EAnna Opublikowano 27 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #51 Opublikowano 27 Września 2012 Z tuszy dzika wycina się kawałeczki wielkości orzecha włoskiego z:- nóżek przepony- języka- mięśni miedzyżebrowych- policzków- golonki przedniejMyślę, że z sarniny należy wyciąć te same fragmeny.O ile wiem, przepis regulujący badanie dziczyzny nie dotyczy saren ale badanie nie zaszkodzi.Gdy sztuka nie ma głowy to wycina się siłą rzeczy tylko fragmenty z trzech pozostałych miejsc :grin: . Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 27 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #52 Opublikowano 27 Września 2012 U mnie badanie kosztowało do niedawna 50 zł ale znalazłam nowe miejsce cena -25 zł. Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 27 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #53 Opublikowano 27 Września 2012 Przed chwilą rozmawiałam z lek. weterynarii, kol. NESTOREM.Powiedział, że sarny nie chorują na włośnicę tylko na tasiemca. Wągry są umiejscowione w mięśniach. Chciałabym jednak aby sam się wypowiedział w tej sprawie o co Go niniejszym proszę :smile: i z góry w imieniu forowiczów dziękuję. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestor Opublikowano 27 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #54 Opublikowano 27 Września 2012 Kol. E.Anno o chorobach zwierząt leśnych wyczerpująco napisał lek.wet. Andrzej4x4.Mogę dodać tylko dlaczego badanie dzików jest popularniejsze niż przeżuwaczy,bo włośnica jest chorobą nieuleczalną ,może prowadzić do śmierci ,natomiast tasiemczyca choć b.uciążlliwa może być uleczalną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej 4x4 Opublikowano 28 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #55 Opublikowano 28 Września 2012 Kol.E.Anno do badania na włośnicę potrzebne jest minimum 100g mięsa. To tak w nawiązaniu do orzecha włoskiego. Leżą przede mną dwa - jeden wielkości jaja kurzego a drugi wielkości jaja przepiórki. Włośnica jest badana u dzików, świń, koni, nutrii, niedźwiedzi oraz ssaków morskich. :wink: :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 28 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #56 Opublikowano 28 Września 2012 do badania na włośnicę potrzebne jest minimum 100g mięsa.http://www.wetgiw.gov.pl/files/3878_Instrukcja-GLW-Nr-GIWlab-5110-65-09.pdf Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej 4x4 Opublikowano 28 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #57 Opublikowano 28 Września 2012 do badania na włośnicę potrzebne jest minimum 100g mięsa.http://www.wetgiw.gov.pl/files/3878_Instrukcja-GLW-Nr-GIWlab-5110-65-09.pdfWięc w czym kwestia :question: :question: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beiot Opublikowano 29 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #58 Opublikowano 29 Września 2012 Nawiasem mówiąc obowiązek jest badania wszystkich zwierząt.. :wink:To powinno być obowiązkowe. Po moich kilku doświadczeniach wiem, że płowe też należy badać (poddawać oględzinom) zawsze, a nie jak to jest ogólnie przyjęte . Teraz jestem ostrożny. Jak coś wygląda inaczej niż zawsze to lepiej eliminować. Mi zdarzyło się, że mięso było przebadane i stwierdzono, że można go konsumować, niestety chyba przez nie doświadczonych weterynarzy. Tu bardzo pomógł kolega Nestor. Szacun. Trzeba być zawsze czujnym podczas rozbioru! Cytuj ale narobiłem dymu 🙂 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majek666 Opublikowano 25 Października 2018 Zgłoś Udostępnij #59 Opublikowano 25 Października 2018 Witam. Może odkopie kotleta ale nurtuje mnie jeden temat. Kiedyś dostałem tusze dzika od znajomego myśliwego. Kiedy chciałem