Dziczyzna - Kiełbasy z dzika

[paweljack]

Ile trzeba mięsa, żeby wykroić 2,5 kg III? Jest jakaś średnia?

[EAnna]

Ile trzeba mięsa, żeby wykroić 2,5 kg III?

Jeżeli jest to odkostniona, odskórowana golonka, to 2,5 kg.

Jeżeli chodzi o inne elementy to na stronie głównej masz tabelę uzysków mięsa w różnych klasach dla poszczególnych elementów:

 

http://wedlinydomowe.pl/roboczy/nasze/dziadek/uzyskimiesawiep.htm

Edytowane 20 Listopada 2013 przez EAnna

[arkadiusz]

 

 

Osłonki białkowe nie wolno wiązać na sucho ! To je uszkadza. Sucha osłonka jest twarda  i przy takim sposobie użycia będzie pękać

 

 

Nieprawda.Od lat osłonki wiążę na sucho i nic mi do tej pory nie pękło a robię duże ilości sztanglówek.Trzeba tylko umiejętnie to robić.

[miro]

Oj Arku .... trudno głową w mur bił nie będę.

Zawsze wiesz lepiej. Rób jak uważasz.

[arkadiusz]

 

 

Zawsze wiesz lepiej. Rób jak uważasz.

 

Może nie zawsze ,ale teraz wiem na pewno,że wiązać można i przed moczeniem.Poszukaj sobie gdzieś na stronie jest mój filmik z wiązania osłonek.Jak się nauczysz tak wiązać to gwarantuję ,że będziesz wiązał na sucho.

[miro]

Arku niczego nie muszę się uczyć jeśli chodzi o osłonki, trochę doświadczenia z nimi mam na co dzień i od bardzo długiego czasu.

Tylko, że sam producent zaleca moczenie, a Ty twierdzisz, że nie wiedzą co piszą i można wiązać na sucho.

 

Pewno, że można wiązać przed moczeniem, kto komu zabroni !

Można też nadziewać jelita naturalne na sucho, bez moczenia.

 

Wiesz te wszystkie maszyny które mam w firmie do namaczania osłonek, do konfekcjonowania i marszczenia, te płyny nawilżające, płyny smarujące osłonki też powinienem wyrzucić i napisać do producenta maszyn, że lekko piszą g.... wiedzą.

Siedzą w tych biurach konstruktorskich i wymyślają pierdoły,  przecież można nie moczyć i już..... bajka.

 

Od czasu pisania postów "dla Zosi" jestem atakowany, że zaniżam poziom wiedzy na forum.

 

Tu radzisz wbrew,  zaleceniom producenta i wszystko jest OK.

Nikt złego słowa nie napisze.

 

Małgoś do Ciebie pisze:

 

Potem był problem z osłonkami białkowymi ,bo niepotrzebnie związałam jedną stronę "na sucho" i namoczyłam .Kiedy zaczęłam nabijać farsz (tak jak mnie instruowałeś) to mi sznurek się ześlizgiwał i farsz wyłaził więc trzeba było na nowo wiązać tym razem "na mokro" .

 

Nie słyszysz nie widzisz, że coś jest nie tak.

 

A Ty swoje i dalej  wiesz lepiej.

To tak doradzaj, upieraj się przy swoim, a robiącym kiełbasę pozostaje jedynie sobie zakląć.

 

 

 

 

 

 

[Maxell]

Jak widać, dyskusja do niczego nie prowadzi. Wszystkie informatory i poradniki zalecają moczenie osłonek przed wiązaniem i napełnianiem. Najlepiej, aby każdy robił jak sam uważa.

Nie pisz Miro, że nie obserwujemy dyskusji zwłaszcza, tych prowadzonych przez forumowiczów z mojej listy.

[arkadiusz]

 

 

Nie słyszysz nie widzisz, że coś jest nie tak.

 

Bo Małgosia nie umie wiąząć  i dlatego jej uciekało, ale się nauczy.Nie będę z Tobą prowadził czczej dyskusji.Wiąż jak chcesz tylko nie pisz ,że Twój sposób jest jedyny i słuszny bo nie masz racji. 

