Skocz do zawartości

Ciągle twarde jelita- pomocy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ale ta woda i moczenie drewna to raczej niepotrzebne ;)

 

Następnym razem zrób tak: jelita przepłucz z soli, włóż do miski z wodą o temp 25-30 °C, po 15 minutach zmień wodę. Po kolejnych 30-40 minutach przepłucz w środku 1-2 razy. Nadziewaj. Zrób tak na próbę z jednym jelitem i porównaj z pozostałymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat ten był kilka krotnie poruszany. Dlatego taki mój wpis .Moje zdanie i kilku moich kolegów jest takie . To są już takie jelita i w czasie nadziewania w rękach czujemy co to jest . Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płukam w zimnej/letniej wodzie i zostawiam żeby sie moczyły 2,3 godziny a przed nadziewaniem, wkładam do ciepłej wody ok 40st na 20 minut...

Jelita moczę i przepłukuję w letniej wodzie , a co do moczenia to zależy jakim dysponuje czasem... czasami to trwa naprawdę bardzo krótko i o dziwo nigdy nie miałam żadnych problemów. :wink:

Dolacze do tematu ja tak samo przed nadziewaniem letnia woda + plukanie i nawet po 30-40 minutach sa odsolone i zero problemu czy te tutejsze czy tamtejsze.

Wedzenie do 50°c suchym drewnem srednio 3h + parzenie ,zapiekanie jakos mi niewychodzi .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moja i nie tylko moja ocena. Są strasznie gumowate, twarde. No ile można mielić ? :grin:

 

Szkoda że wczoraj nikt nie wpadł na ten pomysł że solanka to nie jest dobra droga. Ja to gdzieś wyczytałam na jakimś przepisie czy opakowaniu i tego sie uparcie już od roku trzymałem. Może to jest problem. W poniedziałek czy wtorek kolejna próba. będę nadal kombinował. Tym razem z przygotowaniem flaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda i mity.

 

Na Polskę jest 3-4 importerów jelit z chin.

Jelita są ze świń.

Twarde czy miękkie ?

Czy macie nadzieję że te kupione od sprzedawcy A czy sprzedawcy B będą miększe ?

Nie, bo kupują od tych samych importerów.

Mogą być lepsze gatunkowo pod względem jakości średnicy i ilości dziurek.

 

Druga sprawa.

My wędzimy, a zakłady "wędzą" czy widzicie różnicę ?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiem czy można to nazwać osadzaniem :

Po "nabiciu" myje wszystko zimną wodą i po prostu wieszam do wyschnięcia w zimnym jeszcze wędzaku. Przy czym nie czekam jakoś super długo i rozpalam bardzo mały ogień, taki żeby "przesuszyć" wędzonkę czyli 30-40 stopni przez pół godzinki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem nawet moczyć drzewo zanim dokładałem. Kawałki leżały sobie w wodzie i po sporym czasie je dopiero wkładałem do wędzaka. Dodatkowo, co już może być śemiszne- ale to zrobiłem : wstawiłem naczynie z wodą koło paleniska. Woda ciągle ładnie sobie parowała, ale bez szału - spokojnie się bardzo lekko gotowała.

 

Szok :cool: Dostarczyć wilgoci, nie moczyć drewno czy gotować wodę. http://staticmg.demotywatory.pl/uploads/201106/1308757586_by_Klamski_500.jpg

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do jelit to chińskie jelita od zawsze były i są najlepsze.

swego czasu się pogniewałem na nie i kupowałem,kupuje nadal tylko importowane z Niemiec lub Holandii bardzo dobre jakościowo o stałym kalibrze produkowane w chinach :wink:

 

Konantor mieszkasz na śląsku to wiesz że jedne francki mają miękkie jelitko baranie,a od

innego producenta twarde niesmaczne z dziwnym posmakiem,tam gdzie pracuje robią

z francków kiełbaski śląskie (teoria pań z DKJ-u nie mogą być miękkie do pakowania vacum :lol: :lol: tam nie ma już fachowców starych z którymi można pogadać są tylko

pracownicy :wink: )

twój błąd polega w

^ osadzaniu lub jego braku :arrow: (od razu zaczynasz wędzić)

^ w niewłaściwym momencie zakończenie procesu osuszania

^ wędzenie bez wyczucia,czyli jak napisali tydzień wędzić to ja będe 2 tygodnie

 

doczytałem się o nowej metodzie wędzenia

Nawet nie wiem czy można to nazwać osadzaniem :

Po "nabiciu" myje wszystko zimną wodą i po prostu wieszam do wyschnięcia w zimnym jeszcze wędzaku. Przy czym nie czekam jakoś super długo i rozpalam bardzo mały ogień, taki żeby "przesuszyć" wędzonkę czyli 30-40 stopni przez pół godzinki.

zimną wodą;zimny wędzok i przesuszyć w prawie zimnej wędzarni pół godzinki.

