Ogórasy

[roger]

Gdzieś wyczytałem, że nie powinno się przekraczać ~50g soli i cukru na litr zalewy.

Nigdy mi się ogórki nie marczyły w słoikach a potrafiły stać i 3 lata jak o nich zapomniałem.

 

W podanej zalewie masz 1,2 litra cieczy i 1,5 łyżki soli ...łyzka stołowa soli to 18g. - jestes sporo poniżej łyzka cukru to 13g ...

[Citizen Kane]

Mi natomiast i owszem. Miałem kiedyś taki przepis, woda-ocet w stosunku 2-1. Aby zabić kwaśny smak wymagane było dodanie dużej ilości cukru. Ogórki były bardzo smaczne, jednak te marszczenie nie dawało mi spokoju.

[EAnna]

W mojej rozległej rodzinie za najlepsze uchodzą ogórki marynowane, które robiła nasza ciocia Elżbieta. Zalewa aromatyczna, lekko kwaskowa, w przyjemny sposób.

 

Ogórki cioci Elzy

 

Woda – 1l

Ocet 10% – 1/2szklanki

Sól – 1 łyżka

Cukier – 2 łyżeczki

 

Zagotować zalewę i do słoja z ogórkami

 

Przyprawy do słoja:

- Liść laurowy

- koper

- gorczyca

- ziele angielskie

- czosnek

[roger]

lekko kwaskowa

Ujjjj EAnno raczej bardzo ...bardzo lekko to połowa tego octu co "zwykle" ....

 

PS

Ale o gustach i smakach się nie dyskutuje ja lubię raczej smaki powiedzmy wyraziste jak coś w occie to niech bedzie w occie (może być słodkawe ale kwaskowe zdecydowanie) .... a jak dżemik to słodki .....

[EAnna]

1 szklanka octu 10%

4-5 szklanek wody

Czyli 1 szklanka octu na 1l wody

W przepisie podanym przeze mnie jest 1/2 szklanki octu na 1l. wody.

Ujjjj EAnno raczej bardzo ...bardzo lekko to połowa tego octu co "zwykle" .

Czy ja czegoś nie zrozumiałam :???:

[roger]

Oj tam zaraz nie zrozumiałam dobrze zrozumiałaś z kim bym nie rozmawiał dają proporcje ocet woda 1 do 4 ....1 do 5 dlatego napisałem że w twojej zalewie jest octu pół tego co zwykle ...

Jest troszkę cukru i z pewnością jest dobra ...ale "lekutka taka" na kwasność

[Zbój Madej]

Ogórki beny

 

Druga tura, którą zrobiłem spróbowałem po 4 tyg. teraz to dopiero nabrały smaku. Poprzednie, które zrobiłem szybko się skończyły nie naciągnęły takiego smaku jak teraz :thumbsup:

[Zbój Madej]

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=144624#144624 :thumbsup: :thumbsup:

W tym roku zrobię więcej Rok temu :devil: jak się dopadli w domu do ogórków to ledwo coś tam na Święta uchowałem, znaczy się smakowało :lol:

W trzech czy czterech słoikach ogórki całe, w pozostałych połówki.

Zmniejszyłem o pół szkl. ilość cukru i tegoroczny pierwyj sort będzie bardziej ostry, dosypałem do słoików chili :rolleyes: troszkę :grin:

Następne już normalnie zrobię, Haluśkowe ogórki też będę robił

 

Dziś 3.1 kg.

 

Młodszy, machnij takie ogórki są extra :thumbsup:

[pokemon15]

Młodszy, machnij takie ogórki są extra

Jutro na targ po ogóry i do dzieła

[Zbój Madej]

Jutro na targ po ogóry i do dzieła

Tak tylko Ci napiszę, bo nie wiem czy już dreptałeś przy ogórkach, jak wstawisz słoiki do gara to zalewaj je ciepłą wodą

[Zbój Madej]

"Ogórki beny" kolejna porcja.

