Maciekzbrzegu Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Zgłoś Udostępnij #676 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 (edytowane) Zbóju tyle dobroci robisz. Daj adres ???? I nie pytaj po co ja wiem.???? Edytowane 21 Sierpnia 2020 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 21 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #677 Opublikowano 21 Sierpnia 2020 I nie pytaj po co ja wiem. :D Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #678 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Dziś kiszone zrobiliśmy Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 12 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #679 Opublikowano 12 Października 2020 (edytowane) https://swojskiwyrob.pl/przyprawy-kulinarne-mieszanki-przyprawowe/610-przyprawa-do-sledzia-o-smaku-korzennym-bez-glutaminianu.html Śledź korzenny. Zrobiłem zalewą jak napisano na opakowaniu. Mało aromatyczna i dla mnie za dużo octu. Dolałem jeszcze pół szklanki wody, dodatkowo 10g przyprawy korzennej, pół łyżeczki soli i 4 łyżeczki cukru, wyszło smacznie. Zalewę gotowałem 10min. i wystudziłem. Płaty śledziowe kupione jako niesolone, rano dziś je trochę posoliłem. Popołudniu pokroiłem w mniejsze kawałki, układałem warstwowo i lałem po małej chochelce zalewy, robiłem tak, aż w słoikach było pełno. Za jakieś trzy dzionki smakujemy Sama przyprawa ma bardzo ładny i aromatyczny zapach. Edytowane 12 Października 2020 przez Zbój Madej Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 22 Października 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #680 Opublikowano 22 Października 2020 Styknie... 11.5 kg z mamą machnęliśmy. Kapusta na podstawie przepisu z Pobiedzisk. Soczku popiłem (obym tylko później zdążył ) Pewnikiem w Niedzielę posmakuję Teraz po robocie, zasłużona lampeczka czerwonego wytrawnego Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 10 Listopada 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #681 Opublikowano 10 Listopada 2020 (edytowane) Kto o 3.54 wstaje ten ma zajęcie Wersje próbne z sardynkami panierowanymi w mące i wczoraj pod wieczór smażonymi na oleju. Od lewej 2 x zalewa korzenna do śledzi, jeden ze słoików wjechał z pozostałymi do szybkowaru, następnie dwa w sosie podlaskim, i dwa słoiki z dodatkiem po trzy krótko gotowane plasterki marchwi i cebulka też gotowana z marchewką i po dużej łyżce oleju dodałem, dodałem zioło angielskie po 1 ziarenku, troszkę ziarna gorczycy i troszkę ziarna pieprzu czarnego i zalane zalewą pozostałą po robieniu korniszonów, trochę tylko octu dziś dodałem. W szybkowarze słoiki spędzą 100 min. Jeden słoik z sardynką korzenną, bez obróbki termicznej do lodówki na dni kilka Do 6-ciu słoików 0.5L weszło 2 kg sardynek. Edytowane 10 Listopada 2020 przez Zbój Madej Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 14 Listopada 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #682 Opublikowano 14 Listopada 2020 (edytowane) https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zbója/?p=683569 W zalewie korzennej do śledzi bez obróbki termicznej bardzo dobre, mięsko od kręgosłupa prawie samo odchodzi, bardziej octowe od śledzi, śledź tłusty lepiej ocet przyjmuje, sardynka chuda. Sardynka korzenna, ale po obróbce termicznej, to samo co wcześniej tylko kręgosłupa w ogóle jakby nie było. Sardynka w zalewie po robieniu korniszonów, bardzo dobra i miękka. Najlepsza jednak wersja to w pomidorowym sosie podlaskim. Oczywiście nie tam żebym tierowi słodził, ale przepisik super. W sosie tym robiłem śledzia, karpia od Irenki i właśnie sardynki. Ogólnie wszystkie rodzaje sardynek rozpływają się w ustach Edytowane 14 Listopada 2020 przez Zbój Madej Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytas Opublikowano 14 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij #683 Opublikowano 14 Listopada 2020 Extra. Gidzie można znaleźć ten sos podlaski?