Wybór nadziewarki.

[Gonzo]

Nie staję tu po żadnej stronie ale chcę Wam zwrócić uwagę na fakt że tak naprawdę teraz wszystko jest z Chin

Dziś byłem w sklepie "NIE DLA IDIOTÓW" :wink: , przejrzałem wszystkie akumulatorki.Począwszy od SONIAKÓW, przez GP, VARTĘ, ENERGIZERÓW po DURACELL wszystko jest made in CHINA.W niektórych zestawach ładowarka +baterie jest napisane batery made in Japan, ładowarka made in China ale od razu cene jest wyższa jak w takim samym zestawie gdzie wszystko jest z Chin.Można znaleźć produkowane przez Kitajców ENELOPY z korporacji Sanyo i nowe SONY (białe) ale od razu cena jest o 25% lepsza

 

Pozdrawiam :wink:

[jacekn]

Tylko czemu Chinszczyzna jest sprzedawana na rynku europejskim,a na rynku Amerykańskim nie

[Maxell]

Jeszcze raz. Napisałem o powiązaniach, gdyż ten sam sprzęt sprzedawany jest w USA. Można popatrzeć na ich stronę - link graficzny na stronie głównej, na dole.

[jacekn]

Maxell to też Chinszczyzna

[Maxell]

To Ty napisałeś, że chińszczyzna nie jest sprzedawana na rynku USA.

Poza tym, handlują sprzetem zwykłym i z nierdzewki.

Jako ciekawostke mogę powiedzieć, iż część maszynek do mięsa produkowane jest w Polsce.

[SMORODINA]

jacekn,

Witam

Może "Profilter" zacznie robić nadziewarki.Wtedy będą polskie.

[jacekn]

Maxell obejrzyj dokładnie tą ofertę i zobacz jakie są różnice .

[Zico]

jacekn, czemu bijesz piane jak wiesz że tam jest najtańsza siła robocza (Chiny) więc koncerny dla większych zysków bądź w co wątpię dla obniżenia ceny przenoszą produkcję właśnie do Chin.Kiedyś Kodak produkował wszystkie swoje wyroby w Brazylii .To że produkcja jest w Chinach nie znaczy że jest do dupy jeśli firmie zależy na marce to ma pełną kontrolę nad jakością - takie jest moje zdanie

[Gonzo]

jacekn,

Witam

Może "Profilter" zacznie robić nadziewarki.Wtedy będą polskie.

Polskiej produkcji, bo blacha /nierdzewka/ może być z Chin :rolleyes: :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

P.S.Sprawdzałem swego "kręciołka" też M in Ch

[SMORODINA]

Zapytamy "Leszka" mieszalnik przywiózł z USA.

[Zico]

SMORODINA, przecież korzystałeś z tego mieszalnika i jak a swoją droga jutro na działce poproszę go o zrobienie zdjęcia pudełka

[SMORODINA]

Ale nie czytałem co jest na blachach , a pudełka nie widziałem.

[Zico]

SMORODINA, Leszek jeszcze jest na działce ja dopiero wróciłem , bo bym zadzwonił i było by po problemie

[jacekn]

Na sprzęcie wyprodukowanym wUSA jest loko firmy na chinczykach brak świadczy to o marnej jakości.

[jacekn]

Maxell wczoraj napisałeś nie porównuj chinskiego badziewia do produktów firmy Sasuakr Maker , wynika z tego że nie jesteś w temacie i strasznie bronisz tą firme. mnie chodzi o to by pan Fecko napisał w ofercie gdzie wyprodukowano dany produkt jak przystało na szanowaną firme

[Zico]

jacekn, no to rzuciłeś Maxellowi rękawicę . Ciekawe czy będzie riposta :question:

 

Dyskusja się zaostrza a może by tak Panowie zwolnić :question:

[trutlen]

Na sprzęcie wyprodukowanym wUSA jest loko firmy na chinczykach brak świadczy to o marnej jakości.

Oj człowieku, mieszasz. Zazwyczaj się nie bawię w takie porównania, ale sobie wziąłem i popatrzyłem na nadziewarki na polskiej stronie i na amerykańskiej. Na obu - nadziewarka 2,5-litrowa z zębatkami z tworzywa nie ma loga. Pozostałe - mają. Opierając się na tym, co widzę, i co mówi (pisze) Maxell (a skoro pisze, że rozmawiał, sprawdził i wie - to wie, co pisze :grin: ) dla mnie to są te same produkty. Na jakiej podstawie twierdzisz, że jest inaczej? Masz jakieś dowody? Masz/widziałeś/porównywałeś nadziewarkę sprowadzoną z USA i "lokalną"? Czy opierasz się tylko na uogólnieniach, że wszystko z Chin jest be?

[andy]

jacekn, piszesz "chińszczyzna". Wydźwięk tego jest nieprzychylny. Przeczytaj kto wyprodukował Twój monitor, komputer, "wypaśny" telefon, żelazko, tłuczek do mięsa. Kiedyś, ktoś napisał, że: "żółta rasa zaleje świat". Ona już to zrobiła! Za ceny odpowiada importer i siła nabywcza społeczeństwa. Jeśli nie wierzysz, to zrób konkurencję dla firmy Sausage Maker Inc. na Polskę. Trwalsze zębatki, lepsza blacha, lejki z nierdzewki i zaoferuj to nam do sprzedaży. Podoba mi się profesjonalne podejście serwisu tej firmy-miało prawo coś padnąć, ale klient poniósł minimalne utrudnienia-o to chodzi i tyle można. Proszę, nie obrażaj się na mnie, ale myślę, że nie uprawniona jest ta "chińszczyzna" w odniesieniu do firmy, która traktuje nas bardzo przychylnie.

