[Pieczywo]Przepisy na chleb i bułki

[SMORODINA]

Cześć

Zgodnie z zapowiedzią chcę podać przepisy na różne rodzaje chleba:

Chleb maślankowy

składniki na 1000 g bochenek pieczony w maszynie do pieczenia.

260 g maślanki

120 ml wody

660 g mąki pszennej typ 812

60 g mąki żytniej typ 997

1,5 łyżeczki soli

25 g drożdży

1 łyżeczka nasion kolendry, kminku

 

Do maszyny wlać fazę płynną z rozpuszczonymi drożdżami, wsypać pozostałe składniki i uruchomić program podstawowy po 3:30 godz. wyjąć gorący , chrupiący chlebek.[/b]

 

Chleb orkiszowy pełnoziarnisty

 

program pieczywo pełnoziarniste

składniki na 1000 g

450 g maślanki

30 g zakwasu

400 g śruty orkiszowej grubej

260 g śruty orkiszowej drobnej

1,5 łyżeczki soli

1,5 łyżeczki miodu

40 g drożdży

Do maszyny wlać fazę płynną z rozpuszczonymi drożdżami, wsypać pozostałe składniki i uruchomić program pieczywo pełnoziarniste po 3:30 godz. wyjąć gorący , chrupiący chlebek.[/b]

 

Teraz coś dla pań ( odchudzanie) może być i dla panów.

Chleb błonnikowy

program pieczywo pełnoziarniste lub podstawowy

składniki na 1000 g

450 ml wody

300 g mąki żytniej pełnoziarnistej

100 g mąki pszennej pełnoziarnistej

150 g otrębów owsianych

20 g zakwasu

40 g drożdży

1,5 łyżeczki soli

1 łyżeczka nasion kolendry, kopru włoskiego,kminku, anyżu ( lokko utłuc w moździerzu)

1 łyżeczka cukru trzcinowego ( brązowy)

Do maszyny wlać fazę płynną z rozpuszczonymi drożdżami, wsypać pozostałe składniki i uruchomić program pieczywo pełnoziarniste po 3:30 godz. wyjąć gorący , chrupiący chlebek.[/b]

[Anetka]

Przepisy fajne , do tej pory robię chleb własnymi rączkami ale ostatnio miałam myśl co by zapatrzyc sie w maszynę do chleba - ale :!: ktoś na stronie napisał , że ten chlebek z maszyny nie ma chrupiącej skórki a ty piszesz o chrupiacym chlepku :question: a tak wogóle to mam pytanie czy to urządzenie jest bardzo prądożerne :question:

pozdrawiam :grin:

[abratek]

Nie używałem nigdy takiej maszynerii więc nie wiem jak to jest ale podejrzewam że jeśli wyciągnie się chleb jeszcze gorący (natychmiast po zakończeniu pieczenia) to zyska on "chrupiącą " skórkę - pozowtawienie w formie (a taką jest maszyna) powoduje zaparowanie

 

Przyjmując że taka maszynka ma 800-850W i zakładając że pracuje non stop (nie wiem czy tak jest - raczej nie), to w trzy i pól godziny zużyjesz jakieś 3kWh co przy cenie ok 37gr (zależnie od rejonu) za/kWh daje ok. 1,30zł

[Gość Anonymous]

sam noszę się z zamiarem wrzucenia paru przepisów na chleb, ale zawsze brakuje czasu.

moja maszyna ma 1000 W mocy znamionowej, oczywiście nie ciągnie tyle przez cały czas trwania cyklu przez pierwsze 2,5 godz. pobiera dość mało prądu (tylko przez pierwsze 20min trochę więcej - podgrzewanie składników) dopiero podczas pieczenia ok ostatniej godziny pracuje pełną parą. a toteż czasami robi przerwy w zależności od ustawionych parametrów pieczenia.

Słusznie Abratek napisał, że wystarczy gdy chleb jest gorący wyjąć go z foremki, a skórka będzie chrupiąca.

ja zawsze tak postępuję i skórka po wystygnięciu jest chrupiąca. o ile w pobliżu nie ma MirkaB bo wtedy chleb nie zdąży wystygnąć. :grin: :grin: :grin:

A jeszcze jak przywiezie masło swojej produkcji to bochenek znika w parę chwil :grin: :grin:

@do maszyny (przynajmniej mojej) dołączona jest konkretna książka z instrukcją obsługi i wieloma przepisami na pieczywo i inne wyroby.

pozdrawiam

[DZIADEK]

Wszystkim piekącym chleb zadaję pytanie czy pieką również - wykopieniek. Pozdrawiam

[wiesia]

Wykopieniek- to słowo jest mi obce. W domu pieczemy chleb w piecu chlebowym. Gdy jeszcze jest za wcześno zeby wkładac chleb do pieca- na łopacie robi sie cienki placek z ciasta chlebowego,mozna posypac makiem, cebula i do pieca. Piecze sie na tzw trzonie, nie na blasze.Ten cienki placek nazywamy popłomykiem.