 

Akademie dziadka przeczytać 10 razy.

 

p.s.będe robił próbę w swojej wędzarni z intensywnym wędzeniem dym + para +

nowy dymogenerator.wędzenie to bedzie stosowane do wybranego asortymentu.

próba że da się to zrobić u siebie z lepszym efektem

pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś też miałam problem z pancernymi jelitami i Marek mi zasugerował przyczynę. W moim przypadku wynikało to przede wszystkim ze zbyt długiego osadzania i osuszania.

Dlaczego? Wg mnie długie osadzanie powoduje puszczanie soków głównie przez współczesną "I", co przekłada sie na konieczność wydłużenia procesu osuszania. Przy względnie krótkim osadzaniu również osuszanie jest krótkie i jelito pozostaje delikatne.

Osuszanie robię w temp. trochę wyższej niż temp. wędzenia, więc kiełbasy nagrzewają się i nie ma prawa już wystapić na nich rosa po puszczeniu dymu.

Wędzę suchym drewnem ale płomienie przyduszam wilgotnymi trocinami.

Nie można też wędzić godzinami w goracym dymie delikatnych kiełbas bo to również wpływa na jelito.

Z pewnością może się przytrafić "pancerne" z natury jelito ale proszę zauważyć, że najczęściej problemy z jelitami mają konkretne osoby, mimo eksperymentów z jelitami od różnych dostawców.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku wynikało to przede wszystkim ze zbyt długiego osadzania i osuszania.

Ja niestety tej tezy nie potwierdzę.... nieraz zdarzało mi się robić kiełbasę w "trybie ekspresowym" - nadziewanie>osadzanie tyle co czas na rozpalanie wędzarni> osuszanie nawet niepełne a i tak jelito twarde bez względu na sposób przygotowania :rolleyes:

po prostu takie nieraz trafiają się jelita (przynajmniej u mnie)

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewrotnie odwrócę pytanie:

Czy mając delikatne z natury jelita możemy uzyskać twarde na wyrobie?

Jeżeli tak, to jakie warunki muszą być spełnione?

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewrotnie odwrócę pytanie:

Czy mając delikatne z natury jelita możemy uzyskać twarde na wyrobie?

Jeżeli tak, to jakie warunki muszą być spełnione?

Witam ,

 

wg. mnie są one nast:

 

- długie osadzanie i suszenie

- długie wędzenie z dużym przepływem powietrza przez komorę

- wysoka początkowa temp. wędzenia

- nie odpowiedni skład farszu ( zbyt chudy )

- wada jelita ( jelita utrwalane metodą chemiczną - wzmacniane )

 

pozdrawiam

Źle czyni , Kto nic nie czyni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czy piszemy o twardym jelicie, czy o grubym jelicie, bo niektórzy mogą uznać to za "twardość" ?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

wtrącę swoje trzy grosze.. kiedy dostajemy jelita od dostawców, zawsze losowemu pęczkowi przeprowadza się szereg prób. podczas nich bada sie : ilość i długość odcinków, kolor, średnicę w tzw. próbie wodnej oraz dł. całkowitą pęczka.

rozplątując cały pęczek można czasem trafić na pojedyńcze odcinki o widocznie grubszych ściankach, jednak w próbie wodnej, okazuje się iż trzymają rozmiar.(może to ma wpływ na twardość ?)

co do jelit chińskich lub nie..łatwo jest poznać. WSZYSTKIE jelita z chin nie mają "wąsów" na swojej powierzchni.

Wynika to ze sposobu czyszczenia jelit, sa one przewlekane na lewą stronę i wąsy sa w środku. Ostatnie powiem Wam iż najfajniejsze jelita dostaliśmy z Rumunii..po prostu śliczne.

zapraszamy do sklepu: www.tradycyjnesmaki.com
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WSZYSTKIE jelita z chin nie mają "wąsów" na swojej powierzchni.

