Skocz do zawartości

[Pieczywo] Bułki-starej daty


Rekomendowane odpowiedzi

Składniki

20g-drożdży

1,1/2-szklanka wody

1-łyżeczka soli

mąka pszenna

 

 

W 1/2 szklance wody o temp: pokojowej rozpuszczamy drożdże,dodajemy mąki i wyrabiamy ciasto do konsystencj gęstej śmietany- odstawiamy do wyrośnięcia i aż opadnie,następnie dolewamy pozostałą wode,dodajemy sól,mąke iwyrabiamy ciasto.

 

 

Tak wyrobione ciasto dzielimy na 9 równych części po około 100g,formujemy okrągłe bułeczki i pozostawiamy aby powiększyły objętośc o około 50%. Po tym czasie palcami robimy wgłębienia -nieomal rozcinając bułki na pół i odwracając przekładamy na blache wyłożoną papierem do pieczenia i lekko wysmarowanym olejem.

 

 

 

Po wyrośnięciu bułki odwracając przekładamy na rozgrzaną blaszke żaroodporną i pieczemy w temp:200stop.C przez około 15 minut.

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 277
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witaj

też robię często bułki, zamiast wody dodaje mleko,do tego ok 50g masła i łyżkę miodu spadziowego lub gryczanego, bułki mają wówczas posmak bułek maślanych, . Mąki na taka ilość powinno "wejść:ok 500-600g

Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pieczemy w temp:200stop.C przez około 15 minut.

 

 

Wkładamy do nagrzanego piekarnika.?

Czy używasz termoobiegu i parujesz piekarnik.?

Wkładamy do nagrzanego, parowanie jest zbyteczne, termoobieg możesz włączyć na ostatnie minuty, wówczas skorka z góry jest bardziej przypieczona.

Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bendetto napisał

 

 

Wkładamy do nagrzanego piekarnika.?

Czy używasz termoobiegu i parujesz piekarnik.?

 

Wkładamy do nagrzanego piekarnika na nagrzaną blaszke najlepiej żaroodporną,bez termoobiegu i bez parowania piekarnika.Parowania piekarnika nie stosuje nigdy uważam że efekty są mierne a cel jest dla mnie niezrozumiały zwłaszcza w piekarniku. Tak mi się zdaje że "parowanie piekarnika" ma na celu zwilżenie powierzchni pieczywa i tym samym usunięci resztek mąki ten efekt możemy skutecznie uzyskać zwilżając pieczywo przed włożeniem do piekarnika.W przypadku w/w bułek nie ma takiej potrzeby gdyż podczas wyrastania jak są odwrócone nawilżają się olejem którym jest posmarowany papier.

 

Pozdrawiam

 

 

 

 

[/b]

 

[ Dodano: Sob 24 Wrz, 2011 12:59 ]

Do krzys59

 

Czasu rośnięcia poszczególnych etapów ciasta nie mierzyłem, ale pierwszy etap około 1godz: następny 1 przed odwróceniem bułek i 2 do pełnego wyrośnięcia po około15-20 minut w zależności od temperatury otoczenia.Mąki również nie ważyłem ale mając w pamięci torebke z mąką myśle że około70dkg. Przy odrobinie wprawy biorąc pod uwagę czas rośnięcia,wyrabiania ciasta i pieczenia 2,1/2godz: chyba wystarczy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem, praktycznie wszystkie już zjedzone, zdjęć nie ma :grin:

Bardzo smaczne, ale popełniłem jeden błąd, użyłem swojej szklanki, a to jest taki "wyrośnięty kubeczek" o pojemności ponad 250 ml, stąd zdaje się że miałem za mało drożdży bo rosły powoli, dużo dłuzej niż napisałeś, i na dodatek zużyłem blisko 1 kg mąki, żeby ciasto miało sensowną konsystencję. Tak czy inaczej bułeczki bardzo dobre i na pewno wejdą do stałego menu, tylko muszę szklankę zmienić na "normalną" czyli około 200 ml

A z innej strony, utwierdza mnie to w mojej niechęci do przepisów podawanych na szklanki i łyżki, wolę ml i g, wtedy nie ma niejasności.

