Wyroby podrobowe wg Zbója

[Zbój Madej]

W końcu pierwszy salceson, nazwijmy go „Salceson Domowy”... i niestety się nie udał, ale nic to, temat założyłem więc w wyrobach podrobowych jeszcze ostatniego słowa nie powiedziałem. Miałem zamówiony towar w sklepie, ale oprócz golonki nie przyszło nic więcej. Chciałem zrobić salceson „włoski” z 16-tki i „czarny” z książki T. Kłossowskiego. Więc kupiłem golonkę, dokupiłem kości schabowo/karkowe i z zamrażarki wyjąłem skórki i pozostałości golonek po wykrawaniu wp III. Wszystko było gotowane chyba ze cztery godz. Przestudzone, oddzielone od kości, doprawione i do kątnic. Zbyt luźno nabiłem kątnice. Parzyłem 50min. i o jakieś 15-20min. za długo. Podczas wyjmowania gotowego wyrobu jelito jedno pękło.

Co dla mnie najdziwniejsze, na gościnie, na której byłem salceson zaraz po boczku i kabanosach schodził najlepiej :rolleyes: :roll: Gości spożywali i chwalili nie wiem za co.

 

 

Przekrój ładniejszej sztuki.

 

Pęknięty salceson.

 

Na zlocie trzeba będzie pobrać lekcje nt salcesonów u Profesora Bagno

[arkadiusz]

Jak masz ochotę to możesz skorzystać od zaraz. :lol:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6948&highlight=made++arkadiusz

 

Te Twoje kątnice to mi raczej wyglądają na jelita proste.

[Zbój Madej]

Jak masz ochotę to możesz skorzystać od zaraz. :lol:

http://wedlinydomowe.pl/f...made++arkadiusz

Kiedyś może skorzystam :grin:

Te Twoje kątnice to mi raczej wyglądają na jelita proste.

Kupowane były jako kątnice, ale już zgłupiałem

[arkadiusz]

Tak wygląda salceson w kątnicy.

[roger]

No wiedziałem Arek że się nie "ugryziesz w klawisze" z tym jelitem ...... :grin: :grin: :grin:

 

Zbóju w przekroju wyglądają te "selcefiksy" bardzo apetycznie :clap: :clap: :clap:

[Zbój Madej]

wyglądają te "selcefiksy" bardzo apetycznie

Smak to i był, ale co z tego jak wyszło nie to co oczekiwałem. Będą następne salcesony i nie tylko

[boggi]

Zbójaszku a czy to idzie na wystawę ??? Najważniejsze że smakuje , ja jestem podobnie jak Ty za ładnym wyglądem , ale Twoje są cudnej urody a że jeden pękł , no cóż zdarza się nawet w rodzinie z fortepianem

 

Jak dla mnie to :thumbsup: :thumbsup: :clap: :clap:

[Gregtom]

nazwijmy go „Salceson Domowy”

Daj mu nazwe Salceson Zbójecki :wink:

 

Dla mnie wyglada dobrze i smacznie a tamtego co pekl zaserwowal bym z Bratkartoflami i remulada oraz ogorkiem malosolnym..

 

Aha.. Napewno wyciagales po parzeniu tak jak zwykla kielbase tak ? Moze dlatego pekl ??

 

serdecznie pozdrawiam :clap: :clap: :wink:

[pokemon15]

pierwszy salceson, nazwijmy go „Salceson Domowy”...

Pierwsze salcesony za płoty, wcale najgozej nie wygladają...

salceson zaraz po boczku i kabanosach schodził najlepiej

i to jest to !!! a nad wyglądem "popracujesz"

[pis67]

Te Twoje kątnice to mi raczej wyglądają na jelita proste.

Piszesz, że proste, a ja widzę krzywe, czyli grube. tak na marginesie.

 

Pęknięty salceson.

 

Nie przejmuj się, to się zdarza.

Najważniejsza przy salcesonie jest improwizacja i dobór mięska, nie musi to by golonka, której szkoda do salcesonu.

[Zbój Madej]

nie musi to by golonka, której szkoda do salcesonu.