Dobra woda na młyn głupoty.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Miałem to samo, więc zasugerowałem się częściowo wskazówką producenta lisieckiej.
Przepisów na wędzenie jest wiele, co fachowiec, to inny sposób :)

 

Jak chciałem mieć kruchą swojską z miękkim jelitem, zrobiłem tak:
- Po napełnieniu jelit, kiełbasy od razu wieszałem na drążku, przy oknie, w małym, ale wyczuwalnym przeciągu. Po skończeniu powisiały tak jeszcze z godzinę.

- Poszedłem rozpalić w wędzarni (kiełbasy nadal wisiały), mocno, żeby komora się dobrze nagrzała, drewno wypaliło i zniknął dym.

- Gdy został prawie sam żar nie było dymu, a temperatura doszła do ok. 80-90 stopni, lekko uchyliłem i poszedłem po kiełbasy.

- Kiełbasy włożyłem, poukładałem, żeby jak najmniej się stykały samymi końcóweczkami, więc wędzarnia troszeczkę przestygła

- Przymknąłem - nie zamknąłem, szyber został otwarty na maksimum, a kiełbaski pięknie się osuszyły w ciągu 10-15 minut.

- Zamknąłem szyber, komorę wędzarniczą, do paleniska wrzuciłem zrębków wędzarniczych, zamknąłem je i powstał gęsty dym.

- Wyjąłem trochę żaru, bo było za dużo, temperatura już tylko spadała, więc 2 godzinki praktycznie zimnym dymem (następnym razem potrzymam 3 godziny)

- Po 2 godzinach dołożyłem drewna olchowego, podniosłem mocno temperaturę, żeby się przypiekły, zamiast parzenia. Jakieś pół godziny, może troszkę dłużej. Usłyszałem jak puściły sok, otworzyłem, palenisko przygasiłem i tak trochę powisiały, żeby ostygły.

 

Jelito było idealne, a wcześniej zawsze twardawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Trochę starego kotleta odgrzeję, bo ten wątek chyba jest najbardziej merytoryczny w kwestii "twardego jelita".
Moje spostrzeżenia są takie, że "twarde jelito" występuje od razu po wędzeniu / parzeniu / podpiekaniu, a po 24h w lodówce już mięknie do tego stopnia, że jest niezauważalne.

Czyli najprawdopodobniej, jest to mocne przesuszenie osłonki w procesie osadzania, wędzenia lub/i zbyt mocne sparzenie wędlin.

 

Kiedyś też miałam problem z pancernymi jelitami i Marek mi zasugerował przyczynę. W moim przypadku wynikało to przede wszystkim ze zbyt długiego osadzania i osuszania.
Dlaczego? Wg mnie długie osadzanie powoduje puszczanie soków głównie przez współczesną "I", co przekłada sie na konieczność wydłużenia procesu osuszania. Przy względnie krótkim osadzaniu również osuszanie jest krótkie i jelito pozostaje delikatne.
Osuszanie robię w temp. trochę wyższej niż temp. wędzenia, więc kiełbasy nagrzewają się i nie ma prawa już wystapić na nich rosa po puszczeniu dymu.
Wędzę suchym drewnem ale płomienie przyduszam wilgotnymi trocinami.
Nie można też wędzić godzinami w goracym dymie delikatnych kiełbas bo to również wpływa na jelito.
Z pewnością może się przytrafić "pancerne" z natury jelito ale proszę zauważyć, że najczęściej problemy z jelitami mają konkretne osoby, mimo eksperymentów z jelitami od różnych dostawców.

 

 

 

Przewrotnie odwrócę pytanie:
Czy mając delikatne z natury jelita możemy uzyskać twarde na wyrobie?
Jeżeli tak, to jakie warunki muszą być spełnione?


Witam ,

wg. mnie są one nast:

- długie osadzanie i suszenie
- długie wędzenie z dużym przepływem powietrza przez komorę

- wysoka początkowa temp. wędzenia
- nie odpowiedni skład farszu ( zbyt chudy )
- wada jelita ( jelita utrwalane metodą chemiczną - wzmacniane )

 

I u mnie są to najprawdopodobniej bezpośrednie przyczyny twardego jelita!

Jakie czasy proponujecie dla osadzania, osuszania w wędzarni  i wędzenia wędlin w osłonkach 28-30, 30-32 i 18-20 dla kabanosów?
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.