Nadziewarka elektryczna made by tomala

tomala · 6 Września 2011

Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią przedstawiam nadziewarkę elektryczną własnoręcznie wykonaną.

Postaram się jutro opisać działanie i budowę nadziewarki.

7 Września 2011

Ja takie siłowniki -identyczne mam zamontowane do otwierania bramy wjazdowej-2 skrzydła po 2 m. Mają sakramęcką moc, potrafiły wygiąć profil stalowy 40x40mm.Pracują niezawodnie od 2-óch lat.

tomala · 7 Września 2011

BUDOWA NADZIEWARKI:

Stelaż- pospawany profil stalowy pomalowany proszkowo

Cylinder-wykonany w całości ze stali nierdzewnej-kwasówki,rura o gr.2mm, wysokość 450mm średnica 204mm,dno wycięte z blachy o gr.4mm.rura wychodząca z dna 40mm,pojemność cylindra 13,5 kg.farszu

Tłok-wycięty laserem z nierdzewki o gr.8mm

Siłownik elektryczny-najprawdopodobniej stosowany w automatyce bramowej sterowany napięciem 36w.nacisk 300kg.

Sterownik- w środku zainstalowałem dwa transformatory,na zewnątrz jest włącznik polaryzacyjny za pomocą którego możemy sterować siłownikiem góra-dół,zainstalowałem również regulator napięcia (białe pokrętło)dzięki niemu mogę dowolnie regulować szybkość wyciskania farszu.Jako włącznik zastosowałem pstryczek dzwonkowy który wciskając nogą uruchamia nadziewarkę.

Do nadziania farszem cylindra nie ma potrzeby jego zdejmowania lub przekrzywiania,wystarczy wysunąć tłok na samą górę.

Obecnie zrobiłem nią ok.400kg.kiełbasy i chodzi idealnie.Komfort pracy i szybkość w porównaniu do nadziewarek ręcznych jest oszałamiająca.

grizzly · 7 Września 2011

...BUDOWA NADZIEWARKI...

Kolego Tomala WIELKIE BRAWA! :clap:

Pomysł z tym siłownikiem całkiem "hitry" jest. :grin:

Sterowanie jeśli jest precyzyjna regulacja szybkości

również MIODZIO! :clap:

Teraz pewnie nie jeden POZBAWI "żeru"

klasę "pasożytniczą" czyli tych co to OGRABIAJĄ Polaków

z Ich owoców pracy! :tongue:

(nie będzie płaconego podatku od sprzedaży/kupna gotowej nadziewarki

bo wielu zrobi to sama!!! :clap: )

karolszymczak · 8 Września 2011

tomala, Ładna szczegółowa relacja!Gratuluję pomysłu!

Cogito · 10 Września 2011

Witaj Tomala.

Czy tłok zaopatrzyłeś w odpowietrznik i uszczelkę? Zastanawiam się, co w sytuacji, gdy masz do wykonania np. 5 kg kiełbasy, co wówczas dzieje się z powietrzem z cylindra? Jeżeli możesz, podaj także całkowity koszt poniesiony przy budowie tego ciekawego urządzenia. powodzenia w budowie kolejnych urządzeń.

tomala · 11 Września 2011

Tłok nie jest zaopatrzony w uszczelkę ponieważ jest idealnie spasowany z cylindrem,luz nie przekracza pół milimetra.Na jedno wyciśnięcie pełnego leja farszu (13,5kg.)ucieka bokiem jedna mała łyżeczka od herbaty.Tłok obecnie nie posiada odpowietrznika,rzeczywiście przy pierwszych wyciśniętych 2-3 pętkach są pęcherzyki powietrza,jednak przy tych kilkuset kilogramach kiełbachy które tą nadziewarką zrobiłem nie jest to problem.Mimo wszystko dorobię zaworek w tłoku choć gdybym gdzieś dostał lejki z odpowietrzeniem wybrał bym tą opcję.Jeśli chodzi o koszt zrobienia nadziewarki to wynosi ok.800zł ale zaznaczam że wszystko oprócz pospawania cylindra sam zrobiłem.

yareka · 6 Października 2011

Witam fajnie to wygląda. Oczywiście mam pytanie

Chodzi o maksymalną szybkość wysuwu tego siłownika i czy ją mocno ograniczasz w czasie pracy.

