Skocz do zawartości

Spiżarnia Anuś


Anuś

Rekomendowane odpowiedzi

Anus, kalafior doskonaly minelo dopiero 1,5 dnia ale nie moglam sie powstrzymac ,zjadlam 1/3 sloika, kalafiorek chrupiacy ,smak to cos jak ogorek malosolny a kiszona kapusta,przepis extra i bede robila czesciej. Musze sprobowac z oliwa jak juz sie zakisi dobrze ( chyba ze nie zdazy ) :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 461
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

Anus, kalafior doskonaly minelo dopiero 1,5 dnia ale nie moglam sie powstrzymac ,zjadlam 1/3 sloika, kalafiorek chrupiacy ,smak to cos jak ogorek malosolny

Electra ... cieszę się, że Ci smakuje :) na jesień zrobię tak samo z brokułem i myślałam jeszcze o brukselce ... nieco zapomniane warzywo u Nas, a przecież smaczne.

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie brukselka! uwielbiam a moze tak jarmuz? u nas bardzo popularny jest na swieta BZ.bede musiala wyprobowac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj spędziłam poranek na polu... truskawkowym. :) Czas zbioru- niecałe dwie godzinki z przerwą na kawę pod gruszą :)

Koszt- zero złotych. Zalety - czas spędzony na świeżym powietrzu i ból kręgosłupa, ale co tam ... ważne, że będzie dżem, placek z truskawkami, mus truskawkowy do zamrożenia... i może jeszcze koktajl truskawkowy :cool:

post-53395-0-45625400-1408790911_thumb.jpg

post-53395-0-41361000-1408791083_thumb.jpg

A po drodze 15 minut w lesie :)

post-53395-0-96441300-1408791303_thumb.jpg

:)

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzisiaj spędziłam poranek na polu... truskawkowym.
Anuś czy spiewałaś tam ten piękny utwór?http://www.tekstowo.pl/piosenka,the_beatles,strawberry_fields_forever.html 

Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj spędziłam poranek na polu... truskawkowym. 

Daleko to pole? No najważniejsze, czy jest jeszcze po co jechać?  ;)

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dzisiaj spędziłam poranek na polu... truskawkowym.
Anuś czy spiewałaś tam ten piękny utwór?http://www.tekstowo.pl/piosenka,the_beatles,strawberry_fields_forever.html 

 

Kostek ... nie śpiewałam :) ale utwór znam :)

 

 

Dzisiaj spędziłam poranek na polu... truskawkowym. 

Daleko to pole? No najważniejsze, czy jest jeszcze po co jechać?  ;)

 

Paweł .. 5 km od mojego domu ... jest do zebrania jeszcze około 200 kg. :laugh: Właściciele to moi znajomi. W tym roku według ich relacji zaczęły zbyt wcześnie dojrzewać i zbyt szybko. Dlatego zapraszają wszystkich, którzy mają tylko chęci, aby zrywali dla siebie. Ostatnio można było na ich polu zobaczyć trzy zakonnice w habitach, które również zrywały truskawki... widok bezcenny. :laugh:

 

Piękne

Noooooo... i smaczne :) Podjadałam na polu  :blush:  ( są czyściutkie, bo jako wierzchnie podłoże mają słomę) i już mi starczy na długo ... :)

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurcze, że ja dopiero teraz odkryłem ten wątek :(

Postaram się nadrobić zaległości :)

Truskawek ... wiem nie powinienem, ale zazdroszczę i tyle.

Powoli się wprawiam i zaczynam się rozpędzać :)

 

Pan S jest moim przyjacielem i codziennie go odwiedzam.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

http://boggi-okna.pl

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Może to co pokaże, to nic specjalnego.. taki tam sos na zimę do makaronu lub ryżu. Bazą do zrobienia owego sosu był przepis marii s. na pastę paprykową   https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1685-lato-czas-na-przetwory/page-18   Do papryki dodałam jeszcze własne pomidory wcześniej oczywiście podduszone na odrobinie oliwy i cukinie, na której przetworzenie nie miałam pomysłu, bo chyba wszystkie możliwości już wyczerpałam.  :) Dołożyłam jeszcze pieczarki, drobno pokrojone, ( dostałam około 2 kg) i je też trzeba było zagospodarować. Sos, jak dla mnie jest super. :)

post-53395-0-68745200-1411478343_thumb.jpg

post-53395-0-24277500-1411478704_thumb.jpg

Jutro gruszki będą....... w nowej odsłonie ;)

