Yerby wędzarnia i wyroby

[Yerba]

ale masz/macie "spuścik"

no i jeszcze wszyscy się nie rozjechali do domów a została połowa "produkcji " .

Poza tym jestem na diecie i mam się zdrowo odżywiać między innymi kiełbasą byle była z mięsa :wink: :grin:

[Yerba]

Dawno mnie tu nie było , ale jestem na emigracji więc tylko z doskoku :

tak się kręciło , ...a tak wyszło

[pokemon15]

tak się kręciło , ...a tak wyszło

Bardzo fajnie ci to wyszło zakrecone takie A kiełbasa to jaka, jesli to nie tajemnica... ? Pozdrawiam

[Yerba]

A stały zestaw - mięso trochę szynki i łopatki . Sklasyfikowane I i III wg mnie ( mam z tym problem ) reszta zawsze wg Dziadka Czyli przyprawy i proces produkcji . Ale dziś scenariusz sklerotyka . Osuszanie wg receptury a wędzenie :wink: ze 3-4 godziny bo pojechałem na zakupy i zapomniałem ,że wędzę ! Masakra co może skleroza .

Gonzo jadę 14-go na wesele to może jak coś się dochowa popróbujesz :wink:

[Yerba]

Będzie "sztywniejszy"

oj Gonzusiu widzę , że muszę Cię odwiedzić bo jakoś dziwaczejesz :grin:

[pokemon15]

zapomniałem ,że wędzę !

a to ci dopiero he he, ale wyglada dobrze kiełbasa oczywiscie

[Yerba]

a to ci dopiero

dlatego zakupiłem borniaka z wędzarką z drewna olchowego . Po prostu wiedziałem ,że tak może być . Efekt jest taki ,że letko wysuszyłem jelito , krócej parzyłem , a część którą zostawiłem na dosuszanie jest zaje...ta . i tyle . Z innej beczki . Z racji tego ,że jestem na "emigracji " czas , który kiedyś poświęcałem na forum teraz mam na przemyślenia doznałem takich wniosków dla wszystkich , którzy zaczynają przygodę z wędzeniem : bez względu jak wyszło - zawsze jest ok . Nie smakowało - to bez znaczenia to było dziś , bo miałem za duże wymagania a jutro O ! inne w smaku .Zabrałem swoje wyroby na wyjazd . Współmieszkaniec stwierdził ,że jego wuj miał zakład wędliniarski , ale tak dobrej kiełbasy jak moja u niego nie jadł . Pytał mnie o tajemnicę - odpowiedź była taka - to kiełbasa z mięsa i to jest tajemnica sukcesu . Dziś za dużo soli , jutro za dużo czosnku - ale czy ma to znaczenie jeśli robimy dla siebie ?Co innego jeśli na "wynos ' > Wtedy akademia Dziadka i ściśle wg receptury i sukces murowany .Pozdrawiam

 

[ Dodano: Pią 30 Gru, 2011 23:25 ]

Cóż wchodzę w rok pięćdziesiątki.

to tym bardziej spotkanie wskazane -posłuchasz rad starszego wiekiem :grin:

[Yerba]

dzisiejsze wyroby parówki -totalna porażka smakują jak mocno rozdrobniona kiełbasa , myślę ,że za mało byly zblendowane, bo w mieleniu 8-ka i dwa razy 3 ka .wydawało mi się ,że jest jak masło , ale po sparzeniu d...pa . Poza tym chyba za dużo wołowiny -za bogate . Przyprawowo ok wg przepisu Halusi

[pokemon15]

dzisiejsze wyroby parówki -totalna porażka

ej tam nie załamuj sie... ja od prawie półtora roku nie mam odwagi zabrać sie za parówki...

Już wiesz "z czym to się je" i nastepne podejście będzie udane !!!

[EAnna]

dzisiejsze wyroby parówki -totalna porażka smakują jak mocno rozdrobniona kiełbasa , myślę ,że za mało byly zblendowane

Prawdopodobnie były za chude.