myth · 6 Października 2011

Kolego tomala :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: ,ale zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby zamiast pokrętła do regulacji prędkości, zastosować system jaki mamy w maszynie do szycia? Takim"pedałem" mógłbyś jak i w maszynie BARDZO PŁYNNIE regulować prędkość wyciskania, nogą, jak "gaz" w aucie:)? To tylko taka skromna sugestia

Krzysztof J. · 17 Października 2011

Witam;

Mógłbym coś więcej dowiedzieć się o sterowaniu elektrycznym nadziewarki ,jakie transformatory,wyłączniki i schemat połączeń gdyż sam zamierzam przerobić swoją maszynę z ręcznej na elektryczną. Za każdą pomoc bardzo dziękuję.

arkadiusz · 17 Października 2011

Czy taki siłownik będzie wystarczający do nadziewarki o poj.7 l.

http://allegro.pl/ShowItem2.php/run?item=1859165970&beta=1

yareka · 18 Października 2011

Pytałem się o siłownik tomalę i stwierdził że jednak taki 450 kg byłby lepszy.

Szukałem rożnych rozwiązań w necie i trafiłem takie coś

Przy nadziewarce będzie łatwiejsze sterowanie niż przy bramie a taki podnośnik z śrubą trapezową już mam, spróbuję zrobić parę testów z nim i zobaczę.

tusiaczek · 18 Października 2011

Pytałem się o siłownik tomalę i stwierdził że jednak taki 450 kg byłby lepszy.
Szukałem rożnych rozwiązań w necie i trafiłem takie coś
Przy nadziewarce będzie łatwiejsze sterowanie niż przy bramie a taki podnośnik z śrubą trapezową już mam, spróbuję zrobić parę testów z nim i zobaczę.

Ten patent z silniczkiem od wycieraczek bardzo ciekawy. Ciekaw jestem czy można by to zaadoptować do mielenia np do Alfy 32?? W sumie przekładnię planetarną ma, odpowiednią siłę również. Byłaby to ciekawa i bardzo tania alternatywa dla napędów od podnośników czy wciągarek.

roger · 18 Października 2011

czy można by to zaadoptować do mielenia np do Alfy 32?? W sumie przekładnię planetarną ma, odpowiednią siłę również

Oj czarno to widzę ...... bardzo czarno ...... zupełnie inne obciążenie i moment obrotowy do maszynki potrzebny zdecydowanie większy .... Ale tą "korbę" od polonezowskiego lewarka to możesz wykorzystać do Alfy ..... :rolleyes: :wink: :cool:

PS

Mam w garażu taki napęd do bramy przesuwnej na silniczku wycieraczek od żuka ....

tusiaczek · 18 Października 2011

czy można by to zaadoptować do mielenia np do Alfy 32?? W sumie przekładnię planetarną ma, odpowiednią siłę również
Oj czarno to widzę ...... bardzo czarno ...... zupełnie inne obciążenie i moment obrotowy do maszynki potrzebny zdecydowanie większy .... Ale tą "korbę" od polonezowskiego lewarka to możesz wykorzystać do Alfy ..... :rolleyes: :wink:

PS
Mam w garażu taki napęd do bramy przesuwnej na silniczku wycieraczek od żuka ....

Ty nie marnuj czasu na czytanie forum tylko pakuj moje zabawki :grin: :grin: :grin:

tomala · 18 Października 2011

Jeśli chodzi o sterowanie siłownikiem brałem pod uwagę pedał od maszyny do szycia ale w serwisie chcieli za niego 200zł a na stanie miałem zwykły ściemniacz żarówkowy.Szybkość wysuwu siłownika dławiłem na początku regulatorem,teraz doszedłem do takiej wprawy że jadę na maksa ,chociaż czasami przez tą prędkość lubi trzasnąć jelito.Do nadziewarki 7 litrowej siłownik 300kg.na pewno starczy-mniejsza średnica i znacznie większy wylot.Natomiast do nadziewarek o średnicy ok.200mm.i wylocie 40mm.siłownik min.450kg.Ostatnio chciałem nadziać kindziuka w osłonki białkowe i niestety siłownik nie dawał rady.Przy farszach mielonych na szarpaku z dodatkiem wody min.0,6l na 10 kg.mięsa nie ma problemu. Transformator do siłownika w nadziewarce 7l. wystarczy 24W oczywiście prądu stałego.

