Skocz do zawartości

Wyroby podrobowe z dziczyzny i serducha


beiot

Rekomendowane odpowiedzi

Przyjedź na kurs w piątek. Będą robione. :wink:

Salceson znajdziesz w temacie wędliny z dziczyzny. Poszukam więcej.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salceson z dziczyzną

 

Składniki:

- ośrodek z dzika -płuca, serce, nerka , ozór bez wątroby,

- ośrodek z jelenia,

- golonki wieprzowe 2 szt,

- skórki wieprzowe ok 1kg

- ozory wieprzowe 4szt,

- mięso drobne z dzika i jelenia ok 1kg.

- pieprz 1,5g/kg,

- majeranek wg. smaku,

- czosnek wg. smaku,

- jałowiec 0,5g/kg,

- kolendra 0,3g/kg,

- żołądki wieprzowe,

- peklosól 18g/kg,

- sól 18g/kg,

 

Płuca pokroić w kostkę i zasolić 18g soli na kg. Skórki zasolić.

Pozostałe mięso zapeklować na sucho 48h peklosolą

Płuca sparzyć. Następnie wszystkie rodzaje mięsa gotować do stanu miękkości.

Po ostudzeniu pokroić i zemleć. Płuca i skórki na sitku 3mm, a pozostałe mięso pokroić.

Dodać przyprawy oraz wodę z parzenia w ilości takiej aby otrzymać klejąca masę, którą należy dokładnie wymieszać.

Umyć żołądki wieprzowe i napełnić farszem. Następnie zawiązać przędzą.

Parzyć w wodzie o temp ok. 75-78 stopni do osiągnięcia wewnątrz temp. ok 72 stopnie.

Następnie sprasować na pod naciskiem i wystudzić.

ale narobiłem dymu 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 lat później...

Sezon łowiecki w pełni, dziś stałam się posiadaczką narogów ze świeżo upolowanych dzików:

Warchlaka, lochy i odyńca.

Ze względu na rodzaj postrzelenia niektóre poszły do utylizacji.

 

post-40040-0-16647700-1542575544_thumb.jpg

 

Od lewej: nerki, wątroba, serce i płuca  warchlaka

                serce i wątroba lochy

                wątroba odyńca

 

post-40040-0-86202400-1542575555_thumb.jpg

Nerki warchlaka po wycięciu miedniczek.

 

Wszystko już oczyszczone, poporcjowane.

Na co przeznaczyć te rarytasy?

Wątroba (razem 4 kg ) z wszystkich trzech tusz słodziusieńka !!!, chociaż smak każdej nieco inny.

 

 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy Aniu co z tego chcesz zrobić jeśli chcesz zrobić wędlinę to wątrobę zostawiłbym do wątrobianki lub pasztetu natomiast resztę podrobów do salcesonu, ale można i z tego zrobić jakieś obiady na przykład gulasz z serc czy cynaderki albo smażoną wątróbkę. Nerki,serce i płuca możesz również przeznaczyć na wsad do pierogów. I kaszanka z tego byłaby też przednia oczywiście po dodaniu jeszcze innych potrzebnych składników. Jak widzisz możliwości jest bardzo wiele a więc do dzieła :)

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wątrobę zostawiłbym do wątrobianki ...... Nerki,serce i płuca ....... kaszanka z tego byłaby też przednia

 

Z Twoich smakowitych propozycji wybieram powyższe zestawy + wątroba z warchlaka i lochy na obiady.

Wątroba z odyńca to 1,8 kg - do wątrobianki i ew. dodatek do pasztetów wystarczy.

Tak pomyślałam, że zrobię smarowną wątrobiankę z cząbrem, podwędzoną.

Niedawno wypróbowałam taką do słoików i wyszła odlotowa. Wątroba dzicza + tłusty boczek wp.