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 14 Listopada 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #684 Opublikowano 14 Listopada 2020 (edytowane) ten sos podlaski?. w zasadzie to zalewa jest.Jakbyś chciał robić bez panierki to kartoflanki daj ze 3 może 4 g więcej.Panierowane smażone wg mnie mają lepszy smak od ryb smażonych bez panierki czy też od surowych. Zalewa pomidorowa do ryb wg Tier’a sok Dawtona 330ml - 2sól - 2gmąka kartoflana - 10g (tieru daje 8g)pieprz - 1gwoda - 30g do rozprowadzenia mąkiocet - 17gcukier - 48g Wsio zagotować i zalać ryby w puszce (albo w słoiku), przestudzoną zalewą, może być i zimna. Gorącą jeszcze nie zalewałem.Ryby posolić, można podsmażyć bez panierowania lub panierowane w mące, ale wtedy sos będzie bardziej gęsty (jak kto lubi).Puszki 160 ml sterylizować w szybkowarze 60 min.Można dodać do puszek duszoną cebulkę z marchewką.Taka zalewą, ale bez octu, zalewam także w puszkach 300 ml białą kiełbasę parzoną i sterylizuję jakieś 45 min.+/-, dokładnie nie pamiętam, kiełbasa krucha bardzo wychodzi. Bardzo dobre jedzonko na PKP. Dla mnie osobiście zalewa idealnie stworzona. Edytowane 14 Listopada 2020 przez Zbój Madej Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 18 Listopada 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #685 Opublikowano 18 Listopada 2020 Pierogi robione już na święta. Żadnych wałków, wycinania szklanką, żadnych maszynek do lepienia. Tylko i wyłącznie ręczna robota. No ciasto wyrabiane w robocie. Po włożeniu na gotująca wodę, od momentu wypłynięcia pierogów czas 2.5 min. Produkcja w czterech częściach. Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 18 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij #686 Opublikowano 18 Listopada 2020 Produkcja w czterech częściach. Wojtuś ... mamusine dłonie czynią cuda .. Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 18 Listopada 2020 Autor Zgłoś Udostępnij #687 Opublikowano 18 Listopada 2020 Wojtuś ... mamusine dłonie czynią cuda . A no żebyś wiedział Andrzejku Mama nie chce słyszeć o jakichkolwiek pomocach przy produkcji. Z rok temu czy jakoś tak to jeszcze ręcznie sama też ciasto zagniatała w misce. Teraz to już trza w robocie machnął, ale reszta to tylko ręczna robota Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 19 Listopada 2020 Zgłoś Udostępnij #688 Opublikowano 19 Listopada 2020 Piekne i jakie rowniutkie , moja babcia tez robila takie "kopytka " tylko pozniej rozwalkowywala je no i obowiazkowo byla falbanka , ruskich nigdy nie robila , nie wiem czemu ale nigdy w mojej rodzinie sie nie jadalo , dopiero ja zaczelam robic po 50:-)[Dodano: 19 lis 2020 - 11:16]@Zbój Madej, moja tesciowa ma 92 lata i jeszcze sama robi pyzy , co prawda juz nie trze ziemniakow ale odciska i miesza i dalej tez sama , najlepsze sa takie z serem w srodku . Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 15 Lutego 2021 Autor Zgłoś Udostępnij #689 Opublikowano 15 Lutego 2021 (edytowane) Na Środę popielcową będą prawie gotowe "Śledź korzenny wg Zbója" Śledź płaty niesolone ze skórą - 6-7 szt.(12-14 filetów) Zalewa korzenna: sól - 9 gwoda - 750 mlocet spirytusowy 10% - 120 mlcukier trzcinowy - 25 ggotowa przyprawa korzenna do śledzia - 60 gcebula surowa - 160 g Cebulę kroję w ćwierć plasterki i razem z pozostałymi składnikami zagotowuję i gotuję około 3 min.. Niech wszystko dobrze się zaparzy, po czym odstawiam do wychłodzenia. Po wychłodzeniu odcedzam z przypraw.