Kuchenne Przygody wg Zbója

[Muski]

 

 

Niektórzy robią też różne jarzynki z tych ukwaszonych buraczków

 I sałatki i surówki np ja   

[Grzewlod]

Buraki czerwone

 

Gotowe   tzn, za 4 dni będzie, dzięki Jarku

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/18326-smaki-agi-i-grzewloda/page-14?do=findComment&comment=728937

[Zbój Madej]

Uszy po Litewsku wg tiera

 

Peklowane 24h 10%, zagotowane, przepłukane pod zimną wodą i do szybkowaru z przyprawami liść, czosnek, pieprz (ja dodałem jeszcze ziele ang.) na 30 min. Po wyjęciu z szybkowaru i wystudzeniu, krojone w paski i doprawione mieszanką kminek, kolendra, czosnek, pieprz, chilli i sól ( z dodatkiem soli trza uważać)

 

 

[arkadiusz]

 

 

zagotowane, przepłukane pod zimną wodą

 

Czemu.? 

[Zbój Madej]

Czemu.?

Tak w przepisie było

Ale smaczniaste jest

Piana się tworzy jak zaczynasz gotować. Zagotowujesz, opłukujesz, wkładasz do szybkowaru, piany niet, zamykasz szybkowar i gotujesz.

Edytowane 15 Grudnia 2021 przez Zbój Madej

[arkadiusz]

Edytowane 15 Grudnia 2021 przez arkadiusz

[EAnna]

 

zagotowane, przepłukane pod zimną wodą

 

Czemu.? 

 

Może również ze względów zapachowych.

Uszy są elementem zewnętrznym i samo płukanie może nie wystarczyć.

Są pewne potrawy, które wymagają bardziej restrykcyjnego traktowania.

Przykładem są pipki gęsie w wersji żołądkowej.

Wg oryginalnego przepisu, poza bardzo starannym oczyszczeniem - żołądki wymagają 6-7 krotnego parzenia.

Dostosowałam się ostatnio do tego wymogu i w celach poznawczych "niuchałam" wodę z kolejnych parzeń.

Podsumuję doświadczenie: wymóg był uzasadniony 

[paweljack]

 

 

Wg oryginalnego przepisu, poza bardzo starannym oczyszczeniem - żołądki wymagają 6-7 krotnego parzenia.

Ja bardzo lubię gęsie żołądki dorzucać do rosołu z kury ale nie tylko z kury. Taki rosół nie "pachnie" dziwnie. Czy to kwestia obróbki i przeznaczenia końcowego? Flaki wołowe niektórzy zalecają gotować 3 razy po godzinie i zmieniać wodę a dla mnie 2 razy po 30 minut też jest wystarczające. Może to kwestia wrażliwości na smak i zapach? Węch mam dobry i ze smakiem też wszystko w porządku od dawna. Jeśli chodzi o receptury, to z zasady ich się trzymam, ale z przepisami różnymi czasami jest też tak, że "babcia odkrawała karkówkę z dwóch stron bo miała za krótką brytwankę".  Może 6-7 razy to z powodu miękkości a nie zapachu?

[EAnna]

 

 

Może 6-7 razy to z powodu miękkości a nie zapachu?

To jest tylko parzenie, z odlewaniem wody.

Żołądki miękną dopiero podczas długiego duszenia w cebulowym sosie.

 Co do węchu, ....lepiej nie dyskutować 

Czasami dobry węch bywa przekleństwem 

 

 

Podsumuję doświadczenie: wymóg był uzasadniony 

[Todek]

 

 

Flaki wołowe niektórzy zalecają gotować 3 razy po godzinie i zmieniać wodę

To już nie flaki, to już trawa.

[sverige2]

 

To już nie flaki, to już trawa.

 

 

 

:clap: !!!

 

[electra]

@sverige2, wszystko zalerzy od tego jak swieze flaki sa zabrudzone , ja pamietam jak kiedys moja babcia gotowala to byly bardzo brudne i rzeczywiscie zapach byl potworny , w pozniejszych czasach wygladaly juz duzo lepiej  i nie capily   juz tak , ja kupuje flaki to praktycznie nie maja zadnyxh zabrudzen , tylko troche czasem tluszczu , 

Ja patrze ok 20 min i odlewam procedura 3 razy , pozniej gotuje.

Edytowane 16 Grudnia 2021 przez electra

[sverige2]

Ja również obgotowuję flaki tylko trzy razy Electro, po 10 - 15 min. za każdym razem zmieniając wodę oczywiście, i wystarcza w zupełności. Jednak trzy razy po jednej godzinie, to tak jak pisze Todek, nie będą flaki, a trawa morska ze starego materaca .

[electra]

@sverige2, Ja kupilam raz w Polsce gotowe juz ugotowane ...biale jak papier , nie wiem czy one byly w chlorku moczone , paskudstwo , nigdy wiecej .Wogole flaki nie smakowaly flakami , jak bym gazet naciela do rosolu,

[sverige2]

Electro, ja czasami będąc w Polsce kupuję bardzo ładnie wyglądające flaki wołowe w Biedronce" czyszczone, gotowe na tacce, i też trzy razy je obgotowuję, bo cuchną. Jednak ten swoisty charakterystyczny zapaszek powinien oczywiście być lekko wyczuwalny, bo inaczej to nie byłyby flaki, a normalna "zupa mięsna" na żołądkach wołowych . Smrodu jednak też nie toleruję, ale trzykrotne niezbyt długie obgotowanie jest całkowicie wystarczające . 

[Maxell]

Ja kupuję flaki wołowe w masarni "Marczak" w Dobrzelowie k/Bełchatowa. Flaki są bielutkie, czyściutkie i wstępnie obgotowane. Wystarczy jedno lub maksymalnie dwa obgotowania i do przodu. Super towar.

Edytowane 16 Grudnia 2021 przez Maxell

[sverige2]

Podobnie te z "Biedronki" Szefie, innych możliwości nie mam, w okolicy nie mam masarni, ale te Biedronkowe są bardzo przyzwoite, jednak gotuję krótko trzy razy, już tak się przyzwyczaiłem . Podobnie cynaderki  .

[bilu72]

Ale najlepszy to świeży towar.

[Zbój Madej]

Pierwszy "su-wit" za mną

ProfiCook PC-SV 1126

Lekko słonawe, bo przyprawiałem jak do piekarnika. Udko "na patyku" posypane przyprawą do ucha wg tiera, przyprawa szerokiego zastosowania, mięso z udka kurczaka złożone w pół przed zapakowaniem próżniowym. W przekroju prawie oki, jak przekroiłem przy kości (fotki nie robiłem) pokazała się maluśka kropka krwista, czyli trzeba czas gotowania wydłużyć do 3.5 godz.

Wsio razem w pojemniku GN 1/2 12L gotowane było 3 godz. w temp. 67st.C, miało być 65, ale dla pewności dałem 67.

Soczyste bardzo bardzo, miękuchne też bardzo.

Cyrkulator ruszył dobrze, wodę nalałem wstępnie podgrzaną na gazie, ustawiłem czas 3 godz. temp. 67, i jak temp. została osiągnięta, ruszyło automatycznie odliczanie.

Jeszcze muszę dokupić kulki izolacyjne do Sous Vide, znaczy już zamówiłem podwójną porcję, woda tak szybko nie odparowuje.

Znaczy na świąteczny stół będą dwie nowości kulinarne, już się peklują

 

 

[Zbój Madej]

Sous vide c.d. GN srebrny świąteczna polędwica 57st. 6 godz.

GN przezroczysty tak do pogryzienia skrzydełka i na obiad dla przyjezdnych mięso z uda kurczaka 67st. i 3 godz. i 15 min

300 kulek izolacyjnych w sam raz na 2 pojemniki GN 1/2, 20cm.

 

Edytowane 22 Grudnia 2021 przez Zbój Madej

[JaGra]

Zbóju gdzie można nabyć takie kulki ?

[wróbel75]

Zbóju gdzie można nabyć takie kulki ?

Co prawda jam nie zbój ale np:

 

https://www.gastropuls.pl/sous-vide/kulki-izolacyjne-do-sousvide-stalgast-691190?gclid=EAIaIQobChMIvY6u-bj39AIVkUaRBR3hFAw2EAQYAiABEgJBE_D_BwE

https://www.gastrro.pl/yato-kulki-izolacyjne-do-gotowania-sous-vide-100-szt-yg-04735.html?cd=1082688916&ad=58569863171&kd=&gclid=EAIaIQobChMIvY6u-bj39AIVkUaRBR3hFAw2EAQYASABEgJIRfD_BwE

https://sklep.ronic.pl/sous-vide/1265-kulki-izolacyjne-do-sous-vide-8718862700571.html

[Dodano: 22 gru 2021 - 13:59]

Zbóju zaciekawił mnie ten Twój drób. Muszę wypróbować, bo jak na razie mam blisko 2 lata sprzęt a użyłem go z 3-4 razy (głównie do pastrami wg Tusiaczka)

Myślałem że używa się go po 12-24h a tu proszę 3-4h i gotowe

Edytowane 22 Grudnia 2021 przez wróbel75

[Zbój Madej]

Zbóju gdzie można nabyć takie kulki ?

 

100 sztuk  https://allegro.pl/oferta/kulki-izolacyjne-do-gotowania-sous-vide-yato-7658807771

Dokupiłem tutaj 200 szt. taniej wychodzi niż w sklepie Yato  https://allegro.pl/oferta/caso-1430-kulki-izolacyjne-do-sous-vide-200szt-10919525215

Dobra cena z ronic.pl co wróbel zapodał, ale tam chyba koszt wysyłki dojdzie.

 

Myślałem że używa się go po 12-24h a tu proszę 3-4h i gotowe

 

Gdzieś wyczytałem, że dla drobiu czasy gotowania to 0.5 - 8 godz. w zależności jaka to część drobiu i jaki ptak (kaczka, kurczak czy indyk).

Zależą od tego czy chcesz soczyste bardziej czy mniej.

Edytowane 22 Grudnia 2021 przez Zbój Madej

[bilu72]

Jak komuś się nie spieszy z dostawą to na Alli.... też mają w przyzwotej cenie,250 szt z workiem do suszenia w cenie 70 zł wraz z przesylką,zawsze jeszcze jakiś kodzik można dodatkowo na 2-3$ dołożyć.

 

https://a.aliexpress.com/_vC8L8M

Edytowane 22 Grudnia 2021 przez bilu72

[Zbój Madej]

 

 

przyzwotej cenie

Bardzo dobra cena.