Golonka była dlatego, że w 16-tce stoi napisane, że w "Salcesonie Włoskim" mięso z głów wołowych można zastąpić golonką dlatego zakupiłem

Najważniejsza przy salcesonie jest improwizacja i dobór mięska

Improwizacje zapewne będą, wszak to dopiero początek z wyrobami podrobowymi

[arkadiusz]

Ja mięso z głów wołowych zastępuję mięsem z głów wieprzowych.Tak mi kiedyś doradził Bagno i tego się trzymam.

[Zbój Madej]

W końcu się zebrałem i zrobiłem wątrobianke AndrzejaK, nazwijmy ją:

 

"Wątrobianka Pobiedziska"

 

 

Tu już jest podwędzona.

 

 

Zrobiłem połowę porcji, odważyłem przyprawy, soli dałem 5 g mniej, wymieszałem z farszem i... stresik wyszło trochę słonawe, Andrzej chyba bardziej słonolubny niż ja, ale nic to, przecież podczas parzenia woda trochę soli wyciągnęła i wątrobianka wyszła superaśnie smaczna :grin: , stresik był przedwczesny :lol:

Cztery kawałki podwędziłem, niestety zimnego dymu nie mogłem uzyskać w Borniaku bez przystawki, temp jaką uzyskiwałem to 24-31.9 st.C,czyli dym ciepły, co jakiś czas otwierałem Borniaka, ale za wile to nie pomogło. I tak się trochę podwędziło

 

 

I jeszcze ciekawostka, wczoraj była u mnie mała gościna no i dałem na stół trochę wątrobianki coby popróbowali i... dokrajałem jeszcze dwa razy, wątrobianka szła lepiej niż inne wyroby na stole. trochę :rolleyes: to dziwne ale cóż, mnie cieszy, że chwalili :lol:

[Henio]

wątrobianka szła lepiej niż inne wyroby na stole. trochę :rolleyes: to dziwne ale cóż, mnie cieszy, że chwalili :lol:

Dla mnie to nie jest dziwne , bo dobra kaszana , salcesony , czy pasztetowe są lepsze niż szynki i balerony .

 

Brawo Zbójaszku.

[tomaj77]

:clap: I to jest to Zbóju :thumbsup: :pycha

[Aleksandder]

Zbój Madej, bradzo ladny salceson :grin: :thumbsup: :thumbsup: :clap: :clap:

Sorki ze bez polskich znakow ale zamiast z z kreska mam æ

[andrzej k]

"Wątrobianka Pobiedziska"

 

:lol:

 

wątrobianka szła lepiej niż inne wyroby na stole.

Cieszy mnie to bardzo że świetnie dałeś sobie radę z wyrobem :clap:

[Bagno]

dobra kaszana , salcesony , czy pasztetowe są lepsze niż szynki i balerony .

Heniu. Jestem takiego samego zdania.

[@halusia@]

"Wątrobianka Pobiedziska"

Zbójaszku i znowu coś wydreptałeś podczas mojej nieobecności.

Wątrobianka wygląda znakomicie a o smaku już nie wspomnę bo wiem że pyszna. :thumbsup:

[zbig3133]

dokrajałem jeszcze dwa razy, wątrobianka szła lepiej niż inne wyroby na stole

Twoi goście wiedzą co dobre :thumbsup: :clap:

[Zbój Madej]

Właśnie goście ode mnie pojechali i dałem im ostatni kawałek "pobiedziskiej", kto by pomyślał, że tak szybko zniknie :rolleyes:

Odmrażam wątrobę i podgardle, mam nadzieje, że jutro dostanę pozostałe składniki i zrobię teraz 5 kg

AndrzejkuK, czy jak nie dostanę w sklepie kości to zamiast mięsa z kości można dodać np. mięsa z łopatki, czy może żeberek trochę kupić i obrać z nich mięsko do wątrobianki??

[arkadiusz]

Ja bym dał zdecydowanie mięso z żeberek.

[andrzej k]

Ja bym dał zdecydowanie mięso z żeberek.

 

Zbójaszku ja w 100% bym dodał obgotowane mięsko z żeberek :grin: No i oczywiście trochę rosołku z obgotowania też . :smile:

 

 

Pozdrawiam

[tomaj77]

Zbójaszku ja dałem żeberka za pierwszym jak i tym razem :grin:

[Zbój Madej]

Dzięki bracia dzięki :D