Info dla tych co może będą robić :grin:

Ilość zalewy podany przez benę (ja daję cukru 2.5 nie 3 szklanki) wystarcza na 3.1-3.3 kg ogórków+przyprawy robione w słoikach 0.9L, tych słoików wychodzi 8, ogórki w słojach układane dość ściśle, ale z wyczuciem. Część kroiłem w połówki, a część(mniejsze) w całości

 

[Zbój Madej]

Zapasów ciąg dalszy

 

"Ogóreczki w sosie musztardowym" przepis od naszej Halusi :grin:

 

[Zbój Madej]

Przepis starszy poprosze... :thumbsup:

Haluś tego linka zapodała i pisała, że są oki w smaku http://www.smaczny.pl/przepis,ogoreczki_w_sosie_musztardowym

[lux]

U mnie także sezon ogórkowy w pełni, już kilkanaście słoi na półce stoi. Jak zwykle rządzi klasyka korniszony i kiszone, ale jak co roku robię różne wariacje. W zeszłym roku hitem okazały się, poruszane tu już przez kilka osób, ogórki w zalewie octowej z przyprawą curry. W smaku rewelacja, ogórki cięte na grube plasterki, do standardowej receptury dodaję nieco więcej cukru i sporo curry. Do tego ogórki z bazylią, oregano, tymiankiem i inne.

[Zbój Madej]

Jeszcze jedne "Ogórki beny" doprawione nieźle pieprzem cayenne.

Na ten rok koniec dreptania z ogórkami, przerobiłem jakieś :rolleyes: 16-16.4 kg, ale jak znam Zbója i jego pociąg do wyrobów to kto wie...

Nie liczę małosolnych mojej mamy :grin:

 

[beiot]

Na ten rok koniec dreptania z ogórkami,

No widzisz Ty już kończysz, a bena jeszcze nawet słoiczka nie zrobiła.

Ciężka zima bez ogórka będzie :grin:

Co się porobiło :rolleyes:

[Małgoś]

Do tego ogórki z bazylią, oregano, tymiankiem i inne.

Prosiłabym o wrzucenie przepisu..jeśli można :grin:

[_Krzysztof_]

Do tego ogórki z bazylią, oregano, tymiankiem i inne.

U mnie wczoraj rozpoczęty sezon ogórkowy. Na piedestale ja zwykle ogórki w zalewie octowej z curry. Dodatkowo na próbę zrobiłem po parę słoiczków w zalewie octowej jedne z chilli drugie z przyprawa do grilla. (w internecie natrafiłem na podobny przepis).

 

A dzisiaj trochę większy "ogórek" :grin: cukinia żółta. Miał być dżem a z jednej wyszły pyszne placki ala`ziemniaczane a druga w ocet z różnymi dodatkami smakowymi.

[lux]

Przepis to chyba zbyt wiele powiedziane :wink: Po prostu standardowa zalewa octowa, a do słoi z ogórasami dodawałem odpowiednio różne przyprawy, gałązki tymianku, liście bazylii, itp. Najbardziej smakowały mi z tymiankiem.

 

Podobnie robiłem z cukinią, patisonami i papryką, zrobiłem też kilka słoiczków dodając takie maleńkie czerwone ostre papryczki.

[marcus]

Dostalem w niedziele niespodzianke a ze niebylem wogole przygotowany na taka ilosc 20kg :rolleyes: to musialem objechac wszystkich znajomych za sloikami :???:

No ale juz mozna sie powoli delektowac :thumbsup:

:thumbsup:

Jak zawsze konce obcinane a ogorki zalewane wrzatkiem plus jedna łyzka soli na 0,5 l wody .

Pozdrawiam

[andrzej k]

Już pomału na zimę :smile:

 

 

[pokemon15]

Już pomału na zimę

andrzeju, w takich butlach po wodzie ? i jak je później wyciagasz? rozumiem ze to jednorazowe opakowania... Zakręcasz szczelnie ?

a zelewa to taka jak na małosolne? Gorącą wodą zalewać? 1 łyzka soli na litr wody ?

[andrzej k]

andrzeju, w takich butlach po wodzie ? i jak je później wyciagasz? rozumiem ze to jednorazowe opakowania...

 

Jak już butlę rozpakuję to przekładam do słoików i do lodówki , albo w zimne miejsce . Łyżka soli na litr wody i zalewam zimną wodą . Dwa trzy dni w temperaturze pokojowej aż nie wystartują , potem zakręcam na maksa i do piwniczki . W ubiegłym roku kisiłem pierwszy raz - były super :smile:

 

Widać że już wystartowały , jutro pójdą do piwniczki .

 

Pozdrawiam

[beatag]

Ja w ubiegłym roku kisiłam ogórki w workach i zgrzewałam zgrzewarką .

Korniszonki w słoikach.