[Savio]

Jeśli się nie mylę to wykopieniek był (jest) oznaką kurpiowskiej gościnności, którym częstowano wszystkich, którzy byli w domu w czasie wypieku chleba.

Trzeba mieć tylko odpowiednio "stary piec", żeby takie rarytasy mogły pogłaskać nasze podniebienia...

[DZIADEK]

Wiesia wszystko się zgadza tak to nazywano w moim regionie na Podlasiu .a więc ten placek pieczono na samym początku gdy jeszcze paliło się w piecu odgarniano węgle do tyłu formowano na łopacie placek i wkładano do pieca w lecie na liście chrzanu .Po upieczeniu smarowano jego skórką ze słoniny i przez ten zabieg pięknie błyszczał. Często nim częstowano znajomych Czemu tak robiono z prostego powodu chleb był zawsze pożądany i nie zawsze jego starczało.Nie mogli się doczekać i w ten sposób przyśpieszali by można było szybciej jeść A pieczono przeważnie żytni i to zmielony grubo jak na osypkę .Niektórzy odsiewali a nie którzy nie. Pozdrawiam

[abratek]

...Czemu tak robiono z prostego powodu chleb był zawsze pożądany i nie zawsze jego starczało.Nie mogli się doczekać i w ten sposób przyśpieszali by można było szybciej jeść...

jest jeszcze jedna przyczyna (może nawet najważniejsza :lol: ) - sprawdzano w ten sposób gotowość pieca do wypieku chleba właściwego

[DZIADEK]

W rozmowie z rodzicami nie padło takie stwierdzenie a tylko to co napisałem i nie bardzo się z tym zgadzam ponieważ ten placek jest cienki w porównaniu z bochnami chleba a pieczono jego w czasie nagrzewania pieca jeszcze przed usunięciem węgli . http://mpopowski.w.interia.pl/kuchnia/7.htm Pozdrawiam

[abratek]

Możliwe że nie o to chodziło, ale taki cienki placek mógł być jednak "próbnym wypiekiem", gdyż nie "ściągał" zbytnio temperatury, a na podstawie czasu jego wypieku można ocenić stan pieca,

niemniej nie zamierzam się upierać przy tej teorii , ale skoro linkujemy to:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Podp%C5%82omyk

[Marek_]

A jak tak przeglądam przepisy ze trony podanej przez Dziaka to mam ochotę na coś takiego

http://mpopowski.w.interia.pl/kuchnia/9.htm

Ale nie mam warunków ani doświadczenia przy samym wypieku .

No i jest coś o kindzuku

http://mpopowski.w.interia.pl/kuchnia/2.htm

kiedyś była o nim mowa. Wg. mnie temat ciekawy :grin: .

[wiesiorek]

U mnie w domu rodzinnym moja mama a teraz bratowa pieką jeszcze chleb i również pieką podpłomyki. z tego co wiem i pamiętam podpłomyk był pieczony a w zasadzie jest do tej pory dla może nie sprawdzenia temperatury pieca , ale dlatego , że chleb piecze się , jak sie już skończy poprzedni wypiek i do świeżego jeszcze trzeba czekać z pól dnia , a tak to podpłomyk jest za paręnaście minut, jak się napali w piecu. Bardzo lubiliśmy w domu jak na ciasto posypało się cukier i ten cukier polało prawdziwą kwaśną śmietaną po prostu niebo w gębie. Piszę lubiliśmy , bo niestety krówki już nie ma i nie ma śmietany .

 

Nie dodałem , że to wszystko musiało się upiec. Cukier razem z śmietaną tworzył taką zapieczoną polewę coś pysznego.

pozdrawiam wszystkich.

[abratek]

...mam ochotę na coś takiego

SĘKACZ

Ale nie mam warunków ani doświadczenia przy samym wypieku ...

i faktycznie, jeśli nie ma się specjalnie przygotowanego paleniska (rożna) to można zapomnieć o właściwie wykonanym sękaczu - sęk w tym aby źródło ciepła pochodziło z boku sękacza a nie od dołu,

pod piekącym się sękaczem umieszcza się blachę na nadmiar ściekającego ciasta,

niby można polewać wałek tak aby ciasto nie ściekało , ale wtedy jego warstwa może być zbyt cienka, co w efekcie da wyrób o mało "puszystej" strukturze

[abratek]

Do tej pory piekłem chleby w piekarniku i zastanawiam się, czy zakup takiego automatu nie jest pójściem na łatwiznę

możesz być rozczarowany końcowym efektem - dziurami po mieszadłach i wyglądem skórki wierzchniej

 

Ja kupiłem sobie tani popokazowy Biffinet - choć byłem przeciwnikiem takich aparatów :lol: , ( mimo możliwości jakie posiadam, rano nie było czasu a później już się nie chciało :shock: )

na razie sprawuje się bobrze

firmowe poza wyższą ceną za naklejkę z nazwą prawdopodobnie nie są proporcjonalnie lepsze

[Papcio]

Smorodina, powinienem się obrazić - ja mieszkam na katowickiej!

