Skocz do zawartości

Anuś w kuchni i w wędzarni


Anuś

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 185
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

moje doznania smakowe są pozytywne

 

I to jest sedno naszego Hobby ... ma nam smakować, a czy na peklosoli czy bez .... kwestia smaku i upodobań.

Brawo Aniu. :clap:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiem, że popełniłam co najmniej dwa błędy przy wyrobie kiełbasy białej na peklosoli,

 

No to pierwszy błąd mamy, a drugi? Na focie bez podpisu rozpoznaję, że to kiełbasa. I jeszcze jedno, który z pomocników kiełbasę białą na peklosoli radził Ci robić? :cool:

 

pis .. żaden z pomocników .. to był mój pomysł, przecież warto spróbować różnych opcji :cool: i proszę o odrobinę wyrozumiałości :cool:

 

 
 
CTRL + Q to Enable/Disable GoPhoto.it
 
 
CTRL + Q to Enable/Disable GoPhoto.it
Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zrobiłam moje pierwsze wędzonki, co prawda w pewnym momencie musiałam prosić o pomoc, bo inaczej były by straty :facepalm:

Mięso przeznaczone do wędzenia peklowałam na mokro wg porad Kolegi pis-a. Przygotowałam 6 litrów wody i dodałam 0,54 dag peklosoli, ale wcześniej korzystając również z rady Piotra moczyłam mięso przez 30 min w zimnej wodzie. ( nie wiem po co to moczenie, ale myślę że kiedyś zostanie mi zdradzona ta tajemnica ) :cool:

Wędzenie przebiegało ciut z problemami i muszę bardziej zgłębić ten temat. ;) Cały proces wędzenia trwał około 4 godzin .. dokładnie nie pamiętam, proszę mi wierzyć że nerwy i stres były silniejsze niż myślałam.

Dzisiaj odbyło się parzenie wędzonek. Na każde kilogram  wędzonki było 50 minut parzenia. Temperatura wody nie przekraczała 85 stopni. Po upływie odpowiedniego czasu wyjęłam wędzonki z wody i wrzuciłam na minutę do zimnej wody z dodatkiem kostek lodu. Po wyjęciu i ich osuszeniu tak się przedstawiają;

 

post-53395-0-61055800-1387655361_thumb.jpg

 

Błędem moim było to, że zdjęłam skórę z szynek zostawiając niewielką ilość tłuszczu i dlatego wygląd tej największej jest moją porażką. :( wygląda jak popękana. oczywiście sznurowanie mięsa też nie jest perfekcyjne. ;)

 

post-53395-0-18431700-1387655641_thumb.jpg

 

To przekrój boczku ... też pozbawionego skóry, on peklowany był na sucho, czyli 20 g peklosoli na każdy kilogram boczku. każdy kawałek tego gatunku mięsa natarłam inną przyprawą.... ale chyba za mało bo tylko w jednym widać majeranek  w pozostałych dwóch papryka gdzieś mi zginęła :facepalm: .

 

post-53395-0-02641700-1387656108_thumb.jpg

 

 

i na koniec przekrój ogonówki ... ta chyba całkiem nieźle mi wyszła :)

pozostałą część wyrobów w przekroju wstawię w święta kiedy zacznie się ich konsumpcja :)

Od wczoraj stwierdzam, iż wędzenie jest przyjemnością ale trzeba się do tego zajęcia  solidnie przygotować i ciągle czerpać nową wiedzę.

 

 

 

 

 

 

 

 

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu "jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz", jesli wiesz gdzie popelnilas blad to nastepnym razem tego nie zrobisz. A zobacz ile dobra zrobilas. Podziwiam ciebie ze od razu na cala polowke sie zdecydowalas  :clap:  

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Od wczoraj stwierdzam, iż wędzenie jest przyjemnością ale trzeba się do tego zajęcia solidnie przygotować i ciągle czerpać nową wiedzę.

 

 

 ania27   stwierdzenie w ramkę i nad łóżko . :D    Co do wyrobów jak na pierwszy raz  to wielkie :clap: :clap:  .

 

 Gorąco pozdrawiam :D

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A zobacz ile dobra zrobilas. Podziwiam ciebie ze od razu na cala polowke sie zdecydowalas  :clap:  

Aniu ... ''troszkę'' tego jest  a czy dobre to ocenią inni. :D

 

Aniu piękne wyroby  :clap:

Ale mam pytanie... dlaczego boczek był peklowany na sucho??

dziękuję Halineczko za pochwałę :blush:

pomysł na boczek peklowany na sucho zrodził się nie w mojej głowie, to Kolega z forum mi podpowiedział :tongue: ale nie żałuję że Go posłuchałam

 

Aniu :clap:  widzisz dałaś radę następnym razem już będzie mniej stresu  :)

Marysiu ... stres nie do opisania, gorszy niż przed maturą :D

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, teraz wiesz już jak wyglądają wszystkie etapy produkcji, od rozbioru, poprzez peklowanie, robienie kiełbas, wędzenie, parzenie. Nie przejmuj się (zbytnio) błędami, ciesz się tym co robisz.

