Skocz do zawartości

Co jest takiego "fajnego" w dymie dębowym?


grizzly

Rekomendowane odpowiedzi

...Oj misiek jak zawsze do czegoś musisz się doczepić :grin:...

Sorki, to nie było personalnie tylko OGÓLNIE do wszystkich SiB. :cool:

 

Co jest takiego "fajnego" w dymie dębowym? :cool:

 

BTW

Właściwie to niezły temat na spokojną i merytoryczną dyskusje. :cool:

.

 

[ Dodano: Nie 15 Wrz, 2013 15:33 ]

grizzly, jeszcze takiego koloru (jak dla mnie super) nie udało mi się uzyskać na innym drzewie w mojej nowej wędzarni :D

 

A czy ma jakieś inne właściwości to nie wiem :question: a że wg Ciebie grizzly, dąb jest nie dobry do wędzenia?

 

bazylwidzew, dzięki za pozytyw :)

Co do koloru to masz racje, daje łatwo brązowy kolor. :clap:

 

Czy jest dobry do wędzenia?

A i owszem. :cool:

 

Ale .......wędzonki posiadają taki "specyficzny" smak

jak to określają w literaturze "gorzkawo-ziemisty". :cool:

 

Porównując ten smak do wyrobów z zastosowaniem do wędzenia,

innych gatunków drewna,

to niestety wypada to "BLADO"! :cool:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misiu, co racja to racja, ja też wędzę różnymi mieszankami i rodzajami drewna, owocowymi też, ostatnio śliwa, wiśnia, czereśnia. Ale do takiego tradycyjnego, pięknego smaku i zapachu jak daje olcha i buczyna, to Sorry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dąb- Nadaje silnie brązowe zabarwienie produktom.

Najczęściej stosowany dowędzenia na zimno dziczyzny i dużych kawałków mięsa.

Buk - Nadaje barwę cytrynową, idealny do wędzenia ryb, filetów kaczek, gęsi i indyków, dzikiego ptactwa, jagnięciny i innych mięs. Zalecane wędzenie na gorąco i w/w podawać

jako dodatki do sałatek, zimnych i ciepłych zakąsek

Olcha-To powszechnie stosowane drewno do wędzenia w Polsce.

Ma szerokie zastosowanie przy wędzeniu ryb, szczególnie łososia, pstrąga oraz owoców

morza typu małże, ostrygi czy przegrzebki. Olcha nadaje produktom cytrynowe zabarwienie i przez swoją delikatność ma zastosowanie przy podwędzaniu takich produktów jak drób, wieprzowinę, baraninę i wołowinę. Podobne zabarwienie nadaje drewno z akacji i gruszy

Śliwa-Nadaje delikatnej słodkości, owocowego zapachu i połysku.

Idealna do wieprzowiny. Kotlety z kością, żeberka lub polędwiczki wieprzowe mają niepowtarzalny

smak. Polecany przy wędzeniu kiełbas.

Wiśnia-To najpopularniejsze drewno nadające świeży zapach i lekkoowocowo-słodki smak.

Idealne do drobiu, cielęciny, dzikiego ptactwa, szynek i kiełbas. Bardzo dobrze się sprawuje przy wędzeniu ryb, homarów i tygrysich krewetek

Klon-Posiada silny zapach wędzenia, nadaje złocisto-żółtą barwę, polecany przy produktach

marynowanych z dodatkiem melasy, cukru czcinowego lub syropu klonowego. Głównie

stosowany dla wołowiny, drobiu i ryb (łosoś, pstrąg). Podobne zabarwienie nadaje drewno

z jesionu i lipy. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam, to jedynym argumentem za stosowaniem drewna dębowego

jest "kolor" wędzonek? :shock: :shock: :shock:

 

Czy ja się mylę? Jeśli tak, to proszę mnie uświadomić. :wink: :lol:

 

Niestety ten "ziemisto-gorzki" smak jest w zasadzie WSTRĘTNY

i dlatego po zastosowaniu do DELIKATESÓW chyba psuje ogólnie wędzonkę? :cool:

 