rzeznik · 6 Listopada 2012

tomala, Ciekawa propozycja nadziewarki elektrycznej bardzo mi się podoba :clap: i w związku z tym mam kilka pytań bo chciałbym ją wykorzystać przy budowie swojej nadziewarki:

1. jaka jest wysokość całości

2. mam cylinder ze stali nierdzewnej który ma wysokość 500 mm a średnica to 250 mm i tak się zastanawiam czy SILOWNIK ELEKTRYCZNY SZYBSZY AUTOMAT BRAMY 300 kg oferta allegro nr 2739604988 da rade wypchnąć farsz z cylindra czy może być za słaby bo jak wiadomo czym większa średnica rury tym większy opór. Proszę o opinie co o tym myślisz. :idea:

yaco26 · 14 Lutego 2013

Witam szanowne grono,

czy ktoś jeszcze oprócz kolegi tomala skonstruował coś podobnego?

yaco26 · 21 Lutego 2013

Nikt nie podjął tematu wiec się trochę pochwale ze składam właśnie taką nadziewarkę.

Elementy jakie posiadam wraz ze wstępnym kosztorysem:

CENA

-siłownik 450 kg 250zł +koszty przesyłki

-rura ze szwem 204x2 122zł +

-Lejki od kolegi Miro 117zł +

-szybkozłączki mleczarskie 130 zł

do lejków

- sterownik (pozycjoner) 0zł bo mam

do siłownika

Brakuje mi jeszcze dennicy i tłoka.Lejki niestety muszę trochę popsuć by dopasować je do szybkozłączek.Pozycjoner służył kiedyś do ustawiania anteny satelitarnej.Mogę go obsługiwać za pomocą pilota i zaprogramować dowolne wysuwy choć pewnie nie będzie mi to potrzebne do nadziewania kiełbasy ;)Materiał na ramę mam, myślę ze do końca przyszłego tygodnia poskładam to do kupy

rzeznik · 21 Lutego 2013

yaco26,

czekam na efekty twojej pracy. Powodzenia :smile:

mariusz_e · 18 Marca 2013

Witam,

Ja podpierając się pomysłem kolegi tomala, oraz cennym radom jednego z forumowiczów stworzyłem coś takiego:

-rura kwasoodporna o średnicy 150mm, wysokość 400mm pomieści prawie 7kg wsadu

-dekiel dolny i tłok wycięty laserem z kwasówki grubości 3mm

-siłownik 18 cali 450kg

-kolanko, kołnież, klamra, uszczelka, zakupione w firmie Neumo - spawał szwagier

-lejki pasują typowe od maszynki nr 8

-rama z profila 40x25x2 wykonana samodzielnie

-panel zasilająco sterujący: zasilacz 18V DC, zmiana obrotów siłownika poprzez przełącznik 3 pozycyjny 6 pinowy

-uruchamianie posuwu nogą włącznikiem dzwonkowym

-w najbliższej przyszłości planuję wsadzić do tej puszki jeszcze transformator 36V, który będzie wykorzystywany do szybszego podnoszenia tłoka w górę

-jak widać tłok nie posiada żadnego uszczelnienia ale jest idealnie dopasowany do rury, luz pozostaje na tyle duży aby nie było tarcia tych elementów, podczas wyciskania jednego całego wsadu nad tłok wydostaje się max 50g rzadkiego wsadu nad tłok

-nadziewarką napchałem do tej pory narazie około 30kg kiełbaski, wszysko sprawnie działa, praca bardzo przyjemna, obie ręce wolne - dla mnie to duże udogodnienie.