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko piekne ! :thumbsup:  powiedzcie tylko skad brac miejsce na to wszystko zeby schowac , ja mieszkam w bloku to normalnie koszmar , mam 3 pokoje  2 garderoby a jest nas tylko dwoje... a miejsca ciagla brak :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sloiki pene suszonych grzybow w tle to jest piekne

 

Aniu ... żeby się przechowały dobrze i aby nie zagościły w nich żadne intruzy, dodaję do każdego słoja kilka ziaren pieprzu i ziela angielskiego. tych przypraw nie czuć, a zawsze większa pewność, że będą w takim samym stanie jak były, kiedy je wkładałam.

 

ja mieszkam w bloku to normalnie koszmar , mam 3 pokoje 2 garderoby a jest nas tylko dwoje... a miejsca ciagla brak :D

 

Electra .. ja mam dwa pokoje... ale mam piwnicę :)

A teraz pokażę obiecane wcześniej gruszki w zalewie szafranowej. W zależności od ilości gruszek należy zwiększać ilość syropu. Na każdy litr wody dodajemy 400 g cukru ... sporo, ale to ma być syrop i 2 g szafranu. Przyprawę tą kupiłam za niecałe 6 zł, a waga jej wynosiła 12 g. Gruszki muszą  być dość twarde, aby nie uległy rozpadowi w trakcie gotowania w syropie. Specjalnie ich przy ogonku nie obierałam, aby łatwiej szczypcami wyciągać z zalewy i układać w słoikach.

Syrop gotuję do rozpuszczenia się cukru i wkładam gruszki

post-53395-0-41350100-1411555962_thumb.jpg

Gotuję te gruszki w tym syropie około 15 minut, a następnie  przekładam do słoika i zalewam gorącą zalewy.

post-53395-0-25069400-1411556498_thumb.jpg

post-53395-0-80112600-1411557028_thumb.jpg

Zakręcam i wstawiam do garnka z wodą, która też musi być już gorąca i pasteryzuję 10 minut.

A tak wyglądają po pasteryzacji

post-53395-0-26858000-1411558002_thumb.jpg

Gruszki, te nadają się do deserów, ciast oraz do sałatek.

A tak prezentuje się  na talerzu z dodatkiem serka homogenizowanego. Można jeszcze gruszkę polać gorącą czekoladą... ale to już byłaby ''rozpusta'' dla mojej figury :laugh:

post-53395-0-46267200-1411557467_thumb.jpg

Jutro marmolada ... z czasów PRL  ;)

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwnice tez mam ,ale tam cieple jniz w domu ,pozatym juz 3 razy mialam wlamanie ,wiec dla zlodziei nie bede nic robila :D .z tym pieprzem i zielem to nie mialam pojecia ze sie daje..czlowiek si ecaly czas uczy :)

szafran to niesamowicie Tanio kupilas!

ja na gruszki za leniwa jestem :facepalm:  ale bardzo lubie gruszki w occie wtedy kupuje polowki gruszek  w puszce ,syrop zagotowuje z octem i zalewam ta zalewa gruszki za pare dni sa pyszne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wczoraj tu zajrzałem, poczytałem, po czym poleciałem do sklepu po kalafiora, i zacząłem kiszenie :) musiałem improwizować bo już późno było i nie miałem gdzie kupić zestawu do kiszenia, i dałem do słojów gotową mieszankę do kiszenia ogórków, do tego 4 ząbki czosnku, i do jednego słoja dałem na próbę 1 chili świeżą ale bez pestek, zalewa tak jak podała Anuś, teraz czekam i zobaczymy co z tego wyjdzie, za słabo poupychałem i kalafiorek popłynął mi do góry, ale szklaneczka na wierch załatwiła sprawę, już się nie mogę doczekać. Z małego kalafiorka wyszły mi 2 słoiki, w weekend degustacja

