Skocz do zawartości

Kwaśna jałowcowa


szmulik

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie

Już kilka razy robiłem jałowcową z tego przepisu.

Jednak ostanie dwa razy kiełbasa wyszła kwaśna. przedostatnio na tyle że nie dało się jeśc i ją wyżuciłem a ostatnio lekko kwaskowata ale zjadliwa.

 

Ostatnim razem starałem się bardzo dokładnie ją osuszyć przed wędzeniem,

Po wędzeniu gorącym dymem i pieczeniu kiełbasa smakowała znakomicie dopiero po wedzenie zimnym dymem nabrała kwaskowości.

 

zastanawiam się co poszło nie tak.

 

1. Nowe zrębki ostatnie dwa razy używałem nowych zrębek bukowych od Borniaka , jednak pozostałe wędzonki w tym kabanosy smakowały ok.

2. Ostatnie wędzenie zimnym dymem odbywało się w temperaturze 20 stopni możliwe że była ona zbyt wysoka jednak przedostatnio wędziłem w dużo chłodniejszym dymie i  też była kwaśna.

3. Ostanio przy wędzeniu zimnym dymem kiełbasa się lekko spociła - zauważyłem to jakąś godzinę po stracie , wtedy przewietrzyłem wędzarnie a batony osuszyłem

Dalsze wędzenie było dużo rzadszym dymem przy lekko uchylonych drzwiach wędzarni i już więcej kiełbaska się nie pociła.

 

Teraz znów się zabieram za jałowcową i zastanawiam się , który z wymienionych punktów mógł wpłynąć na kwaskowatość , a może jeszcze coś innego

proszę o rady.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ostanio przy wędzeniu zimnym dymem kiełbasa się lekko spociła - zauważyłem to jakąś godzinę po stracie , wtedy przewietrzyłem wędzarnie a batony osuszyłem

Wygląda na to,że nie wygrzałeś wędzarni przedwędzeniem i w komorze była wilgoć.

"Zwierzęta się wypasają.

Człowiek je.

Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny"

Anthelme Brillat - Sawarin

 

Pozdrawiam serdecznie. Kazik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po wędzeniu gorącym dymem i pieczeniu kiełbasa smakowała znakomicie dopiero po wedzenie zimnym dymem nabrała kwaskowości.

 

To chyba wiesz, co było nie tak. :cool: Za zimne i za mokre wędzenie, zwane kwaszeniem.

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weteran  wcale nie wygrzewałem wędzarni, szczerze mówiąc mam mało doświadczenia zwłaszcza jeśli chodzi o wędzenie zimnym dymem ale myślałem ze skoro ma się ono odbywać w temperaturze mniejszej niż 17 stopni a moja wedzarnia to blaszak który się wietrzył całą noc to nie potrzebuje żadengo wygrzewania. Jeśli się mylę proszę o wyjaśnienie.

 

pis67

według przepisu było żeby wędzić w temperaturze nie przekraczalnej 17 stopni. ja (poza 1 godziną) wędziłem w 20 z uchylonymi drzwiami wędzarni (borniaka). Czy to ta pierwsza godzina popsuła smak. czy wilgotność ogólnie.

A może nie powinienem przy zimnym wędzeniu podkładać miski z wodą?

 

pis67 proszę wyjaśnij mi jak laikowi bo jestem laikiem

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ja nie Pisior , ale wędzenie nie toleruje wilgoci pod wszelką postacią ( mokre drewno , mokra, nie wygrzana wędzarnia i jakieś pomysły z miseczkami z wodą (no tego to my tu nie przerabiali ) . Poczytaj o pirolizie i efektach kwaśnych wędzonek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Weteran  wcale nie wygrzewałem wędzarni, szczerze mówiąc mam mało doświadczenia zwłaszcza jeśli chodzi o wędzenie zimnym dymem ale myślałem ze skoro ma się ono odbywać w temperaturze mniejszej niż 17 stopni a moja wedzarnia to blaszak który się wietrzył całą noc to nie potrzebuje żadengo wygrzewania. Jeśli się mylę proszę o wyjaśnienie.

 

Weteran to status, czy jakoś tam, na forum :) Mój nick to Kruszynka .Poczytaj o wędzeniu,drewnie,pirolizie ,

 

tak jak radzi Henio.Zawsze przed wędzeniem czy to zimnym czy gorącym dymem powinieneś wygrzać wędzarnię celem usunęcia właśnie wilgoci.Zwłasza blaszaka to dotyczy.Nie martw się,w zasadzie każdy na początku popełnia ten podstawowy błąd.

W przepisie na jałowcową na stronie głównej masz również podane w jakich temperaturach powinno się ją wędzić

http://wedlinydomowe.pl/spotkanie-numer-54356

 

 

"Zwierzęta się wypasają.

Człowiek je.

Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny"

Anthelme Brillat - Sawarin

 

Pozdrawiam serdecznie. Kazik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję Dziadku

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Szmulik,
 

Jestem z Danii, więc stępuje na pewno jakieś błędy językowe (Masz prawo do uśmiechu :D ).

Wpominasz tylko o procesu wędzenia, ale myślę że że najbardziej prawdopodobną przyczyną można znaleźć w obróbki termicznejnaj, lub w temperatura wewnątrz podczas pieczeniu; Czy sprawdzilesz, czy naprawdę osiągnie co najmniej 68 (a najlepiej 72) stopni?
I temperatura tej powinna być trzymana tak długo, jak kalibru jelita, c.z. 40 mm = 70 stopni przez 40 minut.

