Skocz do zawartości

Dziczyzna wg Małgoś


Małgoś

Rekomendowane odpowiedzi

Może poratujesz jakimś przepisem na gulasz ?

 

Jasne!

Często korzystam z przepisów z tej stronki.Co prawda to jest przepis na dzika ale myślę,że spokojnie mięso jelenia też można tak przyrządzić.

 

https://www.pzlow.pl/index.php/przepisy/304-gulasz-z-dzika

Edytowane przez Małgoś

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzisiaj mnie odwiedził przebadany "Pan Dzik" ok 50 kg.

Napisz coś więcej Małgoś.

Te 50 kg to w skórze, czy już bielony?

Piszesz, że po badaniu, więc wnioskuję, że raczej bez skóry i raczej tusza podzielona.

Nie widać kłów - czy to dzik po przejściach, czy locha?

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to dzik. Pan myśliwy kły sobie chyba zostawił ( są widoczne miejsca po nich ) . Dzik miał przed bieleniem niewiele ponad 50 kg. Odebrałam już poporcjowane zwierzę. Dodatkowo dostałam w miseczce tłuszcz .


[Dodano: 26 sty 2019 - 19:06]

Następny (jak zapowiedział pan myśliwy ) będzie do odbioru w lutym.

Bardzo się cieszę z tego dzika ,gdyż mój znajomy do tej pory biegał po lesie z myśliwymi z Danii ( kontrakty Nadleśnictwa?) i dopiero teraz mogłam nabyć zierzaka

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj będzie się działo.:thumbsup: 

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pan myśliwy kły sobie chyba zostawił ( są widoczne miejsca po nich )

 

Fajki i szable  :D  

PS Aby je pozyskać to trzeba odciąć część gwizdu i wygotować.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mu założyć implanty .Służę pomocą. :D

post-41296-0-30085600-1548792484_thumb.jpg

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Znowu wiatr w żagle :D

 

Wędzarnia typu Legoland została zastąpiona" Czerwonym Kapturkiem". Rano padał deszcz ,wiec taki pomysł :tongue:. Ponadto zrezygnowałam w tym roku z kanału dolotowego i zastąpiłam go paleniskiem bezpośrednim, utworzonym z masywnego grilla .

Na pierwszy dym poszły szynki ,boczki i polędwice wieprzowe , Na drugi kiełbasy dziczo-wieprzowe, które to dzięki pomocy @arkadiusza udało mi się je wykonać. Arkadiusz ,jak zwykle niezawodny :thumbsup::clap:,ustalił mi proporcje mięsa , gdyż zawsze przy dziczyźnie mam z tym problem.

Powstały dwie kiełbasy : jałowcowa oraz szeroka- sztanglówka .

 

Mięso ,którym dysponowałam:

 

1.Karkówka dzik -2,67 kg
2.Łopatka dzik - 1,74 kg
3.II dzik - 1,36 kg
4.Boczek dzik -2,26 kg
5.III dzik - 1,03 kg
6.Warkocz ( z rozbioru schabu)- 3 kg kg.
7.Boczek wp. -1,70

Farsz .

Pozycje 1, 2, 3, 4 -wszystko na 10 mm.
Boczek wp.. sitko 8 poz.7
III dzik - sitko 3 X 2 poz 5
Warkocz - sitko 3 jeden raz poz.6
Woda ok 0,3- 0,4 l do rozmieszania i nie więcej.

Byl jeden farsz .Mięso podzieliłam na pol. Do jałowcowej poszedł pieprz 2 g/kg i jałowiec 2,5 g

Sztanglówka -pieprz 2 g  ziele angielskie 2g i jałowiec 2.5 g/kg

Wedzenie w temperaturze 50- 55 stopni do uzyskania koloru a następnie parzenie ( Arkadiusz sugerował pieczenie).

Parzenie w temperaturze 75 stopni do uzyskania w środku batonu 72 stopni.

Dziękuję Arku za cierpliwość do mnie i poświęcony czas! :clap::)

 

A oto kilka fotek :

post-39887-0-60166200-1576655521_thumb.jpgpost-39887-0-75948700-1576655534_thumb.jpgpost-39887-0-31817700-1576655548_thumb.jpgpost-39887-0-51227600-1576655563_thumb.jpgpost-39887-0-75896100-1576655582_thumb.jpg

 

 

 

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wędzarnia typu Legoland została zastąpiona" Czerwonym Kapturkiem".

Bardzo pomysłowy ten "Czerwony Kapturek"  i klimatyczne wędzenie  :clap:

 

 

Parzenie w temperaturze 75 stopni do uzyskania w środku batonu 72 stopni.

Czy sztanglówka nie podeszła Ci wodą?

Dziczyzna przy mieszaniu dobrze klei ale nie trzyma wody.

Chociaż w Twoim składzie jest sporo warkocza wp. co ma duże znaczenie w kwestii trzymania wody.

Grube kiełbasy z dziczyzny parzę z duszą na ramieniu i nie spuszczam ich z oka. Parzę w 72 st. C i sprawdzam ręką twardość. Z reguły ją uzyskuję przy 66st. w środku. 2 stopnie dojdzie samo. Dobrze parzy się przy pomocy cytkulatora, który gwarantuje równy rozkład temperatur oraz dużą dokładność.

Możesz wrzucić przekrój Twojej sztanglówki?

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy sztanglówka nie podeszła Ci wodą?

 

O dziwo nie.. Zrobiła się galaretka.