A kaszanka już za mną od jakiegoś czasu chodzi :D Z dodatków wp. tylko skórki, ew. tłuste i krew. Robiłam wielokrotnie, jest moim zdaniem o wiele lepsza niż z samej wp. W takim razie zamawiam krew  :)

A swoją drogą, jak to można sobie dogodzić mając taki zestawik świeżutkich narogów, z wczorajszego polowania  :tongue:   :frantics:

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej kaszaneczki to chociaż z połówkę łebka bym dołożył. Może spróbujesz moją grodziską wątrobiankę zrobić. Jak dasz odpowiednią ilość rosołu też będzie smarowna.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serducha mozna uwedzic , u nas sa bardzo popularne wedzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mam takie pytanie. Czy ktoś robił salceson z przewagą mięsa z serc? Mój kolega, myśliwy, posiada sporą ilość serc, chyba ze 6-8 z dzika i 2 z jelenia, zapytał mnie czy dałoby radę zrobić z tego salceson.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serca z dziczyzny sa doskonale wedzone , to tak poza tym salcesonem , sadze ze mozna chociaz nie robilam ale dawalam serca wieprzowe ..moze byc ozorkowy czemu nie sercowy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie Arkadiusz to mistz salecesonow( zreszta nie tylko ), z ta twardoscia zdecydowanie sie zgadzam napewno nie zastepuj glow sercami bo nie wyjdzie, ja dalam do salcesonu kiedys za duzo tluszczu i byla totalna klapa skorki musza byc 

 

Rozumiem, że peklujemy jak normalne mięso i wędzimy. a potem parzymy. Tak?

peklojemy wedzimy w 70  st C ( 3 dni) i pozniej juz nie parzymy tylko kroimy w cienkie plasterki alternatywnie  wedzenie w 85-90 st C 4-5 h

Edytowane przez electra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

peklojemy wedzimy w 70  st C ( 3 dni) i pozniej juz nie parzymy tylko kroimy w cienkie plasterki

@electra,

podaj dokładnie, jak robić te wędzone serca.

Jeżeli rozumieć literalnie powyższe, to przez trzy dni (doby) wędzimy w 70 st. C, co zapewni sercom i wędzenie i obróbkę termiczną.

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie tak jak piszesz EAnno , wczesniej pisalam o wedzonych sercach jagniecych, ktore osobiscie smakowalam jednak nigdy nie robilam . Te 70 st C byly robione przez ta sama osobe 

co pisalam w tym watku 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8430-wyroby-electry-z-szynkowarki-i-nie-tylko/?p=586277

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Te 70 st C byly robione przez ta sama osobe 

Dobrze byłoby, abyś się dopytała.  Nie wierzę, że ktoś wędzi w 70 st.C przez trzy doby non stop.

Z serc pozostałyby wiórki IMHO  :hmm:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie , nie non stop  ok 3 godzin i nastepnego znow , te 70 st C to bylo z losia , duze serce . Najczesciej robi tak jak napisalam w tym linku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
No to uwędziłem serce z jelenia.

Napisz coś więcej proszę.

O parzeniu, teksturze i smaku  :thumbsup:

Wyglądają ba...rdzo zachęcająco  :clap:

Ja takie serca wcinam na surowo, ew. w postaci steków rare  :)

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Napisz coś więcej proszę. O parzeniu, teksturze i smaku :thumbsup:

Serca peklowane w solance 5 % (peklosól) przez 48 h. Wyjęte z zalewy, opłukane, i do wędzenia. Wędzone razem z innymi mięsami, szynki, boczek, żeberka, w temp. około 55-70C. Nie były parzone. A w smaku. Jak dla mnie bardzo dobre. Kolega który próbował stwierdził, że przypominają mu wołowinę. Myślę, że ja też bym tak to określił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Serca peklowane w solance 5 % (peklosól) przez 48 h.

Robiłeś nastrzyk?

Pekluję od czasu do czasu serca do salcesonu - również dzicze i cielęce; zaobserwowałam, że solanka niezbyt żwawo przenika do środka.

Twoje peklowanie było krótkie i w słabej solance.

Jakie odniosłeś wrażenia ze słoności wyrobu?

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za info.

Przy okazji na pewno wypróbuję :D 

Tym bardziej, że nie parzone.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A serce jelenia nie jest twardawe ?

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

twarde też nie jest
Ok to ciekawy experyment z tym wedzeniem serca :thumbsup: - U mnie jak sie trafi ( ale sporadycznie) to jest marynowane z naturalnymi enzymami , własnie by było miękkie i jednocześnie kruche :thumbsup: - ( ot taka zabawa pasjonata przemian fermentacji mlekowej i działania enzymów :facepalm: )

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.