wykonać badanie tuszy na obecność włośnia lekarz weterynarii w moim mieście w rozmowie tel zaczął mi wymieniać co muszę podać i jakie papiery przynieść żeby mi zbadał próbkę i ogólnie to sprawiał wrażenie łaski, że mi ją zbada. Zadzwoniłem do znajomego powiedział co mam wyciąć, zawiózł do swojego lekarza i po 2 dniach miałem wyniki badania. Rozumiem, że z dziczyzną jest ten problem, że może pochodzić z kłusownictwa po za tym statystyki występowania chorób w danym regionie itp itd. Ale gdy powiedzmy kupuje legalnie tuszę czy to świni czy dzika i chciałbym dla swojego spokoju ją zbadać to czy lekarz weterynarii może odmówić mi takiego badania skoro to ja za to płacę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 25 Października 2018 Zgłoś Udostępnij #60 Opublikowano 25 Października 2018 Nie może. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piksiak Opublikowano 25 Października 2018 Zgłoś Udostępnij #61 Opublikowano 25 Października 2018 A to nie jest przypadkiem tak, że ten co sprzedaje to musi zbadać? Cytuj Piksiak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz_p Opublikowano 25 Października 2018 Zgłoś Udostępnij #62 Opublikowano 25 Października 2018 Myśle, że chodzi tu o zweryfikowanie sprzedajcego, któy wyraźnie nie ma pełni zaufania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPD Opublikowano 16 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij #63 Opublikowano 16 Listopada 2018 Pomóżcie proszę, czy to jest analogiczny przypadek, który opisywał kolega Beiot kilka lat temu?Znalazłem to na tuszy sarny, na mięśniach międzyżebrowych, tylko jeden przypadek.Jutro pewnie podrzucę to do badania do weta ale trochę zmartwiony jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 16 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij #64 Opublikowano 16 Listopada 2018 Skontaktuj się z weterynarzem . Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPD Opublikowano 16 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij #65 Opublikowano 16 Listopada 2018 Weterynarz stwierdził po oględzinach pod mikroskopem że jest to jakiś pasożyt. Wykluczył wągra ale nie był w stanie określić co to dokładnie jest. W pozostałej części tuszy nic niepokojącego nie zauważyłem, powiedział że mrożenie i późniejsza obróbka termiczna zniszczy tego typu pasożyta. Na zdjęciu ta biała plama wydaje się dość płaska po wycięciu ma lekko jajowaty kształt ok.5mm dość plastyczną (przy dociskaniu szkielkiem labolatoryjnym zesliznelo sie bez odksztalcenia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nestor Opublikowano 16 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij #66 Opublikowano 16 Listopada 2018 Wygląda to na wągra.który jest szkodliwy .Całą tuszę trzeba poddać badaniu.Głowę też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SPD Opublikowano 17 Listopada 2018 Zgłoś Udostępnij #67 Opublikowano 17 Listopada 2018 Jak przygotować próbkę do badania? Do dyspozycji mam wątrobę i serce (w środku bez żadnych podejrzeń, moczą się już w maślance bo liczyłem na dobrą kolację. Rozumiem, że w tej sytuacji lepiej nakarmić kota?) oraz całą głowę. Reszta niestety już poporcjowana i zamrożona w zamrażarce. Z głowy planowałem obejrzeć język (W szczególności od spodu) oraz mięśnie policzka od zewnątrz i od wewnątrz przecinajac na cieniutkie plastry w poszukiwaniu ewentualnych zmian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek40 Opublikowano 17 Października 2021 Zgłoś Udostępnij #68 Opublikowano 17 Października 2021 Witam,mam podobny problem pomocy..Takie coś było w łani 64 kg..Co to jest ? Mieso już przetworzone i nie wiem co z nim zrobić.