Skocz do zawartości

Kiełbasa z zamrożonego mięsa.


Raulo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jak wiemy nie powinno się zamrażać ponownie już odmrożonych produktów.

Teraz mimo wszystko mam pytanie.

Jeśli mięsko na kiełbasy zostało po uboju zamrożone i teraz po ok 2 tygodniach bym je rozmroził i dodał świezego mięsa wołowego i wyrobił kiełbasę a następnie uwędził to będę mógł taką kiełbasę zamrozić czy jednak już lepiej nie ?

Pytam, bo od tego zależy ilość kiełbasy jaką mam zamiar zrobić.

A tym się zajmuję

"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinno się mrozić mięsa jeśli już było mrożone, natomiast obrobioną termicznie kiełbasę spokojnie możesz zamrozić.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również wpajano mi, że nie można powtórnie zamrozić rozmrożonego mięsa, nie wiem jednak do dzisiaj dlaczego. Może ktoś wytłumaczy? Nigdy nie próbowałem tego robić, jednak ciekawość chyba zwycięży i zrobię eksperyment. No chyba, że ktoś poda jakieś logiczne wytłumaczenie tego faktu.
[you] zapraszam na forum www.wspolnota.net.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas rozmrażania drobnoustroje rozmnażają się w piorunującym tempię, dlatego po rozmrożeniu należy mięso poddać obróbce termicznej.

Jeśli ponownie zamrozisz mięso i rozmrozisz bakteri będzie całe stado :) dlatego pisze się że nie powinno się tego robić.

 

http://www.wedlinydomowe.pl/print.php?what=article&id=884

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu sie z Panem Miro zgadzam tymbardziej ze jest bardzo goraco

jezeli robisz kielbase staraj sie robic ze swiezego miesa,kielbasa

wychodzi ladnie przewedzona i jest pyszna w smaku.

uwaga mieso wol swieze jest bardziej podatne na drobnoustroje

od wieprzowego i mozna go przy okazji zepsuc.dodam ze do

pasteryzowania mieso takie sie nie nadaje robi od

razu bombaz po jakims czasie tak mnie uczono.

o zatrucie sie dzis naprawde jest latwo,zrobic z miesa tego

gulasz badz pieczen i zaraz zjesc.

 

slonecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwaga mieso wol swieze jest bardziej podatne na drobnoustroje

od wieprzowego

... a dlaczego?

dodam ze do

pasteryzowania mieso takie sie nie nadaje robi od

razu bombaz po jakims czasie tak mnie uczono.

Czy masz gdzieś zapisane w jakimś podręczniku, w notatkach?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odp.dla Pana Bagno

 

mialem na mysli bardziej podatne jako swieze w polaczeniu z miesem

rozmrazanym,iz w miesie wolowym tkanki miesne sa wieksze niz w

wieprzowym i co za tym idzie zdarza sie ze pozostajaca w nich

pozostalosc czastek krwi powoduje szybciejsze rozmnazanie sie

bakteri,ktore rozmnazaja sie szybciej powodujac produkt mniej

wartosciowy.przyznam szczerze ze z Biologi jaka byla przedmniotem

w szkole bylem slaby,lecz cos zawsze zostaje w glowie.

 

niestety w notatkach nie mam tego napisane lecz majstra mialem

naprawde mistrza produkcji, ktory zawsze powtarzal:mrozonka z

chin (tz.szynki z imortu z chin) mieso z klasyfikacji zawsze szlo do

kielbas,a do prod konserw zawsze mieso swieze z rozbioru szynek

badz lopatek.pragne dodac ze jak sie klasyfikowalo mieso z chin

gorna czesc ta co byla zawinieta w tz.tetre zawsze miala oznake

miesa utlenionego przez dlugie zamrozenie co bylo malo wartosciowe

ja bede to podtrzymywal a jak kto chce zrobic to wola bogow,dzisiaj

to sie tak wszystko zopatrzylo ze jak kupuje mieso kl.II to jest w

nim zawsze tz.trojka.pamietam ,teraz mi sie przypomnialo kiedys nawet

mialem rozporzadzenie z wymogami do produkcji konserw i bylo zaznaczenie

ze mieso do produkcji powinno byc swieze,a DKJ czyli dzial kontroli

jakosci byl w zakladzie bardzo rygorystyczny przy prod.konserw.

