartą drogą, wiesz czego się spodziewać.Idąc nowym szlakiem, odkrywasz nowe możliwości” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 16 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 16 Marca 2011 Ziutek tu sobie poczytaj https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=182885&highlight=#182885 Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziutek Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 16 Marca 2011 OK Halusiale Bartnik tak sprytnie i obrazowo wytłumaczył przewracanie tego żołądka,że przypuszczam że dalej nic nie wiem :???:przewrócił ale mi w głowie czytałem już to wcześniej, ale dzięki za pomoc Cytuj „Idąc utartą drogą, wiesz czego się spodziewać.Idąc nowym szlakiem, odkrywasz nowe możliwości” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darino Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 16 Marca 2011 chyba tą "śliską" na wierzchJózku rób według swoich intencji i będzie akurat :grin: Cytuj http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziutek Opublikowano 16 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 16 Marca 2011 OK, dziękuję Darino za życzenia imieninowe :grin: ale już wiem , chociaż, że świnia żołądek ma w środku, to ciekawe,nie wiedziałem, ale pilnie czytam wszystko Cytuj „Idąc utartą drogą, wiesz czego się spodziewać.Idąc nowym szlakiem, odkrywasz nowe możliwości” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziutek Opublikowano 22 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 22 Marca 2011 Cytuj „Idąc utartą drogą, wiesz czego się spodziewać.Idąc nowym szlakiem, odkrywasz nowe możliwości” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 22 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 22 Marca 2011 ziutek... fotki mówią same za siebie. :thumbsup: :clap: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darino Opublikowano 22 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 22 Marca 2011 Ziutku :clap: Bardzo udane wyroby :thumbsup: , Pozdrawiam Cytuj http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzeslawFabrycki Opublikowano 22 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 22 Marca 2011 ziutekBardzo ladne wyroby :thumbsup: :clap: Cytuj Czecho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziutek Opublikowano 24 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 24 Marca 2011 Dzięki za pochwały z białego jestem zadowolony w 100 %z czarnego już mniej bo z braku świeżej krwizrobiłem z suszonej, ale to już nie to samo Cytuj „Idąc utartą drogą, wiesz czego się spodziewać.Idąc nowym szlakiem, odkrywasz nowe możliwości” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 27 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 27 Listopada 2011 Ziutek; tak sobie błądzę po stronach, widzę że wzorowałeś się na moich wyrobach. To są moje początki, z tym żołądkiem to ma być stroną otoku do środka, tak samo z jelitami, 1x się przewraca, teraz ja to wiem. W salcesonie trochę masz zbyt grubo krojone, i widzę mięso peklowane, do czarnego (wolsztyński) nie pekluje się. Wiem trochę późno. http://images41.fotosik.pl/1176/23480a95f8a8c904med.jpg http://images39.fotosik.pl/1176/ceb9b21b133e011bmed.jpg ten ważył koło 5kg, taki wielki był, musiał długo „siągnąć”, wyjąć go nie można było, ale i też bardzo pilnować aby nie pękł – straty by były ogromne. Jak widzisz trzeba zapisać sobie co nie tak było i następnym razem… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 29 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Moje drugie podejście do salcesonu.. tzn z kolegą Vacpol. Powiem tak.. nie jestem zadowolona z jego wykonania. Wyszedł jakiś inny.. w wyglądzie. Co do smaku to bardzo dobry. Robiony jak poprzednio ale....no właśnie ... proszę szanowne grono o ocenę i cenne uwagi. Skład: - połowa głowy - 3 ozory - 2 serca - golonka Golonka dlatego gdyż nie dostaliśmy nóżek. Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan b Opublikowano 29 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Powiem tak.. nie jestem zadowolona z jego wykonania.Halinko , bardzo ładnie wygląda ten salceson :thumbsup: ,można było jeszcze dodać gotowanych skórek wieprzowych -skręconych na fi 2 mm i 1/2 litra wywaru z tych skórek, była by to masa wiążąca . Z pewnością nie jest to ostatni salceson w Twoim wykonaniu ,a on mi się i tak bardzo podoba :clap: [ Dodano: Nie 29 Sty, 2012 11:33 ]Golonka dlatego gdyż nie dostaliśmy nóżek.Może być bez nóżek i golonki , tak jak pisałem -skórki zrobią całą robotę :grin: Cytuj Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 29 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Salceson wygląda smaczniaście - taki to nawet moja by jadła. A wady to pewnie za dużo serca (własnego, nie wieprza ) włożyłaś i przedobrzyłaś . 1) Za bardzo rozdrobniony - ja nie używam maszynki do białego lub włoskiego. 2) Za mało rosołu , jak już pisałem na pierwszej stronie - farsz wlewamy a nie napychamy. Poczytaj jak to robi Tomuś w tym temacie https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=53 na drugiej stronie jest fotka . Tam nie ma nóżek a jest golonka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 29 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Halinko! Chyba za mocno ugotowane głowy, ponadto jeśli brakuje skórek to, należało zagęścić wywar. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 29 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #48 Opublikowano 29 Stycznia 2012 można było jeszcze dodać gotowanych skórek wieprzowychZ pewnością było za mało skórek wieprzowych a za dużo mięsa.. zgadza się BodzioZ pewnością nie jest to ostatni salceson w Twoim wykonaniu ,a on mi się i tak bardzo podoba :clap:No jasne że nie... wiesz że ja tak szybko się nie poddaję.. :wink: [ Dodano: Nie 29 Sty, 2012 12:09 ]A wady to pewnie za dużo serca (własnego, nie wieprza ) włożyłaś i przedobrzyłaś .Pewnie tak Henio.. :wink: Halinko! Chyba za mocno ugotowane głowy, ponadto jeśli brakuje skórek to, należało zagęścić wywar.Być może Andrzejku ta głowa była za mocno ugotowana..Dziękuję za cenne uwagi... wciąż się uczę.. Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan b Opublikowano 29 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #49 Opublikowano 29 Stycznia 2012 No jasne że nie... wiesz że ja tak szybko się nie poddaję.. :wink: Wiem wiem i czekam na kolejne Twoje podejście do tego smakołyku :grin: Cytuj Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 29 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij #50 Opublikowano 29 Stycznia 2012 Witam, nie wiem co miało wyjść z tego, jeśli salceson to maszynki do mięsa nie używamy za dużo, tu widzę prawie wszystko przez maszynkę przepuszczone. Do salcesonu wszystkie mięsa kroimy nożem w średnią i dużą kostkę. Dobrze jest też trochę tłuszczu z ryja wkroić. Skórki z połowy ryja wystarczą ja mielę na FI 6. Myślę że tu głównie o rozdrobnienie się rozchodzi, przepisu chyba się trzymałaś. Tak z ciekawości czy mięsa były peklowane? (mi nigdy czerwony nie wychodzi), jak pisałem nie wiem co miało wyjść z tego, to co widać przypomina kiełbasę z żuczka (duży żółty s…). „proszę szanowne grono o ocenę i cenne uwagi. ’’ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.