Białe szaleństwo

[dyzio]

Witam.

 

Podpierając się klasykiem powiem, że nadejszła wiekopomna chwila.

 

Zakupiłem w sklepie discountowym dwa litry mleka /3,9% /. Trochę z drżącą ręką, bo mleko pasteryzowane, ale nie homogenizowane. Do pierwszego litra dodałem dla skwaśnienia jogurt naturalny pełnotłusty /3,5%/, do drugiego kwaśną śmietanę.

Oba warianty z pełnym sukcesem zakwasiły mleko po dwuch dniach. Oczywiście lekka różnica smaków zsiadłego mleka była wyczuwalna.

Zdecydowałem, że oba litry wylądują w tym samym garnku w kompieli wodnej.

 

 

Podgrzałem do 38 C i schłodziłem, jak doradzał Kol. swerige2. Odcedziłem i tadam. Wyszedł był piękny, aksamitny i prawie bezgrudkowy.

 

 

A tak się mają dwa litry mleka do wagi twarogu.

 

 

Przystąpiłem do nastepnego etapu, któren zakończył sie pełnym niepowodzeniem. Schłodzoną serwatkę podgrzałem do 95°C i dodałem 25g soku z cytryny i tyleż samo octu winogronowego, aby otrzymać ricottę. Cóś nie tak pewnie zrobiłem. Musze zajrzeć do postów Koleżanek i Kolegów.

 

 

Ale nic to. Białe szaleństwo wyjszło i to jest najważniejsze. Pierwsze koty za płoty.

 

 

 

 

 

 

[electra]

a Ricotta wyjdzie jak zrobisz ser podpuszczkowy a nie twarog.

ja ze sklepowego mleka 4l (Ok 3l serwatki) zrobilam "az "120 g rikotty

Edytowane 22 Maja 2014 przez electra

[BazylWidzew]

 

 

a Ricotta wyjdzie jak zrobisz ser podpuszczkowy a nie twarog.

 

Ja robię z obu serwatek. Po serze podpuszczkowym zostawiam serwatkę na 12 h i podgrzewam do 95*C, po twarogu po kilku godzinach. Nic nie dodaje i ricotta zawsze jest smaczna

[sverige2]

No piękny Dyziu ten serek, a ricottę zrób tak jak radzi Bazyl. Też tak właśnie robię, z tym że jeszcze serwatkę zakwaszam w trakcie podgrzewania octem jabłkowym, i też zawsze wychodzi, nie mniej . A jaki pyszny sernik wychodzi z takiego serka, paluchy lizać.

[EAnna]

 

 

Schłodzoną serwatkę podgrzałem do 95°C i dodałem 25g soku z cytryny i tyleż samo octu winogronowego, aby otrzymać ricottę

Serwatki z twarogu już się nie dokwasza. Ona jest przecież już kwaśna po fermentacji mlekowej.

Kwasek lub ocet dodaje się do serwatki słodkiej, z serów podpuszczkowych.

Z przekwaszonej serwatki nie wytrąci sie precypitat.

[dyzio]

Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

 

 

 

Z przekwaszonej serwatki nie wytrąci sie precypitat.
 

 

No i się nie wytrącił. Nie miał prawa.

[andrzej k]

 

 

No i się nie wytrącił. Nie miał prawa.

 

 

 Ale jest na to rada .    Można serwatkę już podgrzaną  alkalizować sodą spożywczą dosypując małymi porcjami aż do momentu powstania skrzepu ricotty     

 

 

 Pozdrawiam

[dyzio]

Czy soda spożywcza jest neutralna dla ludzkiego organizmu ???  - pytanie lamera.

[andrzej k]

 

 

Czy soda spożywcza jest neutralna dla ludzkiego organizmu ???

 

 

 Jest to mała ilość sody i rozpuszczona w kilku lub kilkunastu litrach serwatki  . Zresztą pokazał to Nasz technolog   Precyzyjnie niech się wypowiedzą chemicy

 

 Pozdrawiam

[electra]

saoda uzywana jest jako spulchniacz tak jak proszek do pieczenia ,wiec male ilosci chyba nas nie zabija 

[andy]

Soda oczyszczona nie jest trucizną (oczywiście używana w rozsądnych ilościach). Ma wiele pożytecznych zastosowań domowych a czasem życie ratuje : http://www.winka.net/kac/sodowka.html

[dyzio]

Andy, i to jest argument. Ratuje życie.

[Bagno]

 

 

Czy soda spożywcza jest neutralna dla ludzkiego organizmu ??? - pytanie lamera.

Z punktu widzenia toksykologii to: szkodliwość zależy od dawki.  Soda spożywcza-kwaśny węglan sodu ma odczyn lekko zasadowy więc nie szkodzi wątrobie i trzustce ale zmienia kwasowość żołądka.