 

slonecznie pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys nawet

mialem rozporzadzenie z wymogami do produkcji konserw i bylo zaznaczenie

ze mieso do produkcji powinno byc swieze,

Znam przypadek z lat dziewiędziesiątych (ubiegłego wieku), w którym do produkcji konserw miesnych dodawano mięsa mrożonego. Efekt był pełnym zaskoczeniem dla decydentów, gdyż okazało się, że konserwy na przekroju są sine.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagno takich przykladow jest cale mnostwo.wpadek produkcyjnych

nie robia fachowcy badz technolodzy przestrzegajacych wymogi

produkcji jak dobor odpowiedni surowca do produkcji.

 

prosze niech zwroca panstwo uwage przy prod w szynkowarze,

jezeli uzyjecie ladnego miesa np.z szynki z fajna konsystencja

i ladnym czerwonym kolorkiem(wlasciwie wychlodzone mieso),

polecam miesien czteroglowy (orzech) bardzo soczysty moze byc z

mala iloscia tluszczu to produkt po sparzeniu ma ladny rozowiutki

kolorek

a jak ktos uzyje miesa bladego z zabarwieniem i konsystencja

jak mieso tz.rybie (mieso zle wychlodzone,zaparzone podczas uboju)

to produkt nam wyjdzie zawsze szary siwy miejscami tylko beda

rozowe kawalki miesa co efektem moze byc ze domownicy beda sie

go bali jesc ze wzgledu na kolor.dlatego zawsze musimy pamietac

aby nie ugotowac swinki po zabiciu w korycie,poniewaz to zadecyduje

nam w 100% o jakosci miesa i wedlin.

 

uwaga dla kupujacych mieso,chocby byla kolejka 20 osob prosic

w sklepie aby ekspedientka pokazala mieso nie tylko z gory to

ladne ,ale tez z dolu co handlowcy unikaja,ja kupuje zawsze

w hurtowni gdzie zakladam foliowa rekawiczke i osobiscie

wybieram to co mi sie podoba,a sklep mam taki ze obsluga

mi nie sprzeda miesa mrozonego jako swieze,jak zamawiam

u nich towar to mam bez zastrzezen,kierowniczka sie stara bo

wie ze jak przychodze to duzo kupuje w dobrych cenach,czasami

warto wydac 5 zl na dobra czekolade i miec pewnosc ze sprawa

z zamowieniem jest zalatwiona na tip top.

uwaga rowniez na oswietlenie w ladach chlodniczych,ktore sprawia

iz za lada miesko ma ladny kolorek ,a jak pani wyciagnie juz nie

to.kupujac schab z koscia nie kupowac schabu z biodrowka,chyba

ze ktos chce zaplacic za biodrowke jak za schab.

uwaga na wyroby pakowane prozniowo,z gory mieso ladne a od

spodu od tacki na serwetce zaparzone i to co najlepsze w tym

kawalku miesa wyciekniete (osocze)

 

trikow innych nie bede juz wymienial,trzymajcie sie tych ,a wyroby

beda wam wychodzic ladne i smaczne.

 

Bagno napewno spotkales sie z pazernoscia w zakladzie Constar.

mianowicie zaklad otrzymuje zwrot ze sklepu wedlin i kaze obierac z oslonek

pracownikom w celu dodania do dalszej produkcji wedlin produkujac

tony wedlin,ktore moga wywolac epidemie spoleczenstwa,nie liczac

strat ton dobrego towaru.za to jest odpowiedzialny technolog lecz

napewno wykonal to na zarzadzenie szefostwa.

 

mysle ze sie milo czytalo poniewaz ja tym caly czas zyje jest to

moja pasja dlatego pisze tylko po to by sie podzielic wiedza.

 

slonecznie pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, a jak odróżnić mięso mrożone od świeżego ?

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas rozmrażania drobnoustroje rozmnażają się w piorunującym tempię, dlatego po rozmrożeniu należy mięso poddać obróbce termicznej.