Śledzie kroję na 4 części, lub tak jak dziś no połówki. Na dno słoika łyżką nakładam po trochę odcedzonych przypraw, na to układam "na stojąco" pokrojone śledzie, zalewam zalewą i na górę łyżką nakładam resztę odcedzonych przypraw.Śledzie w słoikach mocno zakręcam i odstawiam do lodówki na co najmniej dwa dni. Mi najlepiej smakują po trzech-czterech dniach.Nie wiem jak długo mogą stać w słoikach zanim się zepsują, u mnie po sześciu czy siedmiu dniach nadal były jadalne. W lodówce mam temp. 5-6st.C.Dziś śledzie korzenna robiłem czwarty raz i przepis powyżej napisany zrobiłem na mój smak.Osobiście polecam. Ilość przypraw oczywiście można dawkować po swojemu.Zostało mi jakieś dwie setki zalewy bez przypraw. Zagotowałem ją i na gorąco wlałem do słoika, wystygnie i do lodówki na zaś. Edytowane 15 Lutego 2021 przez Zbój Madej Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 20 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij #690 Opublikowano 20 Marca 2021 https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/16793-rosja-ukraina-sało-różne-przepisy/?p=651876 Robię po swojemu na podstawie powyższego Do gotowania odrazu daję więcej peklosoli. Po wystudzeniu posypuję już tylko różnymi przyprawami. SałoSkładniki:słonina – 500 głupiny z cebuli – 10 gczosnek – 10 gsól – ok. 2,5 gpapryka słodka mielona – 10 gchmiel sunęli – 5 gZalewa (solanka):p-sól – 70 gwoda – 1 lcukier – 5 gliść laurowy – 3 szt.pieprz ziarnisty – 10 ziarenziele angielskie – 2 gSposób wykonania:Przygotowanie solanki. Wlej wodę do garnka, wsyp sól i cukier, dodaj liść laurowy, pieprz ziarnisty i ziele angielskie. Garnek stawiamy na ogniu i doprowadzamy do wrzenia, po czym gotujemy przez 3-4 minuty.Podczas gdy solanka zaczyna się gotować, zajmiemy się słoniną. Za pomocą noża usuń wszelkie zanieczyszczenia ze skóry. Następnie pokrój kawałek na trzy części.Myjemy łupiny cebuli, wkładamy do gotowej gorącej solanki (po tym, jak garnek został już zdjęty z ognia), a następnie kładziemy na niej przygotowane kawałki słoniny. Ponieważ woda powinna całkowicie pokryć słoninę, kładziemy na powierzchni solanki i słoniny niewielki ciężar na pokrywce o mniejszej średnicy. Ponownie garnek stawiamy na ogniu, doprowadzamy do wrzenia, gotujemy przez 15 minut.Chłodzimy w temperaturze pokojowej, a następnie wstawiamy do lodówki na jeden dzień (co najmniej 12 godzin).Po tym czasie, wyjmujemy kawałki słoniny z solanki i dokładnie osuszamy je ręcznikami papierowymi. Obieramy czosnek i przeciskamy go przez praskę. Dodajemy sól, czerwoną paprykę, chmiel sunęli – dokładnie mieszamy. Powstałą mieszankę obficie wcieramy w słoninę ze wszystkich stron.Już w tej formie można naszą słoninę natychmiast jeść. Lepiej jednak umieścić ją w lodówce na 12 godzin. Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 20 Marca 2021 Zgłoś Udostępnij #691 Opublikowano 20 Marca 2021 słonina – 500 g A na zdjęciach boczek. Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 21 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij #692 Opublikowano 21 Marca 2021 (edytowane) A na zdjęciach boczek.Z tłustego boczku z/s dla mnie lepsze w smaku od słoniny. Słoninę lepiej uwędzić Oczywiście jak kto woli Edytowane 21 Marca 2021 przez Zbój Madej Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 25 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij #693 Opublikowano 25 Marca 2021 Jutro Piątunio, więc...