Peklowanie mięs na mokro - Miro.

[Gonzo]

jak kolega by pociągnął  6h w palenisku, to byłby wczesny Zbój Madej

 

U mnie siedzą wędzonki do 8h, chodzi o przewędzenie a nie tylko owędzenie z wierzchu.A wędzonki na "Madeja" nie wyglądają

 

[Rutusowiec]

Zbój Madej to wyszedł u mnie...

Wędzarnie zrobiłem taką, ale mam zamiar zrobić nową ..z drewna.
 

Nastepne wędzenie jak bede robił (a to już wkrótce) to zrobie po waszemu...powędze w 50C aż nabierze koloru a później wyparzę.

Słyszałem, że parzyć nalezy tyle godzin ile szynka waży..1kg -1h

[electra]

Polecam wbicie sady termometru w szynke i parzenie do 68 stopni ...nie potrzeba wtedy nic kombinowac

[Rutusowiec]

Chętnie wysłucham waszych uwag co do tej "budowli"
Na zdjeciu nie widać ale jest jeszcze komin, otwór komina to jakieś 17x17cm na to założona dryna gliniana fi200mm.

Generalnie ciężko się w tym "wędzi".

[Gonzo]

 

 

Zbój Madej to wyszedł u mnie

 

Chyba żartujesz

Koło wczesnych wędzonek Zbója, Twoje nawet nie leżały

[Rutusowiec]

taki termometr wbijany wkrótce bede miał..jeszcze nie szukałem ale kupie

[miro]

http://www.wyroby-domowe.pl/termometr-elektroniczny-sonda-0250c-p-616.html

Polecam się.

 

http://www.wyroby-domowe.pl/images/termomer-0-250-elektroniczn.jpg

Edited September 16, 2016 by miro

[arkadiusz]

Polecam się.

 

 

Wybacz Mireczku, ale ja bym tego nie polecał.Sonda nie jest wodoszczelna i jak dostanie wody to po ptokach a wodoszczelność sondy w naszej zabawie to podstawa.Polecał bym raczej DT-34. Cena co prawda wysoka, ale i jakość jest nieporównywalna.To jest termometr na lata a nie na rok.

 

Edited September 16, 2016 by arkadiusz

[miro]

Ja tam się z kolegą w 100% zgadzam, ale ostatnimi czasy panuje moda na "taniość" ...... no to wychodzę na przeciw....aż się dziwię, że to robię, jednak moja teoria o sprzedaży dobrego towaru legła w gruzach.

Chiny rządzą!

 

DT-34 też posiadam..... tylko co usłyszę jak klient zobaczy cenę?

Jest jeszcze wersja DT-1......tez da radę, a tańszy o parę ładnych zeta.

 

http://www.wyroby-domowe.pl/termometr-elektroniczny-p-420.html

 

http://www.wyroby-domowe.pl/images/dt_1.jpg

Edited September 16, 2016 by miro

[arkadiusz]

 

 

Jest jeszcze wersja DT-1......tez da radę, a tańszy o parę ładnych zeta.

 

Jak sonda jest wodoodporna to czemu nie.

 

 

 

Ja tam się z kolegą w 100% zgadzam, ale ostatnimi czasy panuje moda na "taniość" ...... no to wychodzę na przeciw.

 

Moja Mama zawsze mówiła, że biednego nie stać na tanie rzeczy.   

[miro]

To porządny termometr i wodę wytrzyma.

 

 

 

Moja Mama zawsze mówiła, że biednego nie stać na tanie rzeczy.

Przynajmniej teraz wiem po kim takiś mądry!

[Guest Grzegorz Z.]

Mam DT-1, jest ok

[greg04]

Ja też mam termometr DT 1, jest bardzo dobry.

[arkadiusz]

 

 

..tez da radę, a tańszy o parę ładnych zeta.

 

Ja swoje DT-34 kupowałem po 125 zł a jak widzę DT- 1 jest droższy. 

[miro]

Nie wiem kiedy kupowałeś, ale cena niższa niż u producenta?

[DulfLingren]

Witam,tak czytałem o zalecanych tu dawkach peklosoli i krew mnie zalewa -gdyż wiele osób pisze ,że dawkują wg zalecanych tu tabel i wychodzi za słone...Na peklosoli ,którą zakupiłem w sklepie było napisane: 60 g na litr na około 1 kg lub ponad wyrobu,już nie pamiętam ile kg do mojej miski -dość szczupłej wchodzi,zalewam to 1 L solanki z 60 g peklosoli, i nie wychodzi zbyt mało słone .Natomiast też było napisane na tej peklosoli ,że do wyrobów kiełbasianych 20 g na kg masy.Acha :staram się trzymać mięso w lodówce w zalewie ponad 10 dni.Ilości tu wzmiankowane np 140 g na litr,nawet 80 g wydają mi się piramidalne!A wiem co to przesolony wyrób ponieważ ostatnio sypnąłem do krakowskiej suchej na oko i przesoliłem -nie chciało mi się ważyć.Myślę ,że większość osób ,które to skorzystały z tu dostępnych danych -tabel i wyszły im wyroby zbyt słone -wstydzą się przyznać i krępują.Ja nie wytrzymałem -jak widać.Dodam ,że czasami warto zjeść domową wędzoną wędlinkę,ale proszę się nimi nie przejadać -znam osoby ,których nie ma wśród nas -jadły trochę za dużo wędzonej wieprzowiny,domowego wyrobu.                  60 g na Litr to 6 % zalewa peklująca-tak dla podkreślenia.  