Jeśli ponownie zamrozisz mięso i rozmrozisz bakteri będzie całe stado :) dlatego pisze się że nie powinno się tego robić.

Robiłem szynkową w osłonce białkowej-po uwędzeniu i sparzeniu ,część do lodówki a kilka do zamrażarki.Zrobiłem błąd,bo po uwędzeniu miałem sparzyć tylko te do bieżącej konsumpcji a resztę zamrozić i dopiero po rozmrożeniu sparzyć-Czy teraz,po rozmrożeniu mogę spokojnie jeść tą szynkową,czy tak jak pisze Miro , po rozmrożeniu należy poddać obróbce termicznej?

mniamniam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo dobre pytanie Maad

ja mam wprawe wiec sie zorientuje raz dwa,mysle ze moge napisac ci pare

wytycznych takich jak:

oznaki miesa mrozonego:

zawsze duzy ubytek osocza,mieso jest raczej wilgotne z wygladu i w dotyku

po nacisnieciu juz tak szybko nie powraca do wczesniejszej postaci tkanka

miesna,napewno tluszcz zdradza wygladem poniewaz on pierwszy sie lekko

utlenia ,dajac barwe lekko ciemnawa i przedewszystkim przeciecia miesni

nozem pozostaja takie osliniaczone dajac sygnal ze mieso nie bylo dzis

krojone lecz wczesniej.pamietaj swiezy krancek (kawalek) miesa przeciety

uwidacznia nam cala prawde o swiezosci,miesnie ida jak za nozem gladziutko

jak bedziesz w markecie tesco zwroc uwage ze wszystkie te schaby,lopatki po 5,99

te tanie mieso jest mrozonka importem z dani.jest pakowane w specijalne worki

tetrowe i mrozone w -50' C aby bardzo szybko zamrozic (zmniejsza mozliwosc

rozpoznania po rozmrozeniu.

ja ci powiem taka rade jak wizualnie ci sie mieso nie spodoba majac powyzsze

informacje to podswiadomosc kaze ci tego nie kupic.ja ostatnio zamowilem

dwojke wieprzowa (A) i bylo w niej 50% miesa sciegnistego pani twierdzila

ze jest super chude to poprosilem majstra i powiedzialem mu w czym jest

problem,bylo mu bardzo przykro przepraszal mnie,ja mu powiedzialem

masz szczescie ze ta wasza dwojka nie idzie na export zwrot murowany i kara.

 

Maad jak wykapujesz w praktyce to o czym pisze .wedliny zawsze bedziesz

mial smaczne,soczyste ktore beda piescic podniebienie od wedzenia do

wedzenia, ja teraz tak zyje i tobie tez zycze radosci z pracy i jedzonka.

 

p.s.wszystko opisalem ci tak jak mowia na chlopski rozum.

 

w razie jakis watpliwosci pisz

slonecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marekgks

jak juz tak zrobiles,trudno zjesz przeciez,ja jak mroze

to tylko uwedzone.nie parze w wodzie tylko nad woda w parze jak

kluski na parze wtedy wedlina zachowuje wszystkie walory smakowe

jak dzis wedzona.zrob probe a przekonasz sie sam.oczywiscie jak jest

tego duzo kilo wtedy wio do wody i tez jest super

robiac ta metoda wedzonki uzyskujesz przy okazji wspanialy czysciutki

rosol najlepszy na barszczyk.

 

slonecznie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...nie parze w wodzie tylko nad woda w parze...

spotyka się w opisach tę metodę - czy mógłbyś opisać ten proces w warunkach domowych (wykorzystywane sprzęty, czasy , sposoby kontroli, wielkości wędzonek i ich rodzaj etc.) - ogólnie jak i na co zwracać uwagę
Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli np kabanosy z zamrożnego (swojskiego) mięsa mogę zrobić, czy będą miały mniejszą trwałość ?

pozdro

Czasem jak trafi się okazja kupić dobre mięsko a nie mogę od razu przerobić

to mrożę. Potem robię kabanosy albo wędzonki. Osuszanie w wędzarni, wędzenie

z pieczeniem, zero parzenia. I jak mrożę wędzone to przy rozmrażaniu owijam grubo

w papier śniadaniowy, który wchłania wilgoć, a i mocno uwędzone produkty

same wchłaniają wilgoć przy rozmrażaniu.

Nie mrożone kabanosy - trwałość do 1 miesiąca w lodówce.

Mrożonych nie zdążyłem jeszcze sprawdzić - przypuszczalnie będzie krócej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odp.dla Pana Abratka

 

abratku metoda ta jest dosc znana lecz malo wykonywana w warunkach

domowych nie wiem dlaczego.przy tej metodzie jest duza oszczednosc

wody i gazu,poniewaz nim przygrzejesz wode w garnku to w tym czasie

juz nastepuje parzenie robiac ta metoda ktora opisze ponizej.

zasada parzenia jest podobna jak w atmosie.

 

do wykonania takiego parzenia potrzebujemy duzy garnek w zaleznosci

od wielkosci wedzonek,oraz cos co sie uzywa do parzenia klusek na

parze taka harmonijka na nozkach jest to rozkladana czesc.lub jak

tez widzialem, gospodynie robia to: do wypranej pieluchy wklada sie

wedzonke i umieszcza nad powierzchnia gotujacej wody tak aby boczek

badz poledwica nie dotykala wody parzy sie tak ok 1godz.kawalki do

1 kg wieksze 1,5godz.i zapewniam produkt wyjdzie nam super soczysty.

 

co do wielkosci wedzonek zawsze mozna zrobic mniejsze z nich kawalki,

ktore szybciej sie parzy w warunkach domowych.ja np.parze tak boczek

ktory nigdy nie pieke w wedzarni poniewaz wychodzi suchy,a zajadajac go

na surowo zawsze trafia sie jakas grubsza blona,zyla czyniac go iz ma

mniejsze wziecie wsrod domownikow.boczek sparzony ta metoda wychodzi

rewelacyjnie jest mieciutki jak maselko,nie wspomne o barszczu.

 

jezeli chodzi o mnie to ja wedliny wedze tak aby juz nie parzyc w wodzie.

wyjatkiem sa boczek,golonka wedzona ktore robie raczej bardzo rzadko

z uwagi na ograniczanie tluszczy.

 

abratku jezeli masz jakies pytania prosze pisz.

 

slonecznie pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się mają do tego sposobu parzenia temperatury ?

Przecież zaleca się parzenie w przedziale powiedzmy od 72 do 85 stopni.

Para wodna podczas gotowania ma troszkę więcej jak 100 stopni celsjusza. Czy wędzonki nie będą przeparzone zanim osiągną wewnątrz 72 stopnie ?

A tym się zajmuję

"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raulo odp.

przedzial 72-85'C zaleca sie przy bezposrednim parzeniu we wodzie,

woda gotujaca ma 100'C ,ale para wodna uzyskuje temp.ponad 100

przy wysokim cisnieniu,w naszym przypadku bedzie miala z 85'C.

ta temp.jest optymalna zapewniam Cie ze wedzonki nie beda przeparzone

wrecz przeciwnie beda bardziej soczyste bez sladow zadnego

ubytku sokow miesnych do wody,co nawet zauwazysz ze po takim

parzeniu wedzonki sa nawet lekko nabrzmiale.

powiem jako ciekawostke ze ja terometr uzywam bardzo sporadycznie

przy wyrobach domowych i zareczam ze wyroby zawsze wychodza takie jakie

chce.co innego przy duzej produkcji ktora musi miec swoja powtarzalnosc.

jest to cos co sie odkrywa samo tz.wyczucie wypracowane przez lata.

 

slonecznie pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po takim

parzeniu wedzonki sa nawet lekko nabrzmiale.

To zrozumiałe, ponieważ para wodna wnika w mięso podczas takiej obróbki.

Nie mniej jednak nie omieszkam spróbować tej metody :)

A tym się zajmuję

"Jeżeli dyskutujesz z idiotą, dobrze mieć pewność, że on nie robi tego samego." Ogden Nash

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.