Niezależnie od powyższej uwagi, bułeczki pyszne, dziękuję za przepis

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parowania piekarnika nie stosuje nigdy uważam że efekty są mierne a cel jest dla mnie niezrozumiały zwłaszcza w piekarniku.

w przypadku pieczenia chleba ma ogromne znaczenie, w naparowanym piekarniku chleb nie popęka, jak nie naparuje, to nie ma szans zeby nie popękał.

Bułeczki wyglądaj profesjonalnie i na pewno przepis wypróbuję.

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam że skórka na chlebie spękana co nieco, i pysznie chrupiąca

zarówno swym wyglądem, jak też grubością (jest nieco grubsza) wygląda

o wiele ładniej i bardziej naturalnie, tak jak na prawdziwym wiejskim chlebie

powinno być. Piekę różne chlebki na własnym zakwasie już od ok.

30 lat i nigdy nie stosuję zaparowania, choć wielokrotnie je stosowałem,

ale osobiście wolę bez.

To oczywiście kwestia gustu i smaku, ale nasze babcie nigdy w swych

wiejskich piecach chlebowych żadnego zaparowania nie stosowały, a smak

tego chlebka pamiętamy do dziś.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madlinko- nie mogę się z Tobą zgodzić co do twierdzeń,że naparowanie piekarnika ma tak ogromne znaczenie a jego brak powoduje że chleb bezwarunkowo popęka.

Prosze mi wierzyć chleb piekę od kilku lat nigdy nieparowałem piekarnika a chleb jak popękał to z innych przyczyn. Jak mogę służyć radą to moim zdaniem główną przyczyną pękania chleba jest niedostateczne jego wyrośnięci, następną to wkładanie do nienagrznego piekarnika lub pieczenie w niskiej temperaturze. Na dowód jak wygląda mój chleb wklejam zdjącie nie najnowsze bo dawno nie robiłem fotek,ale przy najbliższym pieczeniu przedstawie pełną fotorelacje.

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęstsze błędy podczas wypieku chleba/wg książki "Chleb z własnego pieca"M.Merzenich/.Skórka odchodzi-Piec zbyt gorący,lub ciasto zbyt krótko rosło.Bardzo duże pory w chlebie-Ciasto rosło zbyt szybko.Chleb się kruszy-Ciasto było zbyt zwarte.Chleb jest kleisty-Ciast było zbyt miękkie,chleb zbyt krótko się piekł lub ma za dużo mąki żytniej.Cleb jest spłaszczony,szeroki-Ciasto rosło zbyt długo.Powierzchnia chleba silnie popękała-Ciast zbyt mało wyrosło.

"Zwierzęta się wypasają.

Człowiek je.

Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny"

Anthelme Brillat - Sawarin

 

Pozdrawiam serdecznie. Kazik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam że skórka na chlebie spękana co nieco, i pysznie chrupiąca

zarówno swym wyglądem, jak też grubością (jest nieco grubsza) wygląda

o wiele ładniej i bardziej naturalnie, tak jak na prawdziwym wiejskim chlebie

powinno być.

jeśli jest lekko spękana, to oczywiście, ze tak, no ale czasem spękania są na tyle duże że utrudniają krojenie chleba. Po za tym ja niestety jestem profesjonalistką i dążę do doskonałości, ot taka przykra dolegliwość :)

ale nasze babcie nigdy w swych

wiejskich piecach chlebowych żadnego zaparowania nie stosowały, a smak

tego chlebka pamiętamy do dziś.

no ale piec chlebowy to zupełnie inna bajka, dzisiejsze piekarniki zwłaszcza te z termoobiegiem, którego nie da się wyłączyć (jak mój) nie nadają się do pieczenia chleba i trzeba sobie jakoś radzić. Wiem że masz większe doświadczenie w pieczeniu chleba, ale w moim skromnym kilkuletnim doświadczeniu wyciągnęłam właśnie takie wnioski a nie inne, mnie bez parowania chlebek pęka tak, że nie da się go kroić, zresztą mój kolega piekarz, też tak uważa i to on dał mi tą radę aby zawsze ten mój niedoskonały domowy piekarnik naparować i od kiedy się tego stosuje, mam zawsze ładne chlebki.