Pozdrawiam

Mariusz

abratek · 18 Marca 2013

tłok nie posiada żadnego uszczelnienia ale jest idealnie dopasowany do rury, luz pozostaje na tyle duży aby nie było tarcia tych elementów, podczas wyciskania jednego całego wsadu nad tłok wydostaje się max 50g rzadkiego wsadu nad tłok
-nadziewarką napchałem do tej pory narazie około 30kg kiełbaski,

nadziej jakieś paróweczki, pasztetową czy kaszankę.....wtedy pogadamy :tongue:

a jak już będziesz uszczelniał tłok to dodaj odpowietrznik :cool:

no a przed nadziewaniem jakichś kabanosków załatw sobie zapasowy tłok :wink: 3mm może nie wytrzymać (choć tutaj akurat płaskowniki nieźle wzmacniają)

Pacan Wojciech · 18 Marca 2013

mariusz_e, urzadzenie piekne , jaki zastosowałeś siłownik? ( z jakiego urzadzenia ) .Pozdrawiam Wojtek

Kolega abratek ,zrobił konstruktywną krytykę , uważnie bym sie przyjrzał podczas nadziewania czy tłok odkształca sie , jesli tak wystarczy na górze prostopadle policzków uchwytu wspawać podobne wsporniki , faktycznie przy rzadkich farszach moze pojawiać sie wyciskanie farszu obok tłoka , ale czy przeszkodzi to w napełnianiu jelit wydaje mi sie że nie bedzie to duza ilość , zawsze możesz profilaktycznie , zrobić drugi tłok i zamówić do niego uszczelkę na wymiar , w kazdym większym mieście są takie centra obróbcze gdzie da sie sie za niewielkie pieniądze zrobić uszczelke z teflonu lub silikonu , napeweno wtedy powinienes zrobic odpowietrznik .Mnie urzadzenie imponuje ,nie przyjrzałem sie dokladnie czy sterowanie i zasilanie siłownika jest pod napięciem bezpiecznym ? :clap: :clap: :clap:

yaco26 · 3 Sierpnia 2013

Mój projekt utknął na trochę w szafie. Ciężko było mi dorobić tłok, koszty wycięcia głupiego krążka z materiałem są porostu szokujące, 1/3 całego projektu. Długo nie miałem pomysłu co zrobić. Do rury ø200 wew. ciężko jest coś dopasować, wiec zamiast kawałka blachy kupiłem na złomie kryzę grubości 10mm idealnie pasująca w w/w rurę. Cena to 30 zł, w porównaniu do lasera od 200zł za uruchomienie wydaje się być śmieszna:)Jak by ktoś chciał kryzy na złomie jeszcze są. Opiszę trochę moje zmagania;)

Nie jestem ani spawaczem ani osoba techniczną, mam dostęp do warsztatu gdzie mogę sobie dłubać, wiec zacząłem od dupy strony...

Wyciąłem dennice szlifierką z blachy 3mm,na wiertarce stołowej zacząłem koronką ø40 wycinać otwór pod rurę z kolanem. Wiem już jak popsuć koronkę :mellow: obroty były nie teges, musiałem kupić drugą. Następną założyłem już na wiertarkę ręczną i wychełałem otwór, do którego rura oczywiście nie pasowała. Otwór był za duży i nierówny nie dało się tego pospawać. Na szczęście znalazłem krążek do kotwienia balustrady wiec całość nad spawałem. Po tym zabiegu dennica wyglądała jak chips z lejsów...

Oczywiście nie dało się tego przyspawać do rury po zewnątrz, kształt dennicy też pozostawiał wiele do życzenia. Postanowiłem że zeszlifuje całość tak aby pasowała wewnątrz,3 godz. szlifowania i dopieszczania i się udało. Heftowanie punktowe i jakoś wyprostowałem ‘’lejsa’’. Trzeba było najpierw dennice przyspawać i zrobić otwór a nie odwrotnie….

Po tych zabiegach przyszedł czas na tłok. Standardowo kryza ma otwory, zaślepiłem je kawałkiem uszczelki z płyty silikonowej i krążkiem z blachy. Lepszym rozwiązaniem byłoby wytoczenie miejsca na o’ring, jednak budżet tego nie przewiduje. Zobaczymy jak to wyjdzie po pierwszym nadziewaniu. Lejki od kolegi Miro przerobiłem na złącze SMS. Musze tylko jakoś „skwarki”ze środka usunąć. Z prac pozostało jeszcze wyspawanie ramy i polerka co by się świeciło moje dzieło. Fotorelacja pewnie wieczorem.

Myślę już nad kiełbasą jaką chce zrobić w celu rozdziewiczania machineri, mam trochę Strusiny i ścięgniste z dzika po obróbce nogi. Może to połączyć, dziki struś wieprzowy Może macie jakieś pomysły co z tego uturlać?

Dzięki temu forum jestem coraz bliżej mety:D