Skocz do zawartości

Dyzia ciecia małe Conieco


dyzio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Przed wyprawą na stok proponowałem śniadanie młodego zadymiacza. Nie mylić z zadymiarzem.

 

post-51023-0-29069700-1395150256_thumb.jpg   post-51023-0-46345600-1395150310_thumb.jpg   post-51023-0-11172700-1395150356_thumb.jpg

 

Na wysokościach nie myślało się o wędlinach, wędzonkach i pasztecie Halusi. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4761-pasztet-halusi/?p=131912

 

post-51023-0-05385300-1395150616_thumb.jpg

 

Do domu wróciliśmy w całości, jak by kto pytał.

 

 

 

 

 

 

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

dyzio, Mój lekarz pozwala mi na więcej ;)

 

 

gontek, wezmę sobie tą maksymę do serca.

Co powie mój ?

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zachciało mi się kiłbasy pobiedziskiej. Rzeźnik zamiast gulaszu z łopatki obdarował mnie gulaszem z szynki. Chudziutkie to jakoś takie. Dodałem więc boczek z podgardlem. Maszynka do mielenia mięsa, którą zawsze robiłem, zmieniła właściciela, a ta dostępna miała tylko sitko 5mm. Decyzja zapadła. Kroję gulasz z szynki /8kg/ na ścinki.

 

post-51023-0-60154400-1397131488_thumb.jpg  post-51023-0-67118800-1397131529_thumb.jpg

 

Trochę trwało. Teraz idę nadziewać.

 

 

 

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nadziałem.

 

post-51023-0-66402200-1397139908_thumb.jpg   post-51023-0-28548500-1397139935_thumb.jpg

 

 

post-51023-0-50205800-1397139961_thumb.jpg   post-51023-0-45239800-1397139984_thumb.jpg

 

Język mi uciekł do...

 

Za chwilę wędzenie.

 

 

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Muszę ponadrabiać troche zaległości.

 

No a tu juz popakowane. Kiełbaski Pobiedziste rzecz jasna.

 

post-51023-0-65574800-1400926716_thumb.jpg   post-51023-0-42877900-1400926742_thumb.jpg

 

Ścinki świetnie wyczuwalne i w smaku oceniona przez rodzinę jako poprawna. Skąd biedne dzieći mają pamiętacć jak powinna smakować wędlina ?

 

 

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaległości ciąg dalszy.

 

We wtorek po świetach postanowiłem przewietrzyć trochę moją zamrażarkę. Spoglądam teraz na kalendarz i widzę, że to juz ponad miesiąc temu. Czas niestety szybko umyka.

Wracajac do mięsa. Do produkcji wędlin kupuję boczek w płatach razem z żeberkami. Odkrajam i jak się uzbiera robie je z suszonymi śliwkami w niskiej temperaturze.

 

ZEBERKA PIECZONE ZE SLIWKA.pdf

 

Danie to stanowi żelazną pozycję w moim repertuarze.  W czasie robienia można spokojnie oddać się innym czynnościom. Jednakoż jestem zdania, że kiedy wykonuje się choćby dwie rzeczy na raz, to pewnym jest, że jedna znich będzie wykonana gorzej. Ten przypadek jest wyjatkiem od regóły. Udaje sie zawsze.

 

Żebra balsamuję w przeddzień pieczenia wieczorem. Zajmuje to około 15 min.

 

post-51023-0-05329800-1400929421_thumb.jpg   post-51023-0-22314500-1400929440_thumb.jpg

 

Następnego dnia około 9.oo rano odpalam piekarnik i wkładam to co na blaszce lub blachach. Czas operacji ok. 1 min.

O godzinie 11.3o przewracam żebra na plecy. Czas wykonania ok. 5 min.

W okolicach godz. 14.30 zmniejszam temperaturę do 100 C i blachę lub blachy okrywam alufolią. Zajmuje to jakiś 6 minut mojego cennego czasu.

Operacją najbardziej czasochłonną jest obranie ziemniaków i przygotowanie surówki dla tej całej zgraji wygłodniałych sępów, która nie wiadomo jak wywęszyła, że akurat dziś znowu robię żeberka. Trwa to około jednej godziny. W zaciszu kuchennym z obieraczką w ręku zachodze w głowę jak oni to wyniuchali. Jestem już prawie pewien, ze to sprawka teściowej.

 

post-51023-0-69433700-1400930438_thumb.jpg   post-51023-0-40647100-1400930457_thumb.jpg

 

No i obiadek rodzinny punktualnie na godz.16.oo zrobiony. Nie może być później, bo inaczej teściowa musiała by kolacje jeść o 2o.oo a to niezdrowe przecież jest.

 

Jak wynika z powyższego, czasu na przyżądzenie żeberek nie marnuje sie zbyt wiele. Je się w miarę długo, bo kosteczki treba wylizać do białej kości, że się tak wyrażę. Roskosz z jedzenia trwa w miare długo.

 

W tak zwanych międzyczasach mam sposobność zajęcia się pieleniem w przydomowym ogródku. Miejsca, które już bardzo zaniedbałem wskazuje...... zgadliście. Tesćiowa. Nikt lepiej w rodzinie nie zna się na przydomowej uprawie owoców i warzyw jak ONA.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

W innym temacie wspomniałem co na niedzielę na tapecie. Krustenbraten vom Schwein czyli pieczeń wieprzowa z chrupiącą skórką.

 

Najsamwpierw obsolone, obtaplane w musztardzie i opieprzone. Moczenie od strony skóry przez conajmniej 4 godz.

 

post-51023-0-24657300-1401009506_thumb.jpg

 

Następnie obsmażanie. Ale nie skóry.