Ile % tłuszczu szacunkowo było w masie?

[Yerba]

Prawdopodobnie były za chude.

taka myśl plątała mi się też po głowie . W składzie było 1,3 wołowiny 0,5 słoniny 0,9 podgardla i 1,0 wieprz II z klasyfikacji łopatki . Część nabiłem w jelito cienkie jak na zdjęciu , ale nie mogłem sobie poradzić technicznie z jego "sztywnością " i resztę nabiłem w jelito 26/28 jak parówkową .

[Yerba]

dzisiaj od niechcenia zrobiłem

no ja przy tej produkcji tak napisać nie mogę .Moja pierwsza wątrobianka z przepisu Andrzeja , tyle ,że dwa razy mielona na 3-ce

i czeka na poranne wędzenie

[Yerba]

...no i uwędzona

[andrzej k]

...no i uwędzona

 

Piękna :clap:

[Yerba]

Piękna

mało tego nie chwaląc się w smaku zarąbista . Twój przepis ( zmodyfikowany przez mielenie 2x 3 ) jest pewniakiem . Jedno pewne - trzymanie się receptur prowadzi do sukcesu :wink:

[pokemon15]

...no i uwędzona

pyszotka po mojej już tylko wspomnienie zostało...

[JacekC]

Yerbuś widzę,że dłuzszy urlopik się trafił i do wrodzonego zawodu wróciłeś.Piękne wyroy ,lekko zazdraszczam,bo ja wczoraj po 4 miesięcznym remoncie domu wreszcie zapeklowałem 15 kg. Mięska.

[Yerba]

że dłuzszy urlopik się trafił

no niestety . Żeby tylko nie wyszło , że jak go będę potrzebował , to nie będzie takiej możliwości .

zapeklowałem 15 kg.

Ja przymiarkę robię na sobotę coby zagospodarować półtuszę . Dzwoniłem już w sprawie słoiczków 230ml to galaretka i wątrobianka w nie pójdzie , a może i słoikowej narobię. Będą na wyjazd . :grin:

[b.b tulipan]

Ludzie to jednak nie próżnują. :thumbsup: :thumbsup:

[Yerba]

Mija prawie rok kiedy zacząłem swoje wędzarnicze kroki i zmagania z pierwszą półtuszą .

Jest okazja , by Wam drodzy : zadymiaczki/cze podziękować , bo wtedy tylko biała , galareta i trochę wędzonek .A dziś ... dzięki Wam :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

Jutro jadę po mięsko , będzie wątrobianka , parówki , wędzonki i kiełbasa słoikowa ( a może w słoiku ? ) Dlatego dzisiejszy zakup :

:wink:

[andrzej k]

Jest okazja , by Wam drodzy : zadymiaczki/cze podziękować , bo wtedy tylko biała , galareta i trochę wędzonek

 

My się cieszymy że jesteś tak pojętym uczniem :grin: :lol: że w roku tyle opanowałeś . :smile:

 

Gorąco pozdrawiam

[Yerba]

no sam się dziwię :grin:

... wczorajsze i dzisiejsze poczynania : za dużo wątrobianki i salcesonu :grin:

 

jeszcze test " na żelatynę " i "gotowanko" jelitka oraz prasa aaa jeszcze a'la parmeńska no i czeka mięsko na podwawelską i wędzonki za 5 dni

:grin:

[Yerba]

podwawelska się osadza , a słoiki wyjęte

a w całości : podwawelska w słoiku , salceson podrobowy i wątrobianka ( tylko jak ją w tym opakowaniu uwędzić ? :wink: )

[pokemon15]

słoiki wyjęte

Włodek, trochę mnie "zamurowało"... ale naprodukowałeś tych słoików... :wink:

Jak możesz to wstaw fotkę salcesonu, ciekaw jestem jak ci wyszedł :tongue:

Pozdrawiam

[Yerba]

Jak możesz to wstaw fotkę salcesonu

Proszę bardzo. Zrobiłem też wersję "na świeżo " :grin: