Skocz do zawartości

Wyroby jojo


Jojo

Rekomendowane odpowiedzi

Nadszedł w końcu czas aby pokazać co udało mi się przygotować dzięki tej stronie.

 

Serdeczne podziękowania dla tych co dzielą się na forum swoim doświadczeniem oraz dla tych, którzy dziwaczne pytania początkującego.

 

Dzięki stronie w tym roku udało mi się postawić wędzarnie a na święta przeprowadziłem już swoje trzecie i czwarte wędzenie.

 

Wędzenie trzecie czyli mięso na święta:

 

Od lewej: polędwica, boczek, pierś indyka i szynka.

 

 

Baleron na tle wcześniejszych wędlin.

 

Na czwarte wędzenie trafiły ryby:

 

Widać pstrąga łososiowego i pod spodem płat z karpia.

 

 

Od lewej z przodu: płat z karpia oraz 2 kawałki suma. z tyłu od lewej: mały kawałek pstrąga, szynka i baleron. Takie oto tace dawałem rodzinie na prezent w tym roku.

 

Pozdrawiam jojo

 

P.S. Gdyby ktoś był zainteresowany to oba wędzenia były robione na dębinie.

Mięso wędziłem 4 i pół godz. razem z osuszaniem w temp. 40 - 60 st. C

Ryby trzy i pół godz. razem z osuszaniem. Temp. podobnie jak mięso chociaż może częściej było przy górnej granicy. Wiem, że temperatura ma duży rozrzut ale na razie nie umiem jeszcze tak idealnie sterować wędzarnia by mieć mniejsze wahania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 157
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ładnie wygląda i :clap: :clap: :clap:

Ale chyba tą górną temperaturę przekroczyłeś ;) dąb dębem ale karkówka ewidentnie dostała więcej niż piszesz ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roger może masz racje bo akurat karkówka wisiała przy wylocie kanału dymnego a termometr mam w drzwiach. Ale ścięta za bardzo nie była bo później musiałem ja parzyć.

 

Najważniejsze, że smakowała.

 

Mam pytanie do doświadczonych czy nad ujściem kanały dymnego zrobić jakiś deflektor dymu? Pewnie by zapobiegł przypiekaniu mięsa które jest blisko. Nie mam problemu z wypełnieniem dymem komory wiec do rozproszenia raczej go nie potrzebuje. Z czego najlepiej go wykonać? Nierdzewka czy drewno?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy nad ujściem kanały dymnego zrobić jakiś deflektor dymu?

Jeśli już to nad wejściem nie wyjściem i zmień termometr ;) ... rozkład temperatury w wędzarni rzadko kiedy jest równomierny ... musisz poszukać u siebie miejsca pomiaru optymalnego ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nad ujściem kanały dymnego zrobić jakiś deflektor dymu?

Postaw tacki aluminiowe, takie jak sie uzywa do grilla. Jedna - dwie sztuki. Zalezy jaka masz szeroka wedzarke. Tuz nad wylotem kanalu dymnego.. Ladnie powinny rozprowadzic dym w wedzarni.. Tak mysle..

 

ozdr :wink:

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanał mam zrobiony z rury nierdzewnej i obecnie nad nim nic nie wieszam bo jak się topi tłuszcz z wędzonek to kapie na gorącą rurę i tworzy się dym a gdzieś przeczytałem, że jest szkodliwy. Więc chyba i tak będę o czymś myślał bo mi szkoda miejsca w wędzarni nad wylotem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo jak się topi tłuszcz z wędzonek to kapie na gorącą rurę i tworzy się dym

Więc tym bardziej zmień termometr i to szybko ;) bo wszystko zaczyna się układać ;)

W temperaturze którą podałeś nic nie powinno tram kapać.

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jojo..

 

Że macie ładny stadion A.Smoczyka, to nie znaczy że nie musisz ruszyc głową. Postaw no bracie kilka cegieł na hochkant i oprzyj tacki nad rurą dymną na tych cegiełkach...

 

Fajnie rozprowadzą dym i bezposrednia temp. nie bedzie tez podpiekala bezpüsrednio wyrobów.. :wink:

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zmiana termometru nie jest konieczna, no chyba że na termometr z długą sondą. W tym (zimowym) okresie niezbędny jest drugi termometr wewnątrz komory umieszczony w sąsiedztwie wędzonek. Mowa oczywiście o wędzarni z drzwiczkami blaszanymi. Doświadczyłem tego w przedświątecznym zadymianiu, mała wędzarnia w postaci szafki z blachy, termometr w drzwiczkach pokazywał 5-10 st. C, a termometr przy wędzonkach 45-50. W następnym wędzeniu zastosowałem termometr manometryczny gazowy z sondą na bardzo długim przewodzie. Latem nie ma tego problemu, a więc i takiej konieczności. przy wędzonkach spokojnie można powiesić termometr, który używamy przy parzeniu.

Świat jest niebezpiecznym miejscem nie z powodu tych, którzy czynią zło, ale z powodu tych, którzy na to patrzą i nie czynią nic.

