Kuchenne Przygody wg Zbója

[MIRKON]

MIRKON, znaczy dziękujęmy Zbójnikowi za ten zestaw , a ten estragon ... przyjmijmy że dobry dodatek :thumbsup:

Ależ oczywiście :clap: :clap: :clap:

[paolodoro]

no dodajmy , bardzo dobry dodatek :thumbsup:

[Zbój Madej]

paolodoro, karolszymczak, dzięki bracia, ale spoko, rozejrzę się jeszcze w mieścinie gdzie pracuję, tam sklepów więcej

pragnę podziękować za skład mieszanki.

Bardzo mnie cieszy, że mieszanka lubomiersko-częstochowska Wam smakuję jako dodatek :D

[Zbój Madej]

Kugiel z wędzonym kurczakiem.

http://www.kuchnia.tv/kuchnia_przepis_0-0-5577_kugiel-z-wedzonym-kurczakiem-i-salatka-z-pikli.html

 

 

Foremkę miałem 24 cm.

Sałatki nie robiłem.

Ilości składników nieco inne niż w oryginale:

ziemniaki obrane - 1.4kg

jajka - 3

 

Gałki mogłem dać więcej, soli w sam raz, a z ilością pieprzu świeżo kręconego to "poleciałem", ale żeby aż bardzo pieprzne to też nie było :grin:

Piekłem 47 min. w temp. 220st.C, jakbym piekł 50 min. też było by dobrze.

Kugiel jest bardzo dobry :thumbsup: polecam :grin:

[roger]

No przyznam Zbójaszku że smaka mi tym narobiłeś co prawda nie kojarzę nazwy którą przywołałeś ale podobne ziemniaczane cuda robiła moja babcia a nazywała to różnie i pewnie nie zawsze poprawnie bo w zależności od składników była to baba ziemniaczana , cebularz lub kulebiak ale podstawa zawsze były ziemniaki cebula i jakieś skrawki wędzonek lub mięs . To Twoje ziemniaczane ciacho wyglada bomba do tego zimne zsiadłe mleczko i full wypas :clap: :clap: :clap:

[wowansw]

Kugiel z wędzonym kurczakiem

I znów mam czym zaskoczyć gości,widać że to dość łatwe w zrobieniu i mało czasu na to potrzebuje :grin: Dzięki :clap:

P.S. Czy piekłeś z termo obiegiem czy nie?

[Zbój Madej]

Czy piekłeś z termo obiegiem czy nie?

Bez termoobiegu

[wowansw]

Witam Cie Zbójaszek,zrobiłem Kugel,naczynie posmarowałem smalcem piekłem 47min. Faktycznie można było piec 50 i było by dobrze. Znajomi i rodzina byli zachwyceni jedzonkiem :thumbsup: Dzięki :clap:

[Zbój Madej]

naczynie posmarowałem smalcem

Nie posypałeś bułką tartą, czy dobrze ciasto odchodziło od brzegów przykrojeniu?

Znajomi i rodzina byli zachwyceni jedzonkiem :thumbsup:

I to jest najważniejsze i cieszy mnie, że smakowało :grin: :grin:

[wowansw]

Nie posypałeś bułką tartą

Posypałem bułką,tak jak było w przepisie podano :grin: Nawet trochę widać spaloną bułkę po bokach :grin: Pozdrawiam.

[Zbój Madej]

"Mielony EAnny"

 

50% wołowiny, zakupiłem gulaszowe - sitko 6mm

50% wieprzowiny, zakupiłem łopatkę - sitko 6mm

jajka, ilość zależna od ilości mięsa

sól i moja mieszanka przypraw i czosnek

 

do panierowania użyłem:

bułka tarta - 20dag oraz

estragon suszony - 10g

 

Jak się robi mielone to wiadomo,smażyłem na oleju kujawskim :grin:

 

 

Kolacja do pracy była

 

Mielone w tej panierce bardzo dobre, ALE następną razą mięsa zmielę przez sitko 4mm i wieprzowinkę zakupię bardziej tłustą, smażyłem zbyt ostrożnie, znaczy się na zbyt małym ogniu, trochę suche były, ale tylko trochę, ogień powinien być ciut większy i rozdrobnienie mięska mniejsze. Oprócz tego, że kotlety zbyt wysmażone były to i farsz był zbyt chudy

Na pewno będą następne "Mielone EAnny", polecam :thumbsup:

 

Po kilku mies. przerwy zrobiłem dziś "Gołąbki Poznańskie". Przepis jest w "Co macie dziś na obiad, ale wstawiam raz jeszcze, może łatwiej odszukać będzie :grin:

 

Gołąbki poznańskie

 

1 kg mięsa z łopatki lub z uda indyka

1 szklanka ryżu surowego

1 szklanka kaszy manny

3 średniej wielkości cebule

3 jajka

30 dag pieczarek

5 ząbków czosnku

5-6 średniej wielkości liści kapusty pekińskiej

do smaku: sól, pieprz czarny mielony, pieprz ziołowy i przyprawy jakie kto lubi.