W niższych temperaturach i/lub krótsze czasach na pieczenia, może przetrwać bakterie powodujące psucie wewnątrz kiełbasie.

W dokonaniu takie pieczone kiełbasy można z dobrym skutkiem użyc staphylococcach-zdominowane kultury starterowe które ​​poprawi tworzenie kolorów podczas peklowaniem, i szybko zaczyna dominowac w masie tak, że szkodliwe bakterie, którzy mogą prowadzic do wypadków ujemnej smak, nie będą mieli szansę na pomnożyćnie.

 

Pozdrawiam

 

Igor Duńczyk

Pozdrawiam

Igor Duńczyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weteran wcale nie wygrzewałem wędzarni, szczerze mówiąc mam mało doświadczenia zwłaszcza jeśli chodzi o wędzenie zimnym dymem ale myślałem ze skoro ma się ono odbywać w temperaturze mniejszej niż 17 stopni a moja wedzarnia to blaszak który się wietrzył całą noc to nie potrzebuje żadengo wygrzewania. Jeśli się mylę proszę o wyjaśnienie.

Koledzy Ci wszystko napisali od siebie dodam ,też wędziłem w blaszanej beczce zobacz proszę jak wygląda po nagrzaniu a jak przed .Zdawać by się mogło , że metal nie może być wilgotny a jednak !! :rolleyes: pozdrawiam no i spoko będzie lepiej :D

 

 

 

 

 

Edytowane przez baca 48

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weteran to status, czy jakoś tam, na forum :) Mój nick to Kruszynka .Poczytaj o wędzeniu,drewnie,pirolizie ,

Przepraszam Kruszynka pomieszało mi się.

 

Dziadek dziękuje za materiały.

 

teraz sobie przypomniałem ze troszkę za dużo cukru mi się sypnęło - czy to może być przyczyną?

 

Zastanawia mnie jedna rzecz, jako jak przykład podano tez ze kwaskowatość może być spowodowane poprzez nadmierne spergaminowanie osłonki.

 

przed wędzeniem gorącym dymem kiełbasę długo osuszałem i właśnie osłonka była pergaminowa a po pieczeniu dosyć twarda i więc miała raczej słabą przepuszczalność,  Czy nie lepiej by było taką kiełbasę najpierw uwędzić zimnym dymem a potem dopiero gorącym i upiec?

 

 

 

 

i jakieś pomysły z miseczkami z wodą (no tego to my tu nie przerabiali )

Miseczkę z wodą się podkłada w Borniaku aby spalone srębki do niej wpadały i były gaszone. Podczas 6 godzin wędzenia cała woda wyparowuje więc może mieć to negatywny wpływ na wilgotność dymu.

 

 

 

też wędziłem w blaszanej beczce zobacz proszę jak wygląda po nagrzaniu a jak przed .Zdawać by się mogło , że metal nie może być wilgotny a jednak !!

Następnym razem na pewno rozgrzej wędzarnie

Cóż człowiek uczy się na błędach

 

Nie chce już zakładać nowego tematu. Czy jest jakiś sposób aby jelito w kiełbasie jałowcowej nie było aż tak twarde.?

Edytowane przez szmulik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przed wędzeniem gorącym dymem kiełbasę długo osuszałem

 

 

 

Czy jest jakiś sposób aby jelito w kiełbasie jałowcowej nie było aż tak twarde.?

 

 

Odpowiedziałeś sobie na pytanie. Kiełbasa jednak była za długo osuszana (a w jakiej temp. ?). To jedna z przyczyn twardego jelita.

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z temperaturą podczas gorącego dymu?

Jeśli sam mówisz, że "troszke za duzo cukru mi się sypnęło" pamiętaj, że bakterie kwasu mlekowego i inne bardziej szkodliwe bakterie, żywią się cukrem, ale jeśli temperatura przekracza 72 stopni, będą zabite.

Co pokazało termometru podczas pieczenia?

Pozdrawiam

Igor Duńczyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wędziłem w temperaturze 40-50 stopni przez 2.5 godziny , potem podpiekłem do uzyskania wewnątrz batonów 72 stopni.

 

 

Odpowiedziałeś sobie na pytanie. Kiełbasa jednak była za długo osuszana (a w jakiej temp. ?). To jedna z przyczyn twardego jelita.

Osuszałem w temp 50 stopni

Trochę się zgubiłem bo na forum wyczytałem ze trzeba osuszać za osłonka  będzie pergaminowa.

Edytowane przez szmulik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalsze wędzenie było dużo rzadszym dymem przy lekko uchylonych drzwiach wędzarni i już więcej kiełbaska się nie pociła.

 

To ile było dymu podawane wcześniej i jak szczelna była wędzarnia ?

Czy dym miał przelot, czy się kisił w wędzarni ?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Możliwe ze spocenie było spowodowane tym ze batony były nieco chłodniejsze niż temperatura w wędzarni.

Głównym celem "osuszania" jest podniesienie temperatury batonów do takiej wartości aby nie wystąpiło zjawisko kondensacji pary wodnej. Przy okazji następuje odparowanie wilgoci z osłonek. Z tym nie należy jednak przesadzać bo osłonka zrobi się twarda i przywrze do farszu. Tzw. "druga skórka" jest objawem nadmiernego osuszenia kiełbaski.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.