roszej Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 17 Września 2012 Witam. Mam takie pytanko do Was. Robimy szynki parzone w taki sposób: tzw myszkę nastrzykujemy solanką, na masownicę z próżnią 0,05bar (wystarczająco?), potem w siatę, na kij i na wózek, osuszanie w wędzarni, wędzenie 1,5-2h, i parzenie ok 2h w parze (do 70st). Na samym końcu z 1 kg surowej myszki, po przetworzeniu i wychłodzeniu do 4 stopni otrzymuję 0,83kg gotowego produktu. Podałem tak na przykładzie szynki, bo zastanawiam się co robimy nie tak. Niby roboty od rana do wieczora, towar się sprzedaje a pieniędzy jak na lekarstwo, tzn starcza tyle co na bieżące opłaty i utrzymanie zakładu (wiadomo) ale np żeby odłożyć na jakąś maszynę (nie mówię tutaj o maszynach za setki tysięcy tylko od kilku do kilkunastu). NIe mam na myśli tutaj trzepania kapusty na chaty i na rozpustę ale na to aby rozwijać zakład i głównie chodzi mi o to aby zbadać w czym tkwi problem szynka jest tylko przykładem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roszej Opublikowano 17 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 17 Września 2012 tzw myszkę nastrzykujemy solanką, na masownicę z próżnią 0,05bar (wystarczająco? U mnie wydajność szynek parzonych około 80%. A wydajność można zwiększyć, trochę prochu i woda nie ucieknie. Nie w tym rzecz, chciałbym pozostać przy tradycji. Może cena za mała? Półtusze "S" kupuję po 10,03 brutto, a cena szynki to 25PLN jak to brzmi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GuRu Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 17 Września 2012 Ja właśnie zważyłem moją szynkę z ostatniej produkcji i wyszło 79%. Roszej, niestety z taką technologią nie jesteś w stanie ścigać się cenowo z masówką :-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roszej Opublikowano 17 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 17 Września 2012 Kurde nie wiem czy to jst odpowiedni dział, ale np jak podnosicie cenę gdy coś drożeje, np gaz, lub półtusze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrekpiter2 Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 17 Września 2012 witam,za 25 złoty to ja sprzedaje ale kiełbasę szynka od 40 do 100 zł za speck zł, a czemu TAKIE CENY już wyjaśniam w sklepie w miarę kiełbasa kosztuje 20 zł to nie wyobrażam sobie sprzedać ja za 16 pln a szynka 30pln. Tylko sklepowe masowe wyroby nie dorastają do naszych Cytuj Gdy ludzie rzucają ci kłody pod nogi to nie patrz na nie idź dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 17 Września 2012 Roszej.. Wstaw kilka fotek Waszych wyrobów i może Administracja FB wykorzysta je w celach reklamy na tym portalu. Tacy jak Ty mogą przetrwać tylko za pomocą właśnie REKLAMY zdrowego/tradycyjnego worobu..!! ps. No tak mi się to przynajmniej wydaje.. :rolleyes: Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 17 Września 2012 Robimy szynki parzone w taki sposób: tzw myszkę nastrzykujemy solanką, na masownicę z próżnią 0,05bar (wystarczająco?), potem w siatę, na kij i na wózek, osuszanie w wędzarni, wędzenie 1,5-2h, i parzenie ok 2h w parze (do 70st).Dlaczego, 0,05bar? A, nie 0,098bar. Dlaczego, prawie dwie godziny! Chyba, że łącznie od osuszania do parzenia. Półtusze "S" kupuję po 10,03 brutto, a cena szynki to 25PLN jak to brzmi ? Pis67napisał prawdę. Powiem, więcej 35,00zł. Chyba należałoby zwiększyć wielkość produkcji. roszej, Produkuj dobre jakościowo wyroby i trzymaj odpowiednia cenę, która zapewni godną egzystencję. Na pewno część klientów odejdzie ale pozostaną wierni i zechcą zapłacić więcej za dobry towar. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roszej Opublikowano 17 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 17 Września 2012 Dlaczego, 0,05bar? A, nie 0,098bar. Dlaczego, prawie dwie godziny! Chyba, że łącznie od osuszania do parzenia. Dlatego, że mam pompę próżniową od dojarki Alfa Laval i takia jest jej maksymalna próżnia. Cena właśnie ta cena, to jest nasz problem, który powstał już parę lat temu. Nie mogę w tej chwili podnieść tak wysoko cen, bo ludzie pomyślą, że zwariowaliśmy. Tym bardziej, że mała mieścina i zawistna. Muszę się nad tym wszystkim zastanowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 17 Września 2012 Dlatego, że mam pompę próżniową od dojarki Alfa Laval i takia jest jej maksymalna próżnia. Wymień na.. np http://allegro.pl/pompa-prozniowa-wydajnosc-57-l-min-manometr-zawor-i2632902030.html Nie mogę w tej chwili podnieść tak wysoko cen, bo ludzie pomyślą, że zwariowaliśmy. Tym bardziej, że mała mieścina i zawistna. Muszę się nad tym wszystkim zastanowić Podnieś stopniowo. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz78 Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 17 Września 2012 jak masz dobry towar to nie patrz na cene mozesz po woli podnosic ja mam sklep i najtansza kielkasa u mnie kosztuje 16,4 i nikogo nie odstrasza a kto sprzedaje guwno to i za 10 niedlugo nie sprzeda Cytuj Lepszy stary wędzasz bez wykształcenia niż magister bez wiedzy !! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kempes Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 17 Września 2012 tzw myszkę nastrzykujemy solanką, na masownicę zIle dajesz nastrzyku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 17 Września 2012 roszej, nie obraź się ale jak Ty byłeś w stanie uruchomić zakład skoro tak podstawowej rzeczy nie zrobiłeś??? dlaczego nie wiesz że bez "prochów" nie utrzymasz wysokiej wydajności? :shock: nic tu masownica nie da (w znaczącym stopniu).... mięso "odpuści" w dalszym procesie - kalkulacja i stworzenie wizerunku wyrobu to podstawa w tym temacie :rolleyes: tak jak koledzy piszą : cena szynki naprawdę tradycyjnej musi podchodzić pod 40 złociszy Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 17 Września 2012 Robimy szynki parzone w taki sposób: tzw myszkę nastrzykujemy solanką, na masownicę z próżnią 0,05bar (wystarczająco?)jaką solanką?nie w tej próżni!jak przeprowadzone masowanie?jaki czas peklowania w masownicy,czy basenie? potem w siatę, na kij i na wózek, osuszanie w wędzarni, wędzenie 1,5-2h, i parzenie ok 2h w parze (do 70st)chaotycznie piszesz,nieprecyzyjnie o najważniejszych procesach,nic nie piszesz o wilgotności podczas parzenia w parze?...te procesy są powiązane ze sobą wykonane nie profesjonalnie skutkują wydajnością na gotowym wyrobie. NIe mam na myśli tutaj trzepania kapusty na chaty i na rozpustę ale na to aby rozwijać zakład i głównie chodzi mi o to aby zbadać w czym tkwi problem szynka jest tylko przykładem.Roszej nie gniewaj się że to napiszę bezpośrednio.problemem Twoim jest za mała wiedza do tego co robisz,a chciałbyś osiągnąć,zmienić należy myślenie, szukanie na WB złotego grala na rozwiązanie problemów nie jest dobrym krokiem, każdy doradzi Ci po swojemu,Ty potrzebujesz w zakładzie kogoś takiego kto wdroży i pokaże jak i co z czym począwszy od zrobienia solanki po studzenie,marketing pozostawił bym żonie. masz opcje: -musisz mieć kogoś ,kto zjadł przysłowiowe zęby w masarce,taką "starą wygę" -albo zwiększyć produkcję jak kol.Bagno napisał (wzrosną koszty produkcji) -sprzedawać za cenę jaką rynek przyjmuje (płynność finansowa),lub bujać się i mielić później szynki boczki do kiełbasy,które nie sprzedają się ze względu na jakość lub cenę -najważniejsze trzeba mocno chcieć wdrożyć zmiany w życie,póki jeszcze został jako taki rynek zbytu,robić widełki na rozwój i modernizację zakładu,takie służby jak WIS IS będą naciskać coraz bardziej tym małym. podpowiem ci lepiej coś wdrożyć do zakładu niż później gasić pożary i zakopywać wędliny,lub palić nimi w kotle....aby nie wywołać jakiś gierek itp. nic więcej nie mogę napisać na forum bo byłoby to sprzeczne z zasadami funkcjonowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 17 Września 2012 Poza tym co napisał Marek taki swojski prawdziwy wyrób ma swoją cenę. U mnie w sklepach szynka niby ta prawdziwa nie schodzi poniżej 36-38zł i z tego co widzę dobrze się sprzedaje. Może nie tak jak konserwowa za naście złotych, ale nie miejmy złudzeń ludzie po prostu nie mają za co kupić, więc kupują co jest najtańsze. Na taką szynkę zdecyduje się jedynie osoba która jeszcze nie musi liczyć ile wydaje. Aby ją ściągnąć do sklep konieczna jest reklama. TU KUPISZ SWOJSKIE, DOMOWE WYROBY lub coś w tym stylu. Tylko jedna uwaga. Jak towar zacznie się sprzedać, a Ty zapragniesz kombinować jesteś spalony. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roszej Opublikowano 17 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 17 Września 2012 pisałem tu już chyba kiedyś, zakład istnieje od 1982 roku założył go mój śp tata, teraz jest na mamę ja akurat zajmuję się maszynami/naprawami zaopatrzeniem i szeroko pojętymi sprawami technicznymi i administracyjnymi, mój brat zarządza produkcją i sam zresztą produkuje ale nie o tym chciałem napisać. Nasz towar się sprzedaje, w zasadzie nie nadążamy z produkcją, stale są braki, mamy małe maszyny i dzieje się taka sytuacja, że ten pieniądz jest tylko "mielony". koszty, gazu, prądu, badań, itp itd na to wystarcza ale nie na rozwinięcie się. Albo np przyjdzie pani doktor po studiach i mówi że sufit jest od dymu żółty i trzeba pomalować i już 3000PLN w pupe idzie. itd Jest juz późno wiec co do peklowania napiszę jutro. nie wiem czy nie zrobił się offtopic chociaż chyba od tej szynki dochodzimy do sedna. no i jeszcze chciałem podziękować za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 17 Września 2012 Jeżeli faktycznie nie używasz chemii nie masz się czego wstydzić i cena może a nawet musi być konkretna.Coś za coś. Niby głupie ALL..... ale cena ? http://allegro.pl/szynka-z-tluszczykiem-tradycyjnie-wedzona-parzona-i2622482754.html Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.