Śledzia z/s niesolonego w płatach brak, ale łosoś z Biedronki tez bardzo się nadaje.Raz w tygodniu mały kawałek można sobie machnąć, dziś porcja podwójna Zalewa korzenna wg Zbója: sól - 9 gwoda - 750 mlocet spirytusowy 10% - 120 mlcukier trzcinowy - 25 ggotowa przyprawa korzenna do śledzia - 60 gcebula surowa - 160 g (opcjonalnie) Składniki zalewy zagotować i pogotować ze 3 minutki, odstawić do wystudzenia, rybę pokroić w kawałki, zalać zalewą i odstawić do lodówki na co najmniej dobę, najlepiej na dwie. Ja ostatnimi czasy odstawiam w temp. pokojowej na kilka godzinek, a dopiero później do lodówki, myślę, że szybciej zaczyna przenikać smakiem zalewy Jakby jakieś takie ceviche czy cuś Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 26 Marca 2021 Autor Zgłoś Udostępnij #694 Opublikowano 26 Marca 2021 https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6489-kuchenne-przygody-wg-zbója/?p=701383 Bez lamy i z lampą. Jeszcze w środku nie przegryzło się do końca, ale jadalne i smaczniaste jest jak najbardziej Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Todek Opublikowano 19 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij #695 Opublikowano 19 Kwietnia 2021 (edytowane) "Śledź korzenny wg Zbója" Śledź płaty niesolone ze skórą - 6-7 szt.(12-14 filetów) Zalewa korzenna: sól - 9 gWojtek, zrobiłem te śledzie. Wszystko jest ok, tylko wyszły jakieś takie mało słone. To takie właśnie mają być? Edytowane 19 Kwietnia 2021 przez Todek Cytuj http://www.shadow.org.pl Depeche Mode Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 19 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij #696 Opublikowano 19 Kwietnia 2021 Ja mało słonubny, dla mnie w sam raz Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Todek Opublikowano 19 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij #697 Opublikowano 19 Kwietnia 2021 Ja mało słonubny, dla mnie w sam raz Rozumiem. Cytuj http://www.shadow.org.pl Depeche Mode Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dmirek62 Opublikowano 19 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij #698 Opublikowano 19 Kwietnia 2021 (edytowane) Zalewa korzenna wg Zbója: sól - 9 gwoda - 750 mlocet spirytusowy 10% - 120 mlcukier trzcinowy - 25 ggotowa przyprawa korzenna do śledzia - 60 gcebula surowa - 160 g (opcjonalnie) Składniki zalewy zagotować i pogotować ze 3 minutki, odstawić do wystudzenia, rybę pokroić w kawałki, zalać zalewą i odstawić do lodówki na co najmniej dobę, najlepiej na dwie. Ja ostatnimi czasy odstawiam w temp. pokojowej na kilka godzinek, a dopiero później do lodówki, myślę, że szybciej zaczyna przenikać smakiem zalewy Jakby jakieś takie ceviche czy cuś 20210325_144147_wm.jpg20210325_144156_wm.jpg20210325_144639_wm.jpg20210325_144921_wm.jpg20210325_145013_wm.jpg Po zalaniu do lodówki na dwie doby,czy trzeba pasteryzować? Edytowane 19 Kwietnia 2021 przez dmirek62 Cytuj Nie boję się, gdy ciemno jest Lucyfer w mroku prowadzi mnie. Dusiołek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 20 Kwietnia 2021 Autor Zgłoś Udostępnij #699 Opublikowano 20 Kwietnia 2021 trzeba pasteryzować? Nie trzeba.Wyrób krótkotrwały. Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 20 Kwietnia 2021 Zgłoś Udostępnij #700 Opublikowano 20 Kwietnia 2021 (edytowane) Zbóju ta zaprawa korzenna to produkcja własna czy rzecz nabyta drogą kupna. W sklepie nie spotkałem. Fakt rzadko w nich bywam. PS.Jak w sklepie to bez porawnosci forumowej proszę. Adminy wybaczą, chyba? Czyli nazwe przyprawy i sklepu proszę. Edytowane 20 Kwietnia 2021 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.