SZCZEPAN Opublikowano 22 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 22 Maja 2007 :grin: KIEŁBASA SZLACHTY Kiełbasa ta była wyrabiana już w latach, 1665 kiedy to ludzie nie mieli do dyspozycji maszyn i takiej techniki, jaką mamy obecnie aczkolwiek kiełbasa ta bije wszystkie kiełbasy, z którymi się zetknąłem. Przepis na 10 kg SUROWIEC -mięso z łopatki lub szynki 10 kg (chude) PRZYPRAWY -sól morska 0,18 kg -pieprz do smaku -bazylia do smaku -oregano do smaku -2 jajka -czosnek 1 średnia gł -miód 1/3 szklanki -woda 0,5l JELITA -jelito grube ( kątnica)lub pęcherz wieprzowy SPOSÓB WYKONANIA Mięso kroimy w plastry (jak na kotlety) wkładamy do naczynia i dodajemy wszystkie przyprawy mięso z przyprawami ubijamy pałką drewnianą jak kiszoną kapustę aż puści osocze mięso musi wyglądać jak po szarpaku po tej czynności odstawiamy w chłodnym miejscu na 12 h po upływie tego czasu dodajemy 2 jajka i mieszamy ok. 15mn dodane jajka muszą być nie widoczne. NABIJANIE W JELITA Farsz nakładamy ręcznie dokładnie i starannie ubijając tak, aby nie pozostawało powietrze w środku batona (kiełbasa ta smaczniejsza jest w kątnicy ma taki oryginalny smak) o ile robimy w kątnicy musimy sznurować jak szynkę i wieszamy za sznurek WĘDZENIE Wędzimy w ciepłym dymie do ciemno brązowego koloru ZAPIEKAMY W PIEKARNIKU 1,5 h, w 180stC (dawniej robiono to w piecach chlebowych) Kiełbasę zapieczoną zostawiamy mm, 5h aby sama się schłodziła Postanowiłem zrobić tą kiełbasę i jest to niespotykany okaz Rodzinka znajomi i ja sam byłem w szoku. Cytuj Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 22 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 22 Maja 2007 ... a możesz zdradzić zródło receptury.Czy nie ma dodatku peklosoli?Nabrałem apetytu, a najbardziej ciekawi mnie smak kiełbasy w kątnicy, chociaż trochę wiem czego mam się spodziewać. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 22 Maja 2007 Sól morska spełnia częściowo zadania azotynów w kwestii kolorystyki. :wink: Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zemat Opublikowano 22 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 22 Maja 2007 dodanie 1,5 kg wołowiny poprawia teksturę na przekroju.rzeczywiście przednia kiełbaska, tylko ja zrobiłem na szynce Cytuj Człowiek, który nie robi błędów, zwykle nie robi niczego, Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oli Opublikowano 22 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 22 Maja 2007 Nono trzeba bedzie spróbować, dzięki. Cytuj Nic mnie tak nie cieszy, nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 22 Maja 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 22 Maja 2007 Źródło pochodzi z kuchni pewnych mnichów wybaczcie, ale więcej nie mogę powiedzieć.Bagno sam się zdziwiłem, że wyszedł taki kolor, pomimo że dodawałem tylko sól morską Troszeczkę poszedłem na łatwiznę i zastosowałem jelita białkowe Cytuj Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 22 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 22 Maja 2007 Dodanie do tej kiełbasy wołowiny zmieni jej smak, strukturę i konsystencję i nie będzie to kiełbasa wieprzowa szlachty tylko może kiełbasa pół szlachty.Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 22 Maja 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 22 Maja 2007 Zemat dodanie wołowiny do tej kiełbasy na pewno zmieni smak i będzie twarda, ale każdy może robić jak chce Cytuj Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcomm Opublikowano 22 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 22 Maja 2007 Witam, ale skąd na wiosce tą sól morską???? :sad: Cytuj marcomm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 23 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 23 Maja 2007 dodanie 1,5 kg wołowiny poprawia teksturę na przekroju. Nie no... Zemat. To SZCZEPAN podaje prawie czterystoletni, skrzętnie przekazywany z pokolenia na pokolenie przez jakichś zakonników czy mnichów przepis na "Kiełbasę Szlachty", a wystarczyła tylko jedna, krótka chwila, abyś go zmodyfikował... rzeczywiście przednia kiełbaska, tylko ja zrobiłem na szynce Już zrobiłeś ? Po niespełna jednej godzinie i piętnastu minutach od podania przepisu ? Nie dość, żę robisz wędliny bardzo wydajne, to jeszcze bardzo szybkie Pozdrawiam BonAir PS. No chyba, że posiadałeś tą recepturę już wcześniej, to przepraszam. Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anetka Opublikowano 23 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 23 Maja 2007 Szczepan w jakiej pozycji zapiekac tą kiełbasę w piekarniku :question: i czy jelitom białkowym nic sie nie stanie :grin: Cytuj Pozdrawiam Anetka :lol: To nie sztuka śmiać się, kiedy wszystko jest dobrze, sztuką jest szukanie uśmiechu gdy nam jest źle ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 23 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 23 Maja 2007 Witam, ale skąd na wiosce tą sól morską???? :sad:jedź do miasta... :grin: a już na poważnie, to sól morska jest coraz częściej spotykana w sklepach (nie tylko w mieście :lol: ), a jeśli już naprawdę jej nie dostaniesz w okolicy i w grę będzie wchodzić podróż w dalsze miejsce, to zamów sobie w jakimś sklepie internetowym - jest tego jak ... Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 23 Maja 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 23 Maja 2007 Kiełbasa może być zapiekana na blaszce od ciasta Anetka zapiekałem jedną w kątnicy to było to!! Ten smak a co do jelit białkowych na 3 szt. 1 mi pękła podczas pieczenia to nie znaczy, że się zmarnowała poszła na pierwszy kęs Cytuj Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hynio Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłaszam wyraźny sprzeciw na podawanie receptury na moją kiełbase Szlachta Henryk :grin: :grin: Cytuj HYNIO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wdw Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 27 Maja 2007 Wiem, że w osłonkach tego robić nie wypada, ale jakby spróbować to w jakich? :smile: Cytuj idę napić się herbatki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zemat Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 27 Maja 2007 dodanie 1,5 kg wołowiny poprawia teksturę na przekroju. Nie no... Zemat. To SZCZEPAN podaje prawie czterystoletni, skrzętnie przekazywany z pokolenia na pokolenie przez jakichś zakonników czy mnichów przepis na "Kiełbasę Szlachty", a wystarczyła tylko jedna, krótka chwila, abyś go zmodyfikował... rzeczywiście przednia kiełbaska, tylko ja zrobiłem na szynce Już zrobiłeś ? Po niespełna jednej godzinie i piętnastu minutach od podania przepisu ? Nie dość, żę robisz wędliny bardzo wydajne, to jeszcze bardzo szybkie Pozdrawiam BonAir PS. No chyba, że posiadałeś tą recepturę już wcześniej, to przepraszam.robiłem już od dawna tylko u nas na wschodzie takie smaki nie idą i trzeba wyszukanego gustu aby rozkoszować się jej smakiem. Robiłem prawie wszystkie kiełbasy z branżowej normy + stare receptury które mi wpadły w ręce. Moją przewagą jest to że pracuje w masarni i mam pełne pole do popisu a 10kg wsadu jest pożądane dla produkcji próbnej. w zależności od użytej wołowiny smak mało się zmienia , akurat w moim przypadku dałem mięso z udźca (ligawę). Wyszło OK Nie miałem wtedy aparaciku cyfrowego i nie mam fotek Cytuj Człowiek, który nie robi błędów, zwykle nie robi niczego, Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 27 Maja 2007 Zemat - każdą recepturę można zmodyfikować według swojego gustu i smaku Ale pisz dokładnie zamienniki ,określenie dodałem wołowinę nic nie mówi musisz podać to przejrzyście Bo wołowina wołowinie jest nie równa Po prostu w Twoim przypadku podmieniłeś mięsa gatunkowo podobne dodałeś woł. kl I Według starej klasyfikacji jest to woł kl I nie ścięgnista która powinna pochodzić ze sztuk młodych .Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 28 Maja 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 28 Maja 2007 WitamJelita powinny być grube wieprzowe lub pęcherz nadaje taki oryginalny smakAle w drodze wyjątku można zastosować jelita białkowe, lecz istnieje ryzyko, że kiełbasa w trakcie pieczenia pęknie Pozdrawiam Cytuj Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 28 Maja 2007 Szczepan Co powiesz na jelito wołowe proste w kalibrze 45-55. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZCZEPAN Opublikowano 28 Maja 2007 Autor Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 28 Maja 2007 Myślę, że było by Ok Cytuj Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 28 Maja 2007 No to trzeba ją zrobić skoro tak zachwalasz :grin: Dzięki za przepis. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BonAir Opublikowano 30 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 30 Maja 2007 No i zrobiłem 1kg "Kiełbasy Szlachty" wg przepisu podanego przez Szczepana. Smak bardzo dobry! Niestety kiełbasa, pomimo dodania TYLKO 5% wody, jest wodnista i sie nie klei: ( Ale to pewnie wynika z: - tego, ze ubijalem tluczkiem tylko przez 10 minut, a nie jak Mnisi przez 10 godzin (jeśli nie 10 lat...:-),- ew. nastrzykniętego w sklepie mięsa,- ew. wady mięsa (dzięki Bagno),- tego, że mięso kupowane jest z rozbioru półtusz uprzednio mrożonych (dzięki Dziadek za interesujący pomysł!) Kiełbasa jest bardzo smaczna! Kolor, przy zastosowaniu soli morskiej jest, co ciekawe, ładny, różówo-szary. Największy minus, to to, że się rozwarstwia, ale akurat u nas to nie ma w ogóle znaczenia....Liczy się smak. I teraz dwa pytania- - co daje w przepisie jajko (nie wyczulismy roznicy) oraz - co daje 180 temp. pieczenia w porownaniu ze "standardowymi" 80st. C. ? PozdrawiamBonAir Cytuj PozdrawiamBonAir https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286Co by tu jeszcze sprasować... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maad Opublikowano 30 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 30 Maja 2007 ubijalem tluczkiem tylko przez 10 minut, a nie jak Mnisi przez 10 godzinPrzypomniał mi się program oglądany kiedyś w TV, o zwyczajach kulinarnych w różnych krajach. Szczegółów nie pamietam, ale utkwił mi w głowie obraz faceta robiącego na ulicy, na zasadzie ulicznego baru, takie małe kulki z mięsa. Drewnianymi pałkami walił przez dłuższy czas w kawałek mięsa, umiejętnie go cały czas przewracając, aż zrobił z niego papkę, tak jakby mięso skutrował. Potem formował małe kuleczki i gotował w jakiejś misce. Wyglądało to obrzydliwie, ale zdaje się, że to był miejscowy przysmak. Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aaadam Opublikowano 30 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 30 Maja 2007 Też to oglądałem. Koleś naparzał pałkami dosyć długo i faktycznie mięso wyglądało jak skutrowane. Ciekawe jak niektórzy konserwatyści zapatrują się na konieczność utrzymania niskiej temperatury podczas obróbki mechanicznej mięsa. Potrawa ponoć wyśmienita (jedli moi przyjaciele na wyprawie do Tajlandii) ... i żyją Cytuj [you] zapraszam na forum www.wspolnota.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 30 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 30 Maja 2007 Ciekawe jak niektórzy konserwatyści zapatrują się na konieczność utrzymania niskiej temperatury podczas obróbki mechanicznej mięsa.Proponuję zrobić eksperyment: :grin: zacząć siekać nożem mięso, aż zrobi się z niego papka, przy okazji policzyć ilość uderzeń noża na minutę mnożąc przez ilość minut przebiegu procesu siekania. Mierzyć temp. mięsa np.co minutę. Wyniki porównać ilościa obrotów noży dla kutra(500-3000). Czy będziemy znali odpowiedź dlaczego dodaje się lodu lub zimnej wody do masy kutrowanej. Przy okazji eksperymentu mamy na obiad kotlet z mięsa siekanego a nie mielonego. Smacznego. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.