Nie słyszałem takiego powiedzonka ale kupuję je, powiedziałem Papciowej - ale się uśmiała! tylko nie wiem dlaczego. TYLKO bez podtekstów!!!

Fajnie jest uśmiać się z samego rana!

 

Pomimo, że dziś podprowadzono mi wentyl z prawego przedniego koła i do pracy zamiast na 7 dojechali moi na 7,30 - komu był potrzebny odcięty wentyl? - coraz mniej rozumiem ten świat!

 

Wesołego dnia!

[SMORODINA]

Witam

Papcio bez obrazy u nas tak nazywa się "gierkówkę"( trasa katowicka) i pracujących panienek jest bez liku i są ciężko zapracowane (mój automat tak właśnie pracuje bywa,że i 2x dziennie).

Życzę miłego dnia i pozdrawiam.

[Papcio]

Teraz to wszystko jasne, faktycznie słyszałem o tej trasie. Chciałem tylko rozweselić ten dzień, już mam nowy wentyl i ciekaw jestem kiedy mi znów podprowadzą.

Dzięki za przepis na boczek, zakupiłem już odpowiednią porcję i za chwilę będę działał wg. Twojego przepisu.

[witch]

Witam

Rowniez nosze sie z zamiarem zakupu maszyny do chleba, aczkolwiek mieszkam w Anglii i jesli dokonam tego zakupu to w komplecie otrzymam rowniez kilka przepisow... jednakze obawiam sie, ze beda to przepisy na typowo angielskie chlebki, a te kompletnie mi nie pasuja... juz ponad dwa lata mecze sie z angielskim chlebem i mam juz dosyc... nie zauwazylam tu na forum zbyt wiele przepisow na chlebki z maszyny (zakwasu w Anglii pewnie tez nie dostane)... na szczescie na stronie troche tych przepisow jest, mam nadzieje ze uda mi sie polaczyc polskie przepisy z angielskimi produktami, a bywa to czesto bardzo trudne...

[abratek]

mąki zapewne dostaniesz, a mając mąkę żytnią zrobisz zakwas,

może spróbować aby ktoś z Polski w paczce lub przez kogoś dostarczył Ci zakwasu i ewentualnie innych składników

[witch]

W pobliskim hipermarkecie widzialam specjalne "maki na chlebek", nawet calkiem niezly wybor. Drozdze tez sa, a zakwas tak jak piszesz moge sprobowac zrobic samemu Co do innych skladnikow.... z tego co widze pieczenie chleba jest tu dosyc popularne, klopot moze byc natomiast w nazewnictwie

[SMORODINA]

Witam

Witch te mieszanki supermarketowe to spora ilość chemii próbowałem z nich piec ( na próbę) to pieczywo wychodzi typowo przemysłowe.

Zrób z tego przepisu w maszynie:

 

- męka pszenna 450 ( tortowa) 300 g

- mąka żytnia 1400 350 g

- drożdże suche 2 torebki

- sól 2 łyżeczki od herbaty

- cukier 2 łyżeczki od herbaty

- kminek 2 łyżeczki od herbaty

- olej 3-4 łyżki

- płyn 400-480 ml ( mleko lub woda,lub maślanka, lub żur lub pomieszać )Ja robię na żurku wtedy chleb jest lekko kwaskowy i nie dodaję zakwasu. Maszynę ustawiam na program podstawowy po 3:26 minutach mam chrupiący chlebek.

Pozdrawiam

[witch]

SMORODINA, dzieki serdeczne Skozystam z tego przepisu jak tylko zakupie sobie maszyne Dobrze, ze jest tu ten watek to tez mi pomoze w wyborze odpowiedniej maszynki

[SMORODINA]

Witam

Jeśli mieszkasz w Angli to kup sobi automat "Delta" ja takowy używam ( wersja angielska) musiałem wymienić wtyczkę na polską Oryginał miał płaskie bolce.

Pozdrawiam

[witch]

hmmmm Delty nie widzialam Jedyne jakie widze w pobliskich marketach czy sklepach online to Morphy Richards, Russel Hobbs, Kenwood lub Panasonic. Morphy Richards jest najtanszy, na chlebki 1lb-1,5lb (cos w okolicy 0,5-1kg), 10 programow (w tym "jam"), timer, a jego moc to "2000watts baking power"..... Chyba bedzie dobry?