Oczywiście ja rozumiem, że można gustować

nawet w smaku pasty do butów, czy zapachu mocno "dojrzałego" śledzia,

ale to już jest "specypiczna" sytuacja. :tongue: :grin:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że dębem należy umieć wędzić - opalać. Dębina posiada bardzo dużo garbnika i łatwo o zmianę smaku. Jeżeli przydusimy lub przymkniemy drzwiczki uzyskamy błyskawicznie wysoką temperaturę. Dąb powinien się żarzyć i bardzo dobre wyniki są z dodatkami wiśni i śliwy. Nie należy nigdy kłaść blisko obok siebie dwa kawałki dębu. Nie należy używać dębu w małych ograniczonych paleniskach. Dębina doskonale spisuje się w dużych wiejskich wędzeniach. Proponuję na początek zrobić próby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji tego że mam stały dostęp do dębu to wędzę nim od dawna, dodaje również śliwę lub wiśnię, a jak wyglądają wędzonki to można zobaczyć w moich tematach, próbowałem różnych kombinacji lecz rodzinka i znajomi stwierdzili że najlepiej smakują wędzonki jak wędzę dębem z wiśnią lub śliwą..... i tak zostało :grin:

Moja wędzarnia i pierwsze wyroby :-)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6185

 

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy :-)

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Z racji tego że mam stały dostęp do dębu to wędzę nim od dawna...

Pewnie się już przyzwyczaiłeś, więc "lżej" to znosisz,

mam na myśli ten "ziemisto-gorzki" smak. :cool:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy się przyzwyczaiłem ponieważ wędzę również olchą i bukiem ale wybrzydzają :sad: więc na zamówienie idzie w palenisko dąb wespół z śliwą i wiśnią w równych częściach, ale może masz rację :question: może to już przyzwyczajenie :question:

Moja wędzarnia i pierwsze wyroby :-)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6185

 

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy :-)

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do koloru to masz racje, daje łatwo brązowy kolor.

Dąb- Nadaje silnie brązowe zabarwienie produktom.

:blush: :blush: :blush:

u mnie w beczce dokładnie odwrotnie jest.. nie wiem czemu :question:

drewno owocowe i olcha daje mocniejszy kolor, drewno dębowe, które mi wujek ze wsi załatwił w sporej ilości, daje kolor słomkowy i jakby delikatniejszy aromat..

macie może pomysł czemu tak się dzieje? Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:shock: :shock: :shock: :shock:

 

Piszecie takie bzdury na temat dębu,że nie mogę się śmiać bo mam zajady :lol:

 

Wędziłem już chyba wszystkimi gatunkami drewna i doszedłem do dębu i to jest to drewno co MI najbardziej odpowiada. Jeszcze się nie spotkałem żeby ktoś powiedział,że jest ziemisto-gorzki smak.

 

Ja nie potrafię uwędzić na ziemisto-gorzki smak a taki smak można osiągnąć wędzeniem każdym gatunkiem drewna.

 

Mariusz nic się nie przyzwyczaiłeś :grin: o dębie piszą źle CI co nigdy dębu nie używali lub nie potrafią wędzić dębem. :grin:

 

PB wędzisz dębem to BDB. :grin:

Wędzenie to tak jak seks,tylko dłużej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EL GREGOR, dlaczego uważasz że jesteś wyrocznią i próbujesz narzucać innym swoje upodobania??? to że Tobie odpowiada innym nie musi.... czy to takie trudne do zaakceptowania?

 

co do pisanych tu teorii na temat dębu to prawda jak zwykle leży po środku....

po pierwsze faktycznie każdym drewnem można uwędzić "na gorzko"...

po drugie to jaki efekt otrzymamy wędząc dębem zależy od kilku czynników, a w szczególności od sposobu i miejsca pozyskania drewna (a z tym bywa różnie...)

oraz od gatunku dębu... - w Polsce występuje kilka odmian, nie mówiąc już o tym że jeśli ktoś używa ścinek z produkcji to może mieć "zagraniczne odmiany"

sam doświadczyłem swego czasu pewnej partii drewna po którym po prostu nie dało się zjeść uwędzonych na nim wyrobów... drewno okropnie "smoliło" i właśnie wystąpił taki niesamowity, wspomniany gorzko ziemisty smak ....

takie drewno miałem raz, ale nauczyło mnie to że i w tej kwestii należy podchodzić z rozwagą

Teraz jeśli wędzę z dębem to używam go do fazy osuszania (wytwarza dużo trwałego żaru) - wędzenie właściwe wolę na innych rodzajach,

natomiast gdybym miał wędzić mięsa ciemne typu dziczyzna czy wołowina z pewnością sięgnąłbym po dąb

 

PB wędzisz dębem to BDB. :grin:

to teraz wróćmy do zadanego już pytania "co jest takiego fajnego w dębie" że jak PB uwędzi na dębie to będzie cacy a jak np na olszynie to będzie be ???

czekamy Grzegorzu na wyczerpującą i silnie uargumentowaną wypowiedź - z tym że jak masz po raz kolejny napisać: "...bo ja tak wędzę i mi smakuje..." to może lepiej nie pisz wcale.....