 

quote name='miro' timestamp='1384980102' post='314808'] Tylko, że sam producent zaleca moczenie,

 

 

Ty chyba nie bardzo rozumiesz dlaczego producent zaleca moczenie.Otóż nie dlatego ,że trzeba wiąząć na mokro a dlatego ,że moczenie zmiękcza osłonkę i można ją wtedy przepełnić co jest niemożliwe przy osłonce suchej.

[miro]

Oj Arku ... sorki napiszę jeszcze raz .... rób jak uważasz.

 

Maxell ma rację.

 

Jak widać, dyskusja do niczego nie prowadzi.

 

Dyskusja bez sensu.

[Maxell]

Panie psorze, jeśli Pan cytuje moje posty, to proszę zacytować go tak, jak został napisany. Twój cytat wypacza sens.

 

W związku z tym, że nie słuchasz jakichkolwiek głosów uczestników forum i moderatorów, którzy od dłuższego czasu próbują Ci zwrócić uwagę na sposób prowadzenia przez Ciebie dyskusji, zgodnie z deklarowanymi ostatnio obietnicami, celem uspokojenia atmosfery, daję Ci dwa ostrzeżenia.

[miro]

Czy to ja dostałem po uszach ?

 

Ps. Arku. Osłonek białkowych typu FC, FCS, FGSP się nie przepełnia, tak dla jasności.

 

W grupie tej wyróżniamy dwa typy osłonek: osłonki FG i osłonki FC. Zastosowanie obu osłonek jest takie same, przy czym osłonki FC są bardziej odporne na przepełnienie

 

Odporne znaczy się nie przepełniają się.

Edytowane 20 Listopada 2013 przez miro

[Maad]

Maxell, a co z Twoją obietnicą dawania ostrzeżeń przy drugim usuniętym poście w jednym temacie?

[Maxell]

Dalej mam miękkie serce. Obiecałem sobie, że będę banował. Pakuję po dwa ostrzeżenia, aby dać jeszcze promyk nadziei. Trzecie to już odjazd. 

Spokojnie Maad, powoli się w to wgryzam. Będzie dobrze. Najważniejszy jest porządek na forum.

Edytowane 20 Listopada 2013 przez Maxell

[spec202]

Miro szkoda nerwów na najmądrzejszego wśród nas

Trzeba odpuścić , jeszcze chwila i nasz kolo sam będzie zakładał tematy , pisał zapytania i odpowiadał na nie .

 

Osłonka białkowa powinna być przed wiązaniem zamoczona w wodzie , ew. roztworze solnym.

 

Też jestem zdania , że w stanie suchym jest bardziej podatna na uszkodzenia mechaniczne.

amen.....

[tusiaczek]

To ja może dodam że osłonka namoczona w roztworze soli zdecydowanie łatwiej schodzi niż moczona w samej wodzie bądź nie moczona wcale. Sprawdzone empirycznie. I to jest argument..... 

[spec202]

 

 

To ja może dodam że osłonka namoczona w roztworze soli zdecydowanie łatwiej schodzi niż moczona w samej wodzie bądź nie moczona wcale. Sprawdzone empirycznie. I to jest argument.....

Może miałeś dwa rodzaje osłonek?

fabios ma w swojej ofercie osłonki łatwozdejmowalne.

 

Ale jak producent instruuje nas jak się obchodzić z produktem , to chyba trzeba postępować zgodnie.

 

amen...

[miro]

Kochani tu nie chodzi o to czy ja mam rację czy Arkadiusz.

Chodzi o to, że forum odwiedza spora ilość osób.

Szukają, pytają i trzeba im dać właściwą odpowiedź, a nie taką jak mi się wydaje i wiem lepiej, bo tak robię i koniec.

 

W przypadku osłonek białkowych moczenie nie jest widzi mi się producenta , ale jest koniecznością, tak samo jak koniecznością jest moczenie jelit naturalnych, solonych.

Osłonka na sucho pęka, łamie się i takiej nie wolno obrabiać.

Takie postępowanie z osłonką białkową grozi ... trochę mocne słowo, ale prawdziwe.... spadaniem wyrobów w wędzarni.

Co wtedy napisać tym pokrzywdzonym  ?

 

Nie umiesz wiązać ?