Albert Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pepe60, Tu nie ma znaczenia czy to lato czy zima rozkład temperatur w komorze nie jest równy żeby mieć jako taka kontrole procesu musimy wiedzieć co mierzymy a zatem gdzie jest w naszej komorze najcieplej gdzie najzimniej ;)

Termometry anologowe przeklamuja z zasady i to znacznie 10-15st to raczej standard wiec podstawa to dobry i wiarygodny pomiar zarówno wedzenia jak parzenia wtedy prościej zrobić lepiej a w razie wpadki wiemy co było nie tak ;)

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

roger oczywiście masz rację! zgadzam się w pełni. Napisałem ten post gdyż ktoś mógł zrozumieć opacznie, "zmień termometr bo masz uszkodzony", a to przecież nie w tym rzecz. Faktem jest ze rozkład temperatur w komorze jest bardzo ważną sprawą. Termometry zamontowane w drzwiczkach (z krótką sondą) w wędzarniach blaszanych nieocieplonych w okresie zimowym zupełnie nie spełniają swojej roli.

Świat jest niebezpiecznym miejscem nie z powodu tych, którzy czynią zło, ale z powodu tych, którzy na to patrzą i nie czynią nic.

Albert Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... rozkład temperatury w wędzarni rzadko kiedy jest równomierny ... musisz poszukać u siebie miejsca pomiaru optymalnego ;)

Dokładnie. Temperatura rozkłada się różnie i bardzo trudne(wędzarka tradycyjna) jest odpowiednie ustawienie deflektora, a tym samym korzystanie z jednego termometru. Ja w wędzarce używam dwóch termometrów(z Ikei). W zależności od warunków atmosferycznych różnica między nimi dochodzi nawet do 20.C. Kłania się wtedy przekładanie kijów w wędzarce.

A zupełnie niewiarygodny jest termometr stosowany w instalacji co.

My tak jak Indianie mamy swoje zwyczaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziękuję za informacje o tych różnicach temperatur. Przy kolejnym wędzeniu na pewno sprawdzę drugim termometrem jak to wygląda u mnie.

 

Po wędzeniu na święta mam dość zimna i czekania kilka godzin na chłodzie za mięsem, wiec postanowiłem, że zrobię coś innego.

 

Miałem ładny kawałem łososia i zamarynowałem go.Natarłem go mieszanką z soli, cukru, świeżo mielonego pieprzu i koperku. Następnie zawinąłem w folie spożywczą i do lodówki na 3 dni.

 

A tak wygląda rezultat:

 

 

 

Polecam zrobić taką rybkę w domu, szczególnie dla tych co lubią łososia wędzonego na zimno.

Widzę od kilku dni, że forum żyje dietami i zdrowym jedzeniem wiec przepis jak najbardziej się przyda.

 

Pozdrawiam jojo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to typowo szwedzka potrawa, nazywa się ona "Gravad Lax" , czyli łosoś marynowany.

Robi się do tego jeszcze specjalny sos musztardowy, "Hovmästarsås"

i to dopiero stanowi całość tej szwedzkiej narodowej specjalności.

Można oczywiście jeść samego łososia , jeżeli ktoś lubi.

Łosoś do tej potrawy musi zostać najpierw zamrożony.

Nie robi się tego specjału bezpośrednio ze świeżej ryby.

 

Przepis na marynatę do łososia na 1 kg. odfiletowanej rozmrożonej ryby:

1 łyżka soli

2 łyżki cukru

1 łyżeczka pieprzu białego

1 pęczek posiekanego koperku

 

Wymieszać wszystko razem, przesypać łososia

włożyć w torebkę lub pojemnik i do lodówki.

Po 12 godz. łososia w pojemniczku przełożyć.

Czynność ta kilkakrotnie powtórzyć.

Po 2-3 dniach łosoś jest gotowy do konsumpcji.

 

Przepis na sos:

1. łyżka stołowa cukru

2. łyżki siekanego koperku

1/2 łyżeczki soli

1/2 łyżeczki białego pieprzu

1. łyżka octu (może być ocet winny)

1. szklanka oleju jadalnego

 

Koper należy najpierw utrzeć z cukrem tak aby puścił sok.

Następnie dodajemy pieprz biały, ocet i sól, i mieszamy to razem.

Na końcu ucierając to dolewamy powoli oliwę, tworząc dosyć gęsty sos.

Można to robić za pomocą miksera.

W ekskluzywnych restauracjach, sos ten jest sporządzany przez kelnera

przy stoliku na oczach gości, co stanowi dodatkową atrakcję.

 

Jest to naprawdę uczta dla podniebienia, dla lubiących ryby w każdej postaci.

 

Życzę smacznego i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję sverige2 za przepis na ten sos.

 

Ja przeważnie jem łososia samego. Kiedyś zrobiłem sos chrzanowy i też był dobry.

Przy kolejnej produkcji tego specjału wypróbuję Twój przepis bo teraz to już prawie nie ma z czym próbować bo ryba szybko się kończy.

 

Pozdrawiam jojo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

U mnie taki specjalny do łososia kupujemy w sklepie ... jest pyszny, nadaje łososiowi unikalny smaczek :)

 

http://img69.imageshack.us/img69/1949/p1220118.th.jpg

Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....

Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda, olej,cukier, miód, jajka, skrobia kukurydziana, odtłuszczone mleko w proszku, sól, przyprawy,

 

"spoiwa" e412-Guma guar,

e410-Mączka chleba świętojańskiego,

 

konserwanty e202-sorbinian potasu,

e211-benzoesan sodu,

 

barwnik e150- karmel ;)

 

Na 99% w składzie jest koperek, bo tak wygląda ,ale mowa o przyprawach więc 1% niepewności jest, aczkolwiek do łososia koper wskazany ... :)

Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....

Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.