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co głowkować, skoro wszystko (prawie :D ) na temat drewna do wędzenia macie tutaj: https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10475

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz nic się nie przyzwyczaiłeś :grin: o dębie piszą źle CI co nigdy dębu nie używali lub nie potrafią wędzić dębem. :grin:

Trochę latek już mam i sięgając wstecz, gdy miałem kilkanaście lat dziadkowie, rodzice oraz sąsiedzi i znajomi wędzili dębem z dodatkiem śliwy, czasami wiśni, i innych rodzai drewna, ale dąb występował zawsze, zaznaczę że dąb jasny, obok mamy tartak który z tego dębu wytwarza parkiet, także dębu u nas pod dostatkiem :wink: :grin: ..... ale uwzględniam również kwestię przyzwyczajenia ponieważ skoro zawsze wędzono taką mieszanką to można się przyzwyczaić, za to nie przypominam sobie abym kiedykolwiek jadł wędliny o smaku ziemisto-gorzkim :???:

Moja wędzarnia i pierwsze wyroby :-)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6185

 

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy :-)

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba w tym tkwi sedno, czyli długie sezonowanie dębu, w moim wypadku jest to suche drewno po długim sezonowaniu.

Moja wędzarnia i pierwsze wyroby :-)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6185

 

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy :-)

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W drewnie dębu cenię to, że długo trzyma żar nawet jeden kawałek, kolor wyrobów jest nieco ciemniejszy,

smak bez zarzutu, a jednym z warunków dobrego wędzenia jest odpowiednia wilgotność tegoż.

Stwierdziłem, że minimum dwa lata sezonowania i jest ok, żadnych dziwnych smaczków czy kwasu nie uświadczy. :cool:

Dziękuje Bracie Pis za konkretne stanowisko. :cool:

 

Ja niestety nie posiadam DŁUGOLETNIEGO

doświadczenia w "osobistym" wędzeniu. :cool:

 

Te kilka lat OSOBIŚCIE wędziłem tylko

drewnem dębowym bez domieszek. :tongue: :grin:

 

Niestety smak jest właśnie taki jak w tabeli

z linku, który podał Nasz Ojciec Założyciel!!! :shock: :question:

 

 

 

Proszę przeczytać w rubryce "Dąb Czerwony"!!! :tongue: :grin:

 

Znajomy Leśniczy od którego biorę drewno,

również ma podobne odczucia, tzn. nawet GORSZE. :tongue:

 

Kolega tego znajomego Leśniczego,

konkretnie jego przełozony ma jeszcze gorszą ocene

dla tego drewna dębowego. :cool:

 

Mnie jakoś drastycznie te gorzkawo-ziemiste posmaki

jakoś nie przeszkadzały do czasu wypróbowania

innych gatunków drewna. :grin:

 

No niestety SiB, jest RÓŻNICA na korzyść

innego drewna. Dąb owszem do "samca" dzika itp. :tongue: :grin:

 

Oczywiście drewno dębowe sezonowane i suche.

Co do umiejętności to być może za "mocno" podwędzam? :cool:

 

Gatunek dębu to chyba właśnie ten "czerwony",

ale i pewnie był i "biały". :cool:

 

Gdybym nigdy nie "doświadczył" innych gatunków

drewna to może bym ten smak "ignorował"? :cool:

.

"Opinia zwykłego człowieka, to brednie gorsze od milczenia." (grizzly)
:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze troszkę i będzie z dymu dębowego doktorat WD. Nic to nie zmieni i nie ma co się rozpisywać podając przykłady. Smak wędlin niezależnie od użytego drewna będzie zawsze w pierwszej kolejności uzależniony w zależności od warunków pozyskania dymu. Składa się na to sposób opalania, konstrukcja wędzarni, gabaryty, pora roku i wiele innych czynników. Pod znakiem zapytania jest również powtarzalność. Już nie piszę, że każdemu może wyjść tak samo jak się dostosuje do opisu. Nawet w dobrych wędzarniach po latach praktyki zawsze powiemy, że wędzimy wzorując się na doświadczeniu i każde wędzenie jest inne. Dosłownie inne i zarazem wkład do wędzarni jest zawsze inny. Więc doświadczenie jest główną podstawą. Każdy posiada inny "wehikuł" do zadymiania, więc każde doświadczenie jest inne. I to by było na tyle :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.