83 odpowiedzi w tym temacie

[Shadow]

Przyszedł czas i na nas, by pokazać od czasu do czasu, co się kuchni wyrabia.
A, że jest to jedno z naszych ulubionych miejsc na eksperymenty, to wiele się dzieje.
Jedyny problem, to robienie fotek w trakcie, gdy ręce po łokcie....
Ale damy radę.

A zatem po pierwsze primo: kabanosy i cienka podpiekana z dzika i wieprzowinki

Zapeklowana jedyneczka i odrobinę boczku z dzika


Tutaj dwójeczka


i trójeczka


składniki na kabanosy przed i po zmieleniu. 1 i 2 na 13 mm,
a słoninka wędzona, parzona pokrojona 0,5x0,5x0,5 cm
Przyprawy to: sok z habanero :devil: , pieprz czarny, pieprz cayenne, papryka słodka, czosnek,



Po mieszaniu



A teraz kiełbaska z odrobinę zmienionymi przyprawami





Do zrębków Borniaka dodałem suszone, mielone ziarna jałowca od Miro ok. 20g



przed wędzeniem, po 4h i po 8h

http://images49.foto...47189a4cmed.jpg
http://images46.foto...83871f12med.jpg
http://images37.foto...948ca471med.jpg

oraz po pieczeniu, podczas stygnięcia

http://images40.foto...03adc267med.jpg

[miro]

Smaki na dziczyznę robisz !
A skąd ja dzika wezmę ? :grin:

[Shadow]

Smaki na dziczyznę robisz !
A skąd ja dzika wezmę ? :grin:

Miro, a skąd w centrum Wawy wziąść dzika?
Potrzeba matką wynalazku :grin:

A na poważnie, znajomy upolował 44 kg loszkę i otrzymałem przednią ćwiartkę.
To moja pierwsza przygoda z dziczyzną, więc było wiele obaw, ale po telefonie do specjalisty KIT'a poszło jak z płatka. Fajnie, że dzięki forum i zlotom jest do kogo zadzwonić i dopytać w przypadku wątpliwości.

Pozdrówka

[EL GREGOR]

:grin: Daniel :grin: wspaniała fotorelacja bardzo apetycznie wykonanych wędlin :grin: :thumbsup: :clap: :clap: :clap:

[Shadow]

:grin: Daniel :grin: wspaniała fotorelacja bardzo apetycznie wykonanych wędlin :grin: :thumbsup: :clap: :clap: :clap:

Czy apetyczne, to mi powiesz w Gąsiorowie :grin: , a w międzyczasie inne aktywności:

pasztet gruboziarnisty z lekko zmodyfikowanym przepisem Andrzejak, a obok wędzona, parzona słoninka



niedawny obiadek: smażony łupacz i szparagi z sosem holenderskim (made by Czarna zadymiona)


[size=9][ Dodano: Wto 22 Maj, 2012 20:48 ][/size]
Truskawki z habanero, czosnkiem i miodem. Alternatywa dla tabasco



Wcześniejsze kabanosy wieprzowo-wołowe

[Gwizdek]

Shadow,

Tak sobie patrzę i ślinka cieknie :thumbsup:

Truskawki z habanero, czosnkiem i miodem. Alternatywa dla tabasco - można prosić o przepis?

[cezar]

Gdzie takiego soku z habanero można szukać

[Shadow]

Gdzie takiego soku z habanero można szukać

W Auchanie dostaniesz 100g świeżego habanero za ok 12 złociszy.
Jest w niej tyle kapsaicyny, że starczy Ci to na jakieś 1 L przyprawy.
W słoiczku powyżej paprykę pokroiłem na milimetrowe plasterki.
Obowiązkowo jednorazowe rękawiczki i nie dotykać niczego oprócz papryki i noża.
Po pociachaniu paprykę wrzuciłem do słoiczków, trochę truskawek w ćwiartki, kilka plasterków czosnku i zalałem wodą z miodem, odrobiną octu winnego i kapką oleju na wierzch.
Pasteryzacja 10 min.

W drugiej odsłonie, w zimie, papryka zblenderowana, dodany litr soku pomidorowego, ulubione przyprawy i w słoiczki, pasteryzacja i gotowe.

PZDR

[cezar]

Dzięki za podpowiedz i za przepis

[Gwizdek]

Shadow,
Dzięki za przepis :clap:

[Shadow]

To teraz troszkę o serku.






A tu cheddarek, co pozostał tylko wspomnieniem.
Ostatnie kawałki rozeszły się na zlocie WM, kilka dni temu
Trochę różnił sie od oryginału strukturą.
Był bardziej kremowy, niż kruchy.
Ale z ostatniej produkcji z 15.04 jest już prawidłowy.




A tu brokuły i brukselka pod pierzynką z własnego sera i pancetty

[kostek61]

Same smakowitości :thumbsup: :clap: :clap: .Pozdrawiam

[Shadow]

Jak przekroiłem pierwszą do wypestkowania, to pojawił sie nic nie znaczący kaszel...
:shock:
CDN...

[Shadow]

.... Podczas krojenia piątej kaszlała cała rodzinka w pobliżu.

Ech, nie ma to jak wieczór z habanero...

Okazała się wyjątkowo ostra, aż musiałem rozrzedzać 150 g papryczki 2 litrami soku.
Normalnie do 1 L.
Dla odświeżenia smaczku poszła papryka grilowana bez skórki marynowana, sok z limonki oraz odrobinę syropu ogórkowego i mięty. Na koniec odrobinę zagęszczone skrobią ziemniaczaną. Będzie zapasu na kilka miesięcy.

[Shadow]

Wczorajszy obiadek: pulpeciki drobiowe, szparag zielone i holender.
Przepychotka



A w ramach zabicia nudy, trochę paprykarza szczecińskiego.







Pozdrówka

[arkadiusz]

A to czarne w tej miseczce to co. :grin: Czy przypadkiem nie Maggi? :devil:

[Shadow]

A to czarne w tej miseczce to co. :grin: Czy przypadkiem nie Maggi? :devil:

Do ryby całkowicie by nie pasowało.
Sos rybny i sos ciemny sojowy 1:1

[kostek61]

A w ramach zabicia nudy

Apetyczne to zabicie nudy :thumbsup: :grin:

[EL GREGOR]

:grin: paprykarza nie jadam :thumbsup: ale Twój w przygotowaniu wygląda apetycznie :grin: jak dotrzyma do lipca to spróbuję nad jeziorem :grin:

Pozdrowienia dla Moni i Dominika :grin:

[Shadow]

:grin: paprykarza nie jadam :thumbsup: ale Twój w przygotowaniu wygląda apetycznie :grin: jak dotrzyma do lipca to spróbuję nad jeziorem :grin:

Pozdrowienia dla Moni i Dominika :grin:

Paprykarz już po tandalyzacji, więc próbę czasu wytrzyma na pewno, gorzej z próbą głodu.
Trzeba będzie zamknąć na kłódkę.
Dzięki za pozdro.

A tu wczorajsze tajskie czerwone curry.
Wszelakie składniki dostępne w większości hipermarketów, więc problemu nie ma.
Większość składników rozpoznawalna. Z ciekawych to: cebula szalotka, liście limonki kafir, trawa cytrynowa, pasta z krewetek i czerwone curry.
Wyszło tego tyle, że zakończyło żywot w słoikach. W środku tygodnia będzie jak znalazł, gdy brak czasu na pożywne posiłki.








PZDR

PS. Gdybym miał coś udoskonalić, to włoszczyzna poszłaby w julieny.
Półtalarki nudne są.