I nie słuchaj sfrustrowanych perfekcjonistów :)

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu jestem  spokojny o Twoje dalsze wyroby,początek b.dobry a dalej będzie jeszcze lepiej,zapewniam Ciebie :thumbsup:

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko wygląda przepięknie  :clap: Początki zawsze są trochę trudne wiem bo sam dopiero zaczynam i popełniam ich mase, ale wydaje mi się, że największą satysfakcją jest zrobienie wyrobów samemu. Następne będą jak malowane  :clap:  :clap:  :clap:

 

Pozdrawiam Serdecznie

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu :clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

Aniu , z ktorej strony Lodzi pochodzisz? bo ja od strony Zgierza :D

mieszkam od Łodzi około 40 km od strony Andrespola :)

 

a później zaczną się różne wariacje i eksperymenty :D

Arturze ... już mam w głowie dalsze pomysły na wędliny :D wariacje kulinarne to moja specjalność :laugh:

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Przyszedł  czas na kolejne wyzwanie. Tym razem na ''tapetę'' poszła kaszanka. Wzorowałam się na przepisie Kolegi Pis-a https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5345-kaszanka-wyborowa/

Zaznaczam, że korzystałam z jego przepisu, ale go nie powieliłam. Ze względu na to, iż nie lubię płucek, więc ich nie użyłam do farszu, a wątróbki nieco mniej niż było w pierwotnym przepisie. Płucka zastąpiłam zwiększoną ilością boczku i skórek. Użyłam kaszy gryczanej nieprażonej. Ugotowałam ją na wywarze ze skórek, które zmieliłam na sitku 4 mm, a boczek na 8 mm. nie dodałam goździków, a cebulę skręciłam na sitku 8 mm. Użyłam krwi suszonej.

Kaszankę robiłam sama, a ponieważ był to mój drugi dopiero kontakt z nadziewarką poziomą ręczną, synchronizacja dwóch czynności na raz sprawiała mi nieco kłopotu, dlatego też, było kilka miejsc, gdzie nie było odpowiednio nadziany farsz w jelita. Muszę nieco poćwiczyć lub zatrudnić pomocnika. :) Parzyłam w temperaturze 75-80 stopni. 

Przygotowane do gotowania skórek i boczku.

post-53395-0-06477800-1390071497_thumb.jpg

 

Sprzęt, którym nadziewałam, nie jest to nadziewarka o jakiej się marzy, ale lepsze to niż nic, tym bardziej że osoba, która użyczyła mi tego sprzętu robi wędliny bardzo rzadko. Wstawiłam to zdjęcie, żeby nie było wątpliwości, że to ja robiłam tą kaszankę. :)

post-53395-0-49956500-1390072002_thumb.jpg

 

A tu ''przytargałam'' kaszankę do domku, gdzie czekała na parzenie.

post-53395-0-14766400-1390072279_thumb.jpg

 

Efekt końcowy mojej produkcji.

post-53395-0-06541400-1390072497_thumb.jpg

 

Jednego się nauczyłam podczas mojej ''produkcji. Ciągle miałam w uszach takie słowa... ''Pierwszy i trzeci palec naciskają jelita napełnione farszem a drugi palec je przekręca'' No i udało się .. już to umiem  :laugh:

Proszę teraz o uwagi i krytykę.

Poczyniłam jeszcze dzisiaj mielonkę w osłonce barierowej  według przepisu Radka

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4394-radek-robi/page-34

Dzisiaj pokażę tylko nadziane batony, ponieważ jeszcze się parzą, a w poniedziałek zaprezentuje przekrój.

post-53395-0-82878000-1390073368_thumb.jpg

 

Zdałam egzamin.... czy muszę poprawkę zaliczyć? :facepalm:

 

 

 

 

 

 

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdałam egzamin.... czy muszę poprawkę zaliczyć?  

 

 

Anuś... oczywiście że zdałaś egzamin  :clap:

Kaszaneczka.. wygląda smakowicie ...  :)

Co do nadziewarki to rzeczywiście '' marzenie'' ale najważniejsze że sobie poradziłaś... oby tak dalej  :thumbsup:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Użyłam kaszy gryczanej nieprażonej. Ugotowałam ją na wywarze

Jak dokładnie tę kaszę parzyłaś?

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.