Nie to nie jest odpowiedź.

 

To jest szukanie wyjścia z błędu, powielanego błędu przez innych.

A chyba nie o to tu chodzi, na naszym forum.

 

Mamy się wspierać, a nie konkurować który mądrzejszy.

 

 

 

 

 

 

 

[paweljack]

 

Ile trzeba mięsa, żeby wykroić 2,5 kg III?

Jeżeli jest to odkostniona, odskórowana golonka, to 2,5 kg.

Jeżeli chodzi o inne elementy to na stronie głównej masz tabelę uzysków mięsa w różnych klasach dla poszczególnych elementów:

 

http://wedlinydomowe.pl/roboczy/nasze/dziadek/uzyskimiesawiep.htm

 

Dziękuję, to bardzo dobra odpowiedź 

[tubis3]

 

 

To ja może dodam że osłonka namoczona w roztworze soli zdecydowanie łatwiej schodzi niż moczona w samej wodzie bądź nie moczona wcale. Sprawdzone empirycznie. I to jest argument.....

Jakieś konkretne proporcje tego roztworu sól/woda?

[kostek61]

 

 

roztworu sól/woda?

10-15 % roztwór soli w letniej wodzie,moczyć ok. 20 minut.piszę o białkowych.

[tubis3]

dzięki

[tubis3]

Podłączę się pod temat. Mam taki problem. Trzy tygodnie temu został upolowany ładny dziczek, po wypatroszeniu ok 60 kg, więc sztuka idealna. Z sąsiadem pięknie go oprawiliśmy i podzieliliśmy mięso wg. rodzaju i na tydzień poszło do zamrażalki. Dwa tygodnie temu wyjąłem cześć towaru z zamrażalki tj. szynki i schaby. Wrzuciłem je do solanki, gdyż wyczytałem na forum że dziczyznę trzeba peklować na mokro 14 dni (wędzenie w najbliższy weekend). W poniedziałek resztę mięsa z dzika przygotowaliśmy do peklowania na sucho aby zrobić kiełbaski. Niestety w między czasie dowiedziałem się że o ile schaby wędzone z dzika są pyszne o tyle wędzone szynki już nie bardzo (ponoć są strasznie suche) I tu moje pytanie, czy jeżeli te szynki bym wyjął z solanki do obsuszenia, to czy nadawały by się one aby je dorzucić do kiełbasy? Wiem że do kiełbas mięso peklujemy tylko na sucho i nie inaczej. Szkoda mi tych szynek bo są naprawdę ładne, a szkoda też żeby je uwędzić i nie były smaczne, ale też nie chcę ryzykować żeby zepsuć kiełbasę bo towar mam pierwsza klasa. Proszę was o poradę

[pepe60]

Niestety w między czasie dowiedziałem się że o ile schaby wędzone z dzika są pyszne o tyle wędzone szynki już nie bardzo (ponoć są strasznie suche)

Moim zdaniem szkoda szynki, tym bardziej, ze jeżeli jeszcze nie miałes okazji spróbowac to jest świetna okazja. Wcale nie muszą byc suche, a jak sie sknoci coś w procesie to każda wedzonka moze wyjść sucha. Na fotce ponizej jest przekrój szynki z dzika, wędziłem w miniony weekend. Jest to miesień czterogłowy pozyskany z przelatka. Peklowany 4 dni z nastrzykiem, bez zadnych przypraw, jedynie mieszanka sól/peklosól 50/50. Z reguły parzę do temperatury ok. 68 st.C, tym razem troszkę sie zaczytaliśmy i temperatura doszła do 71, aby nie przeparzyć zafundowałem szynkom krótki zimny prysznic. Szynka jest mięciutka i bardzo soczysta a smak ... musisz sam się przekonać.

Edytowane 28 Listopada 2013 przez pepe60

[tubis3]

no faktycznie, piękny kolor  mam rozumieć że po parzeniu szyneczka była hartowana w zimnej wodzie?

[JaGra]

 

 

Nieprawda.Od lat osłonki wiążę na sucho i nic mi do tej pory nie pękło

 

Potwierdzam. Wiązaliśmy w "spółdzielni" na sucho i nic nam nie pękło, a było tego kilkanaście sztuk.