 

post-51023-0-85085400-1401009662_thumb.jpg

 

I do piekarnika o temperaturze 250 C, aż pokażą się bombelki na skórze. /krosty/. Potem obniżam do 180°C i dalej w/g regóły 1kg mięsa -1 godz. w piekarniku.

 

post-51023-0-02805400-1401009940_thumb.jpg   post-51023-0-34816900-1401009958_thumb.jpg   post-51023-0-81273300-1401009974_thumb.jpg

 

 

Krustenbraten vom Schwein.pdf

 

 

Mam nadzieję, że atest i tym razem też uzyskam.

 

 

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Wreszcie cóś zrobiwszy.

 

post-51023-0-03755800-1408863759_thumb.jpg    post-51023-0-24837400-1408863769_thumb.jpg

 

Wielkie dzięki Koledze BEIOT za boczek.  Boczek mielony.pdf. Musi być w lodówce zawsze.

Małe, nie własnej produkcji serki żółte dla mnie, polędwiczki i schab dla LP

 

Boczek podwędzam na zimno. Wkrajam do niego warkocze ze schabu po Fi 8mm, mizdrze po Fi 2mm i skórkach od boczku lekko sparzonych po Fi 2mm x 2.

 

Popijam w zależności od pory dnia piwem, co go bardzo lubię, albo destylatem z owocami, które wokół rosną.

 

 

 

 

 

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Boczek podwędzam na zimno

 

Kiedy go podwędzasz :question:  Napisz po kolei jak robisz.   :clap:  :tongue:  :)

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No naj sam wpierw moczę w gorącej wodzie, odpowiednio do Fi batonu, a następnie wędzę na zimno. Idzie o smaczek wędzonego. Po samym parzeniu jest też bardzo smaczne.


Boczku nie mielę. Kroję w większą kostkę lub plastry.

Edytowane przez dyzio

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj będzie się dzisiaj działo jak mawia Pan Owsiak.

Kochana Teściowa obchodzi dziś swoje urodziny.

Zażyczyła sobie  Krustenbraten vom Schwein.pdf.

Nie byłem w stanie odmówić.

 

post-51023-0-88824900-1409474373_thumb.jpg

 

Wczoraj z wieczora zabalsamowałem i skórą do wody. Odmoczyła sie wyśmienicie. Teraz na patelnię.

 

 

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tak się skończyło.

 

post-51023-0-53454900-1410064677_thumb.jpg   post-51023-0-45899700-1410064703_thumb.jpg    post-51023-0-38317300-1410064714_thumb.jpg   post-51023-0-73937800-1410063257_thumb.jpg

 

Teściowa miała trochę problemów z pogryzieniem, ale byłem dumny, że dostała to co chciała.

Edytowane przez dyzio

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nadrabiam trochę zaległości.

MIanowicie na obiad placki ziemniaczane z wiórków i z rozmarynem.

 

post-51023-0-36129600-1410423954_thumb.jpg   post-51023-0-37494500-1410423969_thumb.jpg   post-51023-0-75657900-1410423993_thumb.jpg

 

Do popicia krem z GDyni ;) Hokkaido z mlekiem kokosowym i imbirem.

 

 

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

placki ziemniaczane z wiórków

Moje ulubione. Ja dodaję jeszcze pokrojony w kostkę i zesmażony z cebulką boczek wędzony lub mocno wędzoną kiełbasę. A do popicia najlepsza zimna maślanka mrągowska lub pifko   :tongue:  :D  

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagra ,przestan !  :D  placuszki  pychota ,ja najlepiej lubie posypane cukrem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaległości ciąg dalszy.

 

Kiełbasa powstała z powodu, że musiałem zrobić przeciąg w zamrażarce.

Jako, że jeszcze nie robiłem bez konkretnego przepisu, byłem pełen obaw wyniku.

Znalazłem boczek, szynkę i wołowinę. Postarałem się to jakoś sklasyfikować.

 

post-51023-0-83348200-1410601997_thumb.jpg   post-51023-0-52126400-1410602007_thumb.jpg

 

Od tłuściejszych kawałków boczku poodcinałem tłuszcz, bo chciałem aby jego kosteczki były widoczne w przekroju.

Z  klasy III zrobiłem klej przepuszczając poprzednio 2 x na 2mm, boczek 1 x 10mm i szymkę z wołowiną w klasie I 1 x 13mm.

Wołowiny około 1 kg, szynki około 1,4 kg i boczku 2,5 kg.

W/g Tabeli Rogera dodałem przypraw. Nieopatrznie chyba papryki.

Wędzenie 50 °C, parzenie do 72 °C w kiełbasie.

W miarę zwięzła, tłusta trochę i dla tego pewnie smaczna.

Zawodolony nie jestem. ponieważ smakowo nie potrafię jej podporządkować pod kiełbasy, które znam. A już na pewno nie pod Pobiedziską, moją ulubioną.

post-51023-0-42367400-1410602019_thumb.jpg

post-51023-0-50187000-1410602032_thumb.jpg

Edytowane przez dyzio

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzio ja bym to tłuste zmielił na mniejszym oczku,poprawiło by to wygląd kiełbaski i faktycznie mniej papryki,ale jak piszesz smak OKi to :thumbsup:

Edytowane przez kostek61

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kostek, a są jakies żelazne proporcje w klasach mięsa? Gdzieś wyczytałem, że tłuszczu powinno być około 30 %.

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a są jakies
Przy wykonie określonej nazwą kiełbasy to tak np. szynkowa,kabanosy a wykonanej z norm np.16 to tak.Wykonując kiełbasę bez nazwy,swojską interpretacja dowolna.Tłuszcz w składzie na poziomie 25-30% jest Ok,tylko nieraz poprzez odpowiednie mielenie można go wizualne ukryć,oczywiscie jeżeli komuś na tym zależy. 

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.