Szukam pomysłu na przeniesienie napędu - rożen elektryczny

[Kriss2000]

Witam.

Być może nie wszyscy wędzą w ten niedzielny poranek i może ktoś z p.t. Forumowiczów podsunąłby mi pomysł na sposób przeniesienia napędu na szpikulec rożna.

 

Otóż jestem w posiadaniu Pomnika Ogrodowego wybudowanego z cegły rozbiórkowej, który czasem służy mi za grill ogrodowy. Komora grilla ma szerokość 70 cm, a grubość ścian to dwie cegły, czyli ok. 25-30 cm.

 

Mniej więcej wygląda to tak:

 

 

Teraz chciałbym powyższą budowlę doposażyć w funkcję rożna, wykorzystując posiadane elementy:

 

- okrągły pręt z nierdzewki o długości 70 cm

- silnik od wycieraczek 12 V (około 23 obr/min.)

 

 

W jaki sposób proponowalibyście przenieść napęd z silnika przez ściankę z cegły na pręt?

I dodatkowo - może wypadałoby zastosować redukcję prędkości obrotów ? Jeśli tak, to jak ?

 

 

Dziękuję.

Edytowane 24 Listopada 2013 przez Kriss2000

[Maxell]

Proponuję napisać do Kolegi MirkaB. On robił taki napęd dla dużego rożna, które pięknie chodzi do dzisiaj w Napoleonowie.

[jumbo]

Pręt chcesz mieć , myślę , wyjmowany z budowli..?

[Kriss2000]

Pręt chcesz mieć , myślę , wyjmowany z budowli..?

Oj tak.

Zapomniałem o tym ważnym założeniu napisać.

Pręt musi być łatwo wyjmowalny (inaczej ciężko byłoby na niego cokolwiek nadziać )

[Maxell]

 

 

Pręt musi być łatwo wyjmowalny

No ale to chyba logiczne.

[jumbo]

więc można pomyśleć o 2 wersjach

 

albo pręt do pieczenia jest umiejscowiony tak , jak narysowałeś

i to wymaga głębokiego cięcia w murze bocznym w celu utworzenia kieszeni

 

lub pręt(y) ustawiony w kierunki do pleców budowli

wymaga to samonośnej konstrukcji i trochę zabawy mechanicznej

[Kriss2000]

Z kilku powodów skłaniam się jednak do wersji "poprzecznej".

 

Pytanie jak przenieść napęd przez ściankę - przewiercić dziurę w cegle to na pewno

I co dalej ?

Jakaś tuleja ?

Może łożyska ?

Przegub krzyżakowy ?

 

"Pomożecie?"

Edytowane 24 Listopada 2013 przez Kriss2000

[jumbo]

przeniesienie napędu przez ścianę to szczegół

 

aby jednak wyjąć pręt z budowli , musisz zrobić kieszeń - czy konstrukcja wytrzyma to?

[Kriss2000]

 

 

aby jednak wyjąć pręt z budowli , musisz zrobić kieszeń - czy konstrukcja wytrzyma to?

 

Niezbyt rozumiem...

 

Dodano: 24 listopad 2013 - 16:48

 

 

przeniesienie napędu przez ścianę to szczegół

 

To napisz proszę jak to widzisz.

Jak połączyć pręt o przekroju okrągłym (fi cca 5mm) z ośką silnika mając na uwadze, żeby całość byłą rozłączana. 

[jumbo]

Jeżeli chcesz pręt poprzecznie , to na jednej ścianie na określonej wysokości i w połowie głębokości musisz zrobić osadzenie pręta w formie gniazda,

natomiast w drugiej na tej samej wysokości  co gniazdo w pierwszej nacięcie w murze do tej głębokości ,aby było naprzeciw gniazda na pierwszej.

Oczywiście potem obrobić płaskownikiem .

 

Taka kieszeń pozwoli Ci wkładać i wyciągać pręt za uchwyt osadzony na końcu pręta - pręt musi być dłuższy o grubość ścianki i osadzenie uchwytu.