 

Mięso mielę przez sitko 6mm, dodaję ryż, kaszę, drobno pokrojone pieczarki, cebule i kapustę i mieszam wsio razem, dodaję jajka, wyciśnięty czosnek, przyprawy i dobrze mieszam. Formuję kotlety(takie jak mielone) panieruję w bułce tartej i na patelnię, smażę dość szybko na brązowy kolor, następnie podsmażone gołąbki wkładam do gotującej wody, szybko doprowadzam do wrzenia i gotuję na małym ogniu przez 20-25min. Ja gotuję 25min. Dwa razy robiłem gołąbki z mięsa uda z indyka. Ilość mięsa jak i dodatków i przypraw to sprawa indywidualna. Konsystencja mięsa w raz z dodatkami powinna być ciut rzadsza niż na mielone. Raz zrobiłem z przepisu, a teraz jak robię to ilości są różne.

Są bardzo dobre do ziemniaczków, chleba i do pogryzienia bez dodatków.

 

http://images10.fotosik.pl/559/4c15fdf957c7cf81m.jpg http://images10.fotosik.pl/559/dfc232e228cf4966m.jpg http://images10.fotosik.pl/559/80fb6bd98a7afd72m.jpg

http://images10.fotosik.pl/559/c7d4b51ea7c756edm.jpg http://images10.fotosik.pl/559/d9f86195d6ec1ff4m.jpg http://images10.fotosik.pl/559/713dec147c25910cm.jpg http://images10.fotosik.pl/559/5477199bfab5a7c9m.jpg

:thumbsup: :thumbsup:

 

Gołąbki panierowałem w panierce wg EAnny, podczas gotowania smak estragonu chyba się wygotował, a może moja mieszanka przypraw zdominowała smak estragonu :rolleyes: :rolleyes: nieważne, gołąbki i tak smaczniaste wyszły :thumbsup: :thumbsup:

 

Co do samej panierki... Ania wie co dobre

[andrzej k]

Jak się robi mielone to wiadomo,smażyłem na oleju kujawskim :grin:

 

Zbójaszku , ja mielonego też ukręcę ............ jednak popróbuj następnym razem usmażyć na smalcu , najlepiej z wytopionej samemu słoninie . Ja na mielone natomiast mięska mielę na siatce 8 mm i oczywiście mięso musi być tłuste .

 

Gorąco pozdrawiam

[roger]

estragon suszony - 10g

Zbójaszku wygląd przedni tych mielonych ale mnie ten estragon interesuje właśnie i Twoje wrażenia smakowe - powiem szczerze że po zapowiedziach wcześniejszych czekałem aż "je popełnisz"

 

PS

A co do smażenia to poprę Andrzeja i polecę Ci smalec na następny raz i zdrowiej i smaczniej ....

[Zbój Madej]

jednak popróbuj następnym razem usmażyć na smalcu , najlepiej z wytopionej samemu słoninie .

I tak zrobię, w Piątek zakupię trochę słoninki i przetopię :grin:

 

[ Dodano: Sro 11 Sty, 2012 16:59 ]

mnie ten estragon interesuje właśnie i Twoje wrażenia smakowe -

Zapach estragonu to takie połączenie mięty i herbaty "sypanej, tak bym to ujął. Dodatek estragonu do bułki tartej bardzo dobre połączenie. Jak będę robił "Kotlety Pożarskie" to tez w takiej panierce obtoczę, panierkę EAnny polecam

[Zbój Madej]

mięska mielę na siatce 8 mm

Również mielę na sitku 8 mmm.

Moja mama, odkąd pamiętam zawsze mieliła na sitku 4mm na starej Alfie 5 i później na Zelmerku, ja dopiero zacząłem mielić na 6mm, tyle że jak robiłem "Mielone EAnny" to tak jakoś :rolleyes: mięso w konsystencji za grube było, a może to dlatego, że zbytnio je wysmażyłem :rolleyes: , ale nic to, jeszcze pokombinuję i coś z tego będzie na pewno

[Gregtom]

W temacie kol. Zbója podano mieszanki przypraw.