W wyniku dodania do serwatki następuje reakcja z kwasem mlekowym gdzie powstaje dwutlenek węgla, woda i mleczan sodu. W serwatce pozostanie woda i mleczan sodu, który nie jest związkiem "krytycznym" dla naszego organizmu.

[sverige2]

w Szwecj od lat jest sprzedawana w aptekach i stosowana przy dolegliwościach żołądkowych i zgadze. Nazywa się ta mieszanka "Samarin". Ratuje również życie tak jak to podaje Andy . Działa doskonale.

https://www.google.com/search?q=samarin&client=firefox-a&hs=pvv&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=5P-BU77JOYeH4gSas4DQDQ&ved=0CDwQsAQ&biw=1024&bih=640

Edytowane 25 Maja 2014 przez sverige2

[dyzio]

Dzięki serdeczne za wyjaśnienia Kol.Bagno.

 

Jutro następne moje podejście do białego szaleństwa. Tym razem na zakwaszanie mleka użyję tylko jogurtu pełnotłustego.

Serwatki po uzyskaniu twarogu nie będę kwasił i mam nadzieję na choć trochę ricotty.

[EAnna]

 

 

Tym razem na zakwaszanie mleka użyję tylko jogurtu pełnotłustego.

Nie zapomnij o temperaturze kwaszenia mleka. Powinna być 42 st.C.

[dyzio]

 

Nie zapomnij o temperaturze kwaszenia mleka. Powinna być 42 st.C. 

 

EAnna,

 

Poprzednio zrobiłem tak: do kupionego pierwszego litra mleka dodałem 250g jogurtu pełnotłustego, a do drugiego litra 250g kwaśnej śmietany.

Oba litry mleka stały w kuchni w temperaturze pokojowej. Po 48 godzinach miałem 2 litry zsiadłego mleka. Ten proces wstępny nazwałem zakwaszaniem.

Czy słusznie ???

[EAnna]

 

 

Ten proces wstępny nazwałem zakwaszaniem. Czy słusznie ???

Tak, słusznie

Ale zakwaszenie nie było spowodowane bakteriami jogurtowymi tylko jakimiś domieszkami do nich. To, co otrzymałeś, słusznie nazywasz zsiadłym mlekiem.

Gdybyś zakwaszał w 42 st. C to z nastawu z jogurtem otrzymałbyś jogurt.

[dyzio]

 

Gdybyś zakwaszał w 42 st. C to z nastawu z jogurtem otrzymałbyś jogurt.

 

 

A czy z takiego jogurtu z nastawu otrzymam białe szaleństwo ???

[ANNAM]

Dyzio, tak, z jogurtu bedziesz mial ser, bedzie miekki. BArdzo smaczny jest ,kiedy po odprowadzeniu serwatki robi sie z niego kule ,(mozna tez pomieszac ten ser z ziolam wczesniej) i do sloja z olejem. Tak sie robi z jogurtem typu greckim tutaj gdzie jestem.

[Ulalka]

dzień dobry wszystkim :-) wczoraj wieczorem kupiłam jeszcze ciepłe 3 literki mleka od mućki , wstawiłam do lodówki na noc , z rana zebrałam trochę smietany i teraz chcę zrobić twaróg , więc muszę dodać jogurtu do zakwaszenia i około 48 godzin czekać na zakwaszenie . pytanie moje jest takie czy w trakcie zakwaszania zbiera się śmietanę ?

[jumbo]

...a czemu jogurt i czemu wczoraj nie zakwasiłaś..?

[Ulalka]

czemu wczoraj nie zakwasiłaś ? - pomroczność jasna 

a jogurt bo chcę mieć delikatny twaróg , jogurt nadaje się do zakwaszenia przecież :-)

jak dzisiaj dodałam jogurtu do schłodzonego mleka to dupa z tego wyjdzie?

[jumbo]

Z tego co EAnna nakładła do mojej pustej głowy to pamiętam , iż bakterie jogurtowe mają o wiele wyższą temperaturę namnażania - coś ok 40* - więc tak do końca nie wiem jak Ci wyjdzie to zakwaszanie. Ja zakwasił bym bakteriami kwasu mlekowego i już...

[Ulalka]

 to już po twarogu  zobaczymy co wyjdzie z tego eksperymentu 

jak 40st to wychodzi jogurt raczej z tego co ja zrozumiałam i robiłam już raz jogurt z mleka kupnego z Piątnicy a tu jogurt dodany do zimnego mleka z lodówki i stoi w temperaturze pokojowej ( u mnie 20st) czyli zakwaszenie - tak  myślę , może osoby doświadczone w temacie potwierdzą lub zaprzeczą - tego nie wiem :-(