 

Pręt połączyłbym rozłącznie z przekładnią  nie tak jak na szkicu , ale poprzez gniazdo na pierwszej ścianie - sprzegło wtykowe  - pręt obrabiasz na końcu na 4 lub 6 kąt- sama końcówka na szpic do wbijania w mięso  - w ścianie gniazdo na ten wielokąt osadzone na tulejach - po drugiej stronie ściany koło pasowe lub zębate przekładni 2:1

 

przekładnia to 2 kółka pasowe lub zębate np fi100 i fi50 - dla obrotów ok 12/min

 

przy tej długości i niewiadomej co do wagi elementów opiekanych sugerowałbym fi pręta na 8 -10mm

Edytowane 24 Listopada 2013 przez jumbo

[roger]

Rurka wbita w otwór z jednej strony będąca podporą i "lożyskiem" a z drugiej strony identycznie. Napęd najlepiej przenieść wykorzystując starą przerzutkę od roweru i kawałek łańcucha wtedy masz regulację obrotów

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

[Viktor61]

Pasjonat pięknie to opisał. Robiłem kiedyś znajomemu podobny napęd. Również wyprowadziłem pręt przez prawą ścianę na zewnątrz. Pręt obrobiłem na kwadrat. Jako napęd wykorzystałem gotowy zespół ze starego grila zasilany dwiema bateriami R20. W Twoim przypadku konieczne będzie dorobienie tulejki tak aby jedną stroną dała się nakręcić na oś napędu wycieraczek. Drugą stronę trzeba dopasować do końcówki pręta. Lewą końcówkę pręta nie osadzałem w murze (szkoda mi było osłabiania ściany). W wybranym miejscu przymocowałem do ściany płaskownik tak wygięty, aby nieco odstawał. W płaskowniku wyciąłem półokrągłe gniazdo, w które kładłem koniec pręta. Aby zabezpieczyć oś przed przesuwaniem się w lewo i prawo (niebezpieczeństwo wypadnięcia końcówki i utrata mięska) - na koniec osi dorobiłem tulejkę podobną do szpulki w maszynie do szycia. Mocowałem ją wkrętem do osi aby całość się "nie rozjechała". Tak przygotowana końcówka pięknie siedziała w wycięciu płaskownika.

Musisz wziąć pod uwagę jeszcze dwie sprawy - kierunek obrotów osi (niebezpieczeństwo rozkręcenia się całej konstrukcji) i szybkie lecz pewne mocowanie napędu do ściany zewnętrznej. Szybkie - bo nie będziesz siedział godzinę nad montażem. Pewne zaś - bo głupio wyglądałby wirujący silnik zamiast kurczaka.

[Kriss2000]

Dziękuję Kolegom za porady.

 

Czyli tak - z jednej strony robię gniazdo np. z płaskownika, bez konieczności ingerencji w mur, pamiętając przy tym o kierunku obrotów pręta.

 

 

Od strony silnika robię otwór w murze, w który wpuszczam gruby pręt nakręcony na oś silnika. Pręt od strony rożna zakończony jest otworem trójkątnym.

 

 

Wezmę pod uwagę również zastosowanie przekładni łańcuchowej z zębatek rowerowych i łańcucha.

 

Koledzy sugerujecie, aby w mur wbić tulejkę, która będzie "łożyskiem" dla pręta.

Czy takie "łożysko" wystarczy?

Czy się nie będzie zapiekać?

Co z wpływem wysokiej temperatury na taki układ?

 

 

Jak inaczej podeprzeć gniazdo na w.w. szkicu ?

 

szybkie lecz pewne mocowanie napędu do ściany

 

 

Czemu mocowanie ma być szybkie?

Chciałbym aby napęd był na stałe.

Dodano: 26 listopad 2013 - 09:27

A może zamiast kombinować z prętem w ścianie, to zastosować przedłużkę do kluczy nasadowych?

Coś w stylu drugiej od dołu na załączonym obrazku.

 

 

 

[jumbo]

czyli robisz bez uchwytu zewnętrznego

 

ad szkic 1 - gniazdo zrób w kształcie U a nie J , wtedy nieważny będzie kierunek obrotów , a płytkę zamocuj do ściany gwoździami ,albo śrubami na wylot muru

 

ad szkic 2 i 3 - otwór w murze uzbrój wstawiając rurę o dopasowanej do wałka idącego od silnika średnicy , po wbiciu w ścianę i wyosiowaniu względem gniazda załóż na jej końce 2 flansze i zaspawaj na sztywno - teraz nasz prowadzenie wałka i podparcie dla gniazda napędowego.