[miro]

 

 

że dawkują wg zalecanych tu tabel i wychodzi za słone

Może dla jasności sprecyzuj co znaczy "zalecanych tu tabel", bo ja osobiście żadnej tabeli nie zalecam, a piszesz w moim wątku o peklowaniu.

 

Pekluję w proporcji 0,4 litra wody + 4 dkg peklosoli na 1 kg mięsa i tego nie zmienię.

Jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby gotowy wyrób był słony.

[Muski]

 

 

tabel i wyszły im wyroby zbyt słone -wstydzą się przyznać i krępują

raczej nikt tu się nie wstydzi i nie krępuje - Siostry i Bracia wędzarnicy - raczej właśnie wymieniają się własnymi doświadczeniami - głośno i wyrażnie - by rozwiązywać niejasności ...... co do tabeli - jest co najmniej kilka ....... jedne są bardziej drugie mniej " słone " - i to tez jest opisane - tylko Bracie czytaj.................. sam widzisz sypnąłeś z garści i wyszło za słone..........tabela=  to  ilość soli( peklosoli)- temperatura i czas  - ja jestem mniej słonolubny to też daję nie np. 20g/kg a 18g/kg - ale po dwóch peklowaniach znajdziesz swoją granicę ... z kolei przesadzić w dół - też źle .....

[electra]

Nikt Tobie nie napisze ile co do grama masz dac soli/ peklosoli , bo nie zna Twojego smaku ..to trzeba sobie samemu dopracowac ..jak nie lubisz slono to z tabeli wybierz cos posredniego i na kolejnych wyrobach zredukujesz.

Ja np moge zjesc ziemniaki zupelnie bez soli inni do ust takich nie wezma   

[Tsosna]

 

 

Ja np moge zjesc ziemniaki zupelnie bez soli inni do ust takich nie wezma

 

masakra , nigdy w życiu

[Einshell]

Popieram   smakują jak '' trowa' ''...

 

 

Myślę ,że większość osób ,które to skorzystały z tu dostępnych danych -tabel i wyszły im wyroby zbyt słone -wstydzą się przyznać i krępują.Ja nie wytrzymałem -jak widać.

  No to ''lipa'' ... bo ja już kiedyś pisałam , że 10 % to dla mnie za dużo i teraz robię 8 %

Poza tym ...nie określasz co z ''tym'' robiłeś po wędzeniu... czy podpiekałeś , czy parzyłeś ? I jeszcze do owej Krakowskiej... przecież po podsuszeniu , to wiadomo , że jak ''odparuje'' , to sól pozostaje w wyrobie... ( chyba , że nie ''wiadomo''...?   )

 

 

krew mnie zalewa

  Nie marnuj... zrób kaszankę... Edited December 2, 2016 by Einshell

[paweljack]

Witam,tak czytałem o zalecanych tu dawkach peklosoli i krew mnie zalewa -gdyż wiele osób pisze ,że dawkują wg zalecanych tu tabel i wychodzi za słone...

Bo to jest tak, jak się nie chce czytać, tylko:  "ratujcie, wędzonki wyszły za słone". Może to błąd, że przy tabeli peklowania mokrego nie jest napisane, że trzeba moczyć mięso po peklowaniu, tyle a tyle a może ma to skłonić do zgłębiania wiedzy w szerszym zakresie.    

[electra]

No wiec sami widzicie dla jednych masakra inni jedza..ale ja dziwny czlek jestem ..grochowa z musztarda ..boczek smazony  z konfitura ( na slodko ) z borowek...ser zolty z malmolada... dobra nie strasze bo co o moich wyrobach pomyslicie  ..te robie  w miare zgodnie z polskimi tradycjami

[DonLeo007]

witam, czy parzenie szynek wysusza produkt czy to wina dłuższego wędzenia (normalnie 4-5 h ja wędziłem 8 h) lub wysokiej temperatury zadymiania ?

[EAnna]

 

 

czy parzenie szynek wysusza produkt czy to wina dłuższego wędzenia (normalnie 4-5 h ja wędziłem 8 h) lub wysokiej temperatury zadymiania ?

Suche szynki wychodzą na skutek zbyt wysokiej temperatury obróbki cieplnej.

Obojętnie czy w procesie pieczenia w wędzarni, czy w wyniku parzenia.

Zbyt długie wędzenie - przy prawidłowej obróbce cieplnej - da tylko suchą skórkę.