Jak mogę służyć radą to moim zdaniem główną przyczyną pękania chleba jest niedostateczne jego wyrośnięci, następną to wkładanie do nienagrznego piekarnika lub pieczenie w niskiej temperaturze. Na dowód jak wygląda mój chleb wklejam zdjącie nie najnowsze bo dawno nie robiłem fotek,ale przy najbliższym pieczeniu przedstawie pełną fotorelacje.

dziękuje za radę ale będe się upierać przy swoim, zawsze chclebek tak smao wyrośnięty, zawsze ta sama temperatura a jak nie parowałam to popękał. A Twoje chlebki piękne :clap: ale ona foremkowe to też inaczej rosną, ja piekę w formie bochenka, o takie:

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj upieczone bułki swoim składem nie różnią się od poprzednich,różnica polega na ich kształcie i zewnętrznej posypce sezamem. Różnica polega również na sposobie pieczenia,a mianowicie-uformowane bułki na zimnej blasze umieszczamy w nagrzanym piekarniku uprzednio zwilżając wodą.Wodą zwilżamy również przed posypaniem sesamem i po, czas pieczenia - zimna blaszka wydłuża się do 20 minut.

 

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, a moje ciągle jakieś takie "plaskate". Może jakaś podpowiedź? Ciasto zbyt rzadkie? Zawsze mam z tym problem, wszystko fajnie rośnie ale bardzie wszerz niż na wysokość, a jak wkładam do piekarnika to robi się taki "plaskaty" placek. W smaku świetne, ale mało bułkowe na wygląd. Co może być tego przyczyną? Mało maki czy może drożdże marnie pracują? A może to kwestia pieca? Mój już swój okres świetności ma za sobą i czasami mam problem z osiągnięciem temperatury, albo inaczej, nagrzewa się do zadanej temperatury ale trwa to dłuuuuuuuuuuuuugo :devil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli rozlewa się już przed pieczeniem to za luźne ciasto....lub dziadowska mąka :rolleyes:
Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli rozlewa się już przed pieczeniem to za luźne ciasto....lub dziadowska mąka :rolleyes:

Luźne ciast to nie problem, zrobię "twardsze" :grin:

Ale o mące nie pomyślałem. Używam mąki babuni z biedronki, 650, może w tym problem.

A czy ewentualnie temperatura w piecu nie może mieć znaczenia? Mój piekarnik już ma parę lat i mam narastające problemy z osiągnięciem odpowiedniej temperatury, stąd też pomyślałem czy to nie jest wina temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam mąki babuni z biedronki

Upsss... delikatnie zasugeruję abyś sprawdził inną :blush:

A czy ewentualnie temperatura w piecu nie może mieć znaczenia?

pewnie że ma, ale piszesz że ciasto rozpływa się już przed pieczeniem..... jest za luźne lub zła jakość mąki (to już prawie wiemy....) a pewnie i jedno i drugie......

jeśli masz problemy z temperaturą to po pierwsze wkładaj bułeczki w mniejszej ilości a po drugie troszkę mniej wyrośnięte - być może ogólnie doprowadzasz do "przegarowania"

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jaką Tomku mąkę byś polecał.I nie bój się ,że zrobisz komuś reklamę .Wal śmiało :grin:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana typu mąki ma duże znaczenie na jakość pieczywa ale nie decydujący, na problemy krzysa59 mogą mieć wpływ okoliczności o których pisze abratek radze zwrócić na nie uwage.Co do mąki można zmienić na lepszy typ: np:500-taki pośredni pomiędzy 450-550, typ650 jako "słabszy" wymaga większego doświadczenia.O generalną rade jest trudno, każdy z nas ma inną kuchenke,każda inaczej grzeje.mamy swoje metody wyrabiania ciasta itd:itd: jedną z rad jest również rada - kombinuj kolego kombinuj.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Dzisiejsze bułki :grin: Z przepisu zmieniłem tylko ilość wody, tak by wyszły bułki większe czyli 144 g. szt. przed pieczeniem

 

 

krzys59 jest jeszcze jeden problem u Ciebie nie piszesz czy formujesz bułki np: tak jak w linku

 

Pozdrawiam

Jeżeli coś może się nie udać - nie uda się na pewno :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.