 

Wałek od silnika przedłuż wałkiem o średnicy o 2mm mniejszej od średnicy wewn rury w murze na żądaną długość , na końcu dospawaj krążek blachy taki , aby się opierał o wystającą minimalnie z muru rurę , na koniec centralnie do blachy przyspawaj gniazdo na szpikulec.

Gniazdo zrobiłbym z obciętego łba śruby imbusowej - 6 kąt wypiłowany wa wylot i aby schować szpikulec to w wałku wywiercony otwór o głębokości 20 - 30mm.

 

Aby wałek miał stabilność w rurze , owiń go rzadko 0,5mm drutem (zmniejszy to również opory) - wylot na zewnątrz można zakończyć krążkiem blachy o otworze wewn równym średnicy wałka i średnicy zewn większej od średnicy rury w murze - stabilizując go pierścieniem Segera.

Edytowane 26 Listopada 2013 przez jumbo

[Kriss2000]

 

 

gniazdo zrób w kształcie U a nie J

Słusznie.

 

 

 

na końcu dospawaj krążek blachy taki , aby się opierał o wystającą minimalnie z muru rurę

 

 

Czyli w murze mamy takie coś.

 

 

Krążek blachy, o którym piszesz ma się opierać o flanszę?

 

 

 

wylot na zewnątrz można zakończyć krążkiem blachy o otworze wewn równym średnicy wałka i średnicy zewn większej od średnicy rury w murze

 

Tego zdania niestety nie rozumiem

[jumbo]

krążek blachy dospawany do końca wałka  ma się nie tyle opierać o flanszę (dobrze myślisz ale zwiększy to tarcie) ile o rurę minimalnie wypuszczoną z niej (1mm)

 

w drugim pytaniu chodzi o wylot wałka na zewnątrz muru - wałek jest od wewnętrznej strony muru osadzony poprzez ów dospawany do niego krążek grubszej blachy , przechodzi przez mur i musi z zewnątrz też być ustabilizowany względem rury - robisz to nakładając na wałek krążek blachy z otworem o średnicy wałka. Krążek ten , tak samo jak wewnętrzny , ma się opierać o rurę zabudowaną w murze i wystającą o 1mm z flanszu. Naznaczasz na wałku miejsce na Segera , robisz nacięcie na obwodzie , zakładasz pierścień i .....

 

teraz można kombinować z silnikiem i zębatkami

 

aha , tam gdzie nawiniesz ten cienki drut , możesz dać smar grafitowy( wytrzymuje 400*)a po jego wytopieniu pozostanie grafit , który pełni tą rolę dalej

 

można by pokombinować też na dwa pierścienie Segera i dwa krążki z otworem zamiast spawać ten krążek od wewnątrz

Edytowane 26 Listopada 2013 przez jumbo

[Kriss2000]

Wszystko jasne.

DZIĘKI!

[Kriss2000]

A przy okazji.

Gdzie można kupić takie "widełki" nakładane na pręt rożna, które przytrzymują mięsiwo?

[jumbo]

Zrobić , bo kupić to daaaaaawno temu w RLu widziałem w komplecie do kuchenek

 

Najprościej to wywierć poprzecznie w pręcie głównym kilka - kilkanaście otworów fi 1,5 - 2mm ,

dorób kilka szpilek z nierdzewki wchodzących w owe otwory i już masz mocowanie .

[bwie]

 

 

Gdzie można kupić takie "widełki"

Najpewniej na okolicznych składowiskach złomu poszukać starych kuchenek i tam poszabrować.

[peterpan]

Co do spowolnienia samego napędu: wykorzystaj zębatki i łańcuch rowerowy. Koszt niemal zerowy, trudność wykonania żadna.

[slawek99]

Co do połaczenia silnika z prętem to najprostsza sprawa w sklepie z częściami do traktorów kupić tulejkę napędu pompy hydraulicznej do ciągnika T25/mały rusek/ tylko 6 frezową bo występuja 4, cena 7 zł. i połączyć na stałe z prętem /spaw, nit/ na oś silnika nakręcić nakretkę M8, która idealnie pasuje we frezy tulejki i sprawa połączenia i rozłączania napędu rozwiazana. Obroty silnika możesz płynnie regulować prostym regulatorem, na znanym portalu aukcyjnym mozna kupić za 15 zł.