Fotka  polowy sztanglowki .. Druga polowa poszła na śniadanie a resztę zamrozilam.

 

post-39887-0-79536300-1576676417_thumb.jpg

Edytowane przez Małgoś

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zrobiła się galaretka.

:hmm:  :hmm:  :hmm:  

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu miałem to samo z szynkową. Uważam, że to wina wady mięsa. Robiłem wszystko zgodnie z procedurami.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak inni ale mi się mordka śmieje jak wyroby są z galaretką bo tak ją uwielbiam :) 

Moja wędzarnia i pierwsze wyroby :-)

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6185

 

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy :-)

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś nie tak z ta galaretka?

Jeżeli była zamierzona to O.K.

Poruszam temat wyłącznie ze względów dydaktycznych (mam na uwadze osoby, które po raz pierwszy zechcą zrobić kiełbasę z dzika), również lubię wyroby z galaretką.

Jednak jest okazja porozmawiać na temat różnic między mięsem wp.  a dziczym.

Pisał już kiedyś na ten temat @Arkadiusz, który zna się na dziczyźnie jak mało kto.

Może coś i tym razem napisze?

Dla mnie wykonanie dobrej sztanglówki z dzika jest nie lada wyzwaniem.

Uważam, że jest to jeden z trudniejszych wyrobów. To jest moje osobiste, subiektywne zdanie i wiąże się z przerobem młodych dzików.

Może mięso ze starszych sztuk bardziej sprzyja wykonaniu kiełbas w szerokich osłonkach?

Galaretka powstała, bo w składzie było mięso - warkocze ze schabu.

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jest to jeden z trudniejszych wyrobów
:thumbsup: O ile nie przeszkadza nam galaretka , która ma smaczek  :thumbsup: . Inna zawartość kleju, inna wodochłonność , inna struktura. Przy wyrobach z mięs mieszanych  np. dzik/wieprzowina/wołowina  trzeba mieć tą świadomość. 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeżeli była zamierzona to O.K.

 

Galaretka nie była zamierzona. W cienkiej nic takiego nie miało miejsca. Podejrzewam,ze moim błędem było to ,ze nie nakłułam batonów ,a kiełbaskę cienka i owszem.

Po prostu ostatnia sztanglowke robiłam dawno temu..i jakoś mi to umknęło. :cry::rolleyes:

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam,ze moim błędem było to ,ze nie nakłułam batonów ,a kiełbaskę cienka i owszem.

 

Ależ Małgoś, 

nie popełniłaś żadnego, absolutnie żadnego błędu!

Sztuką jest wykonanie kiełbasy w szerokiej osłonce nie ze świni, tylko z dzikiej świni  !!! A to Ci się w 95% udało  :clap:

Mięso z dzika w czasie mieszania bardzo dobrze klei. Jedynka dzicza o wiele lepiej niż jedynka wp. I to myli wykonawcę kiełbasy  :thumbsup:

Wszystko się zmienia w czasie obróbki termicznej. Od pewnej granicy temperaturowo-czasowej mięso błyskawicznie puszcza wodę.

Prawdopodobnie wynika to z większej kurczliwości włókien mięśniowych dziczyzny niż w mięsa wp.

Jeżeli w składzie masy wiążącej jest np. mięso wp o dużej kleistości, to wypchnięta z kawałków mięsa dziczego woda utworzy z klejem wieprzowym galaretkę.

Grubsze batony wymagają dłuższego czasu parzenia dlatego wykazują tendencję do nie-trzymania wody.

Bezpieczne parzenie to wg mnie w wodzie o temp. 72-73 st.C do temp. w środku 66st. Te dwa stopnie same dobiją. Woda powinna być mieszana aby uniknąć różnic temperatur i miejscowych przegrzań batonów.

Z uwagi na tę cechę mięsa dziczego, w wątku Arkadiusza znajdziesz przepis na sztanglówkę z parametrami parzenia: 73 st.C do 68 w środku.

Mam nadzieję, że powyższe rozważania uczulą amatorów kiełbasy kanapkowej z dziczyzny na obostrzenia procesu parzenia i oszczędzą rozczarowań.

Pozdrawiam Cię Małgosiu i nadal z wielkim zainteresowaniem śledzę Twój "dziczy" , inspirujący wątek :) .

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w wyrobie kiełbas (zwartych, grubych, krajanych)  z dzika jest ocena przydatności  tkanki mięśniowej do wyrobu kiełbas.

Jeśli mięso w czasie rozbioru, klasyfikacji jest susze w dotyku ( nie mylić z brakiem wody na powierzchni) oraz w czasie rozdrabniania zimnego, peklowanego mięsa nie wykazuje kleistości, wówczas róbmy inny wyrób.

Z własnego doświadczenia wiem, że mięso z sarny potrafi nie być właściwym mięsem do wykonania  wiążącego farszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałam z Arkadiuszem i powiedział mi ze  wada mięsa nie jest powodem.Zawsze po nabiciu należy nakłuć batony żeby pozbyć się kieszeni powietrznych.Poza tym muszą być ścisło nabite.Musze podpatrzyć u niego w kąciku kuchennym  jak trzeba wiązać batony po nabiciu ,żeby nie było luzu.Jako,że parzyłam do 72 C w temp. 75 C zamiast do 68 C i połączeniu z kieszeniami powietrznymi i słabo dobitym batonie  dało ten efekt.Natomiast galaretka, zamiast podcieku wody jest efektem dodatku warkocza,który jest dość ścięgnisty ,tak jak pisałaś, EAnno .

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.