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 17 Października 2021 Zgłoś Udostępnij #69 Opublikowano 17 Października 2021 podobny problem A nie jest to gruczoł pachwinowy?W którym dokładnie miejscu go znalazłeś? W mięśniu czy pod błoną/omięsną?Mam nadzieję, że odezwą się kol. lekarze wet.Nestor, Chaber i Andrzej 4x4. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 17 Października 2021 Zgłoś Udostępnij #70 Opublikowano 17 Października 2021 Moim zdaniem na trzecim zdjęciu widać formę larwalną gzy. Jeśli do zdjęcia pozyskałeś ją ( było ich więcej ) z okolic mięśnia najdłuższego grzbietu ( tzw. schabu ) to na pewno jest gza.Gdybyś w mięśniach znalazł biało-kremowe kuleczki to byłoby gorzej. Ponadto zawsze powinno się ponacinać mięśnie żuchwy szukając "osławionych " biało-kremowych kuleczek. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek40 Opublikowano 17 Października 2021 Zgłoś Udostępnij #71 Opublikowano 17 Października 2021 Było dosyć dużo pod skóra bezpośrednio jak i w mięsie dokładnie w błonach..Różnej wielkości.[Dodano: 17 paź 2021 - 14:13] Moim zdaniem na trzecim zdjęciu widać formę larwalną gzy. Jeśli do zdjęcia pozyskałeś ją ( było ich więcej ) z okolic mięśnia najdłuższego grzbietu ( tzw. schabu ) to na pewno jest gza.Gdybyś w mięśniach znalazł biało-kremowe kuleczki to byłoby gorzej. Ponadto zawsze powinno się ponacinać mięśnie żuchwy szukając "osławionych " biało-kremowych kuleczek.W mięśniach nie było nic tylko między nimi w błonach no i na grzbiecie pod skórą...Niektóre wyglądały jak małe ziarenko bobu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 17 Października 2021 Zgłoś Udostępnij #72 Opublikowano 17 Października 2021 W mięśniach nie było nic tylko między nimi w błonach no i na grzbiecie pod skórą...Niektóre wyglądały jak małe ziarenko bobu... Widoczne na zdjęciach "ziarenka bobu" to węzły chłonne. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misz Opublikowano 15 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij #73 Opublikowano 15 Sierpnia 2023 Witam, To i ja podłączę się pod post. Kozioł 3 lata. Widoczne 3 dziwne zmiany. Czarne ziarenka w okolicy karku, pod skórą czarna owalna "cysta" i najbardziej niepokojąca cysta z "okiem". prośba o pomoc w identyfikacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 15 Sierpnia 2023 Zgłoś Udostępnij #74 Opublikowano 15 Sierpnia 2023 Lekarzem wet. nie jestem. Czarne ziarenka w okolicy karku to węzły chłonne-utylizacja. Na skórze - nie wiem Cysta z "okiem" może być ropniem powstałym od rany, której organizm nie mógł zwalczyć. Najważniejsze aby wewnątrz mięsa nie było pasożytów. Powinieneś zasięgnąć opinii lek.wet. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krk Opublikowano 6 Listopada 2023 Zgłoś Udostępnij #75 Opublikowano 6 Listopada 2023 Bezpieczeństwo żywności jest najważniejsze , nie podlega dyskusji. Zapewne wśród czytających wpisy na Forum są myśliwi i znajomi myśliwych korzystający z darów lasu . Lekarze wet. udzielający odpowiedzi w moim odczuciu trochę enigmatycznie i lapidarnie zarazem opisywali problem. Dla zainteresowanych pogłębieniem wiedzy o zagrożeniach występujących przy kontakcie ze zwierzyną polecam cztery tytuły: - Atlas Patologii Dzikich Zwierząt - Autorzy : D. Rajský, P. Forejtek, V. Hanzal, P. Janiszewski - Choroby zakaźne zwierząt łownych z zarysem biologii - praca zbiorowa .Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie - Ochrona zdrowia człowieka w zoonozach zwierząt łownych -Autorzy :Zdzisław Gliński, Krzysztof Kostro, Krzysztof Szkucik, Zbigniew Bełkot - Dziczyzna jako źródło żywności - Autorzy : B. Dzierżyńska-Cybulko, B. Fruziński Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.