Nie myślicie że skład takich zestawów powinien znaleść się w tym temacie ?! :

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=7662

 

Poto w końcu Maxell założył. :wink:

 

pozdrowieńka :wink:

[EAnna]

Zapach estragonu to takie połączenie mięty i herbaty "sypanej, tak bym to ujął.

Zbójaszku, moje mielone są w odcieniu zielonym (od estragonu).

Na pewno więcej go dodaję do tej bułki.

Przy najbliższych mielonych zważę tę ilość.

Smak musi być zdecydowany estragonowy.

Estragon pasuje najlepiej do wołowiny.

[Zbój Madej]

Zbójaszku, moje mielone są w odcieniu zielonym (od estragonu).

Na pewno więcej go dodaję do tej bułki.

Myślę, że estragonu 20g/20dag bułki to już powinno :rolleyes: być oki :grin:

[EAnna]

Myślę że zaakceptujesz ten tłuszcz do smażenia , ja nawet jajka na smalcu smażę , nie mówię o mięsach do obiadu . Jak będziesz miał sposobność to spróbuj jeszcze usmażyć frytki na smalcu na patelni , wcale nie muszą być smażone w głębokim tłuszczu .

Tak, AndrzejeK dobrze mówi.

Smalczyk do smażenia weź z pierwszego wytopu.To znaczy niskotemperaturowego.

Tę frakcję smalcu używa się w farmacji do produkcji maści.

Smalczyk można stosować na skórę zamiast maści lub kremów. W ogóle nie uczula. Tzw. europejską kartę produktu można znaleźć w intermnecie.

Takie pączki chociażby: bez smalcu ani rusz :grin:

[Jondek]

abratku a może taki tłuszcz:

 

Masło Klarowane to czysty tłuszcz mleczny, o doskonałych właściwościach i wszechstronnych kulinarnych zastosowaniach.

Podczas procesu klarowania świeże masło oczyszczane zostaje z wody, białka i innych substancji, efektem czego jest Prawdziwe Masło Klarowane o bursztynowo – złotej barwie, przyjemnym, lekko orzechowym aromacie oraz delikatnym smaku.

Tradycyjny smak wykwintnej polskiej kuchni to smak potraw smażonych na Maśle Klarowanym; stosuje się je między innymi do: ryb, mięsa, jaj, warzyw, grzybów, naleśników, placków, pączków, racuchów, krokietów oraz innych potraw na bazie mąki i kasz.

Prawdziwe Masło Klarowane znakomite jest także do pieczenia ciast, robienia sosów i zasmażek.

Niewątpliwą zaletą Masła Klarowanego jest bardzo długi termin przydatności do spożycia.

Potrawy na nim przygotowywane zachowują aromat i nie przypalają się w wysokich temperaturach – nawet do 210 °C

[karolszymczak]

Jondek, dokładnie jak napisałeś a szynka lub schabowy na taki masełku to ma dopiero nie powtarzalny smak . :thumbsup:

[Jondek]

Jeśli aktualnie mam to stosuję smalec gęsi.

 

[ Dodano: Sob 14 Sty, 2012 12:20 ]

Masło klarowane wykorzystuję np. do nastrzyku piersi indyka, kurczaka, perliczki, bażanta.

[abratek]

abratku a może taki tłuszcz:

Hmmm no z pewnością klarowane masełko jest ok... i muszę powiedzieć że chyba przestroję się na smażenie np jajecznicy na klarowane... :rolleyes: (ale sobie za klarowanie liczą o matko! :rolleyes: )

ale frytki które i tak bardzo rzadko jadam pozostaną na oleju :tongue: (bo z masłem to troszkę droga impreza)

a tak ogólnie to do smażenia lubię używać smalcu :wink:

[Małgoś]

z pewnością klarowane masełko jest ok.

ale sobie za klarowanie liczą

No niestety..cena jest baaardzo wysoka..

Tutaj przepis na samodzielne wykonanie ghee.. ale też koszta... :rolleyes:

 

http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/1,87978,554546,Ghee___klarowane_maslo.html

[abratek]

Tutaj przepis na samodzielne wykonanie ghee.. ale też koszta... :rolleyes:

"straty" podczas klarowania w porównaniu z ceną podobnego produktu są jednak niższe... a klarowanie to żadna trudność :rolleyes: