Jump to content

Dyzia ciecia małe Conieco


dyzio

Recommended Posts

Witam.

Od dawna marzyłem o zadymiarstwie. Czas jakiś minął, ale marzenia się spełniły jak to często bywa przez przypadek. Tym przypadkiem było to, że wraz z kolegą wejszliśmy w posiadanie pięknej, wysłużonej wędzarni, która jeździła ze swoim właścicielem od miasta do miasta i drażniła na targowiskach nozdża przechodniów.




Początkiem wszystkiego było zrobienie białej, i paru wędzonek, oczywiście wg przepisów znalezionych na stronach WB.














I wreszcie niedawno, całkiem świadomie wszedłem w posiadanie pięknych intrumętów do tworzenia smakowitości. Do próby przygotowywałem się w miarę sumiennie. Brak doświadczenia jest oczywiście widoczny gołym okiem. Za wszystkie uwagi krytyczne będę oczywiście bardzo wdzięczny.






Nastawiłem się na około 9 kg wyrobów spoglądając krytycznym okiem na wymiary foremek. O dużo się nie pomyliłem. Nadmiar szybko do kolejnej osłonki. Parzenie, studzenie i upragniona próba organoleptyczna. Wyroby główne musiały pocyekać jeszcze do jutra.



http://images35.fotosik.pl/1621/7004473b7d077255med.jpg

http://images46.fotosik.pl/1768/8c73167ca7d8908bmed.jpg


Nastepnego dnia z jeszcze większą ochotą i z niemniejszą ciekawością przystąpiłem do dokończenia swego dzieła.



http://images49.fotosik.pl/1612/065f153590bf8dd9med.jpg

http://images50.fotosik.pl/1666/c318ca25ba5aed47med.jpg

http://images47.fotosik.pl/1551/8d386eb56975cf43med.jpg

http://images37.fotosik.pl/1774/a6e16d0d27d260a9med.jpg

http://images41.fotosik.pl/1756/9297c1cf941336f3med.jpg

I tak skończyła się moja pierwsza przygoda z szynkowarami. Serdeczne dzięki za wspaniałą pomoc i smaczne przepisy na wyroby, których przyznaję się, nie do końca przestrzegałem. Oglądając własne wyroby stwierdziłem, że moją słabą stroną jest klasyfikacja mięska. Ale to już temat chyba na następny post.
PZDR.

[ Komentarz dodany przez: EAnna
: Wto 18 Wrz, 2012 22:42 ]
Masz spore osiągnięcia kolego; dobrze, że do nas dołączyłeś.
Na przyszłość: nie pisz proszę wytłuszczoną czcionką podstawowego tekstu.
Już poprawiłam.
Pozdrawiam, EAnna

Edited by dyzio

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...

Witam.

 

Plan na nadchodzące dni to rolada lazdijajska i polędwica łososiowa.

Właśnie dowiozłem trzy słuszne golonki tylne o masie wspólnej 4,5kg.

 

 

 

Polędwice już się moczą w solance.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Link to comment
Share on other sites

Witam.

 

Ciąg dalszy rolady. Waga mięsa 2.880g, waga skór 660g. Przyprawy to czosnek, kolendra i pieprz.

 

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Link to comment
Share on other sites

Dyzio, fajne foteczki, wszędzie profesjonalizm widać hehe :)

rzeczowy i pouczający temat się zapowiada :clap: :clap: :clap:

rolada lazdijajska i polędwica łososiowa.

hehe rolady 'zad i jajska' nie robiłem.. i polędwicy łososiowej też nie :blush:

jedno z dwóch (chyba bardziej tą łososiową..) chętnie bym po Tobie powtórzył :D

także jednego bacznego widza, czytelnika i powielacza masz już w banku ;)

Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie :grin:

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Link to comment
Share on other sites

Witam.

 

Ciąg dalszy rolady.

 

 

 

 

Trochę mi nie wyszło ich bandażowanie, ale jak potrenuję, to będzie lepiej.

 

I powędrowały do wędzenia. Tzn ja je zaniosłem, bo te nóżki już nie mogą chodzić :grin:

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Link to comment
Share on other sites

Witam.

 

Ciąg dalszy rolady.

 

Tuż po wędzeniu. Wędziłem 8 godzin w temperaturze 323 K

 

I przyszedłczas na kąpiel. 353 K jakieś 8 godzin do 17.oo

 

 

 

 

Już nie mogę się doczekać, a trzeba je jeszcze sprasować. Cóż za udręka :wink:

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Link to comment
Share on other sites

tusiaczek,

moja droga zawodowa pchnęła mnie w obięcia oświaty szeroko pojętej i szkolnictwa. Zostałem cieciem w szkole. Szczęśliwym na dodatek.

 

sverige2,

jeszcze są pod bandażami i mało co widać. Zobaczymy co będzie po zdjęciu opatrunków. :wink:

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Link to comment
Share on other sites

No to mnie zadziwiłeś. Znam takich co robią dokładnie to co Ty ale jakby ich określić cieciem to by się strasznie obrazili :cool: Kiedyś, w czasach kiedy szkolnictwo stało jeszcze wysoko to się pedel nazywało .....

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Link to comment
Share on other sites

tusiaczek, "pedel" chyba to nie to samo co "cieć " w dodatku szczesliwy zazdroszczę Ci posady kolego Dyzio .Pozdrawiam

Pedel to określenie dotyczące woźnego (pierwowzór wywodzi się od woźnego sądowego a potem przeszedł także do oświaty). Wydaje mi się że dyzio piastuje posadę woźnego w szkole? No chyba że pod pojęciem cieć rozumie się stróża ? Zresztą co za różnica? Żadna praca nie hańbi a jak widać dyzio zadowolony jest ...

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Link to comment
Share on other sites

Plan na te dni był rolada i polędwica łosośowa. O Roladzie już trochę było, więc teraz o łososiu.

 

Oczyszczony w miarę przez amatora z mizdry i warkocza wytaplany w jajku.

 

 

Osuszanie przez godzinę w 333 K. W kadrze miała być widoczna temperatura, ale cóż, firma N..IA mimo optyki od Carla Zeisa z Jeny nie prosta zadaniom.

 

 

 

cdn...

 

ps. do siedemnastej jeszcze tyle godzin.......

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Link to comment
Share on other sites

Dyzio to ja Ci podpowiem sposób na automatyczne parzenie. Kup używaną kuchenkę elektryczną dwupalnikową, taką turystyczna. Wywal termostat i podłącz obie grzałki bezpośrednio pod wtyczkę. A potem podepnij pod sterownik (ten ze zdjęcia lub ten od kolumny) i wrzuć czujnik do gara. I masz spokój z parzeniem, pilnowaniem temperatury, czasu itp :cool:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Link to comment
Share on other sites

Dyzio to ja Ci podpowiem sposób na automatyczne parzenie. Kup używaną kuchenkę elektryczną dwupalnikową, taką turystyczna. Wywal termostat i podłącz obie grzałki bezpośrednio pod wtyczkę. A potem podepnij pod sterownik (ten ze zdjęcia lub ten od kolumny) i wrzuć czujnik do gara. I masz spokój z parzeniem, pilnowaniem temperatury, czasu itp :cool:

Gonzo Wita.

Tusziaczek podejrzewam, że masz taki patent.Jak z opanowaniem bezwładności płyt grzejnych ?

 

Pozdrawiam - gonzo :wink:

Link to comment
Share on other sites

A ja podpowiem jak prosto "nabić " "....bijkę " w opatrunek:

1. korzystamy z uciętego wazona z plastiku do kwiatów (jak do szynek)

2. wkładamy opatrunek do wazona

3. skóra

4. pokrojona mięsko

5. wyciskamy do siatki znajdującej sie na zewnątrz wazonika i po balu panno lalu .

Wypróbowałem 3x wrażenia super (lekko, łatwo i przyjemnie)

Link to comment
Share on other sites

Dyzio piękne wyroby,ja jakoś do tej pory za ten litewski smakołyk się nie brałem :lol:

A wracając do sprawy wożnego to zapewne wiesz,że naszym najsłynniejszym wejherowskim wożnym był Pan Teofil Naczk z gimnazjum. Jego trzy wnuczki są moimi bardzo dobrymi znajomymi. :lol:

"Zwierzęta się wypasają.

Człowiek je.

Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny"

Anthelme Brillat - Sawarin

 

Pozdrawiam serdecznie. Kazik.

Link to comment
Share on other sites

Trochę mi nie wyszło ich bandażowanie, ale jak potrenuję, to będzie lepiej.

Kup folię celulozową taką co to przepuszcza dym i parę i będziesz miał z głowy.Zapakujesz jak cukierka i do siatki.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Link to comment
Share on other sites

Gonzo Wita.

Tusziaczek podejrzewam, że masz taki patent.Jak z opanowaniem bezwładności płyt grzejnych ?

 

Pozdrawiam - gonzo :wink:

Gonzo, mam nadzieję że chociaż podszywając się pod Luizę wkładasz na siebie jakiś jej fatałaszek coby autentyczności nadać :grin:

A co do parzenia to grzałki same w sobie bezwładności nie mają. Bezwładność elementom grzejnym nadają urządzenia sterujące - termostaty itp a ja pisałem o usunięciu tegoż. Po podłączeniu sterownika jaki ma dyzio a jest on zasilany grupowo i grzeje na zadanej mocy non stop a nie na zasadzie włącz/wyłącz jak termostaty czy sterowniki fazowe. I dzięki temu mamy stałą temperaturę bez wahań :cool: Jakbyś przyjechał tem hajłejem jak mówiłem to może jakieś goloneczki bym wstawił :cool:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Link to comment
Share on other sites

Dyzio jedno mnie zaciekawiło-o co chodzi z taplaniem w jajku?

tak się to robi?

ja zazwyczaj schab normalnie pekluje kilka dni i bez jajcanych rewolucji do wędzoka, ale w sumie to moj pomysł z głowy, nigdzie nie czytany

nawet ostatnio robiłem w zeszły weekend

a potem

POLECAM

koreczki z łososiowki, mozareli i pomidorkow koktajlowych (ostatnio i lososiowka hand made a i pomidorki koktajlowe od rodziców z pola)

 

wykonanie:

maly kawalek mozareli-takiej co plywa w tych woreczkach te kule (powiedzmy jak pol palca albo mniej) zawijasz cienko pokrojona lososiowka nabijasz na wylakaczkie i dobijasz na góre pomidorek koktajlowy

 

BAJKA

Link to comment
Share on other sites

Witam,

gens, nieopatrznie nie dodałem, że po peklowaniu wytaplałem w żółtku. Gdzies przeczytałem i postanowiłem wypróbować. LP nie jest do końca przeświadczona, czy to dobry pomysł.

 

 

Osuszałem 1 h w temperaturze 333 K. Następnie wędzenie w 323 K przez 4 h

 

 

 

 

Z niewiedzy i przed kompromitacłą nastrzyknąłem cztery godziny przed osuszaniem i z tąd na pewno te wycieki.

Poprawie się.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Link to comment
Share on other sites

Właśnie jesteśmy po dość późnym śniadaniu. Teściowa, z regóły bardzo krytyczna osoba, nic nie powiedziqała.

Odnotowałem sukces. :wink:

Ale czekam z drżeniem serca na ocenę forumowych ekspertów,, licząc jak zawsze na konstruktywną krytykę.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.