[pis67]

Jak chodzi, to i chińskie dobre. Przyjrzałem się dziś elektronarzędziom w sklepie.

Makita-Japan , reszta CHrl - Bosch, B&D, De Walt i inne. :grin:

[miro]

Napisze Wam jedno: sam już nie wiem co myśleć na temat Chińskich produktów.

 

Fakty są takie że prawie każdy duży producent z myślą o tańszej produkcji przerzucił ja do Chin.Sprawa prosta, tańszy produkt większy zysk, ale żeby tylko te cholerne firmy dokonywały kontroli powierzonej produkcji.

 

Po ostatniej kontroli w mojej firmie produktów pochodzenia Chińskiego dowidziałem się że nasze i nie tylko nasze organy kontroli maja duży problem z tymi produktami i nie wiedzą co z tym fantem zrobić.

Tam gdzie nie powinno jej być jest melamina, tam gdzie zabawki dla dzieci powinny być bez zastrzeżeń to okazuje się że zabawki świecą chemią.

 

Prawie każdy produkt z Chin brany na badania nie spełnia żadnych norm dla swojej branży.

 

Prywatna opinia Pani z organu kontroli była jedna : oni nas trują.

Czy to jest spiskowa teoria dziejów nie wiem ale wiem jedno coś w tym jest.

[Gonzo]

Na razie moja nadziewarka i mieszałka nie świecą, może już się wypaliły :rolleyes:

 

Pozdrawiam :wink:

[beiot]

jacken - tak się składa, że mam znajomych w stanach od lat i co roku nas odwiedzają w Polsce i co roku przywożą prezenty dla dzieciaków. Jak sprawdziłem to wszystkie koszulki Disneya, ubranka, zabawki firmowe itp. są produkowane w Chinach i sprzedawane w USA! Niektóre są z lat 90, czyli amerykanie produkują w Chinach od dawna, a zachód dopiero zaczyna.

A z drugie strony to z chińskim towarem mam na co dzień do czynienia. Powiem tak, Chińczyk wyprodukuje wszystko a jakość jest adekwatna do ceny. Może to być ten sam produkt za 10zł i za 100zł różni się wykonaniem i materiałem. Niestety na nasz rynek trafia masę produktów tanich. Rynek to wymusza, ale sa też i dobre tylko kosztują nieco mniej od firmowych.

Moje doświadczenie uczy, że nie wszystko co Chińskie jest bee, należy jednak namacalnie to sprawdzić i można to kupić. Niestety nie zawsze można dotknąć, jak np. w przypadku zakupów przez internet.

Jeśli Maxell widział i dotykał tej nadziewarki, a może i używał i mówi że jest ok. to ja w to wierzę. Dobrze, że można kogoś zapytać.

Jak dla mnie to nadziewarka jest ok., ale obawiam się że będzie za mała, szukam takiej 5-6L.

 

Pozdrawiam :wink:

Robert

[beiot]

Miro a Twoja nadziewarka jest made in China? Wygląda dość solidnie i widziałem w realeu 3 litrową u masarza domowego i była ok.

Bo się mocno nad nią zastanawiam. Jakby była ze 100zł tańsza to już bym ją kupił. Może jak złotówka sie wzmocni będzie taniej? :lol:

 

Pozdrawiam

Robert

[EAnna]

sam już nie wiem co myśleć na temat Chińskich produktów.

Miro,

wszystko zależy od firmy zlecającej produkcję. Mam doświadczenie z branży samochodowej. Głównemu klientowi, czyli Panu Fordowi, Chryslerowi, VW czy Fiatowi jest wszystko jedno, gdzie podzespół jest produkowany. Ma być przez cały czas dostaw dokładnie taki, jak na wzorcowaniu. Kupuje od firmy europejskiej i tę firmę rozlicza ale i tę firmę ciśnie o obniżkę ceny (czytaj kosztów). W Chinach buduje się zatem fabrykę od podstaw, dostrcza sprzęt, materiały, technologię i co najważniejsze, organizację pracy oraz standardy. Kierownictwo od początku mieszane, po czasie zwiększa się udział lokalnych managerów. I to ci lokalni, którzy złapali Pana Boga za nogi, dbają skutecznie o jakość. Ta jakość, mierzona w % stwierdzonych wad w milionie wyprodukowanych sztuk (tzw. PPM), jest najwyższa w świecie! (tzn. PPM jest najniższe w świecie).

Nie należy zatem wkładać do jednego worka całej chińskiej produkcji.

Jako ciekawostkę dodam, że w klimacie podobnym do polskiego pracownicy pracują w nieogrzewanych halach, a możliwość wzięcia w pracy ciepłego prysznica jest dla nich szczytem luksusu.

(obawiam się, że mój post, jako off top, zostanie niebawem przez moderatora skasowany :devil: )

[andy]

Sprawa prosta, tańszy produkt większy zysk,

proste! wymusić na importerach mniejszy zysk (mają 100%+!)

Może to być ten sam produkt za 10zł i za 100zł różni się wykonaniem i materiałem.

I to jest sedno sprawy! Płacisz- masz! Smutne, ale prawdziwe!

Jakby była ze 100zł tańsza to już bym ją kupił

O to chodzi! "Chińszczyzna jest beeeee!?