Skocz do zawartości

Wyroby Feniksa


januszfeniks

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 132
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Czekałem z opisem jak wyszły konserwy pod degustacji.  Przepis Mira.   Miałem pod ręką szynkę 5 kg oraz 2 kg podgardla oraz 3 kg boczku. Pomysł na  boczek zaczerpnąłem bo taki mi wpadł dział od Dziadka.  Przyprawy według Mira, czosnku dodałem po dwa ząbki na kg. Konserwa smaczna, na stepne sztuki zrobię z karkówki i łopatki. Boczek powalił mnie na kolana. Kuż.....a  jaki smaczny!!!  Nie jadłem jeszcze takiego ;) . Zajadał bym się nim codziennie ale strach co ze mnie będzie. Pewnie kilogramy biły by jak na liczniku samochodu wyścigowego. Więc ostrożnie po kawałeczku ;)  Chłopaki dzięki za przepis.   ;)

post-58531-0-44137200-1422180522_thumb.jpg

Edytowane przez januszfeniks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Słoiki w 150 stopniach? Z gumowo-plastikowymi uszczelkami na spodzie zakrętki? No zdrowe to te Twoje wyroby nie będą :(

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoiki w 150 stopniach? Z gumowo-plastikowymi uszczelkami na spodzie zakrętki? No zdrowe to te Twoje wyroby nie będą :(

Łoj łoj  :(     Nie wiem czy to coś zmieni ale na dno wlałem z dwa centymetry wody do blaszki?

 A jaka propozycja ?

Edytowane przez januszfeniks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku dla ciebie słowo kluczowe to tyndalizacja - czyli trzykrotna pasteryzacja. 

Po co? Żeby po zjedzeniu twoich konserw przeżyć :D

Można konserwy tak potraktować w piekarniku ale ja tego nigdy nie robiłem. Po prostu tyndalizuje w wodzie.

Wstawiasz słoiki do gara z wodą. Jesli nie masz specjalnego garnka do tego celu to na dno możesz położyć ścierkę kuchenną lub no sam nie wiem. Chodzi o to żeby słoik nie nagrzewał się zbytnio od palnika lub płyty. 

Słoiki zalewasz do wysokości około 3 cm poniżej pokrywki. Doprowadzasz do zagotowania sie wody i właśnie zacząłeś tyndalizację:

dla słoików do 0,5l objętości  pierwszego dnia gotujemy 60 min, przerwa 24 h, drugiego dnia gotujemy 40 min i trzeciego 30 min

dla słoików do 1,5 l objętości odpowiednio 120 min, 80 min, 60 min. 

Te czasy pisze z pamięci.  Pożniej sprawdzę czy się nie pomyliłem ale powinno być ok. Po trzecim gotowaniu konserwa jest już dość trwała. Jeżeli słoik lub dwa masz zamiar zjeść w ciągu 2-3 dniu to możesz poprzestać na jednodniowym gotowaniu. Miejsce przechowywania - lodówka. To tak z pamięci-  jeżeli coś poplątałem to prosze mnie poprawić.

pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co miałeś w tym linku bo nie pamiętam?

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wiem co mam zrobić... Mam 1,5 kg łopatki z sarny. Dodałem mięsa mielonego garmażeryjnego oraz przyprawy. Plan... w słoiki jako konserwy.  I pytanie bo nie chciał bym zmarnować czy nie zmarnuje?  Może pokroić w kosteczkę słoninę i dodać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co do sarniny... trzeci raz próbuję sie do niej przekonać i jednak nie będzie moim ideałem na stole.  Chyba ze nie umiałem zrobić. ;(    

Co do boczku to w słoikach jest że tak napisze... zawalisty ;)   

 

Pytanie z innej materii. Chciał bym zrobić słoiki z mięsem w sosie warzywnym.  Jak to zrobić?

 Obawiam sie że warzywa mogą skwaśnieć itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do sarniny... trzeci raz próbuję sie do niej przekonać i jednak nie będzie moim ideałem na stole.  Chyba ze nie umiałem zrobić. ;(    

Co do boczku to w słoikach jest że tak napisze... zawalisty ;)   

 

Pytanie z innej materii. Chciał bym zrobić słoiki z mięsem w sosie warzywnym.  Jak to zrobić?

 Obawiam sie że warzywa mogą skwaśnieć itp.

Co do sarniny to dostałem wyczerpującą odpowiedz telefoniczną jednego od kolegów z forum ;)  Bardzo podziękować :)  

 

  Ponawiam pytanie czy jest możliwość zrobić np. gulasz w słoikach  i żeby były w tym warzywa?  Jeśli nie dostanę natychmiast odpowiedzi to nie ręczę za siebie :) Mogę zacząć bez rad ale jak cos nie wyjdzie  to obwinę Was i będą konsekwencje  łokropniste  :(     :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiosenne klimaty na mnie podziałały :)   Usłyszałem ptaka śpiew :) Ładnie mu szło ale nie zdążyłem  przyłapać  kto i kim on:) Pięknie zawodził...

A na tą okazje ze mnie z rana paru tu forumowiczów zdenerwowało i zrobiło mi się jakoś głupio. Odpaliłem piekarnik, nastawiłem garnki i zaszalałem aby im jakoś może choć troszkę dorównać :)

Obiad: wieprzowina duszona w czerwonym winie w warzywach zapiekana z serem w cieście francuskim. "rogaliki" miały takie być Emotikon smile ale coś poszło nie tak? Więc są rogaliki proste Emotikon smile plaśkate Emotikon wink z konfiturami... No i bułeczki pszenne do śniadania.

 

post-58531-0-21336600-1425818085_thumb.jpg

post-58531-0-20151300-1425818108_thumb.jpg

post-58531-0-69288900-1425818154_thumb.jpg

post-58531-0-59065100-1425818250_thumb.jpg

post-58531-0-48198600-1425818274_thumb.jpg

post-58531-0-78067400-1425818299_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wiosenne klimaty na mnie podziałały :) Usłyszałem ptaka śpiew

No zobacz co zwiastuny wiosny robią z człowieka :laugh:

 

 

No i bułeczki pszenne do śniadania.

Na kolację też będą smakować :)

Napracowałeś się w ten niedzielny poranek :thumbsup:

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bułeczki były z rana a w sumie mój kot i będę z nim robił co będę chciał ;)  A bułeczki miały być takie malutkie  :facepalm:  Chiba co i miarka  jakaś za duża była ;)  Znaczy oko nie wyrobione :)  A i na kolację też zostanie  :D

Edytowane przez januszfeniks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAnusz

 

Obiad: wieprzowina duszona w czerwonym winie w warzywach zapiekana z serem w cieście francuskim. "rogaliki" miały takie być Emotikon smile ale coś poszło nie tak? Więc są rogaliki proste Emotikon smile plaśkate Emotikon wink z konfiturami... No i bułeczki pszenne do śniadania.

Bulki bardzo ladnie sie prezentuja :thumbsup:  a ze rogale troche urosly, bo to twoje roale a nie kogos innego ;) i masz koperty z dzemem :D  :clap:

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.