Syropy i soki..

[Maad]

syrop sosnowy

to już jesień nie straszna można chodzić bez czapek i szalików .... jakby coś zaczęło drapać w gardle, to do Ani na kieliszeczek

[Anuś]

syrop sosnowy

to już jesień nie straszna można chodzić bez czapek i szalików .... jakby coś zaczęło drapać w gardle, to do Ani na kieliszeczek

syrop sosnowy dawkuję się łyżeczką :tongue:

[Maad]

Jak się pomiesza z Absolutem to wejdzie więcej :tongue:

[Einshell]

:lol: Ale KTOŚ TU MA ''SMAKI'' ... :grin: :wink: Aniu ! Takie syrpoki , to samo zdrowie :thumbsup: :clap: !

[ANNAM]

ania27, a przepis na syrop sosnowy bylby mile widziany :wink:

[Anuś]

ania27, a przepis na syrop sosnowy bylby mile widziany :wink:

proszę bardzo... :grin:

http://zmiksowani.pl/przepisy-na/syrop-z-sosny

osobiście korzystam z tego pierwszego przepisu...

w niektórych recepturach zalecane jest dodanie łyżeczki alkoholu...

nie stosuję się do tej zasady :grin:

[Anuś]

postaram się wrzucić co jakiś czas przepisy na soki, które sama robię np. sok dyniowo-marchwiowo- pomarańczowy, co Ty na to ? :tongue: :razz: :tongue:

To wrzucaj :grin: choć obawiam się ,że dyń to w tym roku to będę miała co kot napłakał - wszystko przez tę pogodę :devil:

Olga... ile by tej dyni nie było w tym roku, to kilka butelek na pewno zrobisz... :wink:

Sok dyniowo - pomarańczowo-marchewkowy

- 1 kg dyni obranej i pokrojonej w kostkę

- 1 kg marchwi

- 2 pomarańcze

- 1.5 szklanki cukru

- 1.5 l wody

Pokrojoną w kostkę dynię i obrane pomarańcza wrzucamy do garnka zalewamy wodą i gotujemy na wolnym ogniu 15-20 min, do momentu kiedy ze składników powstanie gęsta masa, następnie dodajemy marchew startą na tarce o grubych oczkach i ponownie gotujemy 10 minut ( cały czas mieszamy, bo lubi się przypalić :grin: ). Do gorącego soku dodajemy cukier i mieszamy do momentu jego rozpuszczenia. Całość miksujemy i wlewamy do butelek, które odwracamy do góry dnem do całkowitego wystygnięcia.

Gęstość soku zależy od ilości dyni i wody.

Fotki wstawię jak .... przyjdzie sezon na dynię.. :thumbsup: :thumbsup:

[king_lpk]

Gregtom mam dwa bardzo proste przepisy na soki z owoców które LECZĄ można ??? dać ?

[Maad]

king_lpk, masz coś na serce?

[Anuś]

zapomniałam dodać, że pomarańcza można zastąpić naszymi polskimi jabłkami lub gruszkami w przepisie ma sok dyniowo- pomarańczowo - marchewkowy.. :wink:

[king_lpk]

MAAD na serce nie mam ale mam na biegunkę i gorączkę

[Anuś]

Gregtom mam dwa bardzo proste przepisy na soki z owoców które LECZĄ można ??? dać ?

Ja nie Gregtom..... :wink:

ale skoro te soki leczą ... to wrzucaj :grin: :grin:

[king_lpk]

SYROP Z MALIN LUB JAGÓDć

 

SKŁAD

maliny lub jagody

cukier

 

PRZYGOTOWANIE

 

Umyć owoce i osuszyć następnie - powkładać do małego słoiczka np. po koncentracie lub oliwkach- prawie do pełna , Zasypać od 5 do 6 łyżeczkami cukru. Następnie włożyć zakręcone słoiczki do garnka z wodą wyłożonego gazetą i gotować na małym ogniu do momentu aż cukier się rozpuści. po wyjęciu odstawić do ostygnięcia

 

jagody pomagają na biegunkę

 

maliny na gorączkę ( słoiczek wlać do szklanki i dopełnić wrzątkiem gorące wypić) i do łóżka

[ANNAM]

Ja pamietam, mama robilam tak syropy, a my z bratem wyjadalismy glownie jagody. Smaczne byly , bardzo nam smakowaly z budyniem :thumbsup: . Dziwne, zapomnialam o tych jagodach( u nas nie ma lesnych a z Polski tylko jako kapoty i dzem przychodza) i moze dlatego.

[PePe]

Maad, na serducho dobry jest nalew na jarzębinę, pity po kusztyczku.

[Gregtom]

Ok.. Mam sokownik parowy i 5 kg. dojrzalych pomarancz..

Co dalej i jak na syrop..? 

[Gregtom]

Pomarancza zjedzone.. 

-------------------------------------------------

 

Dostalem od znajomego wiaderko wisni i chce je "przeparowac" na soczek albo syropik..

Czy wisienki trzeba pozbawic pestek, czy mozna je w calosci przerobic w sokowniku parowym..?

[Gonzo]

Zależy czy chcesz potem coś z pozostałością zrobić czy nie.Jak chcesz zrobić dżem to pestkujesz, jak na zmarnowanie to nie pestkujesz.Chyba, że pozostałość z pestkami zalać na krótko jakimś alkoholem coby nabrał posmaku i zabarwienia wiśniowego.

Edytowane 29 Czerwca 2015 przez Gonzo

[Gregtom]

Krzysiu.. Dziekuje za odp.. 

Wlasciwie chcialem te owoce przerobic na sok albo syrop.

Myslalem ze po takim "przeparowaniu", owoce wisni juz do niczego sie nie nadadza, ze poprostu beda juz jalowe aby je czyms zalac..

Jesli sie myle, to prosze o dalsze wskzowki co i jak.. 

 

Miluchne pozdrowienia.. 

[Gonzo]

Myslalem ze po takim "przeparowaniu", owoce wisni juz do niczego sie nie nadadza, ze poprostu beda juz jalowe aby je czyms zalac..

 

Wiesz, nigdy tak nie robiłem.Zawsze wiśnie się drylowało, było sok i konfitury. Ale myślę, że jak Tobie się nie chce drylować to coś tam w tych wiśniach jeszcze zostaje żeby  nabrały posmaku i koloru.Najwyżej dolejesz trochę soku i będzie "sokówka" jak to mawia abratek   No i żeby zaraz nie rozętała sie burza o kwas pruski to zaleca się zalaną pozostałość z pestkami trzymać dość krótko.Chociż ja jak zalewam wiśnie to ich nie dryluję.Czasami i pół roku/rok stoją  zalane alko i żyję .

 

 

"Cyjanek na zdrowie

Kiedy nasze babcie robiły weka na zimę, kładły owoce z pestkami. Nie wiedząc o tym, dostarczały swoim rodzinom B17. Kiedy nasze mamy robiły weka, pestki już wyjmowały, bo wmówiono im, że w pestkach jest cyjanek, czyli kwas pruski. Panika przeniknęła oczywiście z USA. Dlatego dzisiaj tysiące Amerykanów potajemnie wyjeżdża leczyć się do Meksyku... i wraca zdrowymi. Zresztą w Polsce, tak jak i w wielu krajach, nie możemy kupić witaminy B17 w żadnej aptece. Proszę sprawdzić, jak magister za ladą będzie stukała w klawiaturę aptecznego komputera wszystkie trzy nazwy, po czym uśmiechnie się i powie, że nie ma czegoś takiego.

Podstawowym argumentem przeciwko B17 jest twierdzenie, że letril zawiera silnie trujący cyjanek. Jednak witamina B12 również zawiera cyjanek i bez kłopotów można ją kupić w aptece. Nawet bez recepty. O co tu chodzi?"

 

źródło: http://www.zyciekalisza.pl/?str=61,89&id=24041

 

Pozdrawiam 

Edytowane 29 Czerwca 2015 przez Gonzo

[Anuś]

 

 

Myslalem ze po takim "przeparowaniu", owoce wisni juz do niczego sie nie nadadza,

Możesz je zalać % ale po odparowaniu wiśnie  mają nieco zmieniony kolor, więc nalewka już nie będzie miała takiego pięknego intensywnego koloru.

[binio1111]

 Przy okazji wędkowania ryby nie brały , to "nałapałem" czarnego bzu  . Będzie do herbaty na zimę 

 

[Woytas]

Przy porządkach natknąłem się na zbiór starych przepisów wydanych na początku lat 80-tych, niby broszurki niby pocztówki. Takie typowe smaki PRL-u.

tutaj moim zdaniem ciekawe przepisy na soki. Mam jeszcze na ciastka i dania słone. Jak chcecie to dajcie znać to będę wrzucał.

 

 

 

 

 

[krzysio59]

Dawaj.