Edytowane przez osid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osid gwarantuje Ci ze nie pozalujesz ,ja teraz co i raz sobie robie takiego kalafiorka ,sloiczek na 2 razy sama zjadam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

dałem do słojów gotową mieszankę do kiszenia ogórków,

Osid ... nigdy nie robiłam z gotową przyprawą, nie wiem jakie tam są składniki oprócz kopru, ale na pewno też będą smaczne :)

Ostatnio włożyłam do słoików zwykły świeży zielony koperek i liście chrzanu, zamiast korzenia.

 

 

w weekend degustacja

Proszę napisać .. tylko szczerze o walorach smakowych po degustacji, super smakuje w sałatkach.

 

 

osid gwarantuje Ci ze nie pozalujesz ,ja teraz co i raz sobie robie takiego kalafiorka ,sloiczek na 2 razy sama zjadam

Cieszy mnie to Electra :) choć nie wszystkim musi to smakować. Teraz czekam na brukselkę. :)

 

 

Och te gruszkiiiii coś pięknego;))

Morfi.. a jakie smaczne :)

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anuś nawet mojemu TZ smakuje a on za kiszona kapusta nie przepada 

no wlasnie brukselka juz chyba sie pojawila w sklepach trzeba sprobowac  a w okolicach swiat bede musiala zrobic tak jarmuz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj tak na szybko, między pieczeniem chleba, a robieniem pasztetu i pasteryzacją przetworów ... :cool:

Buraczki z warzywami startymi na tarce jarzynowej i podsmażonymi na niewielkiej ilości oliwy, oraz buraczki z kminkiem ( inspiracją do zrobienia tych ostatnich była rozmowa na SB Małgoś z Kolegą Jacinto ) ... nie podsłuchiwałam :facepalm: przepis stworzyłam sobie sama. :)

post-53395-0-50509700-1411731454_thumb.jpg

Mam nadzieje, że kminek jest widoczny :)

post-53395-0-94040500-1411731900_thumb.jpg

 

 

 

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anuś. Te buraczki z tym

kminkiem to taka podróż w przeszłość i to całkiem przypadkiem

Moja babcia (mama ojca) właśnie takie buraki robiła.zmarła zanim zaczęłam interesować się kuchnią

Na grzybozlocie odkryłam ten smak na nowo.to część mojego dzieciństwa,stąd ten sentyment.

Edytowane przez Małgoś

"W życiu piękne są tylko chwile.."

Dżem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Moja babcia (mama ojca) właśnie takie buraki robiła

Małgoś ... nie znałam takiego połączenia, dlatego postanowiłam zrobić. Nie wiem jak jest w oryginalnym przepisie, ale dodałam jeszcze cebulę, oraz cukier oliwę i ocet w jednakowych proporcjach i ''zapakowałam'' do słoików.

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój kalafiorek :)

od razu po zalaniu zalewą:

post-54427-0-93192600-1412072338_thumb.jpg

a tu po 4 dniach (Niedziela):

post-54427-0-68357200-1412072378_thumb.jpg

 

i powiem szczerze, że smak po dwóch dniach mnie nie zadowolił ani nie powalił na kolana, bo kalafiorek był po prostu słony, i tyle, ale postanowiłem dać mu więcej czasu i wróciłem do niego w Niedzielę, czyli po 4 dniach, jak woda nieco zmętniała, i po tych 4 dniach czekania, chrupnąłem pół słoiczka na raz :)

kalafiorek słony i do tego zrobił się kwaskowy, jak to kiszonka, a do tego ta chrupkość… przyjemna rzecz nie ma co, na 100-wę zrobię go jeszcze nie raz, czy dwa, czosnek mocno wyczuwalny ale nie dominujący, ja dałem jeden cały ząbek na słoik i 3 pociachane w plasterki, mi osobiście bardziej smakuje wersja ostrzejsza, ta z papryczką chili :devil:

dzięki za przepis

pozdrawiam  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.